25 Kwi, 2024, 06:51

Autor Wątek: Smutny widok.  (Przeczytany 13285 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline emlcia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 249
  • Uzbierane migdały: 0
  • Tusia + dwa nowe maluszki + jeden ślepy
Smutny widok.
« dnia: 16 Gru, 2004, 16:25 »
Poszłam dzisiaj bu kupić rzarcie dla szylka w najbardziej zaufanym sklepie w naszym mieście. A ja  tam patrze do klatek siedzie sobie szylka w klatce baba do niej podchodzi by wsypać jej jedzenie ja patze a ona wspuje temu biednemu szynszlowi same resztki i jakieś smici a on podbiega i je te jedzonko z takimi smutnymi oczkami. To ja do ekspedjętki ze bym chciała wsypać tej szylek normalne jedzonko otwieram pokarm mojego tuptusia swieżo kupiony biore miseczke z klatki tej szylki i wsypuje jej ziarenka. Oczywiscie za zgodą ekspedjetki. Czy wyobrażacie sobie jak uradowana byla ta szylka w koncu dostała normalne jedzonko.  [Z]  [Y]  [L]  [E]  [K]

Nędzny jest świat bez szylek i uczuć.

Offline tangerine

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Uzbierane migdały: 0
Smutny widok.
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Gru, 2004, 17:36 »
To i tak lepiej niż ja. Swego czasu "ratowałam" szczury z zoologów po prostu je... kupując. Straszne, w jakich warunkach zwierzaki są czasem trzymane. Niestety - szyle są bardziej wymagające, dużo droższe, tak więc w ich przypadku już nie mogę sobie na to pozwolić. Mam jedną metodę - nie wchodzić do byle jakich sklepów, bo tam zawsze się znajdzie jakieś biedactwo :(

Offline emlcia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 249
  • Uzbierane migdały: 0
  • Tusia + dwa nowe maluszki + jeden ślepy
Smutny widok.
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Gru, 2004, 20:47 »
Teraz bede częściej dokarmiac biedne zwierzęta. A właśnie to jest po prostu skandal u nas w chełmie w jednym zoologicznym do każdego produktu kupionego tam dawali szczóra. :evil:  :wali: powinien ich ktoś

Nędzny jest świat bez szylek i uczuć.

Offline Olenka~~~~

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Uzbierane migdały: 0
Smutny widok.
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Sty, 2005, 20:44 »
No a ja bylam w jwdnym sklepie w klobucku i tam np u swinek morskich bylo chyba niewymieniane prze dwa tygodnie u papug tak ssamo jechalo smrodem jak niewiem a wydawalo mi sie ze to porzadny sklep ...   :(  no zeby tak o zwierzaki niedbac... :cry:

Ola Jeziorska

Offline emlcia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 249
  • Uzbierane migdały: 0
  • Tusia + dwa nowe maluszki + jeden ślepy
Smutny widok.
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Sty, 2005, 20:55 »
Nom to u mnie w zoologu raz dawali szczór ale na pojkarm wężom okropne. I nieludzkie i to ludzie sami dawali szczóry widząc co z nimi sie stanie :!!:

Nędzny jest świat bez szylek i uczuć.

Offline Zielony_beret

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Uzbierane migdały: 0
Smutny widok.
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Maj, 2005, 21:13 »
A u nas, na Nowym Świecie jest sklep zoologiczny. Często tamtędy przechodzę i już dwa razy (na 4 wizyty przez 2 tygodnie) trzymany tam szyluś nie miał wody do picia. W poidełku tylko glony i ani kropelki. Zwróciłam uwagę sprzedawcom, raz, drugi, ale za trzecim chyba moja cierpliwość się skończy. Wodę zwierzaczek powinien mieć zawsze i zamierzam poinformować o tym właściciela sklepu. Sprzątać też można by częściej, bo śmierdzi  :evil:

Offline aneta_117

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Orzeszek, Chrupcia, Paprotka,Mamba, Budrys
    • forum gryzoniowe
Smutny widok.
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Maj, 2005, 22:41 »
Brzydki zapach to chyba problem wszystkich zoologow. W tym ktorym ja sie zaoopatruje tez panuje niemily smrodek. Na szczescie zwierzatka maja tam zawsze wode jedzonko a pomieszczonka w jakich sa trzymane maja dobre warunki. Sprzedawcy sa natomiast bardzo mili dlatego wybralam wlasnie ten sklep jednak sprzatac zwierzaczkom mogliby sprzatac czesciej

^Chwila która trwa może być najpiękniejszą z Twoich chwil^ - DŻEM

Offline Zielony_beret

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 146
  • Uzbierane migdały: 0
Smutny widok.
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Maj, 2005, 23:34 »
Ja sie zastanawiam, jak oni w ogóle wytrzymują w tym smrodzie  :???:  Przecież to szału można dostać...

Offline Niunia

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 244
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Eliza i Nunuś
Smutny widok.
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Maj, 2005, 07:41 »
hm... nie wiem jak to napisac,ale gdy mialam pajaka, a nachodzilo mnie na weza to czytalam troche o nich na necie czy w ksiazce i uwierzcie,ze szczurek dla jednego czy drugiego to normalna rzecz,wiem,ze to moze troche dziwne,ale przeciez my takze jemy mieso,tak samo wezom czy pajakom daje sie male szczury, ja nie stosowalam takich praktyk ,ale to jest "tani" pokarm,bo jak taki ptasznik sobie zezre szczura to potem potrafi nie jesc przez pare m-cy,z wezami nie wiem jak jest dokladnie :|
to obrzydliwe,wiem,ale co zrobic ?

[hehe_jezyk] Sylwunia [hehe_jezyk]

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Mar, 2007, 23:12 »
Kup świerszcze, wołowine na sznurku, ale nie zwierzę! W dodatku żywe :(

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Mar, 2007, 23:27 »
Ja kiedyś w wakacje zwróciłam uwagę sprzedawcy w Tesco w Krakowie. W jednej z klatek siedziały dwa szylki. Beżyk i standart. Półki miały całkowicie zakupkane i zabrudzone, bo miały rozwolnienie. Normalnie czarne paćki wszedzie były, a myszki siedziały skulone w kącie. Powiedziałam sprzedawcy, że wypadało by im posprzątać klatkę, a puchatkom podać węgiel drzewny, taki jak dla ludzi. Hmm... myślałam, że mnie opier****, ale przytaknął i powiedział, że właśnie nie miał pojęcia jak temu zaradzić. Zaraz też przy mnie zawołał kolegę z zaplecza i wysłał go do apteki obok po wegiel. Za tydzień byłam spowrotem w sklepie. Półki były czyste, a szylki miały normalne kupki :)  [-chomik-]

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Yoko

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 173
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Maniek, Musli i Piorun <3
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Cze, 2007, 16:38 »
Jak kiedyś byłam w zoo...to tam były sowy i ten persolen przy ludziach małych dzieciach i w ogóle dawali świnki morskie sową! A te świnki takie skulone biedne  :(. Okrutne, ale żeby przy ludziach !

<u>"Lepiej żeby nienawidzili mnie taką,
jaką jestem, niż kochali kogoś,
kim nigdy nie będę."

była <b>Puszkaa.

Offline AB-BA

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 421
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Misia i Pusia
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Cze, 2007, 20:29 »
Ja raz weszlam do najwiekszego i najbardziej zaufanego zoologa i co widze!!!!????
Dwie biedne szylki sa w malej klatce, siedza razem z krolikiem i dwoma chomikami (w jednej klatce!!!!)
a klatka gdzie????!!!!! po srodku skszeczacych papug!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (tych najwiekszych) !!!!
Myslalam ze... ...ale nic nie moglam zrobic... ...kupilam te szyle:):):)

Nie ma to jak szylka :)

Offline Yoko

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 173
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Maniek, Musli i Piorun <3
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #13 dnia: 24 Cze, 2007, 20:47 »
Uratowałam Mańka...był a takiej klatce jak trzyma się chomika ! Z 4 albo 5 kosztaniczkami siedział skulony bo nie było miejsca dopiero u mnie się wyszalał, więc się nie dziwie skoro nigdy nie był wypuszczany!!

<u>"Lepiej żeby nienawidzili mnie taką,
jaką jestem, niż kochali kogoś,
kim nigdy nie będę."

była <b>Puszkaa.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #14 dnia: 24 Cze, 2007, 21:51 »
Noo, to wcale mnie nie dziwi że che wyjść z klatki.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Yoko

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 173
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Maniek, Musli i Piorun <3
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #15 dnia: 24 Cze, 2007, 22:09 »
Ciekawe czy zapomni i przyzwyczai się, że nic mu nie grozi...Ma przytulną tą klateczke  :D

<u>"Lepiej żeby nienawidzili mnie taką,
jaką jestem, niż kochali kogoś,
kim nigdy nie będę."

była <b>Puszkaa.

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #16 dnia: 04 Lip, 2007, 11:16 »
No to ja... myślę w dosyć żetelnym sklepie ROKUS ( u nas każdy rokus jest inny i to są najlepsze sklepy w Koszalinie :/ ) Były w jednej klatce na JEDNEGO króliczka : szynszyla, królik i dwie świnki morskie !!!!!!! A woda nie była wymieniana chyba z tydzień !!!! Aż mną rzuca jak widzę coś takiego !!!

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline juti10

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 77
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • trufel,Lucky
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #17 dnia: 04 Lip, 2007, 13:05 »
w niedzielę kupowałam jedzonko w zologicznym w tesco w Bielsku chyba żadko gdzie właściciele mają dobro zwierzątek w jednym akwarium było ze sześć króliczków i jedna śwoinka morska, ale to jeszcze nic w jednym małym zoologicznym u mnie woklicy właścicielka miała tak urządzone wnętrze ,że słońce świeciło prosto na akwaria z chomiczkami były całe mokre a akwarium było zaparowane ale gdy zwróciłam jej uwage odpyskowała mi wredna jędza szkoda mi ich było bo też mam takiego chomiczka .

"zawsze jest jakieś światło..."

Offline jelonekiniuchaczek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 314
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Książę Niuchacz...śpij, skarbie*
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Paź, 2007, 18:56 »
Ja w radomiu się zaprzyjażniłam ze sprzedawcami z zoologa i teraz mogę im zwracać uwagę, a oni nie wściekają się, dziękują za rady i pytają o zdrowie szylka :D :D :D :D :) Już parę razy prosilam ich o częstsze sprzątanie u szylków, bo trochę śmierdziało, i ostatnio jest czyściej, wiem też, że co drugi, trzeci wieczór, po zamknięciu sklepu, szylki są puszczane po sklepie (oczywiście zamknietym), na zmiane z krolikami. To jest super sklep :D :DJak ktoś jest z radomia, to ten sklep jest w tym samym budynku, co billa, dawniej mini mal. Niedaleko korei, na mireckiego.

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. (Augustyn z Hippony)
Mania wsr hrw - niech rośnie, niech się rozwija...

Offline seikatsu

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 103
  • Uzbierane migdały: 0
  • Zenobiusz, Ziutek [*], Kazik, Marian
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Paź, 2007, 00:07 »
Ja pamiętam że w Łodzi w sklepie Zoo Natura w Pasażu Łódzkim w klatce z samiczkami siedział jeden samczyk kanarek i one mu wyrywały piórka. Chciałam go odkupić, ale się nie zgodzili, bo powiedzieli że stary i go nie sprzedadzą. Do tej pory jak o nim pomyślę to mi smutno. Za parę tygodni jak tam pozłam oczywiście nie było po nim śladu :(

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Paź, 2007, 18:42 »
Ja mam w Opolu dwa sklepy zoologiczne, do których lubie wchodzić.W obu zwierzątka maja bardzo dobre warunki i nigdy nie czułam żeby śmierdziało!
Jak jest jakieś zaniedbanie ze strony właściciela sklepu to można to zgłosić w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii-oni mogą kontrolować zoologiki i wymagać odpowiednich warunków dla zwierząt.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #21 dnia: 17 Sie, 2008, 15:29 »
jaszelma, które?

Offline Jolanta ;]

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 137
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szyszka ;]
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #22 dnia: 12 Wrz, 2008, 20:50 »
Witam. W mojej miejscowości był zoologiczny ale gdy upadał to powypuszczali na ulice wszystkie zwierzaki: szczury, chomiki, myszki, ptaki egzotyczne wszystko co mieli!!! I tak się błąkały biedzinki. A i tam też sprzedawano kazdemu zwierzeta jakies male dziecko kupiło 5 szczurków i sie nimi bawiło (szczóry były po 2 zł)!!! Skandal!! Dobrze ze już nie ma tego 'sklepu'. Ale warunki mieli tam spoko.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Wrz, 2008, 20:55 »
jezu, tak na ulicę?? Wolałabym potem nie widzieć ich sumienia :/

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #24 dnia: 12 Wrz, 2008, 20:59 »
Tacy ludzie nie maja sumienia!

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #25 dnia: 12 Wrz, 2008, 21:08 »
hm.. moim zdaniem każdy ma sumienie, tylko ktoś jest wrażliwszy, ktoś bardziej odporny lub po prostu hm... lekko stuknięty

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #26 dnia: 12 Wrz, 2008, 21:10 »
Gdyby wszyscy ludzie mieli sumienie to nie było by zbrodni ludobójstwa ani wojen.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #27 dnia: 12 Wrz, 2008, 21:17 »
nie, ci ludzie co to wszystko robią są stuknięci raczej.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #28 dnia: 12 Wrz, 2008, 21:20 »
Normalni to oni na pewno nie są.

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #29 dnia: 09 Lis, 2008, 19:49 »
oj tak normalnie aż się wściekłam jak to czytałam jacy ludzie mogą być okrutni tylko z wałkiem i miotłą na takich ....
U mnie są tylko 2 zoologiczne i tylko jeden ze zwierzętami...warunki spox ,nie ma szyli są świnki, chomiki , myszki, skoki ...i czasem inne.
Wszystkie są trzymane w akwariach są dosyć czyste (w normie) czuć tylko troty,miła obsługa .Nie wiem co zrobią jak splajtują ale jak zwierze na ulice puszczą (w co wątpię) to gołymi rękami uduszę !!!
Dziewczyny jesteście super że tak te zwierzątka kochacie i je dokarmiacie  [polecam]powinna być za to specjalna odznaka  [bardzopolecam]
Pozdrawiam
Idka

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline RAMZES.1

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #30 dnia: 15 Maj, 2009, 18:00 »
hm.. moim zdaniem każdy ma sumienie, tylko ktoś jest wrażliwszy, ktoś bardziej odporny lub po prostu hm... lekko stuknięty

Tak tylko niektórzy z niego nie korzystają



Dziewczyny jesteście super że tak te zwierzątka kochacie i je dokarmiacie  [polecam]powinna być za to specjalna odznaka  [bardzopolecam]

mam nadzieje ze to se nie odbije na tych zwierzętach bo skoro taki jeden z drugim sadysta zauważy ze ludzie z dobroci serca dokarmiają zwierzęta
to może dojść od wniosku ze po co w ogóle je karmić skoro zawsze znajdzie się "ktoś" kto je nakarmi i jakoś przeżyją

Jak jest jakieś zaniedbanie ze strony właściciela sklepu to można to zgłosić w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii-oni mogą kontrolować zoologiki i wymagać odpowiednich warunków dla zwierząt.

To jest najlepszy sposób nie jestem pewny ale chyba sprawdzają nawet anonimowe doniesienia o takich spawach o ile się nie mylę to bodajże straż miejska tez przyjmuje zawiadomienia o znęcaniu się nad zwierzętami, a głodzenie czy przetrzymywanie zwierząt w nieludzkich warunkach do takich należy. 

« Ostatnia zmiana: 16 Maj, 2009, 18:18 wysłana przez Claudi »

Claudi

  • Gość
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #31 dnia: 16 Maj, 2009, 18:19 »
Można również zgłaszać takie przypadki do TOZ-u.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #32 dnia: 16 Maj, 2009, 18:47 »
Klaudiuszu-ja zgłaszałam przypadki złych sklepów do TOZu-podawałam w mailu swoje imię, nazwisko, telefon kontaktowy i wyrażałam zgodę na to, że potwierdzę opinię na piśmie. nikt nigdy się moimi wezwaniami nie zainteresował :(

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline RAMZES.1

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Maj, 2009, 19:57 »
Zieffka składając oficjalna skargę na piśnie zawsze proś o potwierdzenie złożenia takiej skargi (przeważnie potwierdza się to poprzez ostemplowanie kopi takiej skargi), jeżeli nasz potwierdzenie zawsze możesz domagać się informacji jakie czynności (powtarzam czynności )wykonano w tej sprawie, dowiesz się kiedy przeprowadzono kontrole natomiast nikt nie powie Tobie jak ukarano właściciela ponieważ nie jesteś strona w tej sprawie a osoba postronnym takich informacji nie wolno udzielać ( ochrona danych osobowych).

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #34 dnia: 16 Maj, 2009, 20:13 »
ja złożyłam mailowo tylko informacje na temat tego co widziałam ,którego dnia i gdzie. podałam kontakt do siebie, jeśli by potrzebowali poświadczenia. prosiłam też o zainteresowanie się tą sprawą-to wszystko. nie chciałam aby mnie powiadamiano o wyrokach lub regulacjach prawnych w tej sprawie, tylko czy w ogóle podjęto interwencję.

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline RAMZES.1

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #35 dnia: 16 Maj, 2009, 20:47 »
Zieffka przykro to stwierdzić ale niestety w wielu przypadkach lenistwo urzędników bierze górę i większość anonimowych zgłoszeń uważa za niebyłe to smutne :icon_frown: ale prawdziwe

Offline cinnamon_biscuit

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 479
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #36 dnia: 17 Maj, 2009, 15:44 »
A w którym miejscu to zgłoszenie było anonimowe... Ludzie widzę mają coraz większy problem z czytaniem ze zrozumieniem i z prostą logiką.

Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
- a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

Offline RAMZES.1

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #37 dnia: 17 Maj, 2009, 16:41 »
A w którym miejscu to zgłoszenie było anonimowe... Ludzie widzę mają coraz większy problem z czytaniem ze zrozumieniem i z prostą logiką.

Zależy jak to rozpatrzyć oficjalnie nie było skargi, maila możne wysłać każdy oficjalnie potwierdzenia nie masz na piśmie wiec skarga anonimowa, pomimo tego iż kontakt był podamy, powtarzam postawcie się w sytuacji  w której przychodzicie do pracy a nie macie na to ochoty, najprostszy sposób który mi przychodzi do głowy robię tylko to co muszę, więc co robię z tym mailem "kasuje maila i po sprawie" nic nie muszę robić szef się nie czepia bo o niczym nie wie a ja mam pół dnia wolnego zamiast sprawdzać opisana sytuacje i wypełniać tony papierów - przykre ale prawdziwe zwłaszcza jeżeli taka prace wykonujemy tylko z chęci zysku a nie z przyjemności

Offline cinnamon_biscuit

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 479
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Maj, 2009, 17:42 »
Cytuj
powtarzam postawcie się w sytuacji  w której przychodzicie do pracy a nie macie na to ochoty
W dzisiejszych czasach praca to raczej przywilej i ludzi, którzy nie wypełniają swoich obowiązków wywala się bez zbędnych skrupułów bo jest setka innych ludzi o podobnych kompetencjach, którzy chętnie zajmą ich miejsce. Poza tym to jest stereotyp leniwego urzędnika-wroga każdego petenta. A mi np. nigdy urzędnicy nie dokuczyli, wręcz przeciwnie, więc postawa, którą opisujesz nie jest zawsze prawdziwa, zależy wyłącznie od człowieka. Nie ma co uogólniać
I nadal nie wiem o co Ci chodzi - list wysłany oficjalnie drogą pocztową też można wrzucić do niszczarki. Żyjemy w czasach, w których załatwianie rzeczy przez internet nie jest traktowane jako anonimowe.

Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
- a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

Offline RAMZES.1

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Maj, 2009, 22:12 »

Cytuj
list wysłany oficjalnie drogą pocztową też można wrzucić do niszczarki. Żyjemy w czasach, w których załatwianie rzeczy przez internet nie jest traktowane jako anonimowe.

jeśli jest za potwierdzeniem odbioru istnieje ryzyko że ktoś się tą sprawa zainteresuje wiec takie listy raczej nie giną podobnie jak skarga urzędowo potwierdzona

Cytuj
W dzisiejszych czasach praca to raczej przywilej i ludzi, którzy nie wypełniają swoich obowiązków wywala się bez zbędnych skrupułów bo jest setka innych ludzi o podobnych kompetencjach, którzy chętnie zajmą ich miejsce. Poza tym to jest stereotyp leniwego urzędnika-wroga każdego petenta. A mi np. nigdy urzędnicy nie dokuczyli, wręcz przeciwnie, więc postawa, którą opisujesz nie jest zawsze prawdziwa, zależy wyłącznie od człowieka. Nie ma co uogólniać

nie mrówie że to zasada, ale spójrzmy prawdzie w oczy czy jest ktoś z nas kto choć raz w życiu nie miał ochoty iść do pracy, każdy czasem łapie lenia i jeżeli przyjdzie taki dzień stara się robić jak najmniej taka natura człowieka :D

Offline sonica

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 43
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #40 dnia: 23 Cze, 2009, 10:53 »
Wykupując nic sie nie zrobi bo na mijsce jednego przychodza dwa.

Offline Esper

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 82
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Smutny widok.
« Odpowiedź #41 dnia: 16 Paź, 2009, 11:03 »
Dokładnie, popieram, wykupywanie zwierząt, to dawanie im pretekstu do tego aby je sprowadzali. Swojego pierwszego szylka też kupiłem bo nie mogłem ścierpieć, futerko posklejane, klatka dla królika bez półek itp. Ale miło było patrzeć na sprzedawce, jak się starał go sprzedać, upusty, prezenty itp. dawał, pewnie już w ogóle mu się nie opłacało go trzymać. Nie wiem jak teraz, dawno tam nie byłem, ale przez jakiś czas po zakupie na pewno nie sprowadzili nowego.

 

Smutny, osowiały szynszylek

Zaczęty przez szyszekDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1496
Ostatnia wiadomość 28 Lip, 2015, 20:10
wysłana przez Bożena
smutny szczyl

Zaczęty przez puzunaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1146
Ostatnia wiadomość 05 Maj, 2005, 21:44
wysłana przez puzuna
SimplePortal