Bobki na okołoklatki

[ntomek]

Macie  może jakiś sposób żeby nie wypadały bobki z pięterek na podłogę?

[misia]

możesz taką specjalną folią do odchudzania owinąć klatkę.
ja tak kilka razy robiłam

[Agniesia]

Folią ? Nie radziłabym będzie za mały przewiew powietrza, szylek się zgrzeje i bardzo łatwo będzie o złapanie grzybicy.
Osobiście nie mam takiego problemu choć czasami się zdarza że szylek wyrzuca coś po za klatkę, wtedy w ruch idzie mała miotełka i po sprawie.

[justynan2]

Ja nie widzę problemu jak leżą bobki w koło klatki. Po prostu raz dziennie wyciągam odkurzacz i po sprawie.

[ntomek]

No ja tez rano gdy tylko wstaje i po nocy jest troche "niespodzianek" na podłodze to zmiotka i szufelka sobie z tym radzi.  Tylo pytam tak z ciekawości;]

[Basia_W]

Nie po to szynszyle trzyma się w klatce ( odpowiednia wentylacja ) aby ją owijać folią która dodatkowo może spowodować poważne zagrożenie przy połknięciu przez szylka. Myślę że na te bobki nie ma rady bo szylaki zawsze coś tam zmiotą swoim ogonkiem poza klatkę. Jedynym sposobem na zmniejszenie ilości bobków byłoby może osłonięcie ( zabudowanie ) trzech boków klatki i pozostawienie tylko osiatkowanego frontu.

[Kiwi]

A ja mam na dwóch bokach klatki przywiązany prostokąt polaru z pasmanterii i bobków jest o wiele mniej :)

[Mysza <")))/]

ntomek, nie obkładaj klatki niczym, nie ma sensu, a jak jeszcze szylek naje sie foli czy innych "wynalazków" to będziesz miał wiecej problemów niż pożytku z takich pomysłów

[ntomek]

Też tak myślę Mysza <")))/  ,że ten pomysł z folią nie jest dobry.Zostanę chyba przy zmiotce i szufelce;] jest to najzdrowszy pomysł ;]

[jelonekiniuchaczek]

No, może tkaniną... jeśli chcesz się z tym bawić :wink: , ale łatwiej jest zamiatać.

[misia]

ja oklejałam folią na około klatki u góry miały dużo powietrza !

[Agniesia]

Sama góra nie wystarczy. Misiu w klatce musi być przewiew ! Radziłabym ci natychmiast zdjąć tą folię, Chyba że chcesz ponosić konsekwencje w postaci grzybicy i innych chorób, które w cale nie tak łatwo wyleczyć. Zmiotka albo odkurzacz to lepsze sposoby na pozbycie się bobków, trocinek itp. po za klatką :)

[misia]

już dawno nie mamy folii ;)
mieliśmy ją tylko gdy były małe szylki
,bo wychodziły z klatki przez szparki ;)
ale i tak mamy wielką klatke zajmuję
całe miejsce za drzwiami ;)

[Agniesia]

To dobrze że już jej nie masz ;) Radziłabym nie wracać do tego dziwnego pomysłu jakim jest owijanie folią klatki. ;)

[misia]

no myślę ,że małych już nie będzie to i folii już nie będzie ;)

[zzmoraa]

To zależy skąd te bobeczki wylatują. U mnie zwykle spadają z domku, ale znalazłam na to sposób. Na dach po prostu przybilam 3 listewki które blokują spadanie :) Myślę, że to najlepsze rozwiązanie :)

Pozdrawiam