Autor Wątek: Kochany Scooby :D (Przeczytany 2461 razy)

milka004 · « **dnia:** 11 Sie, 2004, 17:15 »

Postanowilam ze juz najwyzszy czas pochwalic sie wam.

W sobote jade po mojego piesia :D Czekalam na niego bardzo dlugo i w koncu to nastapi, moj synek nazywa sie Scooby i jest najwiekszy z miotu, hodowczyni powiedzila mi ze jest on: "bardzo wesoly i ciekawski" "i spryciarz" "nie ustoi w miejsu" "no i zawsze macha ogonem".
Maluch jest rasy Labrador Retriever, mojej ukochanej.
A tu zdjecia mojego malucha :D :D :D

pat · « **Odpowiedź #1 dnia:** 11 Sie, 2004, 19:18 »

milka jak go przytulic musze jest sliczny :)

milka004 · « **Odpowiedź #2 dnia:** 11 Sie, 2004, 19:19 »

To wpadaj w sobote do Olsztyna

pat · « **Odpowiedź #3 dnia:** 11 Sie, 2004, 19:24 »

hihiihi zeby tego malucha zobaczyc to z przyejmnoscia wpadne
p.s
bardzo lubie te rase :)

milka004 · « **Odpowiedź #4 dnia:** 11 Sie, 2004, 19:39 »

Ja ta rasa interesuje sie juz dosc dlugo, jest to moja ukochana (j.w.) rasa, uwazam ze labki to wspaniale psy, ze sa pod wzgledem charakteru pozbawione jakich kolwiek wad. Wyglad ich jest zwyczajny i to mnie wlsanie tak uzeklo, nie jest to pies z jakimis kropkami, krzywiznami, czy loczkami, jesto to zwykly piesek- dla mnie pies idealny.

Najbardziej lubie zlote, ale lab to lab inne masci tez sa szuper!!! :mrgreen:

Ebe · « **Odpowiedź #5 dnia:** 11 Sie, 2004, 21:11 »

O, Milka bedzie miała psa. Teraz zapomni o szynszylach :beczy: ;;)

milka004 · « **Odpowiedź #6 dnia:** 12 Sie, 2004, 09:35 »

No czo ty? Ja?? Nigdy w zyciu o nich nie zapomne.
A ja juz spac w nocy nie moge... tak samo bylo przed Dianucha...

szynszylka · « **Odpowiedź #7 dnia:** 23 Sie, 2004, 19:36 »

Milka i jak tam piesio????
Czekam na relacje :D
Jest przecudny.Tez uwielbiam labki. Chyba najbardziej oddana człowiekowi rasa. :mrgreen:

milka004 · « **Odpowiedź #8 dnia:** 23 Sie, 2004, 22:40 »

Troche ucielo watek przez awarie wiec napisze ze po pieska nie jechalam w sobote tylko w srode.
Niuniek nie za dobrze sie czul, mial gazy, wymiotowal, lupiez, jadlowstret, juz jest lepiej dzis dostal trzecia serie zastrzykow, jest zywszy.

Niedlugo beda zdjecia i filmiki.

pat · « **Odpowiedź #9 dnia:** 23 Sie, 2004, 23:34 »

zdiecia pokazik szybko a jak sznszyle i pies?

szynszylka · « **Odpowiedź #10 dnia:** 24 Sie, 2004, 00:37 »

o matko a od czego takie dolegliwości??? Biedacwto. Taki maluszek a ile sie nacierpiał...

milka004 · « **Odpowiedź #11 dnia:** 24 Sie, 2004, 15:03 »

Tak do konca to nie wiadomo :/ Nie chce juz poruszac tego tematu, napisalam Ebe ze opowiem na forum ale zrozumcie, kiedy juz mu sie poprawia nie chce wracac do tego...

A zdjecia i filmiki beda jak nagram cala kasete ;;)

Scooby to maly uparciuch i rozrabiaka, jak by mogl to pozarl by wszystko, a przynajmniej pogryzl :D

Ebe · « **Odpowiedź #12 dnia:** 29 Sie, 2004, 13:00 »

To dobrze że piesek jest juz u Was teraz napewno mu sie poprawi.
Z tym gryzieniem to powinnaś juz być przyzwyczajona... od innego stwora :lol:

pat · « **Odpowiedź #13 dnia:** 29 Sie, 2004, 14:29 »

kup mu duzo zabawek :)

milka004 · « **Odpowiedź #14 dnia:** 30 Sie, 2004, 12:39 »

Ma zabawki :) Ale i tak najlesza jest zgnieciona poltora litrowa butelka :D
A co do relacji szynszyla- pies:
Pierwszego dnia szylki sie panicznie przerazily! Jeszcze drugiego dnia byly lekko w szoku, ale jest juz coraz lepiej, szynszyle biegaja jak pies spi, wiec Dianka czasem podchodzi do niego obwacha i ucieka, raz nawet go ugryzla jak spal!
A mala po tym pierwszym "strasznym" dniu jest teraz bardziej towarzysta! Chyba byl jej potrzebny taki przelom [nie_wiem]

A Scooby- jest juz dobrze, wymiotuje tylko raz dzinnie, ale podobno tak jest w normie...

emlcia · « **Odpowiedź #15 dnia:** 22 Wrz, 2004, 16:33 »

Fajniutki z niego psiak.

Autor Wątek: Kochany Scooby :D (Przeczytany 2461 razy)

Podobne wątki (3)