o szynszylach > Rady, porady...

Problem z siankiem

(1/2) > >>

l3rawurka:
Mam taki mały problem z sianem. Jedna z moich Kulek od jakiegoś czasu zaczęła wyciągać z paśników sianko, ja rozumiem, że to normalne, że sobie wybiera ale aż tak.. kiedyś grzeczna dziewczyna, a od jakiegoś czasu diabeł. Zmieniałam siana, mieszałam, jadły też to, które zawsze lubily. Efekt jest taki, że codziennie wyrzucam dwie duże garści. Szkoda aż ale co zrobić, poza tym ciężko mi określić ile go teraz zjadają (jedzą na pewno). Dodam jeszcze, że mają 2 rozne paśniki i czasem 3 w formie zabawki. Czy to wina siana? Może coś się jej odwidzialo. Czy to wina paśników? Może się nie podobają. Poradzi ktoś?

Mysza <")))/:
@l3rawurka a czy ostatnio dostają więcej karmy stałej, ziół lub smakołyków? Jeśli jedzą zioła (takie całe, nie granulowane) to potraktuj to jak jedzenie siana, to też włókno. Jeśli jedzą dużo ziół, będą jadły mniej siana automatycznie. Gorzej jeśli wybierają więcej z karmy i smakołyków niż sianka, są wtedy najedzone, pełne a ząbki nie mają nad czym pracować.

l3rawurka:
Karmy dostają tyle samo (vl crispy pellets), tak samo jak ziół czyli pełna micha gryziolek + w ciągu dnia cos. Karma znika cała lub czasem szczypta zostanie, z ziółek to często zostają te najdrobniejsze kawalki, ale jak wpierw im daje nabitą kulę siana to zajadają się nim, tylko że rano to siano jest poza kulą :(

Rukola:
Moje zwierzaki od zawsze wyrzucają większość siana z paśnika w poszukiwaniu ulubionych ździebełek ;) skład traw na łąkach zmienia się w ciągu sezonu, może to jest przyczyną?

l3rawurka:
Może, takie księżniczki nie jedzą byle czego :) więc przy następnym zamówieniu zamówię im jakieś inne sianko, tylko jakie? Do tej pory przeważało jarnickie

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej