18 Kwi, 2024, 20:06

Autor Wątek: Szynszylopatenty  (Przeczytany 2238 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ten wątek posiada wiadomość oznaczoną jako najlepsza odpowiedź. Aby ją zobaczyć kliknij tutaj.

Claudi

  • Gość
Szynszylopatenty
« dnia: 11 Lis, 2004, 14:29 »
Cześć Szylkomaniacy!

W albumie zdjęć "Klatki, zabawki" dodałem dzisiaj 5 zdjęć pokazujących jak załatać sklejką lub domkiem kuwetę, w której nasi podopieczni wygryźli dziurę lub dziury.
Opracowałem również patent, jak zabezpieczyć plastikowe karmidełko przez "wywrotkami" i zdjęciem z prętów klatki. Te ostatnie mogę wysłać na priva (niebawem wkleję je do tego samego albumu).

Offline ewa i juz

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 429
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Puniaczka, Pusia i Spajka zapamiętam na zawsze
Szynszylopatenty
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Gru, 2004, 08:50 »
u mnie by sie to przydało bo Pusiaczek cały czas wywala karmidełka

życie jest piękne - dalej tak uważam

Cathy

  • Gość
Szynszylopatenty
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Gru, 2004, 15:05 »
Moje dranie nie dość że wywalają miski to wyrzucają poidełka (kulkowe) tak że wiszą tylko na druciku  :|

Offline emlcia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 249
  • Uzbierane migdały: 0
  • Tusia + dwa nowe maluszki + jeden ślepy
Szynszylopatenty
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Gru, 2004, 21:26 »
Mój maluch na złość mi robi i miseczki z żarciem wysypuje. :D

Nędzny jest świat bez szylek i uczuć.

Claudi

  • Gość
Szynszylopatenty
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Gru, 2004, 00:50 »
Na metalowe karmidełka jest metoda - można je przymocować drutem do prętów klatki. Wtedy jednak powstaje pewna niedogodność - nie można normalnie karmidełka wyjąć z klatki, wyczyścić i napełnić - konieczne się staje zastosowanie odkurzacza.

Wydaje mi się, że wymyśliłem już lepszy patent ale o tym za trochę. Pod koniec tygodnia pokażę jak można zablokowac plastikowe karmidełko.

Cathy

  • Gość
Szynszylopatenty
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Gru, 2004, 15:09 »
heh, Claudi, o tym ze mozna to zrobić drutem to chyba każdy się domyśli.....
A miseczki myję codziennie więc odpada...

trzeba poprostu kupić metalowe, wieszane. Kosztują chyba 7 zł.  :mrgreen:

Oznaczone jako najlepsza odpowiedź przez dnia 26 Lut, 2016, 13:24

Offline pooky

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 12
  • Uzbierane migdały: 0
Szynszylopatenty
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Gru, 2004, 13:43 »
  • Usuń najlepszą odpowiedź
  • Co do karmidelek- mam spodek od domiczki gliniany, przewiercona dziurka i drucikiem do preta klatki. do sprzatania piachu z zarcia uzywam malej zmiotki.
    [ot]Sorry za off topic ale po jakim czasie szyl wygryzl wam dziurke w kuwecie?[/ot]

    Now give me my cable, fast food, four-bys, tat`s right away...

    Offline maritka

    • ~Szynszyli Zwiadowca~
    • **
    • Wiadomości: 76
    • Uzbierane migdały: 0
    Szynszylopatenty
    « Odpowiedź #7 dnia: 15 Gru, 2004, 14:27 »
    my mamy metalowa miseczke taka wkladana na metalowa obrecz, juz rok temu musielismy ja przyczepic drutami do klatki (obrecz sama) bo jak sie szylki pozywialy to podrzucaly cala miske. takze miseczke normalnie mozna wyciagac  :mrgreen:

    "...We All Wear The Twin Masks Of Emotion..."

     

    SimplePortal