Hello

[yonka]

Hej. Jestem Yonka. To moje pierwsze forum i mój pierwszy post :D Tak mi się u was podoba że musiałam się zarejestrować. Pozdrawiam wszystkich.

[milka004]

Witam OLSZTYNIANKE!!!!!
Jestes pierwsza osoba posiadajaca szylke i mieszkajaca w Olsztynie ktora spotykam w necie :D :D Mam nadzieje ze mieszkasz w Olsztynie na Warmi?? Bo jest jeszcze jakis drugi...

[pat]

O witam witam mysle ze sie zagoscisz

[yonka]

Ależ oczywiście, że jestem z Olsztyna na Warmii( ten drugi jest kolo Częstochowy :wink: ) i cieszę się ,że jest ktoś kto jest z mojego miasta, ma więcej szylek niż ja :) , ma je napewno dłużej ( moja jest u mnie od 2 m-cy) i napewno wie więcej. A na forum na pewno będę pojawiać się często, bo nie chce,żeby ciągle pisało "nowicjusz" :wink:

[Alex Ogg]

hehehe, choć ja też nowy to witam =P

[Ebe]

Cze, Yonka o ile pamietam 'nowicjusz' znika po ok 20 stym poście, ale podobno można napis zmienić w Profilu (Komentarz)  8). A co do przedstawiania sie , jak ma na imie pupilek?

[yonka]

Hej, hej to znowu ja. Co do nazwy mojej szylki to zwie się Figa, tylko problem jest w tym,że powinien być chyba Fig  :?Jest ze mną od dwóch m-cy (o tym już było) i wcina mi ołówki( czy to normalne!? ), jest bardzo wesoła i bardzo się cieszę :D  ,że ją mam, bo kupno jej to byl przypadek ( miała być świnka morska). Jest jeszcze troche płochliwa, ale i tak zrobiła postępy w stosunku do tego co było na początku. To na razie tyle ode mnie papa P.S. Nie będę grzebać w komentarzach, bo z moimi zdolnościami to nie wiadomo czego się dogrzebie, zobaczymy kiedy samo się zmieni :wink:

[pat]

Hej, hej to znowu ja. Co do nazwy mojej szylki to zwie się Figa, tylko problem jest w tym,że powinien być chyba Fig

a u mnie koperfildka mial byc a jest koper hehe

[Ebe]

A u mnie Kicu to oczywiście dziewczynka, ale nie wyobrażam sobie innego imienia. Yonko, to fajnie że zamiast świnki, trafił Ci sie szynszylek. Miałam kiedyś świnke morską są bardzo miłe i nie uciekają, ale szylki są lepsze :) , bo potrafią dostarczyć o wiele wiecej wrażeń, niedługo sie przekonasz.

[madlen]

siemka,ja jednej sprawy nie rozumiem,hehe,jak kupowalas to myslalas ze to swinka,czy jak?  :lol:

[yonka]

HEJ. Madlen, no bez przesady :) Kupując szynszyla może nie wiedzialam o nim za wiele, ale z odróżnieniem go od świnki morskiej nie miałam problemów:) Ty się ze mnie nie nabijaj tylko mi powiedz czemu mi zżera ołówki!? :shock: A co do tego ,że dostarcza wielu wrażeń, to TO już zauważyłam, w szcególności, jak włazi za biurko i dobiera się do kabli od kompa :wink:.

[milka004]

Szynszyle bardzo lubia drewno, beda ci zżerac nie tylko olowki ale rowniez meble :mrgreen:
Tylko nie dawaj im duzo tych olowkow bo moga zaszkodzic, a jesli maja barwione lub malowane drewno to wogle nie dawaj.
Mam pytanie na jakiej dzielnicy mieszkasz??

[yonka]

A zauważyłam, że lubią drewno, bo parapet też mi podgryza:) A mieszkam na "Kormoranie".

[milka004]

A to raczej nie masz mozliwosci zerwania maluchowi tam jakiejs galazki bo wszedzie ulice, a zielonki dla szylek musza byc nie pryskane i nie moga byc w poblizu ulic, ja mieszkam na pieczewie, to niedaleko ciebie ;) Zaraz za blokiem mam lake i las :)
Ale jesli masz dzialke albo ktos z twoich znajomych i masz 100 % pewnosci ze drzewo nie bylo pryskane to mozesz szylce sprawic przyjemnosc i dac jej galazki to napewno zdrowsze niz olowki ;;)