Szynszyl - spiderman

[Jelonek]

Kiedy przemeblowałam mój pokój odsłonił mi sie jeden róg ściany :D. Od tamtego czasu mój Spidzi rozpędza sie i wskakując na bok ściany przebiega po niej przez róg aż do srugiej prstopadłaj. Wygląda to naprawdę komicznie. Ostatnio nawet zaczyna wskakiwać na ściane jak najwyżej hihi:D

[Iza13]

:D fajnie to musi wygladać!!  :D

[Eriu]

Uwielbiam szylkowe matrixy:).
Mój jak się dobrze rozpędzi to skacze od ściany od razu na łóżko. Ciekawe co one sobie myślą, jak tak się odbijają. Może dla nich to też jest podłoga, albo żyją w jakimś "innowymiarowym" świecie.

[Szu]

Jeśli chodzi o spidermana to ja uwielbiam patrzeć jak moje łobuzy wchodzą na klatkę:) Klatak stoi przy samej ścianie i maluchy opierając sie o nią plecami wchodzą do góry - wyglądają jak wiewiórki  :mrgreen: albo jak kto woli jak spiderman  :wink:  O matrixach to już nawet nie wspominam ..może tylko tyle że udało sie nam uchwycić jednego na zdjęciu - jest w albumie jakby coś  ;P

[Eriu]

No widziałam ten wyczyn :D. Wygląda super :). Wacek jakiś mniej spidermanowy - na klatkę wlazł tylko raz, ale za to lubi się wspinać między szafą a ścianą :).

[Jelonek]

KIedys uchwiciłam na zdjęciu jak spidzi latała wgórze. Siedział sobie i odpoczywał, kiedy nagle wyskoczył w górę dalej siedząc. Kocham to zdjęcie ( ijego też :D)