cykoria i papaja

[kea]

juz wiem ze papaja suszona sie dla szylek nadaje.. ale skad ja wziac? wszedzie jest tylko kandyzowana, tak samo ananasy.. a kandyzowanej chyba dac nie moge bo to sam cukier...

[ewa i juz]

kawalundek można - ale pamiętaj KAWALUNDEK

[syyyylwia]

Mam pytanie odnośnie tego owocu. Przeczytałam wszystkie posty na ten temat i nadal nie wiem, czy dajecie swoim szylkom papaję własnoręcznie ususzoną, z owoca kupionego w sklepie w całości, czy podajecie kandyzowaną?Mi pani weterynarz polecałą sok z papaii i ananasa, ale mój szyl niezbyt chce go pić, wiec chciałam mu podawać owoce w wersji suszonej.
Jesli kupujecie owoce w całości, to który rodzaj wybrać i jak stwierdzić czy jest wystarczająco dojrzały, jak go potem "obrobić" do jedzenia?

/scalone przez Mysza

[pat]

ja mu daje taka kupiona np w auchan na wage

[Eriu]

Ja daję kawałek mały kandyzowanej, ale to baaardzo rzadko.

[xenarthra]

No właśnie ja tez kupiłam taka z Auchana, ale tam na wagę jest tylko ta kandyzowana więc  daję mało. I też mnie nurtuje pytanie o własnoręcznie suszoną. Muszę chyba wybrać się i kupić owoc, sama ususzę i będzie ok. Pewnie musi być dojrzała, czyli miękka i tyle. No ktoś musi być pierwszy wiec wypadło na nas chybasyyyylwia. pozdrawiam

[syyyylwia]

Wczoraj byłam u pani weterynarz z kliniki Żako we Wrocławiu i przestrzegła mnie przed suszeniem ananasa i papaii. Absolutnie nie można ich suszyć w normalny sposób, bo mogą się przed wysuszeniem zepsuć!
Pani weterynarz doradziła mi ewentualne wysuszenie w suszarce do grzybów, i innych rzeczy, albo w piekarniku, bo wtedy owoce zachowują podobno wszystkie swoje cenne właściwości.Po wysuszeniu należy spróbować owoc, i dopiero jeśli smakuje normalnie podawac kulkom.
Mnie jeszcze przyszło do głowy, że poszukam suszonej papaii i ananasa bez cukru w sklepie ze zdrową żywnością.
Teraz pozostaje soczek z ananasa z puszki. Mam go dawać Fiodorowi 2 razy w tygodniu po 2ml, czyli 2 pipety, w stosunku 2:1 z wodą. Na szczęście moja kulka uwielbia soczek z ananasa i sama sie nastawia, zeby ją poić  :).
Chciałam was jeszcze przestrzec przed podawaniem szylkom kandyzowanych owoców, i suszonych słodkości w ogóle. Bardzo można szylkom w ten sposób zaszkodzic, ponieważ w ich jelitach jest odczyn zasadowy, a rozkładający się cukier zmienia go na kwaśny, a chore jelitka sa bardzo trudne w leczeniu, nie wspominając już o obciążeniu wątroby.
Więc jako pokarm podstawowy tylko granulat ze zbożami, do tego ziółka i siano, a wszystkie inne pestki i słodycze jako smakołyk. Dla uzmysłowienia mi tego, ile powinnam dawac smakołyków Fiodorowi pani doktor powiedziała mi , ze np. pęcherz szylki jest wielkości rodzynki, więc to, co nam sie wydaje małą ilością, jest dla szylki wielgaśnym smakołykiem  :shock: .

[xenarthra]

O to fajnie, że to wszystko napisałaś. Więc trzeba się do tego zastosować!! :D

[syyyylwia]

Byłam dzisiaj w sklepie ze zdrową żywnością i udało mi sie kupic suszoną papaję i ananasa, bez dodatku cukru. Za 85 g każdego z tych smakołyków prosto z Afryki, suszonych w słońcu, zapłaciłam bagatela 10 zł. :shock: , no ale coż się nie robi dla swej puchokuli!

[xenarthra]

hmm... to ja też się do takiego sklepu muszę wybrać :D Ale najpierw muszę go zlokalizowac :D :galy:

[aneta_117]

ja niestety w swojej miejscowości nie posiadam sklepu ze zdrową żywnością tu wolimy się faszerować fast foodami ;) ale one nie są przysmakami szyleczków

[syyyylwia]

Jakby co to moge komus kupić i wysłać. Mieszkam  w Krakowa, ale często jeżdżę do Wrocławia i Legnicy. Jakby co to dajcie znać.

[Grażka]

No a moja opracowana (co prawda na bazie jabłuszek z któych wychodza boskie chipsy!)metoda suszenia w piekarniku polega na pokrojeniu na cieniutkie plasterki i suszeniu w niewielkiej temperaturze (50-80 stopni) z nawiewem (termoobiegiem). Trwa to dośc długo, ale warto! Pycha!
Pewnie papaję dałoby się podobnie potraktować..

[Jagna]

Byłam dzisiaj w sklepie ze zdrową żywnością

Gdzie znalazłaś ten sklep?

[kea]

Trwa to dośc długo,

tez mam taki sposob, ale zeby trwalo krocej, to wlaczam piekarnik na max 10 min, potem czekam az wystygnie i takkilka razy, zuzywa sie mniej pradu a w podobnym tempie schna ;)

[syyyylwia]

sklepy ze zdrową żywnością sa na Krupniczej.

[Piterek]

@syyyylwia,  w  warszawie  czy  gdzie  ?  w jakim miescie ???  

@syyyylwia,  Jak nie sa drogie  to bym cie poprosil  bys mi  kupila a jak bede wkrakowie  to  odbiore :)

Z góry  THX :cmok:

[xenarthra]

Ja u siebie sprawdzałam w sklepie ze zdrową żywnością ile kosztuje ananas suszony naturalny, ale 10 zł mała paczuszka. Troche dużo jak na mnie więc wolę kupić ananaska i ususzyć go sama, bo rodzice na szczęście kupili sobie taką suszarkę specjalną. HAHA musze im ja podprowadzic

[Jagna]

@Piterek, A na co masz ochotę tzn. Twoje szyle bo może ja będe kupowała Sissi to bym wzięła i dla Ciebie

[syyyylwia]

Dobrze jest najpierw sprawdzić, czy szylki lubia papaję i ananasa, zanim wpadnie sie w koszta. Fiodor ananasa uwielbia, natomiast nie chce patrzec na papaję.
Jagna jak się spotkamy to przyniosę ci na spróbowanie ananasa i papaję, to znaczy Fiodor przyniesie Sissi, zamiast kwiatka, to w końcu będzie pierwsza randka. :razz:

[Piterek]

@Jagna,   zobaczymy   jak bede stal finansowo  


@syyyylwia,  & @Jagna,  a kiedy  wesele  ;) :brawo:  :brawo:  :wink:  :wink:

[Jagna]

To zalezy od tego jak szybko przypadną sobie do gustu no i czy to bedzie przyjaźń czy kochanie :lol:

[syyyylwia]

Co do ślubu, to nic na siłę. Najpierw muszą sie poznac i polubić :D

[Niunia]

u mnei w Jasle jest tylko kandyzowana... moj Nunek ma grzybice i ciagle wyrywa sobie siersc... co robic? kupilam ta papaje,dalam mu wczoraj troche ,ale w ten kandyzowanej jest duzo cukru,pytalam w marketach-swiezych nie ma,suszonych nie ma...szlag czlowieka moze trafic :|

[_SmErFeTkA_]

Chyba można kupic papaje i samemu ususzyć ananasa też