POMOCY!!

[by_heart]

Ja mam taką prośbę małą. Bo ostatnio mam ogromne problemy z chłopakiem i często wpadam w doła. Więcej możecie się dowiedzieć na moim blogu. I chciałabym, żebyście mi napsiali, co robicie jak macie doła. A jeśli jest jakiś chłopak, to proszę, niech mi powie, co dziewczyna musiałaby zrobić, żeby on jej wybaczył. Bo ja, chociaż wiem, że to nie jest sposób, staram się smutki utopić w alkoholu. :pijak:
Albo może powiedzcie mi co mam zrobić, żeby chłopak mi wybaczył... Bo czasem już nawet nie panuję nad swoimi emocjami, ale nie ważne.   :cry:  
Będzie dobrze, prawda?  :wink:

"Będę patrzeć jak odchodzisz, chociaż chciałabym się odwórcić"/Jeden Osiem L./

[MaRtA]

Jasne, że będzie :D już wchodzę na twojego bloga :D

[szynszylka]

jak ja jestem smutna,ale cos mi sie nie uklada to sprzatam hihi dziwne,ale tak sie tym zmecze ze od razu mi lepiej hihi odkurzacz najlepszy przyjaciel na smutki hihi

[pat]

buhaha ja mam czasmai  dola ale zadnego sposobu nie mam poprostu musi mi przejsc

[Tan]

...Sposób na wpadnięcie w doła ?
Wogóle do niego nie zaglądać !
Uważam, zgodnie z moją wiarą, (nie, nie jestem chrześcijanką) a raczej jej brakiem, że życie jest zbyt krótkie aby zamartwiać się większymi bądź mniejszymi problemami.
W jakiej konkretnie sytuacji oczekujesz pomocy ? Wybacz, ale blogi mi nie wchodzą...

Dlatego też pozytywnie nastawiona Czarna i Szynszyl - pozdrawiają

[pat]

Fajnie masz Tan ja jestem slaba psychicznie

[by_heart]

Wicie co, dzięki Wam bardzo za wszystkie odpowiedzi, ale to wszystko jest na nic, przepraszam.
Marta - próbowałam wychodzić, ale zawsze się to kończyło tym, że byłam pijana. A po za tym, w tym jest największy problem - ja nie chcę innego, w każdym chłopaku widzę mojego pięnego Marcinka.  :love:
Szynszylka - próbowałam sprzątać, ale tak mnie denerwowało, że miałam ochotę pozwalić odkurzacz i wolałam nie ryzykować, posprzątałam, to co miałam posprzątać i dałam se spokój.  :wali:
Pat - dziękuję za dobre chęci.  :wink:
Tan - ja też nie wierzę w Boga i w nic innego, wierzę w reinkarnacje, no ale nie ważne. Myślisz, że ja chciałam w niego wpadać.  

Dzięki wszystkim, ale już jest coraz lepiej, może Marcin mi wybaczy w końcu. Tylko wiara mi pozostała.  :smut:
Ale damy radę :wink:

[milka004]

Siostra ty daj se spokoj z tym Marcinem
Jak jeszcze raz bedzie takie cyrki odwala to gwarantuje ci ze juz sie do ciebie nie odezwie Ja juz se go znajde i znim pogadam :mrgreen:
Pamietaj ze nie mozesz za nim biegac, to chlopak powinien walczyc o ciebie Chyba nisko sie stawisza, tym bardziej ze nic konkretnego nie zrobilas i nie mial powodow zeby z taba skonczyc.

[myszaty]

generalnie masz racje milka, poza jednym: nie jest tak, ze tylko facet ma walczyc o kobiete, ta zasada obowiazuje tez w druga strone

pozdrawiam

[pat]

popeiram cie myszaty

[milka004]

No tak, ale mi chodzilo o ten przypadek (ostatnio jakos zle precyzuje swoje wypowiedzi i nie wiem przez co :/ Magda nie musisz wypowiadac sie na ten temat ) Uganianie sie za chlopcem, ale bez przesady Nie znasz Magdy, nie wiesz do czego jest zdolna, hehe... a szczegolnie w imie milosci jak ona to mowi :)

[by_heart]

Sista, Ty mi tu głupot nie gadaj, bo to ja zawiniłam i ja muszę go przeprosić. Nie dość, że ma loty na chacie, w budzie, to jeszcze przeze mnie. Muszę naprawić, to co zepsułam, a zależy mi na nim, jak na nikim, nigdy w życiu i muszę walczyć, o to co do mnie należy. Będzie dobrze. I możesz go odnaleźć i pogadać i powiedz mu, jak bardzo cierpię, to może mi wybaczy... :cry:
Będzie dobrze, damy radę! 8)

A po za tym w MIŁOŚÆI  wszystkie chwyty dozwolone!!
A co masz na myśli, mówiąc, do czego jest zdolna?  :???:

"milka004"

Nie pisz post pod postem, mozesz edytowac wiadomosc

[milka004]

A co masz na myśli, mówiąc, do czego jest zdolna?

Ty juz dobrze wiesz, to samo bylo na koloni

[pat]

eh jakie tu tajemnice siosterek :)

[by_heart]

Na koloni nie było to samo, bo nie czułam do niego tego, co do Marcina.

A ja doskonale wiem, przez co nie możesz sprecyzować swoich wypowiedzi.

Uganianie sie za chlopcem, ale bez przesady

 
odezwała się, a kto nie idzię na dyskotekę, tylko...  :twisted:

[milka004]

Dobra koniec tych tajemnic bo wiem ze takie posty pewnie sie nieprzyjemnie czyta :roll:
To byl jego pomysl

[MaRtA]

Jak ja uwielbiam sprzeczki siostrzyczek  :lol:

[pat]

eh dziewczyny ;)

[by_heart]

To byl jego pomysl

 
Jego, nie jego, ale się zgodziłaś!! Ja tam nie mam żadnych tajemnic, to Milka tu zawiewia zajemnicą  :lol:

A moje    nadal po za moim zasięgiem. A jeśli on powie że jestem :dobani:  i pokarze mi  :fak: ?
Nieeeeeeeee!! Tak nie będzie, będzie tak -  :love:   :ok:   :tuli:    :cmok:
A potem to już  :diabolik:   :bat:   :sex:  buehehehehhe... ale to nie szybko  :mrgreen:
Tylko nie powiedzcie, że jestem zboczona, bo już i tak full ludzi tak mówi, i to mi starczy.
Więc zdrowie Marcinka  :piwo:   :piwosz:   :toast:   :soczek:     :palacz:   :pijak:

[pat]

by heart nie powie tak

[by_heart]

No ja ciągle wierzę, że tak nie powie, tylko jak narazie to się słowem do mnie nie odzywa.

[milka004]

A ciekawe jak ma sie od ciebie odezwac jak nawet do niego nie pojechalas

[by_heart]

Bo dopiero pojadę, chyba w czwartek, jadę do Gibasa, a z Gibasem do Marcinka, tylko żeby Gibas był na chacie!! 8)

[pat]

by heart trzymam kciuki mocniutko

[by_heart]

Dziękuję, tylko rączek nie połam, bo będzie szkoda...  :twisted:

[pat]

ehehhe a cos ty taki chumorek masz :)

[by_heart]

A czy ja kiedykolwiek nie miała??  :twisted:
Poprostu wiara, że będzie dobrze dodaje mi sił słoneczko