Nowa mamuśka szynszylka!!!

[beci]

no własnie........powiem mu ze cos sie pochrzaniło.........

[milka004]

Szynszylka to bardzo czyste zwierze ktore nie wydziela zadnych zapachow, jedyne co moze czuc to brudna klatka, chociaz u mnie nie bylo nigdy czuc a i tak czesto nie sprzatam bo raz na tydzien :)
Namieszalam troszeczke ale chyba mnie rozumiecie ;;)

[MaRtA]

Milka: a używasz takiego żwirku chłonączego zapachy?

[milka004]

Nie, zwyklych trocin :)

[pat]

ja nawed trocin nie uzywam  :roll:

[MaRtA]

ooo i sprzątasz raz na tydzień i nie śmierdzi?  :shock:

[milka004]

No nie :) A teraz nawet szylki stoja pod moim nosem (doslownie) w nocy i ani nic nie czuje ani nawet nie slysze jak halasuja.

[pat]

ja jak mialm kopera w malej kaltce sprzatlam codziennie a teraz sprztam 2-3 razy w tygodniu

[MaRtA]

No to naprawdę czyste zwierzaki :)

[szynszylka]

wiecie co?ja uzywam takiego żwirku,lepsze niz trociny bo jak Gacuś sobie w nocy zaszaleje to przynajmniej nie walaja sie wszedzie trociny i nie przyklejaja sie do papuci domowych .Sprzątam mu co 2 dni,bowiem sadze ze siedzenie w własnych siuśkach do przyjemnych nie należy,może my zapachu nie czujemy ale taki szylek pewnie czuje sie z lekka nieświezo.Pewnie od razu lepiej mu sie mieszka w czystym,umytym domku. :mrgreen:

[MaRtA]

Nio, żwirek chyba lepszy niż trociny :D Wchłaniają zapachy i mocz :)

[pat]

a co to za żwirek powiedz cos wiecej o nim szynsyzlko :)

[szynszylka]

juz wam mówie moje drogie... to sie nazywa żwirek higieniczny dla zwierząt,wiecie jak to wyglada?... jakbyście wzieły trociny i je zbiły w takie kuleczki... coś ala żwirek dla kotów .Fajna rzecz.Nie rozsypuje sie po całym pokoju, i jak szylek nasiusia to wszystko ladnie wchłania.Dobra rzecz.Moja siostra to króliczkowi tez to daje zamiast trocinek i Eryczek jest bardzo zadowolony :) Kiedys to było w takich malutkich kartonikach nazywało sie "eko-ściółka".Juz wiecie cio to? :D

[pat]

hmmmmm popytam sie po zoologach

[szynszylka]

łatwo mozna je dojrzeć... są w 8,5 litrowych worach :lol:

[Tan]

Szynszylko- to chyba mamy to samo. Takie brykieciki, zbite w małe walce ? Mhm, są świetne - neutralizują zapach szynszylich siuśków i rozbrylają się pod wpływem wilgoci.

Naprawdę polecam - Fifi ciągnie na nich od początku, nigdy nie używałyśmy trocin.

[MaRtA]

Tak! Też to widziałam :D jak powiedziałaś "eko- ściółka" to już sobie od razu skojarzyłam :)

[szynszylka]

dokładnie tak Tan!! jupi ,widze ze nie tylko ja jestem miłośniczka tych brykiecików hihi :rotfl2:

[pat]

a dziewczyny ile to kosztuje??? i to specjalnie dla szylaków jest???

[MaRtA]

Nie. To jest ogólnie dla gryzoni :D

[pat]

a cene ktos zna???

[szynszylka]

ja płace 9 zł za 8,5 litra,to chyba nie jest wygórowana cena.To jest ogolnie dla gryzoni a takze papug i kotow.(w kazdym razie takie zwierzki narysowane sa na opakowaniu )

[pat]

hm a jakie kolorki ? sorka ze sie tak dopytuje

[szynszylka]

kolorki tych granulek?normalnie naturalne ze sie tak wyraże,no takie jak trociny  :D

[MaRtA]

takie... Ja bym mto ujęła brudno żółte ;)