28 Mar, 2024, 23:03

Autor Wątek: Uciekła z klatki  (Przeczytany 2263 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Uciekła z klatki
« dnia: 10 Gru, 2006, 21:49 »
Pojechaliśmy dziś na urodzinkowe ciasto do mojej siostry.Wrociliśmy i patrzymy do klatki a Kasia śpi w domku.Nie chciałam jej budzic,ale za jakiś czas mi to podpadło.W klatce była cisza.Weszłam szybko do sypialni i w komandorze siedziała taka zaspana.Nie było nas tak z 4-5godz.i nie jestem w stanie ustalic ile czasu była na wolności.Mieszkanie nie było zabezpieczone i mogła wszędzie chodzic. Przestaszyła mnie dziś bardzo.A jak ją wzięłam na ręce to od razu wycałowałam.Teraz siedzi taka zmęczona to sądzę że sobie pochasała ile chciała.Kasia rozsunęła sobie dzwiczki i oto takim sposobem wyszła sobie.Zdięcie klatki umieściłam w albumie.Jak chcecie to zobaczcie.Mąż musi czymś związac dzwiczki aby to więcej jej się nie udało.

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline jutrzenka i nebel

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Uzbierane migdały: 0
  • Radar vel Antenka (*), Mega (*) i Lelek(*)
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Gru, 2006, 13:33 »
Fajna ta klatka.Wygląda tak,jakby kominek w pokoju był przeroboiny właśnie na klatkę.Super pomysł  :brawo: Hehe-szylki z tego,co czytam,to wyższa forma inteligencji w uciekaniu.Nasze też sobie potrafią poradzić z ucieczką.Ich pomysły czasami nas przerażają (po prostu boimy się,że zrobią sobie krzywdę). A poza tym- więźniowie z Alcatraz mogliby się uczyć od tych stworzonek :D 
« Ostatnia zmiana: 12 Gru, 2006, 10:09 wysłana przez jutrzenka i nebel »

4 łapy, 4 łapy...a na łapach szynszyl kudłaty :D

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Gru, 2006, 21:44 »
fajne porównanie... :D

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline Eriu

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 140
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Pixie i Dixie - dwie śliczne samiczki :)
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Gru, 2006, 19:32 »
No naprawdę szyle są najlepsze, jeśli chodzi o uciekanie. Nieraz budziłam się w nocy, bo szylka mi na głowę wskakiwała.

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Gru, 2006, 19:35 »
One chyba jak siedzą w klatce to tylko myślą jak tu efektownie zwiac...

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline elcia1704

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • SZYLUś Antenek i jego kompan Sticzuś
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Gru, 2006, 08:26 »
 :D HAHAHA moim stworkom też ostatnio jakims dziwnym sposobem udało sie w nocy uciec, nagle budzi mnie łaskotanie-a to wąsy moich szylek skakały ile sie dało ale chcąc spokojnie przespać reszte nocki zamknęłam je w klatce i potem musiałam długo przepraszać bo były obrażone [-chomik-] [-chomik-]

ELCIA

Offline Anna83

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 1725
  • Uzbierane migdały: 10
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Gru, 2006, 23:48 »
Szylki to takie Dawidy Coperfildy :D :D :D :D :D :D

Jagoda,Poziomka,Goja,Rozalia,Pistacja,Migdał, Fifi i Lili



Kasia*Cytrynka*Figa*Malinka*Aronia*

Spijcie skarby ..śnijcie

Offline BCK

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Sty, 2007, 12:25 »
Nasze szyleczki to też opatentowały otwieranie drzwiczek klatki przez skakanie na nie. Od tej pory klatka była już lepiej zamykane. Co do obrażania się to one naprawdę to potrafią! Samiczka Kama jak się obrażała to szła do konta klatki i obracała się ... tyłem do nas i potrafiła tak siedzieć dość długo. A Pikuś jak się obrazi o coś to nie chce jeść "z ręki" tylko odwraca pyszczek :))   

Offline Marek4

  • ~Tester Przysmaków~
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • W pamięci Puszek i Cezar
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Sty, 2007, 14:21 »
Nasz Cezar też nie raz uciekł z klatki , ale teraz jak chcemy żeby był bezpieczny w klatce to drzwiczki zapinamy zapinką  żeby swoim ciężarem nie otworzył , u góry klatka jest zadrutowana bo raz złożył głowę i się powiesił dobrze że w pokóju była córa bo byłty wisieleć , szylki sa bardzo sprytne i zwinne nasz jak są drzwi nie zamknięte na klamkę to albo skacze na drzwi albo je gryzie i otwierają się a jak są zamknięte to siada pod drzwiami i piszczy albo przybiega do nas i siada przed nami piszy a potem  leci do drzwi

Offline Magdalena

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 7
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Lut, 2007, 14:48 »
Moja Bunia jest specjalistką od uciekania z pokoju. Doskonale wie, że jak człowiek wychodzi to człowiek wraca. Czaji się przy samej ścianie i tylko czeka na uchylenie dzrzwi, a potem długa i już jest w salonie. Potem czekają mnie łowy na szynszyla, bo sama nigdy nie chce wracać, chyba, że bardzo się jej nudzi

Offline Iska

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 113
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Frania, Bajka, Bójka, Beza
    • moje małe zoo
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Lut, 2007, 15:39 »
Mój Zbigniew uciekał prawie codziennie,a ja do dzisiaj nie wiem którędy on zwiewał.Obecna szylka jeszcze nie znalazła żadnej drogi ucieczki i mam nadzieje, że nie będzie musiała, bo mam zamiar ją często wypuszczać.

Sny spełniają sie tylko gdy śpisz.

askkle

  • Gość
Odp: Uciekła z klatki
« Odpowiedź #11 dnia: 16 Lut, 2007, 20:28 »
Ja jakos mam szczescie,ze moje szylki jak dotychczas nie wydostały sie z klatki... nawet Bog wie jak nie probuja (albo ja nic o tym nie wiem!!!). Za to mojej siostrze wygryzly dolna kuwete i hulaj dusza po chacie. Ale wiecie co jest w tym smieszne? Ze miala jednego szylka o flegmatycznym usposobieniu (wiem,bo mam jego synka i jest taki sam kochany flegmatyk) i co rano zobacyzla moja siostra? dziure w kuwecie dwa szylki biegajace... i trzeci... zaspany w klatce. Czujecie? Zaspal na ucieczke, albo nie byl tym zbytnio zainteresowany :P

 

Zabezpieczenie drzwiczek klatki przed otwarciem ich przez szynszyle (w budowie)

Zaczęty przez RukolaDział opieka i behawior

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 7951
Ostatnia wiadomość 26 Cze, 2016, 23:44
wysłana przez Mysza <")))/
300 zł na start(szynszyl,klatka,akcesoria,wyposażenie klatki,pożywienie).

Zaczęty przez marchewka^^Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17830
Ostatnia wiadomość 21 Gru, 2009, 20:46
wysłana przez marchewka^^
amputacja łapki: przebieg leczenia, rekonwalescencja, przystosowanie klatki

Zaczęty przez NeskaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 27703
Ostatnia wiadomość 08 Lut, 2012, 19:19
wysłana przez Sylwia
Zmiana wystroju klatki, czyli: czy tak będzie im lepiej?

Zaczęty przez OcelotDział Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 2836
Ostatnia wiadomość 27 Maj, 2009, 11:26
wysłana przez Ocelot
Szynszyla siedząca w rogu klatki, nie reagująca praktycznie na nic.

Zaczęty przez QuiZrDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 10792
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2013, 23:44
wysłana przez Alicja Mannschack
SimplePortal