Jestem takiego zdania jak Balbinka. Poza tym ich matka moze sie zestresowac co moze obnizyc laktacje i male nie beda mialy pozywienia.
Moim zdaniem warto poswiecic te wakacje dla zwierzakow. Pojedziesz za rok :) A ogladanie malych szynszylatek to swietne zajecie :)