Autor Wątek: hi wam (Przeczytany 1785 razy)

Funia · « **dnia:** 25 Maj, 2004, 18:42 »

witajcie szaro-kulko-mani :jumper: jestem tu nowa... i planuje w czerwcu zakup slicznej kuleczki... niestety mam nikle pojecie jak o nia dbac, jakim pokarmem karmic,ile z nia przebywac i czy nie bedzie jej przeszkadzac pies... ktorego oczywiscie do niej nie dopuszcze... mam duzo czasu i lubie zwierzatka z charakterem... wiec wydaje mi sie ze to odpowiedni pupl dla mnie :wink:

Ebe · « **Odpowiedź #1 dnia:** 25 Maj, 2004, 23:34 »

Dzień dobry. Charakterek te zwierzaczki mają jak mało kto. Kota sie nie boją (a koty szyli owszem), nie wiem jak jest z pieskami. Jeśli szukasz informacji o szylach na necie jest kilka stronek (na forum także) można też skorzystać z 'szukaj' (lupka). Pokarm można kupić w zoologicznych, ale poczytaj coś o futrzakach, zanim wybierzesz sie po 'bestjke' :wink:

Magge · « **Odpowiedź #2 dnia:** 26 Maj, 2004, 07:43 »

Witamy:) Na forum na pewno znajdziesz sporo informacji o szylkach, i jesli moge (nie wiem czy dozwolona tu jest tego typu reklama), to chcialabym Ci polecic 2 stronki, z ktorych ja korzystalam przy wszelkich watpliwosciach i niewiadomych: http://www.szynszyla.nonet.pl/ i http://www.bialy_pegaz.webpark.pl/ oraz np. ksiazeczke (wiem, ze na pewno jest wiele ich na rynku) taka mala w formie broszurki z serii "Hobby" pt. "Szynszyle " Agnieszki Zas - nieduzo kosztuje, a podstawowe informacje sa bardzo ladnie i fachowo opisane.

Agusia · « **Odpowiedź #3 dnia:** 27 Maj, 2004, 12:41 »

Witaj:)Wiesz nicka masz jak moja szylka:)Jeśli chodzi o psa,możesz być spokojna moje kulki się z nim chowają i niema problemów.Pies czuje przed nimi respekt,uwielbia jak po nim latają.

milka004 · « **Odpowiedź #4 dnia:** 27 Maj, 2004, 15:25 »

Jelsi chodzi o psa, to najlepiej przyzwyczajac go do szylek od szczeniaka ale jesli takiej mozliwosci sie nie ma to aby nie narazac szylek najlepiej nie dopuszczac psa do nich.
Duzo zalezy tez od rasy psa, chociaz nie mozna gleboko wierzyc ze np. haski (tak to sie pisze??) nie zapoluje na szylke, bo przeciez nie nalezy zapominac o tym ze kazdy psiak nawet najmniejszy pochodzi od wilka- przez co instynktow lownych nie da sie wykorzenic calkowicie (jesli jest inaczej poprawcie).
Slyszalam tez o przypadku ze szylka i psiak byly prawdziwymi przyjaciolmi i pies jak to w zabawie chwycil szylke zebami w pyszczek, jak widomo takie ugryzienie w mniemaniu psa leciutkie dla szylki jesy smiertelnym zagrozeniem, wiec chyba nie musze pisac ze i tu skonczylo sie to zle dla szoroogoniastego.

Ebe · « **Odpowiedź #5 dnia:** 27 Maj, 2004, 19:43 »

Faktycznie czworonogi są silniejsze, i przypadkowy chwyt w paszczke mógłby sie źle skończyć. Ale nie przesadzajmy, nie wszystkie psiaki mają instynkt łowczy, a i szyle umią sie postawić. Ja znam pare przypadków przyjaźni np. psa z kotem (pies był duży a kotek mały) gdzie psiaka nauczyliśmy że kotka nie wolno gonić, ani wyjadać mu z miseczki :) . Efekt był taki że kot drzemał u psa w budzie, a czasem razem z nim w koszyku :lol: .

milka004 · « **Odpowiedź #6 dnia:** 27 Maj, 2004, 21:16 »

Ebe poniewaz w wakacje bede miala pieska teraz bardzo duzo czytam o nich, przeczytalam juz pare ksiazek i nie jestem w stanie powiedziec w ktorej to bylo napisane, jesli znajde zacytuje ;;)

Funia · « **Odpowiedź #7 dnia:** 28 Maj, 2004, 00:09 »

nio wiec moj piesek ma juz 13 latek... jest lagodny... chowal sie z dziecmi... myszkami... ze mna :) z kotem i ze swinka morska... wiec wydaje mi sie ze szylce nie bedzie nic grozic... boje sie tylko ze ona za badzo sie moze zestresowac przebywaniem z psem... lub chociazby jego widokiem...

Agusia · « **Odpowiedź #8 dnia:** 28 Maj, 2004, 08:46 »

Zwierzęta po prostu muszą się do siebie przyzwyczaic. Moja Sonia też chowała się ze świnka morską kotem i myszkami. Jak zmarła świnka to pół roku za nią teskniła,a jak puszczam szylki to aż piszczy żeby być z nimi. Mam psa rasy cocker spaniel, ta rasa to wyjątkowe uparciuchy, niełatwo go wychowac lubi dominować. Musisz po prostu zaobserwować jak będzie sie zachowywac pies i będziesz wiedzieć czy akceptuje szylke czy nie. Każdy ma inne doświadczenia i nie ma na to dobrej książki.

Ebe · « **Odpowiedź #9 dnia:** 28 Maj, 2004, 11:17 »

Milka troche sie martwi, bo bedzie mieć w domu psa o pewnych zakodowanych zachowaniach. Ale mini pieski (to i ja takiego miałam) rzeczywiście potrafią sie przyzwyczaić do mniejszych domowników. U mnie też była świnka, kot papużki itp. Piesek tolerował je i lubił zaczepki (nic groźnego) mieliśmy z tego dużo zabawy :D. Szylek napewno zaiteresuje sie innymi mieszkańcami, ale napewno nie da sie tak łatwo złapać, bo są bardzo szybkie i zwinne.

pat · « **Odpowiedź #10 dnia:** 28 Maj, 2004, 13:06 »

moi poprzednicy wszytsko powiedzieli wiec ja cię tylko Witam