28 Mar, 2024, 10:33

Autor Wątek: Narkoza vs. "padaczka"  (Przeczytany 2985 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Narkoza vs. "padaczka"
« dnia: 20 Mar, 2017, 09:48 »
No więc właśnie...
W niedzielę SaF zauważyła u Sherlocka powiększone jajeczko. Spakowała się raz dwa i przyjechała do mnie, jąderko faktycznie wyglądało na prawie dwa razy większe niż drugie. Byłyśmy u dr Dziwaka, mały miał zrobione USG jajców i wyszły jakieś zmiany, albo zapalenie, albo się nam nowotwór szykuje. Dostał zastrzyk + lekarstwa do pysia na kolejne 4 dni (nazwy nie pamiętam, chyba coś na 'f', SaF ma ze sobą w Legnicy wypis). Jak się jąderko nie zmniejszy, to będziemy musieli kastrować... No i właśnie tu się pojawiają moje obawy. Sherlock jako dzieciak przeszedł wiele, jak go kupiłam na giełdzie (serce mi pękło, wiem, że danie panu pieniążków nie było dobrym pomysłem, ale zaraz potem pozgłaszałam giełdę gdzie się dało) miał ledwo ponad miesiąc, na dworze -gdzie siedział- było -10 stopni, potem bardzo długo walczył z grzybem - pomógł dopiero orungal (który ponoć obciąża wątrobę, więc brał również hepacoś), dzieciak prawie wyłysiał cały... Jakby mu mało było, to potem dostał ataków "padaczkowych", wg. Zielonogórskiego weterynarza - od braku wapna, dostawał syropek. Ataki miał kiedy mocno się stresował lub męczył. Myśleliśmy, że z nich wyrósł, bo dobre 2 lata nie miał żadnego ataku... aż SaF wróciła do Legnicy i pojawiły się dwa kolejne ataki. Oczywiście wszystko było opowiedziane podczas wizyty.
Pytanie może głupie, ale się denerwuję - czy jest bardziej zagrożony z powodu tych ataków - podczas narkozy? Będziemy oczywiście robić mu wcześniej badania krwi, no ale...  Ktoś coś jakieś doświadczenia? :( Coś z naszej strony możemy jeszcze zrobić?

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Mar, 2017, 14:13 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Mar, 2017, 14:47 »
Odpisuję już setny raz i nigdy nie mogę dokończyć -_-
W każdym razie, jajko się nie zmniejszyło, krew wyszła ok więc w środę tniemy. Jestem przerażona, acz nie mogę pokazać tego SaF która jak zobaczy moje przerażenie to już chyba zemdleje.
Z tym czy z robiło to się z dnia na dzień ciężko powiedzieć, bo dziad jajka chowa zazwyczaj. :/
Ten rok nie jest łaskawy dla zwierząt ;(

Offline Lolivette

  • Moderator
  • ~Rządca Półek~
  • *****
  • Wiadomości: 574
  • Uzbierane migdały: 1
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Mar, 2017, 21:06 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Mar, 2017, 09:42 »
No więc tak... Przeżyć - przeżył, nawet wydawało się, że całkiem się nie przejął. Aż wróciliśmy do domu. Już foch, już nie jem. Zaczął mocno uskuteczniać ucieczki przy próbie wyciągnięcia z transportera. Karmimy go Herbi Care, ale idzie to bardzo opornie, bo on jeść nie chce, językiem wyrzuca, na trzy strzykawki wciśnięte je tak na dobrą sprawę jedną. Jeszcze wczoraj ataku dostał podczas karmienia... SaF jedzie z nim znów do weta dzisiaj, niby na kontrolę, poinstruowana co ma mówić... T_T

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #5 dnia: 30 Mar, 2017, 09:57 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #6 dnia: 30 Mar, 2017, 10:21 »
Tylko on w ogóle nic nie chce jeść, to już nawet nie kwestia smaku raczej :( Wpychaliśmy mu pod nos prawie wszystko, nie bo nie i już. :( Jak mu masowałam brzuszek to się posiusiał jedynie. Bobków zrobił kilka, no bo w zasadzie z czego ma te bobki robić...

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #7 dnia: 31 Mar, 2017, 10:22 »
Wczoraj był już tak zrezygnowany, że nie musiałam go nawet trzymać do karmienia, które polegało na wlewaniu papki i wycieraniu jej z brody :/
Sytuacja się uspokoiła jakoś koło 21:00. Wcisnęłam mu kilka ziarenek ostropestu, potem poszło jakoś z górki, nawet się napił i bobki w ilości więcej niż 3 również się pojawiły <3
Dostał wcześniej leki u weta (metacam, enrocin i metoclopramidum) + veraflox do podania dzisiaj. Oby już gorzej nie było :D

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #8 dnia: 31 Mar, 2017, 14:25 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #9 dnia: 31 Mar, 2017, 14:45 »
Odpukać nie. Był tylko jeden, wtedy u mnie na rękach, niby trwał krótko, ale pierwszy raz czułam jak się trzęsie i zwija do środka :( Straszne uczucie.

Offline Lolivette

  • Moderator
  • ~Rządca Półek~
  • *****
  • Wiadomości: 574
  • Uzbierane migdały: 1
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Kwi, 2017, 11:04 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Kwi, 2017, 15:13 »
Wrócił do siebie, jest ok :) Tylko trochę się chłopak nerwowy zrobił, szczeka na wszystko co podchodzi do klatki :P

Offline Lolivette

  • Moderator
  • ~Rządca Półek~
  • *****
  • Wiadomości: 574
  • Uzbierane migdały: 1
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Kwi, 2017, 00:33 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Kwi, 2017, 21:10 »
Moze zauwazyl, ze ostatnim razem jak stracil czujnosc... stracil tez cos wiecej  :> :P

ahahahha, padłam  [pajacyk]

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Eev

  • Japoński pseudoprawnik jedyny artysta
  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 130
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Akise, Nero, duszek Batmanka
Odp: Narkoza vs. "padaczka"
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Kwi, 2017, 21:26 »
Jak go wsadzałyśmy do transportera to jakby się szaleju nażarł. Pewnie znowu so weta, co tym razem mi utną  [lisek] (swoją drogą co tu robi Eevee???? ❤)

 

Szynszyla - wrodzona padaczka i coraz gorszę objawy, błagam o pomoc

Zaczęty przez YasuroDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 1910
Ostatnia wiadomość 14 Cze, 2018, 01:06
wysłana przez dream*
padaczka, epilepsja, objawy padaczkowe

Zaczęty przez fredziowieDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 572
Wyświetleń: 135283
Ostatnia wiadomość 07 Paź, 2016, 22:26
wysłana przez Mysza <")))/
Paraliż/niedowład kończyn/padaczka

Zaczęty przez JulllDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 2222
Ostatnia wiadomość 05 Lip, 2016, 11:54
wysłana przez Julll
PADACZKA ---> Poradnik

Zaczęty przez AndreasDział zdrowie i higiena

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 20907
Ostatnia wiadomość 03 Wrz, 2007, 17:33
wysłana przez Mysza <")))/
Padaczka - śpiączka????? ;((((((((((

Zaczęty przez MelodyDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 2689
Ostatnia wiadomość 02 Mar, 2011, 11:35
wysłana przez dream*
SimplePortal