25 Kwi, 2024, 18:29

Autor Wątek: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...  (Przeczytany 61982 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #125 dnia: 26 Mar, 2009, 09:14 »
Napisz ma, jaka to maść -może ta wiedza kiedyś się komuś przyda.
Cieszę się,że jest lepiej  :D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #126 dnia: 26 Mar, 2009, 11:57 »
może to było nie tyle złamanie co naciągnięty nagle mięsień upadkiem czy zahaczeniem łapą między prętami i późniejszą szamotaniną?
moje też to miały. tylko bardzo szybko dostały coś przeciwzapalnego w zastrzyku i nie było halo zbytniego. tutaj może to jakaś maść  rozgrzewająca czy co?

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline aniusia.h

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #127 dnia: 26 Mar, 2009, 19:54 »
Ta maść nazywa się TRIDERM i właśnie jest na stany zapalne, zranienia itp. Mam nadzieje, że całkiem wyzdrowieje.. Najlepsze jest to, że od trzech lat moja kuzynka myślała że ma szynszylice, a okazało się że to szynszyl.. :-) no i został ochrzczony Sysek :-P

Offline kiniasko

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 45
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pituś [*], Jerry
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #128 dnia: 26 Mar, 2009, 20:49 »
Masc TRIDERM jest przepisywana ludziom wtedy kiedy maja grzybicę więc myśle ze u szynszyli to tez ma takie dzialanie, wiec dlaczego na skalczeona lapke TRIDERM?

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #129 dnia: 26 Mar, 2009, 20:59 »
na zwierzeta dziala tak samo, tez ja kiedys mialam przepisana dla kuli :))
jesli to zlamanie zamkniete to moim zdaniem nie ma sensu smarowac tridermem.
on ma dzialanie nie tylko przeciwgrzybicze ale tez przeciwbakteryjne wiec dziala na stany zapalne.
ale moim zdaniem nie ma sensu smarowanie bo gentamycyna z tego co wiem, nie wchlania sie przez skóre, wiec nie bedzie dzialala przeciwzapalnie na zlamanie zamkniete, za to zlizywana masc wyjalowi ukl pok - ja w takich wypadkach jestem za podawaniem lakcidu [ktory podaje nawet podczas smarowania surolanem - mimo, ze weci raczej tego nie stosuja, ja wole byc przezorna]
moim zdaniem triderm nie pomoze.
« Ostatnia zmiana: 26 Mar, 2009, 21:16 wysłana przez dream* »

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Madz.

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Sasha [*]
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #130 dnia: 10 Kwi, 2009, 16:55 »
Mam poważny problem z moim szylkiem Sashą :( Wczoraj w nocy tak szalał, że zaklinował łapkę między drzwiczkami od klatki ( nie mam pojecia jaim cudem to zrobił). Wydaje mi się, że ma złamany srodkowy paluszek tylnej łapki, bo jest maleńka ranka i musiałam zaraz po zajsciu ocierać ją z krwi. Niestety jest okres pzredświateczny i żaden Wet nie przyjmował, a zważywszy, ze w mojej mieścinie nie ma wyspecjalizowanego do gryzoni, to mój maluszek siedzi sobie smętny w klatce. Paluszek jest napuchnięty i zaczerwieniony, a na dodatek musze pilnowac szylka, by go nie gryzł. Problemów w chodzeniu nie ma, ale trzyma łapkę dziwnie podkurczoną. poradźcie coś dopóki nie pojade do Weta( termin dpiero po świetach). wiem, zę w grę wchodzi zdjecie półek aby nie przemęczał łapki, ale boje się że zrobi sobie coś innego bo nie moze usiedzieć w miejscu. I co zorbić, aby jakoś usmierzyć mu ten ból bo widzę, ze troszkę cierpi mimo ciągłego proszenia, zeby wziąć go na rękę.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #131 dnia: 10 Kwi, 2009, 18:21 »
Przeciw bolowy jest  Metacan , na 500g szylki  0,1 ml ,to jest jedna kropla i po 20 minutach 1/2 ampulki  Lakcid

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #132 dnia: 10 Kwi, 2009, 19:26 »
No tak,ale metacam tylko u weta,a dziewczyna pisze,że nikt nie przyjmuje  :(
Jedyne co możesz zrobić żeby mu troszkę ulżyć to kupić w aptece nurofen (nie APAP!!!) w syropie.Dawka na szynszyla - ok 10 kropli.
Jakoś nie mam pomysłu co jeszcze można zrobić poza gabinetem  :(

Offline Madz.

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Sasha [*]
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #133 dnia: 10 Kwi, 2009, 19:38 »
A mozęcie cos poradzić, żeby nie gryzł tej łapki. Bo teraz stale go pilnuje, ale jak pójde spać to on ją pewnie bedzie męczył :(

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #134 dnia: 10 Kwi, 2009, 19:59 »
Ja mysle,schowaj piasek, zeby ranka sie nie zainfekowala

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #135 dnia: 10 Kwi, 2009, 20:18 »
Półeczki daj bardzo nisko, tuż nad podłożem.Oczywiście że powinien  nie mieć półeczek ale wytłumacz to małemu.Wiem coś o tym,Melek dostawał szału jak zabrałam mu półeczki i też bałam się że zrobi sobie krzywdę.Melek co prawda nie miał złamania ale łapkę z wenflonem zapakowałam w obcięty palec polarowej rękawiczki.Biedny maluszek, ma pecha że akurat nabawił się urazu  przed świętami.

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #136 dnia: 11 Kwi, 2009, 12:04 »
Jak sie dizsiaj czuje szylek?Łapka w porządku?

Offline Madz.

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Sasha [*]
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #137 dnia: 11 Kwi, 2009, 14:35 »
Sasha sam w sobie troszkę smutawy, ale widocznie mniej go już boli. Ten paluszek jeszcze co jakis czas przemywałam wodą utlenioną, bo kilkakrotnie siedział z łapą w misce. Za godzinkę przenosi się do malutkiej klatki bez półek. Tylko jest mały problem bo paluszek napuchł i zczerwieniał. Co zrobić żeby zmniejszyła mu sie ta opuchlizn do czau wizyty u weta ??

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #138 dnia: 11 Kwi, 2009, 21:39 »
Spróbuj założyć chociaż na chwilę zimny okład na palec (np lod zawinięty w chusteczkę).
Pewnie ma ten palec zwichnięty lub złamany -ma prawo puchnąć i zmieniać kolor  :(

Offline Madz.

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Sasha [*]
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #139 dnia: 04 Maj, 2009, 15:13 »
Dzięki wielkie za pomoc. :):* Paluszek był złamany, ale teraz już praktycznie wszystko sie zrosło i Sasha już szczęśliwy siedzi w swojej duzej klatce. Jeszcze raz bardzo dziękuje za dobre rady :)

Grizwold

  • Gość
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #140 dnia: 04 Maj, 2009, 19:11 »
Witam.
Mam problem z moim szynszylkiem. A wiec mój Grizwoldek biegał dziś jak zawsze jakby był na sterydach. Gdy przyleciał mi na kolana pogłaskałam go i wyczułam u nasady ogonka jakieś zgrubienie coś jakby miał złamany ogonek i jakby się to źle zrosło (nie prosto tylko trochę pod katem). zachowuje się normalnie i te zgrubienie jest twarde jak kość. Wydaje mi się że nie miał tego wcześniej. Gdy oglądam mu to zgrubienie nie boli go to. Nie wiem co by to mogło być a strasznie mnie to martwi.
Pozdrawiam i z góry dziękuje.
 [-chomik-]

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #141 dnia: 04 Maj, 2009, 22:49 »
Takie coś najlepiej pokazać weterynarzowi i upewnić się że to nic poważnego.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline jaszelma

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 491
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowy Bibiak oraz czarny Ogonek Gubilonek
    • Ula-wyrodna mama:)
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #142 dnia: 05 Maj, 2009, 08:03 »
Najprościej będzie prześwietlić - będzie wiadomo czy to blizna kostna po złamaniu czy coś rośnie.

Offline aoka30

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 100
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #143 dnia: 12 Sty, 2012, 03:16 »
Witam
Odgrzebuję stary temat bo miałam nadzieję, że coś znajdę ale niestety :(
Kicuś (poprzednio Kubuś) poprzedniej nocy złamał tylną nóżkę. Musiał jakoś zaklinować ją między prętami klatki bo złamane są wszystkie kostki śródstopia.
Dziś pod narkozą miał założone usztywnienie jednak w domu szybko zaczął rozpracowywać opatrunek.
i teraz mam 2 pytania:
- jako osłona nóżki podłożona jest wata (wiem bo już część wyciągnął) - czy zjedzona wata nie zaszkodzi Kicusiowi?
- czy jest coś czym można posmarować opatrunek, żeby nie miał ochoty go obgryzać no i oczywiście żeby mu nie zaszkodziło
Nie wiem za bardzo co z nim zrobić bo transporterek szybko zaczął rozpracowywać i obawiałam się, że nie wytrzyma nocy. Teraz siedzi w niskiej ale niestety nie małej klatce.
Opatrunek/usztywnienie powinno wytrzymać 3 tygodnie, a mam obawy, że jak jutro wstanę to już go nie będzie.
Może ktoś jeszcze nie śpi i udzieli mi jakieś dobrej rady.

Offline arielka186

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 16
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lucky, Albin, Lena
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #144 dnia: 12 Sty, 2012, 15:19 »
Znajoma z innego szylkowego forum ma właśnie problem z chłopaczkiem, który ma złamaną łapkę... Weterynarz kazał trzymać zwierzątko w klatce bez gałęzi, na ligninie, co do opatrunków nie chcę czegos przekręcic, więc zaczekam az znajoma, której podałam linka do forum sama opisze problem (na poprzednim forum jakoś mało kto był zainteresowany jej problemem :?). Sytuacja jest o tyle poważna, że szylek złamał nóżkę podczas ucieczki przed drugim szylkiem, z którym (czy z którą) mieszkał- teraz są rozdzielone, ale mały nie bardzo ma apetyt, wd mnie wszystkie oznaki wskazuja na silny stres... W tej chwili klatki stoją blisko siebie, ja zasugerowałam, że najlepiej, do wydobrzenia szylka, całkowicie rozdzielić zwierzątka, tak, aby się nie widziały- co o tym myślicie?

Mam nadzieje, że znajoma napisze sama tutaj o problemie, ja mało wiem, tylko to, co przeczytałam... Ale jeżeli sie odezwie, bardzo proszę o pomoc dla Niej i dla futrzaczka :(

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #145 dnia: 12 Sty, 2012, 19:43 »
Aoka wata może mu zaszkodzić, tak jak zjedzona sierść, według mnie szyluś powinien mieć założony kołnierz takiej długości aby mógł łapkami sięgnąć do pyszczka, ale żeby nie mógł dosięgnąć zębami opatrunku.

Arielko jeśli te szylki nie są do siebie przyjaźnie nastawione, to dobrze poradziłaś aby je rozłączyć na czas rekonwalescencji.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Ketrina1989

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 44
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #146 dnia: 30 Sty, 2012, 15:19 »
mój szynszyl tydzień temu zrobił sobie coś w łapkę, nie rusza nią i zwisa mu bezwładnie, weterynarz stwierdził że to raczej nie jest złamanie, być może stłuczenie. dał zastrzyk ale poprawy nie widzę. może miał ktoś podobny problem ze swoim maluchem? proszę o odpowiedź

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #147 dnia: 01 Lut, 2012, 00:27 »
trzeba jechać do lecznicy na rentgen. koniecznie. gdzie mieszkasz to coś doradzimy. bo zastrzyk tu absolutnie nie pomoże. trzeba działać szybko!

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Ketrina1989

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 44
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #148 dnia: 01 Lut, 2012, 21:08 »
problem w tym że do najbliższego rentgena mam 100km w jedną stronę to kawał drogi. mieszkam w Bieszczadach. byłam u dwóch wet, i każdy z nich stwierdził, że nie powinna być złamana, co najwyżej wybita albo kość pęknięta. szynszyl nie staje na nią ale lekko porusza. np kiedy je to podtrzymuje sobie pokarm dwoma łapkami. jeśli nie jest złamana to może samo mu przejdzie? dlatego pytam czy ktoś miał podobny przypadek

felek

  • Gość
Odp: złamanie, palców, nóżki, łapki, ogonka...
« Odpowiedź #149 dnia: 07 Lip, 2013, 00:46 »
dobry wieczor, dzis niechcacy nadepnelam na szynszylka i niestety doszlo do zlamania otwartego tylnej nozki. bylam w szpitalu dla zwierzat. zalozyli opatrunek poniewaz ortopeda bedzie w poniedzialek/. dostal szylek zastrzyk przeciwbolowy, antybiotyk oraz lek o nazwie Metacam.lekarz powiedzial,ze konieczna jest operacja i wlozenie sztucznych metali ale ryzyko jest duze bo moze dojsc do zakazenia i operacja rowniez moze sie nie udac.. co robic??? niestety mieszkam w Grecji a tu wiedza o szynszylkach jest mala... blagam o porade

 
Suche uszy i łapki, kępki wypadającego futerka i "dredy" na udzie

Zaczęty przez chellmewhyDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2147
Ostatnia wiadomość 21 Sty, 2019, 20:50
wysłana przez wolarczi
amputacja łapki: przebieg leczenia, rekonwalescencja, przystosowanie klatki

Zaczęty przez NeskaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 28157
Ostatnia wiadomość 08 Lut, 2012, 19:19
wysłana przez Sylwia
Kicha, wyciera łapkami nosek, ciepłe łapki

Zaczęty przez Szylkowa MamusiaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 1721
Ostatnia wiadomość 03 Maj, 2018, 13:04
wysłana przez Szylkowa_Mama
Niedowład tylnej łapki u młodej szynszyli

Zaczęty przez Mycha22Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 1480
Ostatnia wiadomość 02 Kwi, 2016, 13:44
wysłana przez Metallowa
Obite tylne łapki

Zaczęty przez florenceDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 1738
Ostatnia wiadomość 22 Lis, 2014, 18:46
wysłana przez florence
SimplePortal