u mnie teraz podobnie jak u Claudiego, kiedy jest słońce i wpada do pokoju przez okno to od godziny ok11-13ej Ciri siedzi na dnie klatki w wąskim pasku słońca i przesuwa sie wraz z nim. Po prostu kulkom jest zimno, ogrzewanie jeszcze nie chodzi na maksa, a noce są chłodne, one też już czują zimę w powietrzu.