Nie gryzą i raczej nie powinny. Szynszyle ogólnie unikają dzieci, niejako że te są hałasliwe i nadmiernie ruchliwe.
Na pewno szynszyla nie lubi ściskania, ciągnięcia za ogon, uszy i wąsy, dlatego też dziecko trzeba nadzorować przy jego kontakcie ze zwierzątkiem, dla dobra obu i od małego uczyc jak traktować (opiekowac sie a nie szkodzić) dane zwierzę.
Nie wiem czy futro uczula, chyba nie, za to uczulac może siano, piasek (kurz), jednak dzieci wzrastające w sąsiedztwie alergenów są bardzie odporne w przyszłości. Kobiety przebywajace podczas ciąży w tow. zwierząt przekazują dziecku naturalne przeciwalergeny, stąd u dzieci których matki nie były "sterylnie" chronione przed środowiskiem i zwierzętami, alergie wystepują dużo rzadziej niż u matek sciśle przestrzegających higieny.
[Całkiem niedawno czytałam taki artykuł na jakiejś stronie medycznej. Próbowałam znaleźć ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było.]
Trzeba tylko pilnować dzieci, zeby nie zjadały kupek, no bo to zdrowe nie jest (chociaż szyle je jedzą) ;P