hypothetical
28 Mar, 2024, 16:07

Autor Wątek: Starość nie radość  (Przeczytany 3204 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Starość nie radość
« dnia: 09 Sie, 2017, 20:58 »
Po wieloletniej przerwie zajrzałam tutaj gdyż potrzebuję Waszej porady i wskazówek.
Gacuś jest ze mną ponad 20 lat. Przez ten długi czas żył w zdrowiu, nie dokuczało mu żadne choróbsko.
Jednak od kilku tygodni sprawia wrażenie znacznie spokojniejszego niż zazwyczaj. Zrzucałam to na pogodę, wysokie temperatury, ale sama już nie wiem.
Gacek normalnie je - wiadomo wybrzydza księciunio jak tylko może, ale nie odmawia jedzenia. Pije normalnie. Wypróżnia się też tak jak zwykle.
Jednak teraz znacznie częściej kładzie się na dnie klatki, na ściółce zamiast spać na półce lub w domku.
Nie biega też wiadomo, jak młody bóg, ale to z racji wieku można mu wybaczyć. W nocy buszuje jak zwykle.
Zastanawiam się więc czy coś jest złego na rzeczy ? Mogę iść z nim do lekarza, zrobić badanie krwi itd, ale dla niego to bardzo bardzo duży stres i nie chciałabym go na niego narażać bez powodu.
Czy ma ktoś z Was doświadczenie w opiece nad takim staruszkiem ? Możecie mi coś podpowiedzieć ?

Offline wolarczi

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • Uzbierane migdały: 7
  • Płeć: Kobieta
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Sie, 2017, 07:51 »
Chyba niestety niewielu z nas może się pochwalić szylkiem w takim wieku. Z własnego doświadczenia wiem, że jak ja czuję, że coś się z szylkiem dzieje, to idę to sprawdzić, chociaż inni mówią, że wymyślam, zawsze się potwierdza, że coś jest na rzeczy. Ale w przypadku Twojego szylka, może warto poprosić weta o wizytę domową?

(szynszyla.org waska1988)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Sie, 2017, 09:25 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Sie, 2017, 10:03 »
Cześć
Dno klatki wyłożone jest trocinami kukurydzianymi. Pellet królewicz nie zaakceptował - za twarde dla jego delikatnych łapek.
Wieczorem sprawdzę dokładnie jak tam jego brzuszek. Przez całe swoje życie nie miał problemów ze zdrowiem, dlatego nie mam doświadczenia w dolegliwościach typowych dla szynszyle. Nas to na szczęście po prostu ominęło.
Zapytam też naszą weterynarz co myśli o wizycie, czy jest konieczna. Nie chcę go stresować, albo narażać żeby złapał jakąś infekcję u weterynarza.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Sie, 2017, 23:00 »
myślę, że to te upały, moje też ledwo zipią. Gacuś, forumowy dziadzio :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Sie, 2017, 22:44 »
No właśnie nie wiem czy to upały. Obserwuję.

Dziś jest chłodniej a koleżko  też spi na dnie klatki.Nie cały dzień, bo śpi też w swoim domku, na półce i w rurze do zabawy, ale jednak to spanie na dnie klatki jest dla niego nietypowe.
Ale je normalnie, oczywiście po swojemu, wybierając na co ma ochotę, ale wcina z apetytem. Gałązki, sianko itd. Także to nie zęby, zwłaszcza że nigdy nie miał z nimi problemu. Zawsze zjadał kilogramy gałązek i sianka. Bobkuje normalnie, pije i siusia adekwatnie do ilości wypitej wody.
Sprawdzałam brzusio. Wzięłam na ręce i masowałam brzuszek delikatnie, był normalny, a Gackowi nie przeszkadzało że wykonuję masaż, nie wściekał się jakby go w tej okolicy bolało. Miałam nawet wrażenie, że sprawiło mu to dużą przyjemność.
Nie chcę mu fundować wizyty u lekarza,bo tylko chłopak mi się zestresuje, spadnie mu odporność i wtedy faktycznie złapie go choroba.
W ten sposób sobie dzisiaj spał



Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Sie, 2017, 00:33 »
Czy on na starość nie dostał cukrzycy? Trzeba by zbadać profil ketonowy i może morfologię, co o tym sądzisz @dream* ?. Natomiast, wiesz, starsze osoby też częściej przysypiają podczas dnia. 20 lat to mega wiek jak na szynszyla.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Sie, 2017, 13:02 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Sie, 2017, 13:39 »
Cześć
Faktycznie odkąd zrobiło się cieplej maluch jakby więcej pije i siusia. Mocz ma normalny kolor, jeszcze  :>
Wzmożone picie i siusianie zrzucałam na upały, ale może faktycznie coś jest na rzeczy.

Odstawię w takim razie suszone jabłuszko i suszoną marchewkę.

Będzie dostawał tylko granulat, sianko, ziółka i patyczki.

Zapytam naszą lekarkę czy jest w stanie wykonać badanie moczu takiemu maluchowi.

Offline angel09

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 210
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Sie, 2017, 20:01 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Wrz, 2017, 15:58 »
Witajcie
Nie mam dobrych wiadomości niestety.
Objawy które opisywałam i które mnie dość mocno niepokoiły były niestety zapowiedzią poważnej choroby.
Nie udało się niestety jednoznacznie określić co Gacusiowi dolegało. Stan pogorszył się gwałtownie i nagle. Ze spokojnego ale czującego się dobrze, jedzącego i buszującego zwierzaka Gacuś przeistoczył się w stworzonko z którego z każdą minutą uchodziło życie.
Wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, ładnie jadł, dostawał dodatkowo karmę "ratunkową" ....
Po czym w środę rano dostał drgawek. Przestał jeść, pić, siusiać . Kręcił się w kółko, miał przechyloną główkę, nie było z nim kontaktu. Dokarmiany na początku jeszcze przełykał, po 12h już przestał. Leczenie nie pomagało, z minuty na minutę było tylko gorzej i gorzej. Podjęłam decyzję, że pomogę mu spokojnie odejść.
Od pierwszych objawów minęło 24h a ja trzymałam w na rękach, w beciku z ręcznika moje małe puchate stworzonko z którego uchodziło życie.
Nie było czasu na reakcję, to stało się tak szybko. Podawane leki, kroplówki nie pomagały, nie było żadnej poprawy.
Także moje puchate stworzonko, które przeżyło ze mną 21 lat odeszło i mnie zostawiło. Był ze mną większość mojego życia.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Wrz, 2017, 17:55 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Black7

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Wrz, 2017, 18:31 »
Przykro mi :(. Byłaś najlepszym właścicielem na jakiego Gacuś  mógł trafić.

Offline szynszylka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 373
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Gacuś
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Wrz, 2017, 21:10 »
szynszylko, tak bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Gacuś dożył szczęśliwie pięknego wieku i to jest najważniejsze.
Opis który podajesz, idealnie pasuje do opisu objawów jakie moja stara koszatniczka miała kiedy dostała wylewu... przechylona głowa, kręcenie się w kółko, spadek apetytu (wręcz twardszych rzeczy sam nie jadł) osłabienie, odwodnienie, mój jeszcze oślepł bo widocznie wylew uszkodził te obszary odpowiadające za wzrok - ale tu akurat udało się częściowo cofnąć ten proces. Okropnie Ci współczuję i myślami jestem z Tobą w tych ciężkich chwilach.
Podejrzewałam właśnie, że to mógł być udar bądź właśnie wylew.

Teraz niestety zadaję sobie pytanie czy mogłam temu zapobiec ? czy coś przegapiłam? Żaden z lekarzy nie umiał mi na to pytanie odpowiedzieć.

Nie powiedzieli mi też czy moje maleństwo cierpi, czy coś go boli. Czy zrobiłam wszystko?
Trzymając go na rękach, kiedy tak wtulał się we mnie, czego zwykł nie robić, bo to był przecież "prawdziwy mężczyzna" wiedziałam, że jest bardzo źle.

Ktoś powie, że to tylko szynszyla, ale on był zawsze. Inne zwierzęta odchodziły, umierały, a on był. I człowiek sobie nie wyobrażał nawet, że mogło być inaczej.
Zostałyśmy teraz z Borą, moją suką, same.

Offline wolarczi

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • Uzbierane migdały: 7
  • Płeć: Kobieta
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Paź, 2017, 17:20 »
Bardzo współczuję, Twój szylek dożył pięknego wieku z tego co piszesz miał życie najlepsze jakie mógł sobie wymarzyć. I uwierz, dla większość z nas, to nigdy nie będzie "tylko szynszyl", bo te futrzaki są naszą rodziną i ich strata zawsze boli.

(szynszyla.org waska1988)

Offline Roedeer

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 530
  • Uzbierane migdały: 5
  • Płeć: Kobieta
  • Hałasuje w nocy? A kto nie lubi? ;)
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Paź, 2017, 21:10 »
Bardzo Ci współczuję!!! Gacuś miał wspaniały dom i kochającą właścicielkę możesz być z siebie dumna i absolutnie nie miej do siebie żalu, zrobiłaś ile mogłaś. Trzymaj się jakoś! !! Xoxo

Sofie  (ur. 08.2016) u mnie od 19.01.2017
Karen (ur. ~ 02.2016) u mnie od 09.02.2017

W pamięci * Luna (ur. ~ 2013, zm. 17.03.2017) u mnie od 09.02.2017 :"(

Offline Dosiek

  • Moderator
  • ~Opiekun Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 1053
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
Odp: Starość nie radość
« Odpowiedź #16 dnia: 04 Paź, 2017, 21:24 »
Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

 

Dziwne zachowanie, choroba, starość, niedobory składników...?

Zaczęty przez BaalberithDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3172
Ostatnia wiadomość 19 Kwi, 2008, 11:16
wysłana przez Basia_W
SimplePortal