hypothetical
29 Mar, 2024, 00:25

Autor Wątek: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika  (Przeczytany 41910 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline adzmk

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 80
  • Uzbierane migdały: 0
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #25 dnia: 26 Sie, 2005, 12:42 »
W zwierzętach z fermy trudniej jest znleźć pluszaka-przytulaka, sam posiadam z fermy.
Samiczka jest bardziej tchórzliwa, ale zarazem ufna-można wziąć ja na ręce ale tylko na chwilkę.Pogłaskac da się, ale nie za długo. Natomiast samczyk- ma bzika na punkcie swojego futerka, gdy tylko ktoś go dotknie-pogłaska, pierwsze co robi, to startuje jak F14 i biegnie od razu sie wykąpać(nie robi mu różnicy w czym- trociny, dywan,itp).W zamian za to jest bardziej odważny- zawsze czeka przy dzwiach pokoju, a gdy ktoś wchodzi chce zwiać między nogami na całe mieszkanie. Gdy coś nowego się dzieje on-zawsze pierwszy na miejscu, ona zwiewa gdzie pieprz rośnie.

Cierpliwość to antybiotyk na oswajanie !

Zobacz nowe zdjęcia!

Offline Vivace

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 125
  • Uzbierane migdały: 0
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #26 dnia: 26 Sie, 2005, 19:41 »
Ah..... jak czasem czytam Wasz posty o szylka to trochę mi żal  :( też bym chciała, ażeby mój szyluś dawał sie pogłaskać czy też siadał mi na ramie, czy uciął sobie ze mną małą drzemkę......:)

...:: Chinchilla Rules ::...

Offline Piterek

  • ~Rządzący Kąpielą~
  • ***
  • Wiadomości: 203
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Fonic"Ksiezniczka"Konsta"Claudi"Jasminka"Balbinka"
    • http://www.nuh.pl
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #27 dnia: 27 Sie, 2005, 03:50 »
@Vivace,   ja mam 3  i zadnym niemam klopotow      wiesz  sam sie  zastanawiam  bo ja  przeciwnie jak  ty   mam tego nadmiar x3 :D:D:D   i  niewiem od czego to  zalezy  


Kiedys  czytalem  o psach  ze czuja choroby(a ja mam wade serca) i  przytulaja  sie  moze  szylki  tez  czuja  i  dlatego  przychodza do mie  :???:  :???:   czy jest to mozliwe  :???:
Np:  fonic  mamie nieda sie  wziac na rece  zaraz  ucieka lub gryzie :?  a ja niemam tego problemu , Ksiezniczka  znowu tez  siedzi ale  zaraz  prubuje uciekac   a Konsta  do  wszystkich na rece  idzie   byle ja glaskali :D:D:D:D:D:D:D

Pozdrawiamy  "Fonic"  ,"Ksiezniczka +2 z trojaczkow", "Konsta" ,  "Claudi","Jasminka", "Balbinka"
Oraz ja Piterek  :P
Bardzo przepraszam za błędy stylistyczne i ortograficzne :(

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #28 dnia: 16 Paź, 2005, 11:15 »
Moj Pchełek jest taki jak twoja Księżniczka :P nachwile siedzi(ok 2 sek :P) a później zwiewa ;)

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

Offline aneta_117

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Orzeszek, Chrupcia, Paprotka,Mamba, Budrys
    • forum gryzoniowe
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #29 dnia: 16 Paź, 2005, 13:04 »
Ja doszłam do wniosku że jak one tak siedzą a później zwiewają to chyba siły zbierają na ucieczkę

^Chwila która trwa może być najpiękniejszą z Twoich chwil^ - DŻEM

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #30 dnia: 16 Paź, 2005, 15:35 »
Albo sie zastanawiaja jak tu czmychnąc żeby ich nie złapali :P

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

Offline KONSTELACJA

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 96
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #31 dnia: 21 Paź, 2005, 00:14 »
W zeszłym tygodniu pojawił się u mnie problem, bo Tusia i Czarnulka(obie matki)zaczęły się ze sobą tłuc i to bez żadnego powodu.Było tak źle że Tusia wylądowała u weta z powygryznaymi ranami na kraku.Niestety nie mam warunków na to by dziewczyny mieszkały osobno, w tej chwili Czarnulka z dziecmi mieszka w zlaczonych dwoch klatkach po chomikkach.. ale przeciez nie moze tak dlugo mieszkac:(Każda próba pogodzenia ich  konczy się rozlewem krwi, jak nie dziewczyn to mojej:(Nie mam już pomysłów jak mam je pogodzić.Dzieci obu szynszyli bardzo się lubią...

Pozdrawiamy:Ola Dominik, Zosia
z  TUSIĄ, CZARNULKĄ, PLAMKĄ , BOBKIEM

Offline _SmErFeTkA_

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 605
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pchełek-beż, Duszek-biały, Florek-standart :)
OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #32 dnia: 22 Paź, 2005, 12:21 »
Może jedna szyszka boi sie że druga matka zabierze jej dzieci??

(\_/)       
(o.o )   // <--- szynszylek :)
(> < )//

Offline mad

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kulinek & Guana
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #33 dnia: 18 Gru, 2006, 00:13 »
mam pytanie w związku z oswajaniem szylek. Niedługo pojawi się u mnie młoda panienka. AKtualnie mam futrzastego faceta, więc mam nadzieję, że nie będzie dużych problemów z zapoznaniem ze sobą zwierzaków.
I tu pojawia się moje pytanie: na forum wyczytałam (ale teraz naprawdę nie umiem znaleźć tego posta), żeby do swojej starej klatki wsadzić nowego szylka, a do pożyczonej - starego. Dlaczego tak trzeba rozmieszczać szylki ?
A w innym poście ktoś wspomniał, że lepiej nie wpuszczać samca do samicy, tylko na odwrót. Hmm, no i pojawił się dylemat.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #34 dnia: 18 Gru, 2006, 16:23 »
  Chodzi o to zeby nie wpuszczac samca do samicy kiedy ona tez jest w klatce. Samice sa bardziej agresywne a na "swoim terenie" taka zlosnica bedzie czula sie pewniej i jest wieksze ryzyko ataku. Kiedy zas wpuszczamy samicę do klatki samca, wtedy nie czuje sie ona juz tak pewnie i to jest bezpieczniejsza opcja i w tym własnie sęk. Ale nie polecam wpuszczania nowej szynszyli od razu do tej, ktora juz mamy bo moze sie to zle skonczyc ale to pewnie wiesz.

KaRoLc!a ;)

Offline mad

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kulinek & Guana
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #35 dnia: 18 Gru, 2006, 17:03 »
tak wiem, karolajn, dziękuję Ci za odpowiedź.
czyli mój mały zostaje w starej klatce, a panienka zamieszka tymczasowo w pożyczonej. Myślałam, że to ma jakieś wielkie znaczenie, który maluch jest w której klatce.

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #36 dnia: 18 Gru, 2006, 20:13 »
Moze i ma, ale ja na poczatku trzymalam szynszyle w oddzielnych klatkach, przy czym samiec został w swojej klatce a dołączona samiczke ulokowalam w klatce obok. Zaprzyjaznily sie bardzo szybko wiec mysle ze moj sposob był dobry :P (Czesciowo zapozyczony od Andreasa ;] )

KaRoLc!a ;)

Offline mad

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kulinek & Guana
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #37 dnia: 24 Gru, 2006, 23:51 »
u mnie będzie dokładnie tak samo i mam nadzieję że futerka szybko się polubią. Bo już za kilka dni przyjedzie panienka!
:)

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #38 dnia: 25 Gru, 2006, 12:12 »
No to powodzenia ! :)

KaRoLc!a ;)

Offline mad

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kulinek & Guana
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #39 dnia: 03 Sty, 2007, 13:20 »
no więc od około 1,5 godziny jest u mnie panna Guana, Qll na początku w ogóle nie był nią zainteresowany, jednak po ok. 10 minutach oba szczylki zaczęły intensywnie się wąchać przez pręty swoich klatek. Zero objawów agresji, w sumie to zero jakichkolwiek reakcji. Guana była bardziej zainteresowana niż Qll. On tylko patrzył. Po chwili oba futrzaki zaczęły się kąpać w podściółce (w żwirku ekologicznym). Piasek mają na wybiegu, ale postanowiłam dać im na małej miseczce piasek do kąpieli. Najpierw Guana - wykąpała się szybciutko i bardzo chętnie, a potem ten sam piasek wsadziłam do klatki Qlla. Przebierał łapkami jak szalony, nigdy nie widziałam, żeby to robił w takim tempie! Jednak wykąpał się bez obsikiwania itp. Teraz oba zwierzaczki śpią. Mam nadzieję, że dotychczasowy brak agresji jest dobrym znakiem i że szybsko zamieszkają razem i będą się mogły przytulać podczas snu.

Boję się tylko tego, że Qll nie zaakceptuje nowej koleżanki. KUpiłam go w sklepie zoologicznym, gdzie był w akwarium sam, a Guana pochodzi z hodowli domowej, od zawsze miała towarzystwo innych szynszyli. Widać, że ona bardzo się do Qlla garnie, jednak on jakby ją olewał (poza wstępnym wąchaniem "zapoznawczym" ;) ). Myślicie, że to, iż Qll nie miał nigdy towarzystwa może jakoś zaważyć na ich przyszłych stosunkach szynszylowych ?

kurcze rozpisałam się, bo nigdy wcześniej nie miałam tej przyjemności oswajania szynszyli. Jedynie z forum posiadam tę cenną wiedzę teoretyczną :)

Offline karolajn

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 381
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #40 dnia: 03 Sty, 2007, 16:22 »
Hej ! To ze Qll był sam to nie oznacza ze moze nie zaakceptowac towarzystwa ;] Moj Bafi tez był dlugo sam a z przyjeciem samiczki nie było prawie zadnych klopotow :) No wiadomo ze troche sie poganialy na poczatku ale polubily sie szybciutko i bez wiekszych konfliktow takze nie ma znaczenia czy Twoj szynszylek byl wczesniej samotny czy nie ;] Moze sie nawet okazac ze Qll bedzie bardziej przytulasny i troskliwy :) Bedzie dobrze :) U mnie tez na poczatku obwachiwaly sie, zero agresji. I oswajanie ich ze soba poszło jak z płatka wiec kto wie czy i u Ciebie nie bedzie podobnie :)

KaRoLc!a ;)

Offline mad

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kulinek & Guana
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #41 dnia: 13 Sty, 2007, 15:30 »
no wiec pojawil sie pierwszy powazniejszy problem z oswjaniem futrzakow. opisze wszystko od poczatku:

- 3 stycznia przyjechała do nas Guana, zamieszkala w klatce obok Kulina, ktory pierwszego dnia raczej byl pokojowo nastawiony. bardziej obojetny niz agresywny czy bardzo zainteresowany, Guana za to byla barzo wystraszona.

- pierwszego dnia Kul biegal okolo godzinki, a potem puscilam Guane, samą, żeby na spokojnie zapoznala sie z terenem, biagala ok 2-3 godzinki. Przez kraty bardzo lgnęła do Kulina, jednak on ją wtedy obszczekiwał.

- drugiego dnia puściliśmy oba futrzaki razem na wybieg,, poleciało trochę fiuta (głównie Guany), Kulin ją trochę poprzeganiał i tak przez 2-3 dni, kiedy Guana poczuła się nieco pewniej i obsikała Kulinka. Wtedy on nabrał do niej respektu i trochę przystopował hihi :D

- o ile na wybiegu maluchy się akceptują, biegają razem itp, to problem jest ze wspólną klatką. Było już kilka prób wsadzenia ich zaspanych razem do jednek klatki, ale od razu zęby idą w ruch, wczoraj przed bieganiem wsadziłam je znów do jednej klatki i wytrzymały bez walki około 1,5 godziny!!! wąchały się, w sumie nie wiem czy podgryzały, czy iskały, ale bez objawów agresji czy panicznych zrywów do ucieczki. WIdać, że Guana nie czuje się przy nim pewnie, ale potrafi go pogonić i to dość skutecznie. Ona całe życie była z innymi szynszylami, Kulin spędził dzieciństwo w sklepie, sam w akwarium. Mam nadzieję, że to nie ma wpływu na jego zachowanie.

- dziś rano próba połączenia śpiochów od razu skończyła się atakiem Kulina na Guanę. Próbowałam wsadzać mu migdałki między ząbki, na początku atakował te migdały hehe, ale jak zdał sobie sprawę, że to smakołyk, chwytał w ząbki, ale tylko raz podgryzł i upuszczał i dalej zgrzytał zębami i brzęczał :(

żal mi Guany, bo widać, jak ona bardzo chce się do niego przytulić, ale z drugiej strony nie chcę robić nic na siłę. Na wybiegu siedzą obok siebie, podkradają sobie jedzonko z pyszczków, rozmawiają itp, ale w klatce jest wojna. Aż mi się serce kraja jak na to patrzę.
Aha, jeszcze jak oba biegają, to bardzo często wchodzą do klatek: Guana do klatki Kulinka, a on do jej klatki i tak sikają :p , podjadają z nie swoich miseczek, czy piją z poidełek. Nie wiem w czym problem. Mam nadzieję, że w końcu ich szynszylowa duma ustąi miejsca potrzebie przytulenia się do kawałka ciepłego futerka.

Offline fanaticus

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #42 dnia: 13 Sty, 2007, 16:27 »
cierpliwości, u mnie było tak samo no i trochę to trwało, w końcu się pogodziły, zmieszkały razem, co prawda dzisiaj znowu się kłócą ale mam pewną teorię na ten temat i wydaje mi się że nieco im to przejdzie kiedy już dorosną do założenia rodziny na co na razie są za młode - albo zacznie się to samo tylko na inny temat :>

:)

Offline mad

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Kulinek & Guana
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #43 dnia: 17 Sty, 2007, 00:40 »
Moje szynszylki się pokochały. Przytulają się i iskają. Tylko jak czasem Kulin się zagalopuje i próbuje Guanę pokryć to dostaje burę ;) To najpiękniejszy widok na świecie takie zakochane 2 szkraby!!

Offline achajka_md

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 44
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tili i Luna
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #44 dnia: 18 Sty, 2007, 11:04 »
no właśnie :) na taki widok warto trochę poczekac i się pomęczyc z oswajaniem :)

<error>

Offline wikasik

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 9
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #45 dnia: 01 Mar, 2007, 20:28 »
Mam podobny problem. mam dwie szylki (samce). Zawsze - czyli do dwóch lat żyły w zgodzie ... kupiłam je razem, spały razem, biegały. Aż tu nagle po powrocie do domu słyszę przeraźliwe wycie ... tylko szylki takie potrafią wydać.... Wpadam do pokoju a tam jedna szylka nma powyrywane futerko nad ogonkiem  i na plecach... ślady zadrapań też były... od tamtej pory szylki siedzą w osobnych klatkach. Próby pogodzenia nie powiodły się... po wypuszczeniu większy goni mniejszego. Jak wypuszczam mniejszego(ten bez futra) to drugi siedzi w klatce i sie irytuje... jak mniejszy do niego podchodzi to większy przez klatke chce go podrapać, wyrywa mu futerko. Istna agresja! wpada w furię i niszczy wszystko - kolby, poidełka, deski.... nie wiem co robić. Do człowieka wieksza szylka nie jest agresywan... tylko do tgeo mniejszego. Możecie mi jakoś pomóc? Czy dobrym rozwiązaniem jest oddanie komuś większego szylka?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #46 dnia: 01 Mar, 2007, 20:30 »
może to tylko chwilowe, ustalanie hierarchii od nowa? przeczekaj jeszcze.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline wikasik

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 9
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #47 dnia: 01 Mar, 2007, 20:32 »
oni juz tak od miesiaca... widze ze temu mniejszemu wyraznie brak tego agresywnego...podchodzi do niego... traca noskiem. a ten duzy wtedy w pogon. serca nie mam puszczac ich razem i sprawdzac... długo mam jeszcze czekac?:)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #48 dnia: 01 Mar, 2007, 20:34 »
Kurcze, długo.. :? wiem, że czasami zdarzaja sie ponowne próby dominacji, nawet u moich samiczek, ale nigdy, aż tak długie i krwawe :( Moze ktos inny się wypowei, kto miał taki przypadek. Przykro, że nie dam rady pomóc.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline wikasik

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 9
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: OSWAJANIE ---> komentarze do Poradnika
« Odpowiedź #49 dnia: 01 Mar, 2007, 20:35 »
Takie zachowanie jest częste u szylek? Czy tylko ja mam takiego pecha?:)

 

Łazienkowe oswajanie: szynszyla z człowiekiem / szynszyla z szynszylem.

Zaczęty przez dream*Dział opieka i behawior

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 40287
Ostatnia wiadomość 18 Lip, 2015, 23:44
wysłana przez Vuko
Łączenie w pary, oswajanie, drugi- trzeci szynszyl.

Zaczęty przez KamilDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 1507
Wyświetleń: 421126
Ostatnia wiadomość 12 Paź, 2023, 10:05
wysłana przez Trusku
Nowy szynszyl, pare pytań, oswajanie wybiegi

Zaczęty przez IrchimarutrnDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 2745
Ostatnia wiadomość 27 Gru, 2017, 21:53
wysłana przez Rukola
PORADNIK - łączenie szynszyli, oswajanie zwierząt ze sobą..

Zaczęty przez dream*Dział opieka i behawior

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 35355
Ostatnia wiadomość 31 Sie, 2017, 20:28
wysłana przez Viwi
oswajanie szynszyla z człowiekiem i otoczeniem

Zaczęty przez tiaraaDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 699
Wyświetleń: 85848
Ostatnia wiadomość 26 Sie, 2016, 23:48
wysłana przez Aga0011215
SimplePortal