28 Mar, 2024, 09:24

Autor Wątek: Pęknięta żyłka na uszku  (Przeczytany 1038 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Yumiko

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 71
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Pęknięta żyłka na uszku
« dnia: 21 Wrz, 2016, 21:00 »
Możliwe jest, że szyszce pękła żyłka ? Bo u Kiya takie coś powstało na uszku -jakby siniaczek 

Offline Rukola

  • Moderator
  • ~Rządca Półek~
  • *****
  • Wiadomości: 544
  • Uzbierane migdały: 12
Odp: Pęknięta żyłka na uszku
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Wrz, 2016, 22:47 »
Jeśli się uderzyła to mógł się zrobić siniak. Jak dużą masz klatkę, na pewno wszystko jest bezpiecznie rozplanowane?

Offline Pańcia

  • Moderator
  • ~Cyber Szynszyla~
  • *****
  • Wiadomości: 368
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pęknięta żyłka na uszku
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Wrz, 2016, 01:02 »
Niestety, ale szczyle z różowymi/jasnymi ucholami mają to do siebie, że wszystko na owych ucholach pięknie widać, u mojej Florki jest to samo, widać każdy mały krwiaczek, który grom wie skąd się wziął ;p Na szczęście teraz trochę się uspokoiła i nic jej nie wyskakuje.

Offline Yumiko

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 71
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pęknięta żyłka na uszku
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Wrz, 2016, 08:08 »
W klatce ma bezpiecznie ^^ Za to na wybiegu robi rzeczy o których ja bym nie pomyślała... wszędzie chce skoczyć.
Oczywiście pilnuje, więc sama nie wiem Co on mógł sobie zrobić
  [nie]

 

SimplePortal