Skurcz łapki.

[Alexa]

Od tygodnia posiadam 4-miesięcznego samczyka.
Nabyłam go z domowej hodowli, ojcem był czarny aksamit, a matką standard.
Po wczorajszym wybiegu ze starszą samiczką (szylką siostry) dostał nagłego ataku skurczu. Nie mógł wyprostować łapki, jedno uszko przylegało do głowy. Miał mały problem z poruszaniem się.
Wszystko trwało może 3 min. Od tamtej pory funkcjonuje normalnie.
Szynszylek nie ma żadnych innych objawów mogących wskazywać na jakąkolwiek chorobę. Zdrowy, zwinny, aktywny. Z wypróżnianiem także nie ma problemów. Nie zaliczył także upadku z wysokości.
Poprzednia właścicielka nie wspominała o żadnych problemach zdrowotnych zwierzaczka.   
Sam weterynarz po konsultacji powiedział, że niekoniecznie musi to być padaczka. Z prześwietlenia główki nic nie wyszło.
Nie wiem co zrobić w tej sytuacji... Dostaje witaminki, wszystkiego ma pod dostatkiem.

[Rukola]

Może to był jakiś uraz z którego nic powazniejszego nie wynikło. Czy weterynarz na pewno jest specjalistą od gryzoni? Jeśli tak to nie pozostaje nic innego jak obserwacja. Gdyby coś takiego się znów wydarzyło warto to nagrać, film byłby przydatny przy stawianiu diagnozy.

[Alexa]

Tytuł specjalisty niby ma... Wspominał coś o tym, że powodem mogło być podniecenie samiczką i mała ilość wapna w diecie. Szylek ma kosteczkę w klatce, ale zainwestuje w coś jeszcze :)
W razie kolejnego ataku postaram się go nagrać.

[Mysza <")))/]

@Alexa Sepia jest najlepsza i najbardziej naturalna dla szynszyli, najłatwiej z niej przyswoić im wapń. Myślę, że to jednak był jakiś uraz, który minął po 3 dniach.

[Pańcia]

@Alexa, poza sepią można podawać jeszcze Roboran H, a kostkę najlepiej wyrzucić do kosza. Poza tym proponowałabym Ci dobranie kompana dla szyla tej samej płci.

[Alexa]

Dziękuję za rady :-) Kompan pojawi się koło września, także długo nie będzie sam :-)

[Pańcia]

@Alexa, mamy nadzieję, że się nim pochwalisz ;) Tak poza tym jak z łapką, nic się nie dzieje?

[Alexa]

Na razie wszystko w porządku :)
Wybiegi ma codziennie, skacze jak szalony :D
Mam nadzieję, że tamten skurcz był tylko jednorazowym incydentem :)

[dream*]

Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

[Alexa]

Karmię go VL - Chinchilla Nature, tą samą którą karmiła go poprzednia właścicielka.
Do tego sianko zwykłe + sianko szałwiowe.
Raz podałam grysik witaminowy z HP.
Codziennie dostaje gałązki do gryzienia.
W klatce miał wapienko, ale zostało zamienione na sepie.
Kilka dni temu miał też zaparcie, po najedzeniu się dywanu...uciekł mi pod łóżko i wyskubał trochę. Podałam wtedy napar z rumianku, a dzień później probiotyk i wszystko wróciło do normy. 

[dream*]

Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

[Alexa]

Oj, tego nie wiedziałam
Dziękuję za informacje, a ten 'specyfik' postaram się nabyć w najbliższym czasie :)

[Dosiek]

Ta wiadomość dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników forum. Aby ją odczytać zaloguj się.
Nie posiadasz jeszcze konta? Załóż je tutaj.

[Alexa]

Nokti właśnie też ma ząbki we wzorowym kolorze :)
W takim razie karmę też zmienię, choć z bólem serca...bo jak widzę, kiedy wcina Chinchilla Nature, to aż miło :D
A kupiłam ją też dlatego, że była w polecanych karmach xd

[Pańcia]

Też kiedyś podawałam vl nature przez miesiąc, ale mieszałam ją z complete i o tyle dobrze, że wolały complete od początku ;p Ogólnie nature nie jest najgorsza, ale nie jest granulatem więc szczyle mogą sobie wybierać co najlepsze, a wybiórczość w tym przypadku nie jest dobrą opcją ;) Poza tym complete jest dobrym klejem w ciasteczkach :D