hypothetical
28 Mar, 2024, 15:42

Ankieta

Jak często czyścisz CAŁĄ klatkę (łącznie z półkami i prętami)?

za każdym razem, gdy zmieniam wyściółkę
raz w miesiącu
raz w sezonie
raz w roku
tylko, kiedy szylki są chore (np. mają biegunkę)
trudno powiedzieć; robię to wtedy, gdy czuję, że jest taka potrzeba
jeszcze nigdy tego nie robiłem/-am

Autor Wątek: Czyszczenie całej klatki  (Przeczytany 8138 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam.W

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 397
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stasia-Stan. Blankuś-Aksa. Yumako-Fiol Ryszika Beż
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #25 dnia: 31 Sty, 2009, 12:32 »
Ok dzieki juz czytam.

I decyzja podjęta :D

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #26 dnia: 31 Sty, 2009, 14:09 »
jeśli moje mają kokcydiozę to chyba załatwię nowe półki-a jest wybór?
a co do tunelików, hamaczkówi domku materiałowego? co mam z tym zrobić? oczywiście nie chodzi mi o sposoby odkażania typu "wrzucić do ogniska-zabije wszystkie bakterie" :D
klatkę to chyba nobactelem potraktować gruntownie, co?
ehhh
papieru ściernego mam dostatek, więc półki będę szlifować...
tylko powoli dostaję paranoi-moje kulki chorowite, dr Wojtyś mówi, że kokcydioza to u szynszyli tak często występuje...to jak jej zapobiegać skutecznie???
myję ręce za każdym razem jak idę do kulek, nie mają styczności z psem, czyszczę dokładnie pokój, i nic?? nie wiem co mam robić :(

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

kasiek21

  • Gość
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #27 dnia: 31 Sty, 2009, 14:37 »
jeśli moje mają kokcydiozę to chyba załatwię nowe półki-a jest wybór?
a co do tunelików, hamaczkówi domku materiałowego? co mam z tym zrobić? oczywiście nie chodzi mi o sposoby odkażania typu "wrzucić do ogniska-zabije wszystkie bakterie" :D
klatkę to chyba nobactelem potraktować gruntownie, co?
ehhh
papieru ściernego mam dostatek, więc półki będę szlifować...
tylko powoli dostaję paranoi-moje kulki chorowite, dr Wojtyś mówi, że kokcydioza to u szynszyli tak często występuje...to jak jej zapobiegać skutecznie???
myję ręce za każdym razem jak idę do kulek, nie mają styczności z psem, czyszczę dokładnie pokój, i nic?? nie wiem co mam robić :(


Też walczyłam z kokcydiami. Nie każdy osobnik jednak cierpi. U mnie oberwało się mamie i maluchowi. Najmłodszemu i najsłabszemu. Mama wiadomo wykończona karmieniem. Jeśli już nie mają biegunki zeszlifuj warstwę półki. Najlepiej szlifierką jeśli znajdziesz warsztat, lub poprosisz kogoś o pomoc.Częstą przyczyną niepowodzenia w leczeniu kokcydiozy jest zdolność tych pasożytów do nabywania niewrażliwości- oporności na leki.W przypadku moich kulek Baycox nie pomógł. Budowa ściany oocyst kokcydii powoduje, że są one niezwykle oporne na niekorzystne działanie czynników środowiskowych.Warto zdać sobie sprawę, że większość dostępnych środków odkażających nie niszczy oocyst.
Zapobieganie to przede wszystkim usuwanie kału, zapobieganie tworzenia się środowiska wilgotnego i ciepłego( ściółka )
Po zakończeniu leczenia,klatkę i jej wyposażenie powinno być starannie oczyszczone i odkażone przy użyciu preparatu niszczącego oocysty kokcydii (Oocide, Parafectans 5%, Neopredisan).


Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #28 dnia: 31 Sty, 2009, 20:16 »
właśnie Kasiek-jeśli jeszcze czegoś używałaś do odkażania i do czego, to napisz :)
moje mają kał w idealnej konsystencji, jednak 2 z 3 szylów to fermowce-mama ciężarna mogła trafić już z kokcydiozą i po porodzie i stresach okołoporodowych mocniejszych objawów zewnętrznych dostać. boję się zatem co z synem jej-są w jednej klatce, a mały ma już 9 miechów...
no nic...zbieram kupy już 4 dni. jeszcze 3 i wyślę na badania do dr Ryś.
dobra-nie róbmy czarnowidztwa...nie chciałabym szorować tradycyjnej ledwo co lakierowanej drewnianej podłogi(takiej przedpotopowej) nobactelem etc...
ehh...żyć nie umierać z kulkami :)
a właśnie-czy szorujesz półki jeśli szynszyle mają dobrą konsystencję kału? bo moje suche boby robią...gorzej z siusiającą mamuśką-szynszylicą :/

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

kasiek21

  • Gość
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #29 dnia: 31 Sty, 2009, 21:53 »
U mnie w klatce zbiorowej tylko w/w chorowały. Filipa nie ruszyło. Mama była też z hodowli. To częsty przypadek, że są już z prezentem :)Używałam tego co napisałam. Leki poleci Ci Ania. U mnie to co napisałam wyżej nie dało rezultatu. Sytuacja sama się uspokoiła. Czekało mnie gruntowne czyszczenie klatki. Po myciu spryskuję wszystko preparatem NDO DESYTOL firmy NorDen Olje.
Ma szerokie spektrum działania. Myłam klatkę preparatami wymienionymi w poprzednim wątku.
Czasem tak bywa. Wyprujemy sobie żyły, a tu sama sytuacja się uspokoi. Życzę Ci tego, bo wiem jakie to męczące.
« Ostatnia zmiana: 31 Sty, 2009, 21:55 wysłana przez kasiek21 »

Offline casablanca

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 16
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Maniuś. :) [będący kiedyś Mariolą.]
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #30 dnia: 11 Lut, 2009, 15:16 »
Kuwetę co tydzień.
Półeczki przecieram ścierką razem z kuwetą.
Prętów nie myłam jeszcze, ale chyba muszę zacząć.
Poidełko co 2 dni.
Miseczkę jak mi się przypomni. ;)

Czy świat umrze choć trochę, kiedy ja umrę?
H. Poświatowska


memento mori!

Offline Asia_S

  • ~Szynszyla Szara~
  • **
  • Wiadomości: 8
  • Uzbierane migdały: 0
  • Chłopaczki : Bebek i Ziutek
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #31 dnia: 11 Lut, 2009, 19:59 »
Casablanca ... Wodę zmieniamy codziennie - nie ma innej opcji . Poidełko też wypada myć i wyparzać co kilka dni ;)

Ratując jednego kota nie zmienisz świata , ale zmienisz świat dla tego jednego kota - daj szansę , pokochaj ...

Offline waldimors

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 13
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Mar, 2009, 15:18 »
Witam.
Ja ściółkę sprzątam raz w tygodniu, a między sprzątaniem dosypuję trochę świeżego żwirku.
Ja mam jednak takie pytania co do ściółki:
co myślicie o macie łazienkowej na dno klatki? Jedna dziewczyna na innym forum ma takie coś dla świnek morksich i jest podobno bardzo dobre. Straczy raz na 2 dni wymyc i nie trzeba tego juz kupować co jakiś czas. Znaczy raz na pół roku tam można zmienić.

"Są dwa typy ludzi na tym świecie:
jedki się bawią, a drudzy to obserwują".

Offline cinnamon_biscuit

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 479
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Mar, 2009, 16:38 »
Jak Ci się chce raz na 2 dni myć... Mi by się nie chciało:)

Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
- a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Mar, 2009, 21:52 »
Nie mogę pojąć fenomenu maty. Też o tym czytałam na forum świnkowym. Świnki mają intensywnie "pachnący" mocz, nawet plastikowa kuweta nasiąka smrodeczkiem. Siusiają dużo. Mata non stop jest wilgotna, bakterie się mnożą. Szynszyle z łatwością wsuną matę.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #35 dnia: 21 Mar, 2009, 00:23 »
tiaa.. bakterie sie mnożą, a to najszybsza droga do grzybicy... co to wogóle za wynalazek z ta matą i co za dureń, bo inaczej tego nie nazwę to "cuś" wymyślił ;/

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline dream*

  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7229
  • Uzbierane migdały: 43
  • Płeć: Kobieta
    • moje CV
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #36 dnia: 21 Mar, 2009, 07:33 »
tak ad VirkonSu, to ostatnio czyscilam nim terra żabek, w tym metalową siatke wentylacyjna, w sumie terra chyba z godzine stalo w virkonSie bo sie zagapilam w TV i nie mialo to zadnego wplywu na ocynkowana metalowa siatke  :???:

Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to co oswoiłeś.
Pedro&Wacik&Alvin//Yuki*Ciacho*Elo*Filip

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Mar, 2009, 11:48 »
z dr Łobaczewską kiedyś na wizycie gadałam na temat virkonu s-powiedziała, że właśnie to dziwnie jest z tym ocynkowaniem. bo tu chyba nie chodzi tylko o jako taki fakt, że klatka została ocynkowana, ale chyba też substancje, które dodatkowo nałożono. mówiła, że jednym z klatek cynk schodził trochę, innym w ogóle.
więc  jeśli nadal "działa" klatka, toi chyba to olej-jeśli żaby różnicy nie widzą.  a przynajmniej od tego zagapienia miały sterylną na bank siatkę wentylacyjną :D ale luksus :D

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Idka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1135
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Standardowa panienka czyli moja Fifi :)
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #38 dnia: 21 Mar, 2009, 14:33 »
Ja pod wpływem tej dyskusji "wyruszyłam" na poszukiwania środków czyszczących do kuwety, prętów etc. i znalazłam takie coś i jestem coiekawa co o tym sądzicie:
1.http://animalia.pl/produkt,10570,109,Primarom_koncentrat_czyszcz%C4%85cy_-_czteropak.html

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz,
żem żyć przestał.

Offline gosiekpunk

  • ~Uber Szynszyla~
  • **
  • Wiadomości: 294
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • :*Mysza i Lucy:*
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #39 dnia: 10 Lip, 2010, 00:16 »
:) ponieważ mam drewnianą wolierę nie wiem za bardzo jak ją czyścić. Zawsze przemywam ja wilgotną gąbeczka ale wiem że to za mało. Znalazłam coś takiego:
http://www.sklep.videozoo.pl/product_info.php?cPath=3_155&products_id=1904
i coś takiego:
http://www.sklep.videozoo.pl/product_info.php?cPath=3_155&products_id=1905
ten drugi preparat mam, czyszczę nim kratki.
Czym czyścić drewniane półeczki? Czy ten pierwszy preparacik nadaje się do czyszczenia półek?
Proszę o jakieś rady :)

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #40 dnia: 12 Lip, 2010, 15:46 »
pierwszy to tylko "pozbawiacz przykrego zapachu" jeśli chodzi o szyszki to chyba ten produkt możesz smiało opuscić przy zakupach, moze nadał by sie do pozbawiania zapachu w domu w którym mieszkaja fretki.
Drugi niby odkaża, jednak zastosowanie jest do przedmiotów plastikowo-metalowych z tego co widzę z tych wymienianych w sposobie uzytkowania. nie wiem jak to sie ma do drewna.
 Kiedys możan było dostac preparat o nazwie NOBACTEL, rozcieńczało  sie to w wodziem, myło szybko klatkę, półki i po 15 min ulegał biodegradacji, najlepiej myło sie nim własnie przedmioty drewniane, bo po 15min był już nieszkodzliwy biologicznie,a zapach miał neutralny.

Powyższe preparaty czuć chemią, niestety.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Violet

  • Hodowca
  • ~Sianochłonna Szynszyla~
  • *****
  • Wiadomości: 47
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #41 dnia: 12 Lip, 2010, 21:57 »
Ja myję wszystko i kuwetę i półki i siatkę. Na półeczki posikuje mój samiec i czasami brzydko śmierdzi, robią się plamy i co tydzień szoruję wodą z szarym mydłem. Siatkę przecieram tez szczotą a potem szmatką, bo zdarza się, że futerko się tam pozaczepia. Kuweta zwykle jest czysta, bo granulat chłonie dosłownie wszystko, ale nie ryzykuję dezynfekcja musi być :D

14 glucików

Offline radek

  • ~Nowicjusz Mianowany~
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borys
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #42 dnia: 14 Lip, 2010, 11:39 »
Ja przynajmniej raz w tygodniu zmieniam mojemu szylkowi wyściółkę i przy okazji czyszczę mu całą klatkę.

Offline Szelek

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 357
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czyszczenie całej klatki
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Mar, 2015, 17:29 »
Raz na 2 tygodnie: kuweta + zwykła woda, ale nie za zimna/ mam żwirek pigwowy, który strasznie szybko chłonie siuśki + trociny.
Raz na miesiąc: kuweta + płyn do mycia naczyń.
Wszystko odkurzam.
Półki, kiedy mają sensacje, czyli rozwolnienie, ocet z wodą 50/50 + cała kuweta tym samym.
Prętów jeszcze nigdy.
Miski też jak mają sensację.
Poidło płuczę wodą ciepłą z kranu potem przegotowaną, kiedy mi się przypomni./ ostanie poidło jak chciałam wyparzyć to sie skurczyło, plastikowe.
Moje nie siusiają na półki, do misek, więc nie widzę sensu częściej tego myć. :)

"Nigdy nie widziałam lepszego sposobu na uszczęśliwienie szynszyli, jak wybieg, a gdy ona jest szczęśliwa, wtedy i ja taka jestem"
Nishu - VI 2013 -
Shelek - IX 2009 - VI 2014
Loulou - II 2014 -
Sheshe - VI 2014 - IV 2015

 

Zabezpieczenie drzwiczek klatki przed otwarciem ich przez szynszyle (w budowie)

Zaczęty przez RukolaDział opieka i behawior

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 7945
Ostatnia wiadomość 26 Cze, 2016, 23:44
wysłana przez Mysza <")))/
amputacja łapki: przebieg leczenia, rekonwalescencja, przystosowanie klatki

Zaczęty przez NeskaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 27698
Ostatnia wiadomość 08 Lut, 2012, 19:19
wysłana przez Sylwia
300 zł na start(szynszyl,klatka,akcesoria,wyposażenie klatki,pożywienie).

Zaczęty przez marchewka^^Dział Rady, porady...

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 17827
Ostatnia wiadomość 21 Gru, 2009, 20:46
wysłana przez marchewka^^
Szynszyla siedząca w rogu klatki, nie reagująca praktycznie na nic.

Zaczęty przez QuiZrDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 10789
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2013, 23:44
wysłana przez Alicja Mannschack
wielkość klatki, kamienie w klatce? i inne pytania.

Zaczęty przez bodek15Dział Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne

Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 5742
Ostatnia wiadomość 13 Gru, 2007, 14:25
wysłana przez akto
SimplePortal