28 Mar, 2024, 19:36

Autor Wątek: nie mam możliwości wypuszczania  (Przeczytany 7563 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Czina

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Czina
nie mam możliwości wypuszczania
« dnia: 10 Paź, 2007, 15:01 »
nie moge wypuszczac szylki. KUPIŁAM JEJ KOŁOWROTEK ALE NIE UMIE Z NIEGO KORZYSTAÆ. JESTEM ZAŁAMANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!  HELP :(
« Ostatnia zmiana: 11 Paź, 2007, 15:57 wysłana przez Andreas »

NIE MARTW SIĘ ŻE JESTEŚ ZEREM, PRZECIEŻ Z ZER TWORZĄ SIĘ MILIONY!!!

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Paź, 2007, 15:04 »
czemu nie możesz wypuszczać szyli? wbrew pozorom szyla żeby się wybiegać nie potrzebuje całego pokoju  :? wystarczy wygrodzić jakiś obszar i zwierz będzie szczęśliwy. Szynszyla to nie chomiczek żeby cały czas biegać w kołowrotku  :icon_frown: jaką średnicę ma ten kołowrotek?
« Ostatnia zmiana: 10 Paź, 2007, 15:06 wysłana przez aska69 »

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline Katrin

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • Pajacyk
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Paź, 2007, 15:07 »
Opisz wszystko lepiej bo bardzo mało napisałaś ;)

"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, ale patrzeć razem w tym samym kierunku...[serduszko]"

Offline Andreas

  • SZYNSZYL BERSERK !
  • Administrator
  • ~Przewodnik Stada~
  • *****
  • Wiadomości: 2156
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Paź, 2007, 17:51 »
Z czasem pewnie się nauczy ... ale spróbuj wyznaczyć chociaż kawałek "bezpiecznego" terenu i jednak ją wypuszczać - dajmy na to chociaż raz w tygodniu ?
Dobrym miejscem może być np. łazienka - gdzie zwykle są kafelki i raczej szynszyl ni emoze nić tam pogryźć ...
Lub przedpokój ... zamkniete drzwi - a ty na podłodze przez 30 minut pobawisz się ze zwierzatkiem - po czym zammkniesz z powrotem do klatki i posprzatasz wybieg. To naprawdę można zorganizować ...

Andreas
~@">    ~@">
powyżej - Muszkieterowie
sig under permanent construction,

Offline Czina

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Czina
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Paź, 2007, 13:12 »
Kołowrotek ma średnice 24 cm

NIE MARTW SIĘ ŻE JESTEŚ ZEREM, PRZECIEŻ Z ZER TWORZĄ SIĘ MILIONY!!!

Offline Czina

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Czina
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Paź, 2007, 13:16 »
problem w tym że mam bardzo dużą klatke, i nie wiem jak mam szylke przenieść do np. łazienki. Bo moja kulka jeszcze nie daje sie brać na ręce.

NIE MARTW SIĘ ŻE JESTEŚ ZEREM, PRZECIEŻ Z ZER TWORZĄ SIĘ MILIONY!!!

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Paź, 2007, 13:26 »
A masz moze taki transporterek np.Ferplastu? Jakbyś go włożyła do klatki a potem zamknęła go jak szylka do niego wejdzie, to masz ją jak przenieść :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Czina

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 6
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Czina
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Paź, 2007, 14:23 »
Spróbuje go kupić i wypróbuje. Dam znać co z tego wyszło. Dzienki wszystkim!

Och, mam jeszcze jedno pytanie. Czy ktoś może mi pomóc umeblować klatkę, bo ja nie mam pomysłu.
« Ostatnia zmiana: 11 Paź, 2007, 14:46 wysłana przez Mysza »

NIE MARTW SIĘ ŻE JESTEŚ ZEREM, PRZECIEŻ Z ZER TWORZĄ SIĘ MILIONY!!!

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Paź, 2007, 14:47 »
Droga Czino, zajrzyj do Działu "Klatki: budowa i urządzanie" oraz "Zabawki i zabawy dla szynszyli"
Tam jest wiele wspaniałych pomysłów na urozmaicenie klatek i urządzenie półek oraz domków w klatkach.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Kiwi

  • Wielki Mistrz Szynszylowy
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 886
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #9 dnia: 11 Paź, 2007, 16:37 »
A kołowrotek jest za mały dla szynszyli, powinien mieć przynajmniej 30 cm średnicy. Jak podrośnie to może się nabawić chorób kręgosłupa.

Weronka & Frania, Ginewra & Furia, Żabka & Żuczek
Amelka, Vivi, Romcia, Mia w

Offline Lola

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Lis, 2007, 13:30 »
Sory, że odświeżam stary temat, ale jak czytałam o tym wydzieleniu małego obszaru to tak sie zaczęłam zastanawiać ile szylka potrzebuje miejsca do wybiegu??? Ja swoje wypuszczam na cały pokój, ale on jest bardzo malutki (pierwotnie miał być kuchnią) i czasem mam wrażenie, że nie mogę sie w nim nawet porządnie wybiegać :( Jak myślicie?

Offline Zielonooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 92
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Odi,Tito[*], Didi
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Lis, 2007, 13:39 »
Ja puszczałam go na początku tylko po łazience i to było świetne rozwiązanie, bo ustawiałam mu różne pudełka po których skakał i się chował(ja cały czas z nim byłam), a teraz puszczam go w łazience i pokoju(ale rzadziej, bo wynajmuję mieszkanie i nie chcę zniszczeń). Także łazienka(mamy całkiem sporą) jest wg dobrym rozwiązaniem dla tych co się boją zniszczeń, tylko trzeba pamiętać o schowaniu niebezpiecznych rzeczy dla szyli np detergentów,nożyczek itp.
A co do wybiegania się to chyba kwestia czasu. Ja zabieram go do klatki w momencie, w którym robi się senny i chowa na długi czas, bo usypia.

Talent to strach przed porażką.

Offline Solange

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Lis, 2007, 15:09 »
hm... myślę, że szylkom nie jest potrzebny jakiś bardzo duży pokój, ważne aby miały się o co poodbjiać. To zależy.
Mój ma naprawdę duży teren na wybieg. Oprócz dużej kuchni, jest jeszcze przedpokój. Farciarz.

betty421

Offline Zielonooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 92
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Odi,Tito[*], Didi
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Lis, 2007, 15:11 »
Jak zabiore go do domu na święta to będzie miał ogromny wybieg:) Bo mam strasznie duży dom:)

Talent to strach przed porażką.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Lis, 2007, 20:33 »
Im większa przestrzeń do biegania tym lepiej. Moje uwielbiają się rozpędzać z przedpokoju i wpadać w szalonym pędzie do pokoju. Kiedy zamykam drzwi do przedpokoju to nie są zachwycone.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline juti10

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 77
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • trufel,Lucky
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Lis, 2007, 10:52 »
mój nauczył sie otweirać drzwi od pokoju i biega wtedy po całym holu i kuchni ale fajnie daje się zapędzić jak kaczka hehe

"zawsze jest jakieś światło..."

Offline Toke

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 278
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Balbinka, Świnka, Ted [*]
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #16 dnia: 17 Lis, 2007, 09:24 »
ja  niestety nie tylko mam niezwykle zieprzyjazny dla szylek pokój, ale takze i cały dom... no mieszkanie, które jest bardzo małe i w dodatku dzielę je z innymi ludźmi ;( ale jakos daje radę :)

"w zyciu czasem trzeba wiedzieć, kiedy wstać a kiedy siedzieć..."

Offline Zielonooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 92
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Odi,Tito[*], Didi
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #17 dnia: 17 Lis, 2007, 10:04 »
Mój w większości przypadków lata po łazience, ale staram się tam z nim być, żeby sobie mój mały rambo krzywdy nie zrobił, bo nie boi się niczego, a teraz kiedy dosratsta skacze coraz wyyyyyyyżej.

Talent to strach przed porażką.

Offline Ediia

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 9
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Gru, 2007, 14:58 »
z tymi pudełkami to jest bardzo dobry pomysł moje szylki mają konstrukcje z pudeł po której biegają w pokoju dzieku temu one maja zajecia a ja moge sie zając swoim sprawami słysząc że sie dobrze bawią. A tak po za tym to jest dla mnie straszne ze ludzie kupuja te zwierzaczki nie znając ich potrzeb ja mam wyrzuty sumienia jak nie puszcze raz dziennie zwierzątek na godzine. Jak sie pojawia taka sytuacja to następnego wieczora biegają do 1:00 w nocy w ramach rekompensaty  :D

Offline Zielonooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 92
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Odi,Tito[*], Didi
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Gru, 2007, 15:21 »
z tymi pudełkami to jest bardzo dobry pomysł moje szylki mają konstrukcje z pudeł po której biegają w pokoju dzieku temu one maja zajecia a ja moge sie zając swoim sprawami słysząc że sie dobrze bawią. A tak po za tym to jest dla mnie straszne ze ludzie kupuja te zwierzaczki nie znając ich potrzeb ja mam wyrzuty sumienia jak nie puszcze raz dziennie zwierzątek na godzine. Jak sie pojawia taka sytuacja to następnego wieczora biegają do 1:00 w nocy w ramach rekompensaty  :D
Ja też muszę go wypuścić zawsze, bo by mnie sumienie zabiło, nawet jak jest 4 w noc i padam na twarz.

Talent to strach przed porażką.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Gru, 2007, 18:24 »
Ja też muszę go wypuścić zawsze, bo by mnie sumienie zabiło, nawet jak jest 4 w noc i padam na twarz.

a ja się przyznam, że pare razy moje szynszyle nie mogly biegać.
Bylo to latem w te upały największe, a że wtedy szyl był "nowy" a ja jeszcze "zielona" jak z nim postępować to bardzo bałam się udaru cieplnego i wtedy nie biegał albo puszczałam go wczesnym rankiem. {ale to tylko w niektóre, szczególnie gorące dni}
No i całkiem niedawno, kiedy popadłam w jakąś melancholię związaną z rozstaniem z moją dwuletnią sympatią. Okropnie mi było ciężko zmusić się żeby się z nimi pobawić czy łapać po wybiegu {bo same nie wracają i jak wiedzą, że zbliża się pora łapania to uciekają ile sił w małych łapkach} tym bardziej, że przywoływały ogrom bolesnych wspomnień, bo to w końcu były "nasze synki". Po jakimś niecałym tygodniu mi przeszło ;) przecież mając zwierzęta w domu ciężko być długo smutnym - one są takie pocieszne.

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Zielonooka

  • ~Tańczący Po Półkach~
  • ***
  • Wiadomości: 92
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Odi,Tito[*], Didi
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Gru, 2007, 18:43 »
Mnie też się zdarzyło raz czy dwa, ale generalnie jak widzę ten pyszczek to ja albo mój facet, bo mieszkamy razem zawsze wypuszczamy choćby na chwilkę Odasa.

Talent to strach przed porażką.

Offline Puszka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 40
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dusia i Zuzia ;)
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Gru, 2007, 22:45 »
Ja mam moją szynszylę 3 miesiące na razie zawsze udawało mi się ją wypuszczac co najmniej na godzinę. Zwykle biega od 21 do 23. Myślałam , że mam dla niej dużą klatkę ale jak popatrzyłam na forum to sama nie wiem. Moja Klatka ma wymiary 100/50/50 - dłógośc/szerokośc/wyskośc/ ( nie mam polskiego "ci" na klawiaturze) i nie wiem czy nie jest za niska, ma tam drewniany domek kulę i 2 półki + koszyczek na siano i sporo miejsc do biegania. Nie wiem czy konieczna jest zmiana klatki??

Czy to nie jest wiele - być dla swojego zwierzątka całym światem ?

Offline Katrin

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
    • Pajacyk
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #23 dnia: 03 Gru, 2007, 11:56 »
Puszka wielkosc klatki wystarczy ale ja bym dorobiła hamaczek ;)

"Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, ale patrzeć razem w tym samym kierunku...[serduszko]"

Offline Puszka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 40
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dusia i Zuzia ;)
Odp: nie mam możliwości wypuszczania
« Odpowiedź #24 dnia: 03 Gru, 2007, 12:06 »
wiem, że można zrobic hamaczek tylko zastanawiałam się czy szylka nie zje np polara, z którego byłby zrobiony i czy nic jej od tego nie będzie? A w ogóle to powiem wam ciekawostkę, że mam dalmatyńczyka nazywa się Sonia i zajmuje się szynszylą jak dzieckiem i ją liże a szynszyla iska jej śierc przy łapkach :)  Jak mi się uda to wstawię na forum ich wspólne zdjęcie :)

Czy to nie jest wiele - być dla swojego zwierzątka całym światem ?

 

Brak możliwości wypuszczania Szylki

Zaczęty przez mtsZZDział opieka i behawior

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 2348
Ostatnia wiadomość 22 Lis, 2014, 00:41
wysłana przez Mysza <")))/
SimplePortal