Powiedzcie mi proszę, czy to , że szylek urodzony rano w sobotę nie umie biegac tak jak jego brat/siostra- tzn. tak dziwnie wloczy tylne lapki (umie zlapac pozycje na czworaka ale sie tak kiwa) umie chodzic, ale znacznie gorzej niz jego bray/siostra. Czy to normalne? Czy juz 3szylek z czworaczkow mnie opusci? :cry:
Nakarmiłam go przed chwilką smietanka do kawy- porada Grazki- zjadl duzo i bardzo ochoczo. I nie wiem czy dobrze zrobilam, ale przemylam mu pupke, bo ma taka duza nieladna kupke, z wierzchu byla troche zaschnieta czyms zoltym. Mam nadzieje ze to mu pomoze.
Tak bardzo chce utrzymac przy zyciu choc te 2maluchy... jeszcze nigdy nie mialam takiej nocy jak ta dzisiejsza- smierc 2szylkow z czworaczkow :cry:
Proszę napiszcie mi cos o moim szynszylku- o tym jego chodzie, wloczeniu nozkami. :?: