W dniu wczorajszym w klatce pojawiła się krew. Nie mogę ustalić skąd...obejrzałam szynszylka i nic nie znalazłam. Szynszylek w klatce jest sam, w okolicach odbytu nie ma śladów krwi, na futerku też nie. Przyszły mi na myśl stopki tylne, bo mają nagniotki i jakby strupki moim zdaniem... choć tej krwi jak dla mnie było sporo, w załączniku zdjęcia (zauważyłam, że na obu półkach są 3 ślady obok siebie, nie wiem czy ma to jakieś znaczenie). Ogólnie je pokarm i się załatwia, nie jest osowiały.
Byłam wczoraj u weta, został zbadany i zrobiono mu zdjęcie RTG, które nie wskazywało choroby. Diagnozy nie otrzymałam, oprócz tego że jest otyły. Może to stópki a może coś innego, dlatego mam zrobić jeszcze pakiet badania krwi, żeby wykluczyć inne choroby.
Dlatego mam pytanie do Was jakie mogą być przyczyny krwawienia ? I czy badanie krwi pozwoli ustalić przyczynę ?