Uparciuch ;)

[becia]

Czy można jakoś załagodzić upartość szylek? Moja Kinia chce wchodzić wszędzie tam, gdzie jej nie wolno (np. ciągle chce przeciskać się przez drewnianą bramkę prowadzącą do piwnicy). Kiedy ją lekko odpycham, ona jest coraz bardziej uparta..... Można to jakoś "wyleczyć" czy wszystkie szylki są takie? :)

[Rysa]

Szynszyle są jak płatki śniegu-nia ma 2 takich samych. Są to wielcy indywidualiśći z charakterem. Szynszyle to nie pieski, które można wytresować. Myślę, że zniechęcenie jej do obranego przez siebie postanowienia lub odzwyczajenie od jakiegoś nawyku czy skłonności graniczy z cudem...Ale nie łam się ! może możesz dostarczyć zwierzakowi jakiś innych atrakcji , które odwrócą jego uwagę od tej bramki ?Może po prostu z czasem się znudzi i przestanie ?szylki są b. ciekawskie i szybko się nudzą :)

[pat]

mój szylak jak go odpycham z kwiatkow to patrzy sie na mnie jak na jakiegos hmm niewiadomo co

[MaRtA]

Chyba jedynym wyjściem z tej sytuacji, jest zabezpieczenie miejsca, gdzie nie chcesz, żeby szylek chodził ;)

pozdrawiam wszystkie uparte szylki  :mrgreen:

[becia]

Kiedyś postawiłam pudełko przy tej bramce i Kinia zaczęła je gryźć i odpychać łapkami ;) Mam na strychu jakieś duże pudełka, może przerobię je na jakieś zabawki...

[pat]

heheh becia zycze powodzenia jak cos zmontujesz powiadom nas :)

[MaRtA]

A najlepiej to pokaż :)

[pat]

heh no zdjecie cyknij i już :)

[becia]

Nie mam skanera Ale mówię wam: nie chciałybyście teco "cudeńka" zobaczyć z pudła po tv zrobiłam coś w rodzaju 'wieży' - jakieś pułeczki w środku, po których można skakać i 2 otworki. Kinia zainteresowała się pudłem, ale i tak jeszcze biega do tej bramki....

[pat]

ojc becia zrobilas mi ochote zeby cos koperfildoi wykombinować :)

[becia]

To nic tylko brać się do pracy :) Moja Kinia zachwyca się każdą nową rzeczą, jaka znajdzie się na wybiegu ;)

[pat]

hehe super moj koper zachwyca sie jak pies z nia siedzi hehe :)

[Nemesis]

Moj Gozmo rowniez wciska sie tam gdzie mu nie wolno i musze go przez to caly czas pilnowac. Mam go dopiero od miesiaca ale juz zdazyl sie do mnie przyzwyczaic. Za kazdym razem jak chce go wypuscic z klatki musze zagradzac niebezpieczne dla niego miejsca. Ostatnio polubil rozscielone lozka :D skacze wtedy na poduszki i nie interesuja go juz katy z kablami (przynajmiej narazie). A jak sie zmeczy odpoczywa wtulony w starego misia (ale to fajnie wyglada).

pozdrawiam
Nemesis

[pat]

a z tymi łóżkami to ja chyba spróbuje :)

[Nemesis]

Naprawde warto. Jak sciele lozka to on jest taki szczesliwy i czeka juz przy wyjsciu z lapkami oprtymi o prety  :)

[MaRtA]

A jak sie zmeczy odpoczywa wtulony w starego misia

Jak słodko :)

p.s. Witam na forum :D

[szynszylka]

z ta posciela i łózkiem to radze uważac.Gacuś 6 lat temu zamajtał sie w poszewke od kołdry i stracił przytomność,przestał oddychac,musiałam go reanimowac.Wszystko dobrze sie skonczylo :)  ale tak z dobroci serduszka radze uważac

[pat]

eh zawioło dramantyzme hmmmmmmm jak sprobuje bede bacznie pilnowac koperfilda
p.s
koper tez sioe wtula w misia tego szarego kiedys wspominałam

[Emi8]

Moja Kaśka uwielbiała, jak odkurzałam, albo tym lepiej, jak zmywałam podłogę. Właziła tam, gdzie jej nie wolnio...jeździła na szczotce do odkurzacza, albo na mojej ręce, gdy ścierałam. Uwielbia też siedzieć mężowi na stopie, kiedy on idzie. Albo na łapach naszej suczki- dalmatynki.    Hehehe

[pat]

A mój Koperfild boi się odkurzacza ale uwielbia zagladac do kaltki papugi i siadac na głowie psa CZASami obgryza mu pazury