29 Mar, 2024, 07:13

Autor Wątek: bezdech  (Przeczytany 1370 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lordlarryv

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 12
  • Uzbierane migdały: 0
bezdech
« dnia: 29 Cze, 2006, 21:10 »
moje szynszylisko(urodzone 4 grudnia, samiczka) coś dzisiaj zaczęła jakoś wybitnie głośno pomrukiwać, może raczej lepiej by to określić jako wciąganie powietrza straszniew głośne a jednocześnie pulsacyjne. Hmm no jakoś tak, szylka się prawie nie rusza, o dziwo nawet nie reaguje na ręke wsadzoną do klatki, a nawet na głaskanie  :shock: siedzi skurczona w jak najmniejszą kulkę i tak dycha.
Wiecie może co się stało ze tak nagle dostała tego dziwnego dechu i jak to można wyleczyć ?

Offline Grażka

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 252
  • Uzbierane migdały: 2
  • Płeć: Kobieta
    • Szynszyle, które są kochane
Odp: bezdech
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Cze, 2006, 21:33 »
Pędź jak najszybciej do weta; może jeszcze nie jest za późno :-(
Prawdopodobnie to zapalenie płuc lub oskrzeli - mogło ją przewiać - o przeciągi przy takiej pogodzie nietrudno
Oba domniemane przypadki wymagają NATYCHMIASTOWEJ i BARDZO intensywnej pomocy weterynaryjnej!!!!!!!!!!!!!

Anioły są bezpłciowe, mogą się rozmnażać jedynie przez agitację - S J L ;-)

 
SimplePortal