29 Mar, 2024, 01:00

Autor Wątek: Moje samiczki juz sie lubia, ale ...  (Przeczytany 1314 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Mycha2801

  • Gość
Moje samiczki juz sie lubia, ale ...
« dnia: 28 Gru, 2004, 09:50 »
... tylko w klatce :P. Na wybiegu leci futro. W klatce spia razem, iskaja sie. Lecz mam zastrzezenia co do ich zachowania:

1. Prawie caly czas spia. Normalnie kiedy byly pojedynczo w klatkach biegaly i byly zywe, a teraz kiedy sa razem spia caly dzien i w nocy tez!!!! Czy to normalne?

2. Stara szylka wchodzi na nowa (wyglada to tak jakby chciala kopulawoc) (Moja stara szylka to napewno samiczka i nowa tez) Czy to takze jest normalne?

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Moje samiczki juz sie lubia, ale ...
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Gru, 2004, 10:13 »
Cytuj
1. Prawie caly czas spia. Normalnie kiedy byly pojedynczo w klatkach biegaly i byly zywe, a teraz kiedy sa razem spia caly dzien i w nocy tez!!!! Czy to normalne?

Hmmm - wczesniej biegały i szukały ... towarzystwa do spania razem ;-)
Czy obserwujesz je przez cały czas ? Pewnie są aktywne wtedy gdy Ty śpisz ...
Powinnaś ustalić im regularne pory "biegania' ... wtedy przyzwyczaja sie ze o tej porze nalezy czekac na wypuszczenie z klatki i bieganie po dostepnym terenie.
Cytuj
2. Stara szylka wchodzi na nowa (wyglada to tak jakby chciala kopulawoc) (Moja stara szylka to napewno samiczka i nowa tez) Czy to takze jest normalne?

Taka pozycja to często pokazanie hierarchi Stada tzn. ten na górze pokazuje że jest wazniejszy ... jesli osobnik na dole uznaje wyzszość tego drugiego to teoretycznie jest OK - ustaliły już porzadek w swojej grupie. Jeśli jeszcze leci futro to oznacza ze ten podział ról jeszcze do końca nie został zaakceptowany i wciąż trwa "dzielenie terenu" ... ale to ze razem spia to bardzo dobry znak ;-)

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Mycha2801

  • Gość
:)
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Gru, 2004, 19:52 »
Dziekuje za odpowiedz.
Obserwuje je caly czas. Zauwazylam dzisiaj ciekawa rzecz, mianowicie kiedy wyjmuje ktorakolwiek z szylek, a jedna zostawiam w klatce, to po wlozeniu spowrotem do klatki (do tej ktora tam zostala) za kazdym razem sie gryza, a potem jedna druga przeprasza, czas ataku i walka trwa krotko, zastanawia mnie czemu tak jest?

Tak samo na wybiegu - moja stara Lusie nie zaakceptowala jeszcz nowej Milki i nadal ja atakuje, wrecz jej szuka po calym pokoju tylko po to by wygryzc jej futerko!!! Nie mam pojecia jak je przyzwyczajac na wybiegu.

Wracajac do  spania calymi dniami obu szylek. Stara zawsze buszowala rano i wieczorem, po poludniu drzemala, a w nocy spala (co bylo dla mnie dziwne - bo czytalam ze szylki spia w dzien a w nocy buszuja). Za to nowa odwrotnie caly dzien spala, a w nocy sie ozywiala. Tak bylo zanim byly razem w klatce. Po polaczeniu spia caly dzien i noc (jak wczesniej wspomnialam) wstaja by cos zjesc, wykapac sie i ewentualnie razem poiskac sobie futorke, a takze powchodzic na siebie.

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Moje samiczki juz sie lubia, ale ...
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Gru, 2004, 19:56 »
Cytuj
Obserwuje je caly czas. Zauwazylam dzisiaj ciekawa rzecz, mianowicie kiedy wyjmuje ktorakolwiek z szylek, a jedna zostawiam w klatce, to po wlozeniu spowrotem do klatki (do tej ktora tam zostala) za kazdym razem sie gryza, a potem jedna druga przeprasza, czas ataku i walka trwa krotko, zastanawia mnie czemu tak jest?

Hmmm - pewnie ta druga czuje Twój zapach ... ups - chyba jednak sobie ciebie źle kojarza ... czy aby nie za czesto starasz sie je brac na rece ? Bo wiesz ... to jedyne wytłumaczenie - jedynym nowym czynnikiem jest Twój zapach który pozostaje na futerku szynszyli która własnie mialas w reku ...

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Mycha2801

  • Gość
:)
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Gru, 2004, 20:21 »
Nie, nie biore ich czesto na rece :). Moze pomoze Ci to co teraz napisze. Oswoilam je dopiero wczoraj zn. powiedzmy ze sie zaakceptowaly :). I dzisiaj 2 razy zaobserwowalam taka sytuacje (tylko 2 razy je wyjelam). Nie sadze by zle kojarzyl im sie moj zapach bo wchodza same mi na rece, same do mnie przychodza :). Nie jestem sadystka :P, by trzymac je na rekach i zaglaskiwac na smierc :p.

Moja nowa szylka jest u mnie 2 tyg. Jestem zadowolona, bo daje sie glaskac  i wchodzi na rece, je smakolyki, przychodzi do mnie sama - nie reaguje jeszcze na imie i na cmokanie (moja starsza nauczylam i przychodzi na dzwiek swojego imienia i na cmokanie). Moja starsza jest u mnie od wrzesnia. Sa w tym samym wieku, moze byc roznica ok. 2 tyg. - maja 6 miesiace.

 

Szukam doświadczonej osoby, która mogłaby połączyć moje szynszyle

Zaczęty przez kitka123Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 7125
Ostatnia wiadomość 29 Paź, 2008, 20:04
wysłana przez kitka123
Nowy :0 moje szynszyle ) uwagi mile widziane :)

Zaczęty przez sepluvDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 4509
Ostatnia wiadomość 16 Sie, 2017, 10:43
wysłana przez sepluv
Moje szynszyle mnie wkurzają, bo rzuciły fochem

Zaczęty przez DEGU StacjaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 3260
Ostatnia wiadomość 28 Kwi, 2016, 21:38
wysłana przez DEGU Stacja
Dudelki moje - czyli Buba i Ninja

Zaczęty przez Olga SamochaDział Zdjęcia i Historie Szynszylowe

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 2126
Ostatnia wiadomość 31 Gru, 2014, 13:55
wysłana przez marcsl
Moje urodzinki beda juz tylko przyjemnoscia;)

Zaczęty przez eWCIALINKA_iNkAaDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 1664
Ostatnia wiadomość 19 Cze, 2005, 22:43
wysłana przez eWCIALINKA_iNkAa
SimplePortal