hypothetical
20 Kwi, 2024, 01:58

Autor Wątek: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych  (Przeczytany 12322 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szyszunka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 279
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Miniuniu, Łatka,Mikiki,Morusek ,Lavia - odeszła
Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« dnia: 03 Maj, 2006, 21:11 »
Dzisiaj pobaraszkowałam troche w sklepach zoologicznych we wrocku :) zajechałam do le clerka i to co tam zobaczyłam w sklepie zolo to az mnie zatetepało ... podchodze do sprzedawcy i sie pytam o trzy małe szylki a on do mnie ze to chyba koszatniczki ... hmm ciekawe ze sprzedawca nie wiedział jakie ma zwierzaczki u siebie w sklepie ... wyobrazcie sobie te szylki były wiekosci malenkiej koszatniczki nie wiem ile moga miec ale nie wiecej jak 1,5 miesiaca jak tyle miały ( sprzedawca tez nie wiedział ile maja :)??? pytam sie go czy zwracaja na nie uwage odnosnie samodzielnego jedzenia ?? a on domnie zebym sie na niego nie darła ... ja za to powiedziałam ze to troche nieodpowiedzialne zeby takie maluchy brac do sprzedazy  i wymoglam na nim obietnice ze sie im bedzie przygladał ..w co i tak watpie :( duzo chodze po sklepach zolo ale jeszcze takich maleństw nie widziałam , w klatce miały jedzonko i picie , ale sie zastanawiam czy samodzielnie potrafia pic i jesc ... nie znam sie na takich maluchach wiec prosze tych co mieli doczynienia z takimi maluchami niech sie wypowiedza ...         

Moje Szylki Maja We Władaniu Moje Serce

Offline aneta_117

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Orzeszek, Chrupcia, Paprotka,Mamba, Budrys
    • forum gryzoniowe
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #1 dnia: 03 Maj, 2006, 22:21 »
Ja mam maluszki urodzone 4 kwietnia czyli prawie miesięczne i one już od drugiego dnia podgryzały sianko a potem szybciutko pokarm, ale pierś także ssą. Takich maluchów nie powinno być w sklepie i to przydałoby się zgłosić do TOZ-u. A tak pozatym to między szynszylą a koszatniczką jest także radykalna różnica cen :/

^Chwila która trwa może być najpiękniejszą z Twoich chwil^ - DŻEM

Offline szyszunka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 279
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Miniuniu, Łatka,Mikiki,Morusek ,Lavia - odeszła
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Maj, 2006, 22:46 »
Anetka wiem jaka jest roznica miedzy szylami a koszatami :) podałam jako porownanie wielkosci ze były gdzies wielkosci kosztaniczki :( nawet sprzedawca stwierdził ze maja gdzies 1-1,5 miesieca :(

Moje Szylki Maja We Władaniu Moje Serce

Offline aneta_117

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Orzeszek, Chrupcia, Paprotka,Mamba, Budrys
    • forum gryzoniowe
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Maj, 2006, 10:22 »
Nie miałam na myśli Twojej niewiedzy tylko sprzedającego.

^Chwila która trwa może być najpiękniejszą z Twoich chwil^ - DŻEM

Offline kea

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1074
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Srebrna Strzała, Paproch, Pluszysława, Szeherezada
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #4 dnia: 04 Maj, 2006, 11:16 »
a ja ostatnio widzialam malego szczyla ze swinkami morskimi razem w akwarium

Offline Edytka;**;**;**

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia i Leonek
    • MoOj BlOgAs - NiE o SzYlKaCh, AlE sĄ zDjĘcIa :D
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Maj, 2006, 14:25 »
to trzeba być nie wiem jakimś hmmm.... no tego ..... zeby taki małe brać do sprzedaży... ja kupiłam swoje ale one miały 5 miesiecy.... mysle ze sprzedawca nie dba o to jaki maja wieka a co do swinek morskich i szylek razem to nie wypowiadam sie bo nie wiem czy swinki morskie i szczyle sie lubia !!  :D

:*:*:*Zuzia i Leonek*:*:*:  - tak bardzo Was kocham!! :* :* :*

Offline szyszunka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 279
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Miniuniu, Łatka,Mikiki,Morusek ,Lavia - odeszła
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Maj, 2006, 16:18 »
nio wiem i te duszyczki nie dawały mi wczoraj spokoju :( bo mało wiem o takich maluchach i sie martwiłam czy same dadza sobie rade :( co do szylki z innymi zwierzakami to wiem ze krolikom szylki uszy obgryzaja hahhahah :)
Wiecie co jest najgorsze ?? a jak kupi je jakas nieodpowiedzialna osoba i da takieo malucha do zabawy dzieciakowi ??? przeciez to malenstwo mu nie ucieknie ani nie da rady go ugrysc :( pojade tam w niedziele i sprawdze czy sa jeszcze moze uda mi sie namowic tego sprzedawce zeby ich narazie nie sprzedawał .. az troszke nie podrosna :(

Moje Szylki Maja We Władaniu Moje Serce

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Maj, 2006, 17:08 »
Ja kupiłam moja szylkę jak miała niecałe 2 miesiące. I mimo, że wcześniej czytałam książki, które sobie specjalnie kupiłamto nie wiedziałam czym to może grozić :( Pani na fermie zapewniła mnie, że Weronka nie jest za młoda by wziąć ją do domu. Na szczęście wszystko z nią w porządku. Była maleńka jak ją wzięłam, ale jadła normalnie, musiałam ją nauczyć pić z poidełka, ale ogólnie to sobie świetnie radziła. Tak czy siak, tamte szyle są za małe, pozbawione opieki (bo ten sprzedawca ma wiedzę ograniczoną jak widać)... Najlepiej by było gdyby je sprzedał, ale komuś, kto zajmie się szylkiem odpowiednio, a nie da dziecku i zostawi na jego łasce... Tylko, że to wydaje się nierealne, a szczególnie jeśli temu człowiekowi zależy na szybkim zysku.

A co do świnek i szyli - jakas osoba z forum ma zaprzyjaźnione szyle ze świnką, więc dopóki żyją w zgodzie to chyba jest ok ;)

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Sie, 2008, 22:02 »
A ja dostałam zenobiusza od siostry nauczycielki mojego brata ;p Jak miał 2,5 roku. A siostra nauczycielki mego brata zlapała go w ogródku, ktoś jej musiał podrzucić. Musiała go oddać przez alergię... Ale dlaczego ludziom się nudzą szynszle  :pytam_pytam_pytam: To nie lepiej je sprzedać?

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Sie, 2008, 22:09 »
zwierzęta nudzą się tylko osobom które nie traktują ich jak istoty zywe a jak rzeczy, ew egoistom tudzież osobom mocno niedojrzałym psychicznie :)

niestety, bardzo często jest też tak, że sytuacja życiowa się zmienia albo czujemy, że nie jesteśmy w stanie zapewnić im takiej opieki na jaką zasługują i dochodzimy do wniosku, że u kogoś będą szczęśliwsze - tak trafił do mnie Karmel :)
co do spredania, nie jest to wcale łatwe, nawet za darmo ciężko komuś oddać szynszyle, zwłaszcza jeśli nie jest ona już malutką kuleczką tylko zwierzakiem ze swoim charakterkiem, nawykami i przyzwyczajeniami. niestety coś o tym wiem bo szukałam domu już nie jednej szynszylce no i teraz znów szukam :)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Sie, 2008, 22:12 »
Ten szynszyl mógł poprostu komuś uciec, czy to przez okno, drzwi, albo jakiemuś dziecku  na spacerze. Jakoś nie chce mi się wierzyć aby ktoś specjalnie wypuścił szylka na wolność.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Sie, 2008, 22:27 »
szylek to nie przedmiot ani zabawka,nie mogę sobie wyobrazić jak można oddać lub podrzucić takiego futrzaka.jakieś 3lata temu lekarze kazali mi ze względu na ataki duszności oddać Miska.Uparłam się że za nic nie oddam,wole być na lekach.Potem trafiłam na mądrą lekarkę (alergolog) która znalazła przyczynę moich duszności.Oczywiście  szylek nie był ich przyczyną.Zresztą nawet gdyby był nie oddałabym go za żadne skarby.Wiem,jestem wariatka ale do tej pory przeżywam odejście Miska i jestem nadopiekuńcza w stosunku do Dudusia .Wylałam po nim morze łez.A jak ukradli mi auto to nawet się nie poryczałam.

Offline malibu129

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 89
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Chilli i Pysia <3
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #12 dnia: 23 Lis, 2008, 10:47 »
 Ludzie w sklepach naprawdę są bezmyślni. Za czasów jak jeszcze chciałam kupić króliczka, to w sklepie zoologicznym na widoku w Gorzowie dowiedziałam się, że niedługo będą małe trzytygodniowe maluszki. Inne zwierzaczki nie miały picia, trzy razy z rzędu jak byłam w tym sklepie.  Te malce są nie na sprzedaż, a na stracenie po prostu!

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Lis, 2008, 13:54 »
Ludzie w sklepach zoo są bezmyślni niektórzy dlatego że nie wiedzą nic o tych zwierzątkach adrudzy dlatego że nie chcą wiedzieć......
Malibu masz rację te maleństwa idą na stracenie ale może mogłabyś chociaż spróbować coś zrobić nie wiem poproś rodziców albo sama porozmawiaj ze sprzedawcą w tym zoologu i zwróć im grzecznie uwagę na to aby codziennie była świerza woda i aby nie sprowadzali lub po prostu nie sprzedawali tych zwierząt w tak młodym wieku...
U mnie zoolog jest super sprzedawczyni wie o czym mówi i co sprzedaje, zwierzęta mają codziennie wodę (świeżą)jedzonko w misce i czysto w mieszkanku choć jest jedren minus są trzymane w akwariach....;) ale to szczegół ;)

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline malibu129

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 89
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Chilli i Pysia <3
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Lis, 2008, 17:02 »
Uwagę zwracałam zawsze jak byłam. A co do maluszków, to jeszcze ich nie ma. Niedługo mają być. Wydrukowałam już stronę z akcji : Apel Rumburaka. Pójdę do kierownika sklepu i chcę z nim porozmawiać. To okropne, co ludzie wyczyniają  :(

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Lis, 2008, 17:43 »
wiesz to chyba przez nasz młody wiek nikt nas nie słucha....większość z nich uważa nas jeszcze za dzieci ;(
A ludzie naprawde są bez myślni.....
Poproś rodziców , starszych kuzynów,kuzynki....nie wiem po prostu kogoś dorosłego aby z nimi pogadał
a co do apelu nie wiem co to ale się dowiem ;)

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #16 dnia: 24 Lis, 2008, 14:05 »
I tak cud, że się do tego przyznali. Jak moja córcia kupiła świnkę w katowickim Zoo Natura, to początkowo myśleliśmy, że kupiliśmy skrajnie wygłodzone i wychudzone zwierzę. W sklepie twierdzono, że ma 9-10 tygodni, a ważyła 130g  :shock:. Dodam, że noworodki świnkowe ważą ok 100g. To mówi samo za siebie.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #17 dnia: 24 Lis, 2008, 14:11 »
Ludzie w sklepach naprawdę są bezmyślni. Za czasów jak jeszcze chciałam kupić króliczka, to w sklepie zoologicznym na widoku w Gorzowie dowiedziałam się, że niedługo będą małe trzytygodniowe maluszki. Inne zwierzaczki nie miały picia, trzy razy z rzędu jak byłam w tym sklepie.  Te malce są nie na sprzedaż, a na stracenie po prostu!


pomyslec, ze chciałam tampracować jak jeszcze chciałam mieszkać w Gorzowie :(((

3tygodnie to zamało, ofc przy dobrej opiece przeżyje, ale i tak jest prawny zakassprzedawania poniżej 2 miesięcy.
moim zdaniem więc, własciciel czy tam obsługa sklepu tylko tak rzuciła z tymi 3tyg maluchami, bo pewnie sama nie wiedziała ile do konca bedą miały a żemłody wiek działa na klientow jak wabik...

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline malibu129

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 89
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Chilli i Pysia <3
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #18 dnia: 27 Lis, 2008, 20:02 »
 Właśnie wróciłam. Oglądałąm maluszki. Jeden ma rozwolnienie. Reszta kicha. Wody nie miały, więc zwróciłam uwagę sprzedawczyni. Kierownika niestety nie było. Malce siedziały skulone w kącie. Bądźmy szczerzy.. te maluszki nie przeżyją. Dostanie je jakieś dziecko w wieku 5 lat pod choinkę i będzie się króliczkiem interesować przez tydzień. A rodzice palcem nie kiwną :(
« Ostatnia zmiana: 27 Lis, 2008, 20:05 wysłana przez malibu129 »

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #19 dnia: 27 Lis, 2008, 20:29 »
[chlip]to straszne jacy ludzie są nieodpowiedzialni [chlip]tak mi szkoda tych maleństw [chlip]


Ale Malibu jedna dziewczynka tu 7 latka nauczyła pewnego szynszylka miłośći i ciepła ;)I nie każde dziecko jest złe i nieodpowiedzialne ;)A niektórzy rodzice(min moji) nie kupią zwierzątka dziecku nie biorąć na siebie odpowiedzialności i przemyślając tą decyzje;)
« Ostatnia zmiana: 27 Lis, 2008, 20:32 wysłana przez Idka »

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #20 dnia: 28 Lis, 2008, 08:02 »
Właśnie wróciłam. Oglądałąm maluszki. Jeden ma rozwolnienie. Reszta kicha. Wody nie miały, więc zwróciłam uwagę sprzedawczyni. Kierownika niestety nie było. Malce siedziały skulone w kącie. Bądźmy szczerzy.. te maluszki nie przeżyją. Dostanie je jakieś dziecko w wieku 5 lat pod choinkę i będzie się króliczkiem interesować przez tydzień. A rodzice palcem nie kiwną :(

To, żesiedzą w kącie to norma, tam w kupie czują się bezpieczne, niestety, normą jest też rozwolnienie u takich maleństw -  z tym, że nieleczone kończy się tragicznie. Natomiast większość doroslych osob a nawet znaczna cześć dzieci wykazuje się odpowiedzialnością, więc nie byłabym tu taka pesymistką ;) ja właśnie dostałam za małego królika [byl tyci, mniej niż 2 mies], w wieku 7 lat i rodzice potrafili jakoś egzekwować sprzątanie, pojenie i karmienie. Ogólnie takie samo-nakręcanie się i snucie czarnych wizji nie ma sensu, bo tylko się człowiekowi serce niepotrzebnie kraja, a może te maluchy trafią do dobrego domu na co mają sporą szansę o ile przeżyją dni spędzone w sklepie ;/

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline malibu129

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 89
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Chilli i Pysia <3
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #21 dnia: 30 Lis, 2008, 12:03 »
Wiem, że nie każde dziecko jest takie. Sama dostałam kiedyś maluszka na urodziny, na początku było trudno, ale się przyzwyczaiłam. Ale trudno od pięcio, czy szećcioletniego dziecka wymagać szczególnej opieki nad takimi maluszkami. Zresztą nie każdy rodzic jest tak odpowiedzialny. :( . Czytałam, że one w tym wieku nie są same wytwarzać przeciwciał, tylko powinny je pobierać od matki z mleka.

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Gru, 2008, 12:45 »
Ehh....ludzie są naprawdę bezmyślni jak chcę założyć sklep zoo dowiaduje sie czegoś o tych zwierzętacch które chcę trzymać kupuję klatki etc....I jestem prawie pewna że równie dobrze jak młody wiek zwierzątka podziałałaby wiedzza i miła obsługa.....;(

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #23 dnia: 02 Gru, 2008, 12:49 »
Idka, niestety nie, bo pokutuje mit, że starsze zwierzątko się już nie oswoi, co wogole jest głupotą, no ale cóż.
choćbyś nie wiem jak przekonywał klienta, że to bzdura i mówił o plusach tego np. że zwierzątko było dłużej przy matce to i tak nie przekonasz większości klientow :)wiem z doświadczenia.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #24 dnia: 02 Gru, 2008, 12:50 »
Dream ja to wiem i to po prostu mnie przeraż :( I jak tu zrozumieć takich uparciuchów?

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #25 dnia: 02 Gru, 2008, 20:43 »
Idka, niestety nie, bo pokutuje mit, że starsze zwierz&plusmn;tko się już nie oswoi, co wogole jest głupot&plusmn;, no ale cóż.
choćby&para; nie wiem jak przekonywał klienta, że to bzdura i mówił o plusach tego np. że zwierz&plusmn;tko było dłużej przy matce to i tak nie przekonasz większo&para;ci klientow :)wiem z do&para;wiadczenia.

Dream* masz rację bo sama kiedyś taka byłam. Zanim kupiłam pierwszego szylka mogłam dużo wcześniej dostać za darmo rocznego samczyka od koleżnki szwagierki, ale stwierdziłam że roczne zwierzątkio jest już przyzwyczajone do swojego pana i nie wzięłam go. Tak samo w jednym zoologu był długo taki roczny bidulek, ja chodziłam i go oglądałam, ale myślałam że jest za stary już. Tak to jest kiedy nie wie się wiele o zwierzątkach, to było jakieś 10 lat temu, a ja nie miałam żadnej wiedzy na temat tych kochanych stworków ani internetu. Niestety sprzedawcy w zoologach nawet teraz niewiele wiedzą o szynszylach a co dopiero 10 lat temu, gdyby ktoś mi wyoślił że to jeszcze młody szyluś to pewnie bym wzięła.
« Ostatnia zmiana: 02 Gru, 2008, 20:46 wysłana przez Basia_W »

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #26 dnia: 02 Gru, 2008, 23:02 »
heh, no to od dziś sklepy zoologiczne będą uświadamiały (o ile kierownictwo mi pozwoli bo jak narazie ograniczaja mi dostęp do ludzi, nie wiem dlaczego...), bo ja też tam już pracuje :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #27 dnia: 02 Gru, 2008, 23:30 »
niach, niach, koleżanka po fachu :>

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

dorcia

  • Gość
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #28 dnia: 04 Gru, 2008, 07:47 »
Ja wczoraj bylam w zoologicznym w Bialych Blotach ( obok Bydgoszczy ) i co tam zagladam to mi ciarki przechodza bo lezy tam biedny szylek i nawet nie drgnie, rozciagniety jakgdyby juz bylo po nim, ale nie o tym chcialam tylko o informacji jaka pani w tym sklepie mi dala.
Pytam sie czy sa baseny dla szylka a ona tak oczywiscie i pokazuje mi pudelko drewniane okolo 20x15x15 od gory przykryte plytka plastikowa, i teraz jest ciekawa instrukcja pani sprzedawczyni:
"wklada pani szynszyle do pudelka, zamyka pani wieczko i tak zostawia pani na jakis czas"
chyba nie musze komentowac co chcialam zrobic z ta pania sprzedawczynia w tym momencie  [bacik]

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #29 dnia: 04 Gru, 2008, 09:59 »
Jak czytałam co Ci powiedziała to się zaksztusiłam bułką!!!
ALe z tej baby idiot**  żeby szynki zamykać w pudełku????To jest dla nich ptrzyjemność  nie kara i tak powqinno zostać!

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #30 dnia: 04 Gru, 2008, 11:09 »
oja, też to mamy w naszym sklepie, tylko, że metalową skrzynkę z drewnianym przesuwanym zamknięciem.
dzień w którym sprzedam to 'coś' będzie chyba moim największym sukcesem w 'wciskaniu klientowi wszystkiego' - jak narazie nigdy nie mam serca nawet tego zaproponować jako kompielisko dla szynszyla, zwykle polecam faunaria medium, lub małe szklane akwaria ;) [zreszta sama miałam i faunarium i akwarium]

w tym się nie zamyka szynszyla, to zamknięcie jest dlatego, że jeśli trzymamy takie kompielisko w klatce to nie zawsze chcemy aby szynszyla się kąpala, np chcemy aby się kąpała co dwa dni po 15 min - i wtedy je otwieramy a szynszyla instynktownie się kąpie ;) zamykanie jej tam jest bezcelowe bo zamiast się kąpac bedzie instynktownie szukała wyjscia ;)

owe kąpielisko bardzo jest wygodne, tyle tylko, że ja nie mam sumienia wcisnąć go komuś za 98zł ;D
w pracy się śmiejemy, że prędzej to się sprzeda jako trumienka a nie jako 'skrzyneczka' [rynkowa nazwa kąpieliska]

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #31 dnia: 04 Gru, 2008, 12:55 »
w pracy się śmiejemy, że prędzej to się sprzeda jako trumienka a nie jako 'skrzyneczka' [rynkowa nazwa kąpieliska]

To było pierwsze skojarzenie, jakie wpadło mi do głowy  :? Pewnie przez wymiary tego cuda.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #32 dnia: 04 Gru, 2008, 12:59 »
yyy, wymiary ma odpowiednie, mniej więcej takie jak te fermowe kąpieliska ;P

raczej o cene chodzi, kąpać to się można w byle czym, ale pochować to się trzeba godnie i drogo ;)
poza tym to niestety wygląda jak trumienka na zwierzątko. dość więc jest makabryczne.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #33 dnia: 04 Gru, 2008, 20:08 »
Nom wygląda jak trumienka, gdy ją pierwszy raz zobaczylam to pomyslalam ze to trumna :P ale potem przeczytalam opis i sie zaczelam z siebie smiacm ze mam takie glupie pomysly xD

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #34 dnia: 04 Gru, 2008, 20:30 »
[ot]
yyy, wymiary ma odpowiednie, mniej więcej takie jak te fermowe k&plusmn;pieliska ;P

raczej o cene chodzi, kapać to się można w byle czym, ale pochować to się trzeba godnie i drogo ;)
poza tym to niestety wyglada jak trumienka na zwierz&plusmn;tko. dosć więc jest makabryczne.

Pewnie ma, choć moje tak się kolebia i zarzucają tyłkami w czasie kąpieli, że cieżko sobie wyobrazić, żeby przestrzeń 15x15x20 im wystarczyła. Nie o cm jednak chodzi. Wszytko co ma formę prostopadłościanu takowoż mi się kojarzy  :? [/ot]

Czasem najskuteczniejsze jest to co najprostsze, a ludzie coraz rzadziej ten sposób stosują...
Ostatnio tak "zwyczajnie i normalnie" pogadałam sobie z panem z osiedlowego zoologa, tłumacząc przy okazji, że świnka morska jedząc karmę o zawartości wit C 3000mg/kg, wcale nie będzie świecić w nocy  tylko dobrze się rozwijać. No i sprowadził tą karmę, mimo, że prawdopodobnie nie miał tego w planach i o Versele nigdy nie słyszał ;D.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #35 dnia: 04 Gru, 2008, 20:44 »
Ja właśnie takie coś miałam w wyposażeniu klatki, ale nigdy nie stosowałam tego jako kąpieliska. W przesuwanej deseczce porobiłam dziury i skrzyneczka służy mi jako transporterek do weta.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #36 dnia: 05 Gru, 2008, 12:02 »
oo, Basia wynalazła kolejne zastosowanie dla kąpielówki :D

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #37 dnia: 05 Gru, 2008, 22:06 »
Prawdę mówiąc z początku wogóle nie wiedziałam do czego toto służy, dopiero po jakimś czasie skojarzyłam że może chodzić o kąpielówkę, ale stwierdziłam że jest to niepraktyczne, bo nie można by było wyciągać tego codziennie z klatki nie demontując jej, do przesiewania piachu, że nie wspomnę o materiale z jakiego jest wykonana ( sklejka + pilśnia - jak to myć ? )

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Cathy

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 119
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Fikuś & Ivo.
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #38 dnia: 06 Gru, 2008, 19:58 »
Zabawne, ale zanim kupiłam Fikusia, przy zakupie klatki pan w sklepie też mi wciskał taką kąpielówkę. A ja wystrzeliłam z tekstem do mojej mamy: "Mamo, ale przecież my już świnkę pochowaliśmy." xX' Dopiero sprzedawca mi wytłumaczył, że to jest naczynie do kąpieli i zaczął się ze mnie śmiać. Ale co ja na to poradzę, że to tak wygląda. :/ Kosztowała ok. 80-90zł.


/edit:
No i zapomniałam. Tak wszyscy na temat kąpielówki piszą, to ja zmienię troszkę temat i przejdę na szynszylowe jedzenie.
Otóż chyba trzy dni temu moja mama poszła sama (w sensie beze mnie) do sklepu, żeby kupić karmę Vitakrafta dla szynszyli.
I, uwaga, teraz najlepsze. Sprzedawca podał jej karmę Animalsa dla królików, mówiąc przy tym, że to jest to samo!
Przytkało mnie równo, jak mama wróciła z Animalsem dla królików. Na szczęście poszłam na drugi dzień do innego sklepu i kupiłam Vitakrafta dla szynszyli.
Niektórzy ludzie w sklepach są troszkę niepoważni. :[
« Ostatnia zmiana: 06 Gru, 2008, 20:16 wysłana przez Cathy »

Fikuś & Ivo, dwa kochane standardy. ;*

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #39 dnia: 30 Gru, 2008, 17:31 »
Ja miełem taka sama sytuacje w moim zoologu tylko ze poprosiłem o pokarm dla szynszyli Vitakrafta (bo mój szylek go uwielbia)a ona wciska mi pokarm dla chomików mówiąc ze to samo a nawet lepsze i tańsze.Potem chyba z pół godziny tłumaczyłem jej dlaczego ten pokarm nie jest dla szynszyli az wkoncu wyszlem ze sklepu bez pokarmu.Nastepnego dnia poszłem do tego samego sklepu ale była inna sprzedawczyni i nie wciskała mi takiego (kitu) .

I decyzja podjęta :D

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #40 dnia: 31 Gru, 2008, 16:14 »
oj, w przyopadku Animalsa to nie ma różnicy czy kupimy dla chomików, szynszyli, królików, czy świnek morskich, i tak są podobnie zbilansowane i i tak nie uwzględniają specyfiki żywieniowej żadnego ze zwierząt dla których zostały stworzone.
Króliki akurat mają dietę podobną do szynszyli, może poza tym, że szynszyle maja wieksze zapotrzebowanie na wapn i białko, ale producenci Animalsa i tak nie przejmuja sie takimi drobnostkami - poza tym Animals i tak bardziej nadawałby się dla myszy czy chomików lub szczurów, niż dla szynszyli czy królików więc w tym wypadku to praktycznie bez różnicy co kupimy bo ani jedno ani 2gie nie jest 'lepsze' dla szynszyli.


hehe, pewnie wielu moich klientów też tak mówi bo często też staram się ich przekonać do karmy która pozornie nie jest dla ich zwierząt, np ostatnio psu aktywnemu średniej rasy poleciłam karmę dla szczeniąt dużych ras, bo dla aktywnych nie mieliśmy a szły swieta i własciciel musiał koniecznie coś kupić, z pozoru głupota, ale karma dla szczeniąt zawiera więcej witamin, więcej białek i tłuszczy czyli to wszystko czego potrzebują psy aktywne + ta dla dużych ras ma glutozaminę dla ochrony stawów, a granulka jest odpowiednia dla średniego psa ;) Innym razem dla 3 letniego psa z problemami z sercem i otyłoscią a także tendencją do przebiałczania poleciłam karmę dla seniorów bo te zawierają mniej kalorii z racji wolniejszego metabolizmu seniorów, za to zawierają więcej antyoksydantów które chronią min serce no i tauryne która wspomaga jego pracę - za to nie zawierają tak dużo białka jak karmy z serii light więc jest to idealne rozwiązanie dla otyłych psów ale z reakcjami alergicznymi w efekcie przebiałczenia, tak samo, dla kotów norweskich leśnych czasem polecam karme Main Coon Royal Canin - i oczywiście też wiele osob się burzy, że jak to? Przeciez to nie dla norweskich leśnych, ale prawda jest taka, że ta karma nie różni się praktycznie niczym poza glutozaminą dla ochrony stawów dużych kotów i kompleksem na piękne futro - wszak ani mancoonowi ani norweskiemu to nie zaszkodzi.. ale niestety, wiele osob mysli, że skoro tam pisze Main Coon to ejst to karma tylko dla Main Coonow - a tym czasem to tylko chwyt marketingowy bo Main Coony są obecnie bardzo popularne. To samo tyczy się karm dedykowanych konkretnym rasom psów Royal Canin, a też ciężko przetłumaczyć, że karma dla Yorków zawiera dodatkowo polifosforan sodu na czyste ząbki i odpowiedni kompleks na piękną okrywę włosową a do tego jest to karma o podwyzszonej smakowitoscii z powodzeniem może ją jeść długowłosy kundelek małej rasy który jest wybredny i znudziła mu się już karma mini adult Royal Canin - ale przecież kundelek to nie York więc głupoty wygaduję ;) - no nie przetłumaczysz, a często trzeba szukac indywidualnych rozwiązan na miarę potrzeb zwierzącia a nie tego co pisze na opakowaniu.

więc wcale bym sie nie zdziwila gdyby co niektorzy tez uwazali to za niekompetencje bo proponuję czasem inne rozwiązanie ;)

ale niestety jesli chodzi o vitakraft, to karma dla chomikow jest za tłusta i ma za mało włókna aby była lepsza dla szynszyli i tu Pani ze sklepu nie miała racji ;p
natomiast jesli chodzi o animals to obie karmy są tak marne, ze to bez roznicy czy dla królika czy szynszyla ;p

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Cathy

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 119
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Fikuś & Ivo.
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #41 dnia: 21 Sty, 2009, 16:25 »
Chodziło mi raczej o sam fakt, że powiedział "nie ma żadnej różnicy, to jest dokładnie to samo". Dream, znasz się na tym lepiej niż ja, więc wolę nie dyskutować, bo moja wiedza porównana z Twoją wynosi może yy.. 2%? *.* Na szczęście pan był bardzo uprzejmy, co mogło wynikać z dość długiej znajomości (kupuję tam karmę dla psa, kiedyś dla chomika/świnki morskiej, kupiłam tam Fikusia i Iva etc.), i zgodził się wymienić karmę Animalsa na kolby dla szczyli. ;)

Fikuś & Ivo, dwa kochane standardy. ;*

Offline Laurin

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 112
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Syriuszek i Maurice :*
Odp: Bezmyslnosć ludzi w sklepach zoologicznych
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Sty, 2009, 17:20 »
Ja rzadko bywam w zoologach, ale raz w Tesco na Wielickiej (w Krakowie) były dwa kochanie beżowe szylaczki, zainteresowało mnie w jakim są wieku ponieważ mój szylek był od nich mniejszy (a ma ponad rok, około 1,5roku) a pan mi powiedział, że 7 m-cy...
Oczywista nieprawda, ale poza tym zwierzaki miały jedzenie i wodę, więc na warunki nie mogę narzekać, chociaż były umieszczone bezpośrednio koło klatek z ptakami, ale chyba bardzo im to nie doskwierało, bo były bardzo żywe, podchodziły do ludzi, wyglądały na szczęśliwe i oswojone :)

 

O Szyszce która podbiła setki serc ludzi z Wrocławia

Zaczęty przez AibeaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 977
Ostatnia wiadomość 13 Lip, 2004, 14:11
wysłana przez Aibea
O Szyszce która podbiła setki serc ludzi z Wrocławia

Zaczęty przez AibeaDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 1533
Ostatnia wiadomość 09 Sie, 2004, 13:11
wysłana przez Aibea
O Szyszce która podbiła setki serc ludzi z Wrocławia

Zaczęty przez AibeaDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1016
Ostatnia wiadomość 13 Lip, 2004, 14:34
wysłana przez Aibea
Jedzenie dla ludzi, słodycze

Zaczęty przez agata92Dział Żywienie

Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 3529
Ostatnia wiadomość 19 Lut, 2016, 00:29
wysłana przez dream*
ADRESY ZOOLOGICZNYCH W GDANSKU

Zaczęty przez ewa_waDział Sklepy

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 2854
Ostatnia wiadomość 21 Lip, 2008, 16:21
wysłana przez Zieffka
SimplePortal