Zabawka dla mojego biedaczka

Zaczęty przez SZYSZUNIE :D, 02 Mar, 2014, 22:04

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

SZYSZUNIE :D

Moja szynszylka złamała sobie wczoraj łapkę:( Nie ma gipsu, więc szynszylka nie dostała leków przeciwbólowych żeby nie biegała i żeby nie uraziła jeszcze bardziej nóżki. Szynszylka na razie cały czas siedzi, nie chodzi. Szyszka jeszcze długo musi oszczędzać nogę, więc na pewno jej się  nudzi w klatce. Może macie jakieś pomysły na zabawkę dla szynszyli taką, aby szynszylka nie nadwyrężała nóżki. Chciałabym, aby szynszylka zapomniała chociaż na chwilę o cierpieniu i zajęła się zabawą.
Ingusia i Tosia :D

BloodyKiss

Przykro mi z powodu Twojej kulki, mam nadzieję, że łapka szybko się zrośnie ;)

Nie znam się zbytnio, ale chyba najlepszą zabawą w takim wypadku będzie niszczenie czegoś za pomocą ząbków, tylko nie wiem co się do tego nada...

Mysza <")))/

lepiej żeby te 2 tygodnie siedziała w miejscu niż skakała czy szalała.

Patyki do gryzienia, ziolka itd.
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

SZYSZUNIE :D

Właśnie chciałabym ograniczyć skakanie i wymyślić jakaś zabawkę do gryzienia, albo coś w tym stylu. Kiedyś na forum było coś takiego jak dzwoniec, wiecie może jak go wykonać i czy nadaje się dla mojej szynszyli? Szyszka dostaje patyczki i zioła, ale może macie jeszcze jakieś pomysły?
Ingusia i Tosia :D

Mysza <")))/

dzwoniec wymaga stania na tylnych łapkach i balansowania, bo sie go podwiesza. Zły pomysł na teraz. Lepiej daj jej patyczki i kolby do ogryzania jak juz.
Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

SZYSZUNIE :D

Dobrze, może jeszcze jutro wybiore sie do  sklepu zoologicznego i kupię jej coś do  obgryzania. A jak stan szynszyli sie polepszy to jak zrobic ten dzwoniec? Bo to podobno fajna zabawka:)
Ingusia i Tosia :D

Mysza <")))/

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

SZYSZUNIE :D

Dziekuje za link. Jakoś nie mogłam znaleźć o tym wątku, a nie wpadlam na to żeby popatrzeć na zdjęcia.
Ingusia i Tosia :D