Przeprowadzka z szylką!!!!!!!! Proszę o rady.

[Iska]

 Za kilka dni muszę sie wyprowadzić z mieszkania.Żeby było mało,przeprowadzam się na dwa miesiące a potem znowu na 10 i dopiero potem na stałe miejsce.Czyli w sumie czekają mnie trzy przeprowadzki w ciągu roku.Moje szylki dzielnie zniosły cały harmider związany z pakowanie i wynoszeniem mebli,ale nie wiem jak będą reagować na tak częstą zmianę otoczenia (głównie te dwie pierwsze przenoski).
 Moje pytanie brzmi: Czy ktoś już kiedyś przeprowadzał się z szylką? Jeśli tak to przoszę piszcie jak sie zachowywały i czy bidulki mi sie nie będą zbytnio stresować.Co prawda wyboru nie mają muszą iść ze mną, ale chciałam się przygotować na wszelkie ewentualności.Pozdrawiamy Frania  , Gandzia  i ja.

[Basia_W]

Ja nigdy nie przeprowadzałam się ale myślę że nie musi to być dla nich aż tak bardzo stresujące. Klatkę przecież będą miały tę samą noi ciebie też. Może będzie to dla nich również coś ciekawego i zajmującego, bo przecież szylki z wielkim zaciekawieniem oglądają jakąś nową rzecz, która pojawi się w ich otoczeniu.