zimne nóżki

[aga 19]

:?: Mój szylek ma strasznie zimne nóżki.Kiedy wyjme go z klatki wtula sie we mnie albo wchodzi w środek kaloryfera.W dodatku zauwazylam ze wypada mu futerko na nosku.czy jemu jest zimno czy jest chory??Pomóżcie!

[ewa i juz]

1 wyciągnąc z kaloryfera - przegrzanie szylka doprowadzić może do śmierci
2 doć do klatki misia
3 zimne nóżki to normalna sprawa
4 unikać przeciągów bo sie przeziębi

[_SmErFeTkA_]

Zgadzam się z ewą i juz, możesz jeszcze klatke poztawic w cieplejszym miejscu ale nie zaraz przy kaloryferze albo szylka wziąć i obtulic swoja jakąs bluzą i tak z nim posiedzieć bo może jemu jest za zimno

[Kamila]

Hej! Ja moim smykom szczególnie temu malemu dałam moja kamizelkę polarowa i teraz jest zzadowolony. Jeśli klatka stoi bezposrednio na podłodze to podłoż pod nią np. recznik, stary dziecinny kocyk. Pozdrowionka :lol:

[_SmErFeTkA_]

Albo możesz na chwile pod klatke dać termofon(czy jak to sie nazywa)

[kea]

termofor bez sensu bo sie przegrzeje :D

[Niunia]

ja zrobilam swoim hamak z kaptura od polaru,gdy Nunusiowi jest zimno moze wskoczyc do niego i sie grzac :)) gdy widzzialam,ze Szmatke ciagnie do grzejnika to przy okazji robienia sobie herbaty odlewalam jej troche,wystudzialam,zeby nie bylo za cieple i ze strzykawki pila ...

[_SmErFeTkA_]

Niunia fajny pomysł z ta herbatą a co to tego termofora do żeby go dac pod klatke i tylko na chwile ;)

[adzmk]

@_SmErFeTkA_, wybacz ale pomysł z termoforem jest raczej niedorzeczny. Tam gdzie żyją szynszyle na wolności jest zimno i raczej nie miały by dostępy do termofora   ( no chyba, że tą rolę pełniła by druga szylka :love: ). A nóżki maja zimne bo siedzą bez ruchu wystarczy że chwilkę pobiegaja i już ogień z pod nich bucha.

[_SmErFeTkA_]

No dobra przyznaje ten pomysł jest troche głupi  :oops:  :roll:  no ale jesli szyszkowi jest zimno to zawsze go troche to ogrzeje  ::

[ewa i juz]

oj tam odrazu głupi - wszelakie wynalazki powstaja przewaznie na skutek tak zwanych głupich pomysłów a potem wszyscy naśladują - a forum jest po to aby mówić  swoich pomysłach bo jeśli coś nie tak to można liczyć na wybicie z głowy a jest tez możliwość że się wpadnie na super pomysł który inni podłapią - i to jest własnie powód powstawania taki for dyskusyjnych więc @_SmErFeTkA_, jak masz jakieś pomysły to pisz ja w każdym razie doceniam Twją pomysłowść i cieszę się że szczerze o tym piszesz :)  (dla mnie też wybito z głowy kilka dziwacznych pomysłów dotyczących usprawnienia życia szylkom i bardzo dobrze ha ha bo bym jeszcze niechcący biedy narobiła :oops: )

[kea]

co nie zmienia faktu ze pomysl byl glupi :D
no dobra, taki termofor wcale moze nie bylby najgorszy jesli polozylabym go pod grubym grubym kocem a na tym posadzila szylka :D ale  rownie dobrze mozesz go wziac na rece... ;)

[Niunia]

@kea, no cos ty ... niepowazna ;) futerko by mu sie zniszczylo od dotyku rak a tak to nadal mialby takie piekne i wcale by sie nie oburzal,ze je musi znowu czyscic ;)

[kea]

no tak... zapomnialam to byl b glupi pomysl  :oops:

[Anonymous]

nieladnie kea...nieladnie ;)

[kea]

a coz  to za anonim w moja strone?:D

[_SmErFeTkA_]

Anonimowy gościu ujawnij się
A pozatym ja myslałam ten termofon przykryć ręcznikiem i dąć pod klatke bo moj szyszek np śpi na dnie tzn na tym plastiku ;) możesz tez go wziąść pod bluze :D

[Anonymous]

Dzięki za porady ale niestety okazalo sie ze moj szylek ma grzybice a weterynarz probowal leczyc go antybiotykami i biedactwo zdechlo. :cry:

[_SmErFeTkA_]

co??  :cry:  biedaczek... no ale przeciez grzybica nie jest raczej śmiertelna  ::  ::  ::  :cisza:

[kea]

grzybica nie ale leczenie antybiotykami tak ;/

[Anonymous]

tacy sa wlasnie weterynarze, niektorzy oczywiscie.Dadza cos, zeby tylko dac a potem biedactwa cierpia!!Nie wiem czy kupic drugiego szylka.Bardzo sie zrzylam z tamtym a w dodatku kupilismy go sobie z chlopakiem na 4 rocznice.To chyba byl jakis znak :?

[IsU]

Moje szylki tez mialy zawsze zimne nóżki...nie przejmowałam sie tym.Okazao sie ze temperatura trzymania szylek to minimum 26-28 stopni.One zyja w naturze w górach i wygrzewaja sie na słoncu!!Tak mi powiedział weterynarz w momencie gdy jeden z moich szyli zachorował na zapalenie płuc.Zmarzł!pomimo tego ze unikałam przeciagów,wztskie porady; nie pod oknem nie pod kaloryferem, nei w przeciagach.A okazuje sie ze je trzeba dogrzewac!!!i to lampka!!jak im bedzie za goraco to beda po bokach i trzeba ja dac wyzej, jak bedzie za wysoko to beda siedziec na srodku czyli tam gdzie najcieplej i trzeba lampke ob ibnizyc.Weźcie sobie te porady do serca...moj szylek skonał na zapalenie płuc.Bardzo sie meczył...przez moja niewiedze.Nie zycze tego nikomu.

[IsU]

u mojej szylki tez sie zaczeło do grzybicy...a potem zapalenie płuc.Grzybica tez jest z niedogrzania nózek.Jesli jest nie za ciepło to maja wilgotno ciagle.stad grzybica, a potem to si przeradza w przeziebienia i takie tam.POZDRAWIAM

[jusia_mormyl]

 :shock: EJ!!
Ale Wy tu mnie ciągle straszycie... Moje małe też CZASEM mają zimne stopy... (ps. polecam wteedy położenie się na brzuchu i Szynusia na plecy - masaz relaksacyjny przez 5 sekund murowany  :lol: )
To znaczy że mają za zimno?? U mnie w pokoju jest strasznie gorąco.. czasami nie mogę wytrzymać.. mysle ze jakies 25 -26 stopni a to nie jest typowa temperatura pokojowa.. czy to znaczy że one mi u licha mogą się przeziębić???  :shock:

[kea]

u szynszyli zimne stopki to norma, to znaczy ze sa zdrowe ;) za goraco nie moga miec bo sie przegrzeja. przeziebic sie moga jesli stoja w przewiewach