Wróciliśmy od weta. Gizmuś miał przetykany kanalik łzowy pod narkozą. Przwdopodobnie kanalik zarósł i nie można go przetkać, prawdopodobieństwo, że to się udało to tylko 10%. Bardzo bym chciała aby to 10% przerodziło się w zdrowe oczko Gizmusia. Teraz biedaczek już od jakiś ponad 2 godzin wybudza sie z narkozy, chodzi jak pijany, leży, przewraca się oczek prawie nie otwiera ale jak mu podetknę coś pod nosek to je ale kiepsko mu to idzie bo nie ma siły utrzymać jedzenia. Dzisiaj doszło mi jeszcze jedno zmartwienie otórz mój Gizmuś schudł całe 100 gram. Nie wiem dlaczego, je, jest żywy, może to dlatego że od jakiegoś czasu je więcej "wodnistych" przysmaków( kapusta, jabłko), które go zapychają ale mają w sobie tylko wodę. W każdym razie futrzak dostał specyfik na robale do picia no i ograniczamy wodniste przysmaki. Zato dzisiaj będąc w Szczecinie na delegacji mój ukochany kupił Gizmusiowi 5 rodzajów vitapolu Vita Pove menu. To tyle idę dalej siedzieć przy klatcei obserwować moją najukochańszą kulkę.
Dziękuję Xeantrha, buziaki dla Mucholka.
pozdr
vka