28 Mar, 2024, 22:36

Autor Wątek: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.  (Przeczytany 5745 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Kupiłem, właściwie to moja żona i córka kupiła szynszyla. Miała być świnka morska, ale w sklepie było mnóstwo zwierząt m.in szynszyle. Moje kobiety na widok tego zwierzęcia dostały coś w rodzaju zbiorowej histerii. Oczywiście zakupiliśmy cały zestaw do trzymania tago zwierzęcia. Jednak klatka chyba jest za mała. Zrobiłem półkę na której szynszyl siedzi lub (częściej) pod nią. Sprzedawca powiedział że jeśli będzie codzienny kontakt ze zwierzęciem to ta klatka wystarczy. Jakie jet Wasze zdanie na ten temat. Czy można podłożyć kilka kamieni do klatki? Dziś w nocy popiskiwał ze 20 min z przerwami, ale po wyniesieniu go do drugiego pokoju uspokoił się- czy takie nocne piski to efekt stresu.
Myślę że pytań będę miał więcej.
Acha, klatka ma wysokość około 40 cm-  czy nie jest za niska???? Sama podstawa jest OK.
« Ostatnia zmiana: 10 Gru, 2007, 12:34 wysłana przez bodek15 »

:)

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Gru, 2007, 12:36 »
Napisz jakie wymiary ma klatka Waszego szylka. Wg teori sprzedawcy, im większa klatka tym kontakt z szynszylem może być mniejszy? To nie tak. Szynszyl- obojętnie jaką ma klatkę, małą czy dużą- jest zwierzątkiem , które wymaga częstej uwagi ze strony właściciela. Szczególnie jeśli jest sam, tzn nie ma współtowarzysza. Poza tym to zwierzę typowo nocne i to właśnie w nocy rozrabia w klatce, dlatego potrzebuje odpowiedniej przestrzeni.

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Gru, 2007, 12:43 »
Co do wymiarów edytowałem poprzedni post. Głównie chodzi mi czy nie powinna być wyższa, w sumie zakup drugiej większej klatki to dość duży koszt bo w granicach 130 zł a i miejsca w domu na tak wysoką klatkę nie bardzo bym znalazł. Co z kamieniami w klatce? Bo właśnie znalazłem 4 kamienie i zamierzam włożyć - ale nie wiem czy to dobry pomysł.

:)

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Gru, 2007, 12:58 »
Wysokość jest naprawdę za niska. 40 cm jest dobre dla królika ale nie dla szynszyla. To właśnie wysokość odgrywa w klatce szynszyla zasadniczą rolę ponieważ jest to skoczne zwierzątko. 80 cm to taka optymalna wysokośc klatki. Sama mam taka a w przyszłości i tak zamierzam skombinować wyższą. Jedna półka to rownież za mało ale rozumiem że w klatce o wys 40 nie ma możliwości na ich większą liczbę. Pomyśl o zmianie klatki. Kamienie są niepotrzebne. Właściwe byłyby gałązki drzew i wapienko. Szynszyl obgryzając je ściera swoje siekacze. Na forum w odpowiednich rozdziałach jest wszystko bardzo ładnie opisane. Znajdziesz wiele odpowiedzi na swoje pytania.
Hmm a może sprzedawca zgodziłby się na wymianę klatki na wyższą? Rozumiem, że to bardzo 'świeży' zakup?

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Gru, 2007, 13:04 »
No to mam problem z klatką.  Zaraz po zakupie miałem wiele pytań, lecz czytając to forum znalazłem mnóstwo cennych informacji. Pytam tylko o te sprawy na które nie znalazłem żadnych informacji. A co z nocnym piszczeniem, czy tak powinno być? Czy też mój mały zestresował się?

:)

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #5 dnia: 10 Gru, 2007, 13:15 »
Mój mały przez pierwszy miesiąc, szczególnie w nocy lub w dzień przez sen wydawał dźwięk podobny do szczekania. Właściwie było to coś pomiędzy szczekiem a dźwiękiem z gumowej zabawki czy trąbki. Był przestraszony i dlatego tak reagował. Szynszyle tak reagują na zmiany i stres. Zapalałam wtedy światło, poczochrałam małego i się uspokajał. Tu masz link gdzie mozesz odtworzyć dźwięki wydawane przez szynszyle.
http://www.chinchilla-sounds.de/index_en.htm

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #6 dnia: 10 Gru, 2007, 13:21 »
A wapno to ma być w kostce i specjalne dla szynszyli? Czy pyłek kwiatowy jest nieodzowny i w jakiej konsytencji występuje i jak go podawać?
dziękuję za rady

:)

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Gru, 2007, 13:46 »
Wapno w kostce dla gryzoni. Możesz kupić takie z zatopionymi warzywami, kawałkami jabłek itp bo takie jest chętniej chrupane. Pyłek kwiatowy nie jest nieodzwony ale bardzo przydatny i pomocny ;). Moje szylki przez pierwsze 6 miesięcy nie wiedziały co to za smakołyk i nic złego się nie działo. Ale warto go podawać profilaktycznie. Wysypuję na dłoń i podsuwam  każdemu szylkowi osobno, 2 razy w tyg mniej więcej 1/4 łyżeczki (czasem nasypie się mniej czasem więcej). Mam go w postaci malutkich kuleczek. Widziałam też zmielony ale ta postać w której mam jest chyba lepsza.

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Gru, 2007, 17:11 »
Klatkę zamieniłem na większą, wapno też kupiłem

:)

Offline Puszka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 40
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dusia i Zuzia ;)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Gru, 2007, 17:18 »
coolmamcia ja mam klatkę o wymiarach 100x50x50 długosc, szerokośc, wysokosc mam jedną szylkę w klatce ma 2 półki, no i biega co dzinnie od około 22,23 przez 2 godziny, wiec myślę, że nie zawsze konieczna jest az tak wysoka klatka, bo moja szylka ma bardzo dobrą kondycję ( to przez to,że ja tez jestem nocnym markiem :P) co o tym myślisz??

Czy to nie jest wiele - być dla swojego zwierzątka całym światem ?

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Gru, 2007, 19:10 »
Czy można podłożyć kilka kamieni do klatki? Dziś w nocy popiskiwał ze 20 min z przerwami, ale po wyniesieniu go do drugiego pokoju uspokoił się- czy takie nocne piski to efekt stresu.
Myślę że pytań będę miał więcej.
Acha, klatka ma wysokość około 40 cm-  czy nie jest za niska???? Sama podstawa jest OK.
kamienie - oczywiście, że mogą być, tylko są dość zimne, dlatego lepiej sprawdzają się w letnie upały. Acha, kamienie tylko na dnie klatki i takie którymi zwierzak nie zrobi sobie krzywdy a więc zadne okrągłe które mogłyby przygnieść łapkę etc.

to piszczenie to pewnie szczekanie. One w ten sposób informują, że są smutne, przestraszone lub samotne.
Teraz możliwe, że był to "krzyk przerażenia" nowym miejscem, nową sytuacją i tym, że w nocy a więc w okresie ich największej aktywnosci nie moze poskakać ze swoimi kolegami ze sklepu - samotność. Później często szyle tak szczekają kiedy brakuje im kontaktu z człowiekiem, stęsknią się - wtedy po pogłaskaniu im przechodzi ;)

klatka - zdecydowanie za niska. Lepiej kupić klatkę o małej podstawie a większej wysokości niż odwrotnie. W takiej klatce szyl nie będzie się czuł szczęśliwy nawet często wypuszczany na wybieg. Swoją drogą, wysoka klatka to większa oszczędność przestrzeni niż długa i szeroka.

A wapno to ma być w kostce i specjalne dla szynszyli? Czy pyłek kwiatowy jest nieodzowny i w jakiej konsytencji występuje i jak go podawać?
dziękuję za rady

może być w kostce, może być dla szynszyli {Vita fit - Vitakraftu} to już zalezy od preferencji szynszyla i własciciela ;)
pyłek nie jest nieodzowny o ile wybierze się karmę z dużą zawartością popiołu {powyżej 6-7%} i witaminami {o nich pisze na opakowaniu} - zawsze, można się zaopatrzyć w zarodki pszenne które są tansze bo kosztują ok 2-3zł i starczają na naprawdę długo a też są bogactwem witamin {choć mają ich mniej} a pyłek kwiatowy występuje w postaci granulek - takich jak pszczoły noszą na nóżkach - czyli zlepionego w kulkę pyłku. a podawać go najlepiej na ręce - buduje to więź i zaufanie między opiekunem a szynszylem bo pyłek jest dla szynszyli najlepszym smakołykiem ;)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Gru, 2007, 19:48 »
Teraz klatka ma 80 cm wysokości- wyższych w sklepie nie było. podstawa to 80x40 cm. czy wystarczy? Oczywiście dwie półki.
« Ostatnia zmiana: 10 Gru, 2007, 19:51 wysłana przez bodek15 »

:)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Gru, 2007, 19:50 »
Teraz klatka ma 70 cm wysokości- wyższych w sklepie nie było.

jak na jednego szynszyla to całkiem ok ;)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Gru, 2007, 19:52 »
edytowałem poprzedni post co do wymiarów :)

:)

Offline karmelka

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 392
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tosiaczek i Zuzalka :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Gru, 2007, 19:58 »
80tka jest jak najbardziej ok,ja mam taką i moje dwie panny nie narzekają. zrób im tam jakieś urozmaicenia np. zawieś hamaczek,wstaw domek. jesli masz kółko i ma mniej niż 40 cm to je unieruchom żeby mały się w nim nie kręcił i nie biegał bo może dojść do uszkodzeń kręgosłupa,zrób szylkowi tam legowisko tak jak ma dream* czyli przeplec go jakimś polarkiem na pewno szylkowi się spodoba:)

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #15 dnia: 10 Gru, 2007, 20:05 »
albo dokup jeszcze ze dwie półeczki ;)
w obi przytną Ci płytę suchotrwałą {sklejkę brzozową} za darmo, a cena 2ch półek nie przekroczy 10zł ;)

wychodzi na to, że miałam taką samą wymiarowo klatkę jak Ty ;) żyło w niej 2ch chłopców ;)
podaje link do jej zdjęć i zagospodarowania: http://kam.pl/~alinka/klatka.html ;)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #16 dnia: 10 Gru, 2007, 20:21 »
Puszka tak jak pisałam wysokość odgrywa dość istotną rolę w klatce. Nie chcę być wyrocznia co do Twojej mogę Ci jedynie napisać, że wolałabym dogodzić szylce na wysokość. Ale wszystko zależy od jej charakteru i upodobań. To Ty ją obserwujesz i wiesz, czy np. po wieczornym bieganiu potrafi przespać całą noc, czy nie. Moje szylki między 2 a 5 w nocy potrzebują właśnie wysokości na skoki i spirale. Bez względu na to, czy biegały godzinkę, czy więcej.
Co do tych kamieni w klatce to sama nie wiem. Mam w domu 2 wariatów i już nie raz lądowały z półki na parter (oczywiście nie z tej najwyższej). Gdybym miała kamienie nie wiem jak by się to mogło skończyć. Trociny, czy prasowane pałki wydają mi się bezpieczniejsze bez takich atrakcji.
Bodek15 super, że udało się zamienić klatkę.
PS. muszę się nauczyć cytować  :oops:

Offline Puszka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 40
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dusia i Zuzia ;)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Gru, 2007, 20:29 »
Ja myślę, że moja klateczka wystarczy na razie bo zwirzatko po spacerku smacznie śpi, a juz niedługo bede musiała zmienic bo planuje sprawic Dusi koleżankę no i wtedy dopiero nową klatkę, ale to dopiero w lutym pod koniec, bo sesja zaczyna mnie gonic wielkimi krokami i nie miałabym czasu na oswajanie kuleczek. 
 

Czy to nie jest wiele - być dla swojego zwierzątka całym światem ?

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Gru, 2007, 10:34 »
Klatkę Pani w sklepie wymieniła mi bez żadnych problemów. Niestety sklep oddalony jest od mojej miejscowości 40 km i nasz szynszylek w czasie wymiany klatki podróżował z nami w pudełku kartonowym. Mimo tak dużych emocji wieczorem t.j. około godziny 21,00 rozbrykał się na dobre. Skakał po pułkach przez około 10 min a potem na kolejne 10 min siedział jakby był zmęczony i potem od nowa wariacje. Czy to jest normalne?
Kolejna sprawa która mnie zaczyna martwić to fakt iz mały nie podchodzi do poidełka, wieczorem żona podstawiła mu miskę z wodą, a on tylko powąchał i nie napił się. Wiem ze swinki morskie wodę pobierają w pokarmie- ale czy szynszyl też?
Około godz 23,00 przeniosłem małego do drugiego pokoju i albo mocno spałem albo mały w nocy zachowywał się spokojnie- w kazdym razie nie słyszałem by wariował lub szczekał :)
Dziękuję za wszystkie rady.

:)

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Gru, 2007, 11:39 »
Szynszyle po intensywnym ruchu lubią wypoczywać. Czasami, kiedy czują się już dość bezpiecznie polegują na boczku z wyciągniętymi łapkami. Kosmicznie to wygląda :).W takim odpoczynku nie ma nic niepokojącego. Momenty aktywności są przeplatane chwilami całkowitego bezruchu.
Może być tak, że po stresie związanym ze zmianą miejsca szynszyla nie będzie piła. Jest to jednak przejściowe. Te zwierzaczki wogóle mało piją. Jeśli w sklepie piła z poidełka, to prędzej czy później zacznie pić i u Was. Jeśli była nauczona z miseczki a jest ciekawska to sama wpadnie na to, ze poidełko to źródło wody. Tak było w przypadku mojego Zozka. Musisz ją/jego poobserwować, jeśli wody nie będzie ubywało to możesz zbliżyć poidełko do pyszczka szylki i lekko dotknąć, aby poczuła, że stąd może popijać.

Offline bodek15

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 11
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • raczej Gacek , ale może i Osek- zobaczymy :)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #20 dnia: 11 Gru, 2007, 11:56 »
Moja żona dostała fioła na punkcie tego zwierzaka, wszytskie opisane przez Was rady jej przekazuję i bardzo za nie dziękuję.
Wieczorem puszczamy małego na łóżko i dajemy mu się z 5 min wyskakać w innym miejscu niż klatka, czy aby to nie za wcześnie?

:)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Gru, 2007, 12:53 »
Bodek15, widzę iz nasze forumowiczki zasypały cie deszczem odpowiedzi :) to wspaniale .
Myślę, że skoro zakup szynszyla wysdzedł ze strony Twoich pań to powinny raz na czas wpaśc na forum i przekopać je dokumentnie. Od czasu porządków jest naprawdę dobrze zorganizowane.

Co do picia z poidełka to robi sie tak, trzeba wyczuć kiedy szylek podchodzi do poidełka i wtedy jak spróbuje go polizac, leko ucisnąć poidełko żeby wyleciała z niego kropelka wody. Wtedy maluch powinien załapać że w tym miejscu w klatce moze sie napić. System odgadnie sam :)

Co do biegania; szynszyle biegaja wszedzie, gryząc przy tym znacznie dorobek naszego życia.
Poszukajcie tematu wpisując słowo : Kable, w naszą wyszukiwarkę, znajdziecie szeroki wątek na temat zabezpieczania kabli, gniazdek kwiatów i innych zjadliwych rzeczy w pokoju który jest azylem szylka.

Bieganie szylka powinno odbywać sie w bezpiecznym otoczeniu. Nie ma ograniczeń co do długości biegania, względnie jest to conajmniej godzina dziennie. A jak dużo dłuzej to juz zalezy od Waszych mozliwosci, um nie biegają przez godzinke do 2,5 potem same wchodzą do klatki na jedzonko, spanko , picie wody itp. Czasami biegaja pół nocy jak mam czas :) i są wtedy bardzo szczęsliwe :)

Na wybiegu mozecie takze urozmaicić mu czas, układając gałązki polecanych przez nasz drzew, w dziale "gotowe poradniki".
ustawic kartonowe pudełka czy drewniane domki. Znacznie zmniejszy to obgryzanie domowych sprzętów :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Puszka

  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 40
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Dusia i Zuzia ;)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #22 dnia: 11 Gru, 2007, 18:39 »
Jeśli masz na myśli mówiąc za wcześnie, to że jeszcze się nie oswoił albo cos w tym rodzaju to myslę, że na pewno nie. Twoje zwierzątko bedąc w sklepie nie miało raczej żadnego ruchu po za klatką, więc na pewno bedzie Ci wdzięczne jeśli pozwolisz mu sie wybiegac, a przy okazji takiego spaceru oswoi się z Tobą i pozostałymi domownikami. Przy okazji na wybiegu warto dac zwierzątku jakiś smakołyk, żeby zaskarbic sobie jego przyjaźń. A co do picia wody to moja Dusia na początku piła wodę w śladowych ilościach teraz ma malutkie poidełko i wypija około 1/5 jego zawartości - pamiętaj o tym, że nawet jeśli szylek nie wypija wody z poidelka to trzeba ją codziennie zmieniac. A podajesz jej przegotowaną wodę?? Bo jak dostaje wodę z kranu to moze czuje jakis chlor czy cos i dlatego nie chce pic?? Pozdrawiamy Cie razem z Dusią  [-chomik-]   

Czy to nie jest wiele - być dla swojego zwierzątka całym światem ?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #23 dnia: 11 Gru, 2007, 18:48 »
O tak, co do wody to Puszka ma rację. trzeba podawać przegotowaną. Niestety większośc szylek nie jest odporna na bakterie escherischia coli i dostaje biegunek przewlekłych, które prowadzą do śmierci. Także wodę przegotowujemy i studzimy. Codziennie podajemy świeżą "dostawę" :)

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.
« Odpowiedź #24 dnia: 11 Gru, 2007, 19:05 »
ja z tym poidełkiem to zrobiłam tak, że przekroiłam jabłko na pół, i potarłam o końcówkę poidełka, tak, że trochę jabłkowego miąszu zaczepiło się między kulką a rurka poidełka, nie musiałam długo czekać zanim Filipo przylazł i probowal pogryźć kulkę poidełka.. i wtedy odkrył, że po nacisnięciu kulki leci woda ;)

moje dostają wodę przefiltrowaną ;)

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

 

filmy absolutnie myszowate :) i inne myszowate arcydzieła

Zaczęty przez ZieffkaDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8093
Ostatnia wiadomość 18 Paź, 2009, 00:43
wysłana przez Zieffka
Kolby różano-kokosowe i inne, dlaczego kolby są niezdrowe

Zaczęty przez BeSaVehEiDział Żywienie

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 31676
Ostatnia wiadomość 23 Lip, 2016, 08:35
wysłana przez SZYNSZYLKA BEZA
szynszyle i inne gatunki: psy, szynszyle i koty, świnki morskie, koszatniczki, króliki...

Zaczęty przez cappuccinoDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 192
Wyświetleń: 80652
Ostatnia wiadomość 02 Sty, 2017, 08:39
wysłana przez Rukola
Kołowrotek z animalia.pl - przeróbki, mocowania i inne patenty na dobrą zabawę dla szylek...

Zaczęty przez jelonekiniuchaczekDział Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne

Odpowiedzi: 70
Wyświetleń: 15014
Ostatnia wiadomość 18 Maj, 2010, 17:15
wysłana przez gosiekpunk
[KOSZALIN i okolice / inne miasta] Szynszylowe panny szukają domu

Zaczęty przez Wilczy DeszczDział sprzedam/oddam szynszylę

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3054
Ostatnia wiadomość 08 Sty, 2018, 20:29
wysłana przez dream*
SimplePortal