hypothetical
28 Mar, 2024, 20:17

Autor Wątek: Cześć!  (Przeczytany 4870 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Elanor

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« dnia: 11 Lut, 2004, 17:13 »
Ja mam na imię Dagmara, mam dwa stwory: Wansa i Lucka, które niestety się kłócą.  Mimo wszystko są kochane i uwielbiam je za ich charakterki:). Raz jeszcze CZEŚÆ wszystkim!!!!!!

Elanor

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Lut, 2004, 17:25 »
Witam w naszych skromnych (a moze i nie tak bardzo skromnych...) progach :)
Co do twoich potworow, to czy ich klotnie sa powazne czy to tylko takie sprzeczki rodzinne??

Offline Elanor

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Lut, 2004, 17:46 »
niestety poważne:( Nie wiem jak je uspokoić a wszystkie moje pomysły nie wypaliły. Jeśli macie jakiś pomysł to z checią poczytam. Może sie uda...

Elanor

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Lut, 2004, 17:53 »
Tak wiec zaraz stworze nowy watek, a w nim metoda chyba jeszcze nigdzie nie opublikowana i chociaz moze ktos juz ja wykozystywal przedemna musze sie pochwalic ze sama na nia wpadlam :mrgreen:

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Cześć!
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Lut, 2004, 21:18 »
witam wiatm znamy sie heh :) juz

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline Tan

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 259
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Lut, 2004, 18:54 »
Milko - to załóż taki temat - a w nim wszystkie znane i nieznane metody poznawania ze sobą szybek. Napewno się przyda.
I witaj Ty, Elanor ;>

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Lut, 2004, 20:01 »
Tan temat juz zalozylam, ale w nim narazie tylko jedna metoda bo nie mam czasu opisywac innych. A co mi pochlania wiekszosc czasu dowiecie sie niedlugo, nawet dzisiaj :D :mrgreen:

Aga

  • Gość
Cześć!
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Lut, 2004, 14:55 »
Witam !!

Offline MaRtA

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 924
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #8 dnia: 28 Lut, 2004, 12:49 »
Ja też witam na forum  :lol:  (oczywiście jako ostatnia ;) )

Pozdrawiam razem z moim zoo ; )
psem, kotem, królikiem, myszoskoczkiem oraz z kanarkiem!

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #9 dnia: 20 Mar, 2004, 16:28 »
Dzień dobry, postanowiłam podpisać sie pod czyimś postem, żeby nie zakładać nowego tematu. Mojego dzikusa zakupiłam ok 3 mieś temu z chodowli przemysłowej, głównie ze wzgledu na ceny (w sklepach bywaja bardzo windowane, a pryv chodowca był w dopiero w sąsiednim mieście). Zwierze które wiele miesiecy spedziło w klatce bywa troche nieufne i mineło pare dni nim wogóle zaczeło brykać.Za to teraz Kicu (ona) daje mi nieźle popalić, ujawniając swój charakter. Ale po ukryciu kabli i zrobieniu pożądku pod szafkami, zaprzyjaźnianie sie idzie nam całkiem fajnie.

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Cześć!
« Odpowiedź #10 dnia: 20 Mar, 2004, 17:56 »
witam wiatm i milo ze przedstawiasz nam swojego lobuza :)

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Cześć!
« Odpowiedź #11 dnia: 20 Mar, 2004, 20:01 »
witajcie Elanor i Ebe!  :D  
a co do zaprzyjaźniania sie z szynszylem,to mój właśnie mnie ugryzł dzisiaj,cholera jedna  :wink:

be yourself...be wild...
            ;)

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #12 dnia: 21 Mar, 2004, 11:47 »
Witam na forum :) Kazdy user to skarb :mrgreen: Zachecam do udzielania sie na forum.

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Mar, 2004, 20:48 »
Dziekuje za powitanie, chciałabym na tym temacie coś opisać o 'moim skarbie' i otoczeniu ale posiadam na razie tylko jednego szylka  :? . Chociaż specjalnie postarałam sie o panienke żeby dokupić jej kiedyś towarzystwo, ale na razie chciałabym sie dowiedzić jak najwiecej o ich zwyczajach i opiece. Prezgladałam troche tematy na forum, ale jest tu tego sporo wiec mam prośbe czy moglibyście mnie 'nakierować' na pewne zagadnienia. Jako początkujaca pańcia interesują mnie : czy można szynszyla oduczyć gryzienia? (np. robiąc pożądek pod szafkami, oraz podrzucając tam gałązki owocowe),czy po określonym czasie (np kilku lat) da sie zwierzaka przyzwyczaić do względnej drzemki w nocy, oraz coś o ich monogamii, bo obiło mi sie to o uszy. Za podpowiedzi dziekuje   :wink:  .

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Mar, 2004, 16:35 »
Cytuj

czy można szynszyla oduczyć gryzienia?

Nie wiem o jakie gryzienie ci chodzi, bo jesli gryzie ciebie to mozna cos zaradzic a jesli chodzi ci o mieszkanie i jego "zawartosc" to albo trzeba sie do tego przyzwyczaic (w koncu kazdy posiadacz szynszyli posiada orginalne i niepowtarzalne ksztalty mebli :mrgreen: ), albo odpowiednio sie uodpornic, czyli mozna np. obic z dolu szafki i kredensy metalowa listwa tak samo dzwi, kupic krotkie firanki zamias dlugich bo i tak szynszyla sama je skroci itp.
Jesli chodzi o zastapienie czyms szafek i kredensow to nie ma mowy, w koncu co moze byc smaczniejsze od zakazanego owocu?? Galazki maga to tylko w jakims stopniu zmniejszyc, ale moja Diana majac galazki i tak gryzie szafki...
Cytuj

czy po określonym czasie (np kilku lat) da sie zwierzaka przyzwyczaić do względnej drzemki w nocy

A jak bys chciala to zrobic :P
A tak na serio to moje czesto sobie drzemia w nocy, ale ja nic nie probowalam, poprostu same tak sie przestawily.
Cytuj

oraz coś o ich monogamii, bo obiło mi sie to o uszy

Czy chodzi ci o to ze samce szynszyli odbywaja stosunek tylko z jedna samica?? Jesli tak, to nic bardziej blednego, samiec przeleci wszystkie panienki jakie bedzie mial w poblizu i jakie oczywiscie beda mialy chec i ruje.

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Mar, 2004, 18:56 »
Milka, chyba sie nie zrozumiałyśmy prosiłam o nakierowanie mnie na tematy gdzie znalazłabym konkretną odpowiedz. Ale skoro tak zansz sie na szynszylach to i ja musze odpowiedzieć:

1. To gryzonie wiec bedą gryzły i raczej powinny, ponieważ muszą ścierać ząbki - inaczej miogłyby mnieć kłopoty. Pytałam czy można je oduczyć od jednych sprzetów przestawiając na inne 'zabawki'. Mój łobuziak nie niszczy mebli, lecz tapety i kable - te pierwsze można podkleić i nie ma problemu, z drugimi jest trudniej bo nawet jak jakiś załatam martwie sie żeby sobie nosa nie przypaliła. Zresztą z tego co zauważyłam zwierzak gryzie wtedy kiedy biorą go nerwy np. chce brkać a ja siedze w pokoju i klikam na kompie. Nie może wiec wyjść spod wyra i tnie co ma pod nosem, lub gdy na długo zostawić ja bez kontroli. Gdy zaś sie wyszaleje nie ma takich odruchów.

2 Odnosnie drzemki, owszem wystawiam klatke do do drugiego pokoju i po ok mieś futerko zaraz po przeniesieniu klatki, cichło i zasypia bez problemu. Znalazłam też sposób na chałasy 'dzienne' kiedy np pracuje na kompie i potrzebuje odrobiny spokoju, a Kicu szaleje w klatce - przykrywam wtedy pudełko ciemną zasłonką i już mam cisze.

3. Przy monogamii nie chodzi o samce, lecz przeciwnie o samiczki. Słyszałam od chodowcy że to samiczka po 'okoceniu ' sie nie zechce już innego nażeczonego...

Widzisz jak to jest kiedy człowieka sie nie zrozumie, skoro uważacie że macie na temat tych zwierzaków wyrobione poglądy, to ja już sama sobie sobie poszukam po tematach :wink: .

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #16 dnia: 24 Mar, 2004, 15:39 »
Cytuj

Pytałam czy można je oduczyć od jednych sprzetów przestawiając na inne 'zabawki'

Odpowiedz wyzej:
Cytuj

jesli chodzi ci o mieszkanie i jego "zawartosc" to albo trzeba sie do tego przyzwyczaic (w koncu kazdy posiadacz szynszyli posiada orginalne i niepowtarzalne ksztalty mebli  ), albo odpowiednio sie uodpornic

Cytuj

Galazki maga to tylko w jakims stopniu zmniejszyc, ale moja Diana majac galazki i tak gryzie szafki...

Co do kabli mozna je zabezpieczyc listwami i raczej jest to zalecane dla bezpieczenstwa szynszyli.
Cytuj

I tu znów pomyłka Milka

Dlatego sie zapytalam bo nie bylam pewna :P Tak wiec najprawdopodobniej bedzie normalnie wspolzyc z innym samcem (dokladnie nie wiem bo mialam tylko jednego samca), moze stwierdzil to na podstawie zycia szynszyli na wolnosci, poniewaz stada skladaja sie glownie z samiczek i tylko pare samcow z czego i tak nie wszystkie "moga" zapladniac samiczki wiec te z reguly kopuluja z jednym samcem chociaz nie wiem czemu ktos mialby do tego nawiazywac.
W ostatnim zdaniu slychac pewnien zawod :P Nie mam zbytnio czasu szukac tematow i tak wiekszosc czasu zajmuje mi odpowiadanie na posty prowadzenie forum i strony, w szukaniu pomocna jest wyszukiwarka na gorze strony.

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Mar, 2004, 22:54 »
Owszem,  dla mnie (gdy opiekuje sie samiczką) jest to istotne. Pomimo że kupiłam zwierzaka do domu (a nie do sprzedawania młodych) chodowca uczulał mnie że szynszyla to nie królik- co nie wie jakiego ma nażeczonego i że faktycznie w stadzie (kilku panienek) jest jeden szef który nikogo innnego nie dopuszcza. Wiec jakby Kicu zaprzyjazniła sie z jakimś futerkiem, po rozdzieleniu miałabym problem.
  Ale rzeczywiście trudno byłoby ci odpowiadać na każdy post. Na forum jest wielu uczestników i napewno ktoś bedzie wiedział. Dzieki za odpowidz o wyszukiwarce - napewno skorzystam.

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Cześć!
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Mar, 2004, 21:07 »
a jakie pytanie bo moze bede wstanie odpowiedziec bo nie wiem jakie bo sie juz ppogubiłam

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #19 dnia: 27 Mar, 2004, 12:07 »
Cytuj

Wiec jakby Kicu zaprzyjazniła sie z jakimś futerkiem, po rozdzieleniu miałabym problem.

hehe... cos trudno man sie dogadac. A po co chcesz pozniej rozdzielac szylki?

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #20 dnia: 27 Mar, 2004, 18:03 »
Specjalnie postarałam sie o dziewczynke, żeby miała później jakieś towarzystwo. Bo niedobrze jest kiedy zwierzak jest zawsze sam. Gdyby miała małe rozdałabym je później komuś, do kogo mam zaufanie. Ale nie wiedziałam że trafi mi sie taki mały churagan, wiec perspektywa drugiego takiego nicponia troche mnie przeraża (chociaż Kicu nigdy mnie nie zaatakowała). Planowałam wiec 'wyporzyczyć' kolege - ale to chyba nie możliwe.

To niech już bedzie ostatnie pytanie, jak na taki poczatek. Jak dołączyć obok autora postu, zdjecie?

Offline pat

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1444
  • Uzbierane migdały: 1
    • http://zwierzaki1.w.interia.pl/
Cześć!
« Odpowiedź #21 dnia: 27 Mar, 2004, 18:27 »
w profilmu masz emblant i tam z sowjego komputera albo z bazy emblantów :)

Nie należy sądzić, że diabeł kusi jedynie ludzi genialnych. Gardzi zapewne głupcami ale nie lekcewazy ich pomocy. PRZECIWNIE pokłada w nich wielkie nadzieje.
Charles  Baudelaire

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Cześć!
« Odpowiedź #22 dnia: 27 Mar, 2004, 18:56 »
wiecie,to zdjecie co mam to jest troche nieaktualne (:wink:) ,ale kolezanka obiecala mi zeskanowac jedno juz nie dlugo :)

be yourself...be wild...
            ;)

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #23 dnia: 27 Mar, 2004, 21:05 »
No niestety takie spotkania na jeden raz u szylek nie sa dobre. Po pierwsze maga sie nie zaakceptowac i musialy by dluzej ze soba pobyc co doprowadziloby do zżycia maluchow i rozdzielenie ich byloby bardzo bolesne. I tak jest w kadym przypadku szylek nie tylko pary mieszanej. Co do drugiego szylka mozesz przeciez kupic samiczke, beda problemy z zaprzyjaznieniem ich ale jesli juz to sie stanie to beda tworzyly swietan pare :)

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #24 dnia: 28 Mar, 2004, 19:47 »
Dzieki, jak tylko pstrykne futrzakowi fotke, zaraz sobie przylepie.

No tak zanim by sie zaprzyjaźniły, mógłby minąć tak z mieś. Chociaż mi by nie przeszkadzał taki 'lokator'. Właściwie najlepiej gdyby jakiś miły szynszylek mieszkał w mojej okolicy. W sklepach zoolog są głównie samczyki (są odrobine tańsze) wiec ktoś gdzieś napewno choduje małego samotnika, może takie odwiedziny nawet by mu sie spodobały. Z drugiej strony kiedy zwierzaki są razem, to może zajeby sie sobą i byłyby mniej absorbujace? Co do dwóch samiczek raczej to nie wchodzi w rachube bo zależy mi na małych 'kućkach' - miałam kiedyś świnke morską i kiedy sie 'okociła' było to nie lada wydarzenie i mieliśmy duzo radości.

Offline madlen

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 151
  • Uzbierane migdały: 0
    • http://www.madlen-r.blog.pl
Cześć!
« Odpowiedź #25 dnia: 28 Mar, 2004, 19:53 »
eh ja tez bym chciala miec parke ale boje sie ze nie dam se rady jak by sie urodzily male

be yourself...be wild...
            ;)

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #26 dnia: 29 Mar, 2004, 14:40 »
A czy masz mozliwosc hodowania wiekszej ilosci szylek?? Bo jesli tak to moglabys kupic samca i po porodzie rozdzielic szylki plciowo na stadko samiczek i samcow.
No napewno z malych szynszylatek jest duzo radosci ale jak wiesz to tez duza odpowiedzialnosc. Dorosle szynszyle maja wrazliwy przewod pokarmowy a taki maluszek jeszcze bardziej, jest tez problem jesli urodzi sie wiecej jak 2 bo wtedy szynszyla przewaznie nie radzi sobie z wykarmieniem ich i trzeba co ok 2 godziny je dokarmiac przez co traca odpornosc poniewaz nie dostaja pelnowartosciowego mleka matki, przez to ze moja Dianka urodzila az maluchy musialam je dok. i czesto przez to dostawaly rozwolnienia, jeden maluch odwodnil sie na smierc poniewaz wet nie chcial go przyjac, jest duzo problemow o ktorych pewnie wiesz, przypominam tylko i chce zebys to przemyslala jeszcze, bo porod moich maluchow nie byl do konca przemyslany i niestety stalo sie to co sie stalo (tylko ze ja bylam w trudnej sytuacji, musialam dokupic samca bo Dianka miala zaburzenia psychiczne, o czym nie bede juz pisac w kadyzm bac razie bylam w sytuacji bez wyjscia).

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #27 dnia: 29 Mar, 2004, 15:10 »
Z tego co piszesz wynika wiec że to bardzo wymagajace zwierze. Nie zamierzam bez kontroli rozmnarzać zwierzaka tylko żeby miał potomstwo. Chodziło mi raczej o to żeby nie była sama.  
To niech to już bedzie ostatnie pytanie : czy po dokupieniu dla twojej Diany kolegi, samiczka nie miała problemu z zaakceptowaniem go? Czy zwierzaczki polubiły sie?

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #28 dnia: 30 Mar, 2004, 16:42 »
Na poczatku byly ogromne wojny, latajace futro krzyki i piski. Przyzwyczajaly sie do siebie ok miesiaca moze mniej, dokladnie nie pamietam, ale pozniej Farmerek zlamal sobie przednia lapke, mielismy takie podejrzenia ze wlozyl ja gdzies i nie mogl wyjac a ze z Dianka mial jeszcze nie poukladane wszystko to gdy podeszla musial sie przestraszyc i na sile wyjac lapke z taka sila ze ja zlamal i musial przez 4 tygodnie siedziec w malej klatce bez biegania i pozniej wszystko trzeba bylo zaczynac od nowa, znow trwalo to tak samo dlugo. Ale pozniej nie mogli zyc bez siebie iskali sie czesto, Farmerek zawsze sluzyl jako poduszka i nigdy sie nie sprzeciwial (pantoflarz ;;) ), ale po nieudanym zabiegu kastracji kiedy farmerek nie przezyl Dianka byla bardzo przygnebiona, bardzo schudla, nie chciala biegac, przezedzilo jej sie futerko, bylo widac ze cierpi z powodu braku Farmerka, biedactwo juz sie troche podtuczylo, ale juz nie doszla do pelni sil, nawet coreczka ja przerosla.

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #29 dnia: 30 Mar, 2004, 17:43 »
Typ 'pantoflarz'  bardzo by mi tu pasował, bo z tej panienki to straszna diablica  :) . Właściwie zaraz po zakupieniu Kica, miałam okazje dostać samczyka za darmo (właściciele zmieniali lokum) ale nie zdecydowałam sie łapnąć darmowego zwierzaka, gdyż nie wiedziłam jeszcze czy poradze sobie z jednym. Wiec zanim sie zdecyduje poszukać jakiegoś kawalera, postaram sie dowiedzieć jak najwiecej, minie jeszce pare miesiecy zanim coś wymyśle.

Co do kastracji, to taka teraz moda, moja znajoma postanowiła załatwić tak dwa swoje kocury. Fakt że bedzie później mniej nadplanowych kociaków, ale też kastraty robią sie leniwe i troche tyją  :wink: . Tyle że teraz gniewnie spogląda na domowego królika (jak znaczą terytorium, to zazwyczaj 'zaznaczony' jest tapczan).  Ten sam króliczek był kiedyś u mojego gryzonia w 'odwiedziny'. Na poczatku sie unikały, jednak po wrzuceniu ich do jednego kąta (i chyba z powodu podobnych futerek) zaczeły obwąchiwać sie. Ale jak królik zaczał  'gruchać' Kicu zaraz powedrowała do klatki - i znajomość skończyła sie.

Offline milka004

  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 891
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • http://www.szynszyle.info/forum
Cześć!
« Odpowiedź #30 dnia: 01 Kwi, 2004, 09:03 »
Ja do kastracji rowniez bylam zmuszona, rodzice powiedzieli ze za duzo roboty jest przy maluchach, jakby jeszcze urodzily sie 2 ale przeciez nikt tego nie przewidzi, pozatym wet powiedzial ze to tak prosty zabieg... ale niestety mu nie wyszlo...

Offline Ebe

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Uzbierane migdały: 0
Cześć!
« Odpowiedź #31 dnia: 01 Kwi, 2004, 19:25 »
Och, nie przejmuj sie. Najważniejsze że od Farmerka zostały małuszki - to zawsze daje jakąś radość. Dlatego też pomimo że nie chce 'chodować parki' próbuje Kicowi załatwić 'narzeczonego'.

 

Cześć, tu Mimi, właścicielka Rebeki i Czili ;)

Zaczęty przez MimozjaDział Przedstaw się

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 5130
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2014, 20:26
wysłana przez Mimozja
Dzień dobry, cześć i czołem!

Zaczęty przez DosiekDział Przedstaw się

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1803
Ostatnia wiadomość 29 Gru, 2015, 18:52
wysłana przez Mysza <")))/
cześć wszystkim maniakom zwierzaczków....

Zaczęty przez elcia1704Dział Nasze zwierzaki

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 4740
Ostatnia wiadomość 08 Lis, 2007, 20:23
wysłana przez ewa1990
Dzień dobry, część i czołem!

Zaczęty przez marta.milonDział Przedstaw się

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 3043
Ostatnia wiadomość 08 Lip, 2014, 09:19
wysłana przez sandrro
Cześć,przyleciałam z yahoolców!

Zaczęty przez chinookDział Przedstaw się

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1827
Ostatnia wiadomość 16 Wrz, 2006, 19:21
wysłana przez Szynszylka_94
SimplePortal