hypothetical
28 Mar, 2024, 11:22

Autor Wątek: jestem zbulwersowana  (Przeczytany 9016 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #25 dnia: 06 Lis, 2005, 08:39 »
znajoma kupila wczoraj szylka - taki maly slodki bobasek :) podobno ma 3 miesiace, ale obstawialabnym raczej 2.. warunki w sklepie nie wydaja sie najgorsze (duza klatka, domek, piasek, woda, jedzonko..), ale po przywiezieniu do domu (tak samo bylo z moim) po obejrzeniu szylka okazalo sie ze przy przedniej lapce zostal mu tylko jeden paluszek! reszta odgryziona! i ogonek wydawal sie podejrzanie krotki ;/ no i sie okazalo ze na koncu ma strupki, czyli mu odgryzlo COS jego koniec :(

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #26 dnia: 06 Lis, 2005, 10:43 »
O boże  :bije:  :bije:  jak tak mozna  :cry:

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

vka

  • Gość
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #27 dnia: 06 Lis, 2005, 20:25 »
Niestety, szylki potrafią zrobić sobie nawzajem krzywdę. Szylek którego wziełam od Claudiego i który trafił do mojej siostry podbiegł do klatki Gizmusia i odgryzł mu paluszek. Wszystko działo się tak szybko, że mimo iż siedziałam obok klatki, nie zdążyłam zareagować.
Kea pewnie szylek twojej znajomej miał do czynienia z innymi szylkami. Mój Gizmuś jak go kupowałam, był oddzielony od innych szylek bo je gryzł, takie już są te stworki że niestety walczą ze sobą i potrafią się dotkliwie zranić.
Z innej beczki, spotkało mnie coś czego nie potrafię pojąc i puki co jakoś zadziałać. Otóż odkąd siostra zabrała swojego szylka Nosek stał się badzo agresywny wpbec Gizmusia, jak jeden biega, muszę do połowy zasłaniać klatkę by się nie mogły dosiegnąć. Nosek zawsze bał się Gizma i schodził mu z drogi a teraz atakuje go ( często biegały osobno ) ale odkąd pojawił się i odszedł szynszyl mojej siostry w Noska jakby diabeł wstąpiłjuż nie mam pojęcia co robić?
czy zna ktoś sensowne wytłumaczenie zachowania Noska?
Pozdr
Vka

Offline adzmk

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 80
  • Uzbierane migdały: 0
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #28 dnia: 06 Lis, 2005, 23:11 »
Pewnie że jest na to wytłumacenie. NOSEK po prostu stał się dorosłym facetem i stara się ( albo już to zrobił) zdobyć koronę i być królem terytorium. Nabrał odwagi stał sie silny i stwierdził że teraz jego kolej panowania, albo tęskni za tym szylkiem Twojem sistry. Tak jak ludzie nie każdy lubi kazdego i nie da się na siłę złączyć dwojga(każde stworzenie na świecie ma swoich wrogów i przyjaciół)

Zobacz nowe zdjęcia!

vka

  • Gość
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #29 dnia: 06 Lis, 2005, 23:15 »
Adzmk, oba moje szylki nie polubiły szylka siostry, natomiast Gizmo i Nosek nie mieszkali razem, ponieważ kilka miesiecy temu, po 2-tygodniowej przyjaźni nastał czas wojny i tak jest nadal, tylko że przedtem Nosek bał się Gizmusia a teraz rzuca się na jego klatkę i nie tylko.
Pozdr Vka

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #30 dnia: 07 Lis, 2005, 07:22 »
wiec moze Gizmus teskni za szylkiem siostry i przez to Naosek wyczul chwile slabosci i dlatego atakuje?

vka

  • Gość
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #31 dnia: 07 Lis, 2005, 10:21 »
Myślę, że raczej nie tęski w końcu szczylek mojej siostry go atakował i odgryzł paluszek ( jest to szynszyl, który trafił z Wrocławia do Claudiego, bo ponoć zagryzł kolegę to szylek puzunny).Szybciej to myślę, że Nosek chce być Panem terytorium.
No cóż, jak się nie pogodzą to normalnie załoze im skarpetki na mordki wytnę otworki na oczy i uszy umieszczę w transpotrerku i niech siedzą obok siebie, może współna niedola ich pojedna:). wredny to plan ale w ostateczności nie wykluczam, bo są w tej chwili w stanie zrobić sobie krzywdę tak się zachowują!
Pozdr Vka

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #32 dnia: 07 Lis, 2005, 11:38 »
Biedny Gizmuś  :? moze lepiej odizoluj Gizma od Noska

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

vka

  • Gość
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #33 dnia: 07 Lis, 2005, 12:50 »
Są odizolowane, mieszkają w osobnych klatkach od kilku miesiecy. Myślę, że gdybym je puściła razem to mimo wszystko Nosek dostałby od Gizma niezłe manto a wole uniknąć krwawych zajść, dlatego biegaja osobno.
Pozdr
vka

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #34 dnia: 07 Lis, 2005, 19:54 »
szczylowy kaganiec  :lol:

vka

  • Gość
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #35 dnia: 08 Lis, 2005, 20:45 »
Jak mnie doprowadzą do ostateczności i furia szynszylowa nie ustanie to zastosuję metodę skarpetkową i zdam relacje  z efektów :wink:
pozdr
vka

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #36 dnia: 09 Lis, 2005, 07:46 »
i zdjecia!!! :D

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Lis, 2005, 15:10 »
Tak  :!!:  Koniecznie zdjecia skarpetkowego szynszylka  :mrgreen:  
No a tak na serio to życze ci pogodzenia tych dwóch łobuziaków  :lol:

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

vka

  • Gość
jestem zbulwersowana
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Lis, 2005, 10:26 »
Daję moim włochatym jeszcze tydzień, jak nie dojdzie do rozejmu to pomuysł ze skarpetką wprowadze w życie a zdjęcia umieszcze w albumie. Mam nadzieję, że przy tej okazji nie znienawidzą jeszcze i mnie. Nosek bardo lubi biegać rano jak ja przygotowuję sie do pracy i dzisiaj przybliżyłam go do klatkmi Gizmusia a że nie mogły się dosięgnąć pyszczkami to  Nosek ( którego trzymałam na rękach) nachylił się i z całą premedytacją i złością dziabnął mnie w palec! I z biegania były nici, za karę!
Pozdr z pola boju
Vka

 

"Mam serce dla psów i nie jestem obojętny"

Zaczęty przez EriuDział AUKCJE i AKCJE

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3407
Ostatnia wiadomość 07 Gru, 2006, 13:54
wysłana przez Eriu
Nie jestem bestią - akcja Fundacji Ogony

Zaczęty przez junooDział AUKCJE i AKCJE

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2270
Ostatnia wiadomość 17 Sie, 2014, 13:35
wysłana przez matti4411
Ja też jestem szynszylem... czyli jak przechytrzyć malucha

Zaczęty przez KajaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 2053
Ostatnia wiadomość 16 Lut, 2005, 14:57
wysłana przez xenarthra
Jestem tu nowa i witam wszystkich!!!

Zaczęty przez SzysiaDział Przedstaw się

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 1048
Ostatnia wiadomość 21 Paź, 2005, 17:55
wysłana przez _justyna
Nie daję rady, jestem już wykończona :(

Zaczęty przez SileneDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 3889
Ostatnia wiadomość 06 Paź, 2006, 21:53
wysłana przez dimi
SimplePortal