o szynszylach > Rozmnażanie

niewydalone łożysko

(1/2) > >>

Rossi:
Jeszcze raz ja :) Jak już pisałam w innym wątku moja Miszka niedawno rodziła :) Juz po wszystkim jednak ona ciągle coś tam szkubie i szkubie :( jak ja zobaczyłam to zamarłam :( ma wyskubane połowe brzuszka ogonka i nóżki czemu tak robi?? skóra tam jest normalna rózowa ale nieco w niektorych miejscach nie wiem czy delikatnie złuszczona czy to sa takie delikatne strupki (beżowe) Nie mam juz pieniedzy aby znowu jechać z nia do weterynarza :( jak jej moge pomóc czy to grzybica??????
PROSZĘ O POMOC

Rosssi:
Nie no PROSZĘ PORAD¬CIE COŚ nie mam gdzie zasięgnąc pomocy-weterynarze u mnie niewiedzą co to jest i mówią że nie bardzo się jeszcze na szynszylach znają :( każdy tylko mówi żeby przyjechać przecież ja się za wizyty bym nie wypłaciła gdynym tak do każdego miała jeździć (tak jeździć bo u mnie w miastku nie mamy weterynarza :( )
Starałam się zrobić zdjęcie tego co się dzieje ale nie za bardzo wyszło a nie chcę już jej męczyć :/ OTO FOTKA PRZEDSTAWIAJĄCA PROBLEM:

Grażka:
O rany! ale sie dziewczyna wygoliła!
Jeśli ona tam cały czas skubie to rzeczywiscie moze to oznaczac dwie rzeczy - albo ją swędzi i tymi ząbkami ona się drapie /nie siegajac tam tylnymi łapkami/ a przy okazji się wyskubuje; swędzenie mogłoby świadczyć o grzybicy, ale mogłoby tez sygnalizowac inną chorobę skóry;
Jest jednak inna możliwość. Ponieważ zaczeło się to po porodzie - z pewnym prawdopodobieństwem można założyć, że młoda mama ma bardzo radykalne pojęcie o higienie i czystości futerka; to zas po samym porodzie zabrudzone było pod brzuszkiem i w okolicach dróg rodnych różnego rodzaju wydzielinami, wodami płodowymi i krwią; Może po prostu nie odpowiadało jej noszenie na sobie takie posklejanego nieładnego futra i je wyskubała? Do czysta. Jesli tak, to za kilka dni powinna przestać, bo osiągnie granice czystego futerka i nie bedzie potrzeby myć się w tak radykalny sposób.

rosssi:
Grażko dziękuję Ci bardzo bardzo za Twoją pomoc :!!:  :!!:  :!!:  Już myślałam że nikt się nie odezwie :(  Mam nadzieję że masz rację chociaż wymyłam szynszylową mame po porodzie dokładnie aż futerko było czyste..tylko ta prarafina jeszcze "wyciekała" i natłuszczała futro-może przez to tak je wyskubała :???:
 No i dalej coś tam liże..słychac tylko takie pochlipywanie w tym czasie  :???: nie wiem co ona robi no i dosyć często się drapie...

Grażka:
Weź no zajrzyj jej dokładnie pod brzunio. Może ona nabawiła się jakiejś infekcji dróg rodnych i ciągle coś tam z niej wypływa? Albo może nie wydaliła łożyska? Lepiej dokładnie ją obejrzeć i jakby co - do weta.
A drpaie sie częściej niż przed porodem? Czy  wmiejscach gdzie sie drapie /bo rozumiem, ze nie pod brzuszkiem :) / futerko ulega jakimś zmianom?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej