27 Kwi, 2024, 22:11

Autor Wątek: Działalność a'la Claudi- co myślicie???  (Przeczytany 1740 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline moni140

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 50
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • dziewiątka wyjątkowych szyli :*
Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« dnia: 02 Lis, 2011, 22:21 »
Hej! To ja moni 140 - która przygarniała szylki w zeszłym roku w ekspresowym tempie:) Od jakiegoś czasu myślę o działalnośc na zasadzie przygarniania lub wykupywania szylek będących w trudnej sytuacji. Miałam dzwonić do Claudiego ale moje plany są troszkę odległe więc odpuściłam zawracanie mu głowy. Obecnie w moim domu przebywa 8 szylek . Mogę przyjąć jeszcze parę ale na tym moje możliwości się kończą. Jestem w trakcie budowy własnego domu i wtedy będę mieć pole do popisu! Chcę więc znać Waszą opinię. Już ludzie uważają mnie za wariatkę słysząc ile mam zwierzaków.A Wy co myślicie o moim pomyśle- wariactwo czy szlachetma decyzja?

Offline PusiaK

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 145
  • Uzbierane migdały: 0
  • Han Solo, Książniczka Leia Organa
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Lis, 2011, 22:55 »
Wariactwo:)

Ale jak stanę na własne nogi też o takim wariactwie myślałem:)

Offline Nymeria

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 22
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Lis, 2011, 23:04 »
Ja nie uważam że to wariactwo a jeśli nawet jest to bardzo fajne i szlachetne
Wyrazy podziwu i szacunku  : [poklony]

Offline zizou10

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Lis, 2011, 00:08 »
ja tez mysle ze swietna sprawa, gdybym byl w lepszej kondycji finansowej tez bym na to poszedl, bo mam warunki i czas tez by sie znalazl, ponadto bylbym za tym zeby oddawac je odpowiedzialnym osobom, w tej samej plci bo nie jestem za kastracja po tym co ostatnio czytam, bo to niepotrzebne ryzyko raczje, dzieki temu zwierzaki znajdowalyby swoj dom a ludzie nie dofinansowywaliby ferm i sklepow zoologicznych

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Lis, 2011, 08:43 »
To jest dobry pomysl,   tylko musisz pomyslec,    zeby szylki sie nie rozmnazaly,     czy jak ich bedziesz miala duzo czy je ktos zaadoptuje,    czy bedziesz finansowo w stanie je leczyc jak ktoras zachoruje i np jak ktoras bedzie miala problemy zebowe czy bedziesz miala czas je dokarmiac.
Musisz miec dobrego i zaufanego Lek wet w poblizu.

Ja mam szylki juz 14 rok i od 11 lat mam tylko chore szylki i musze powiedziec z reka na sercu  zebym wiedziala ze to tak strasznie boli jak leczy sie szylke od lat , walczy sie o nie i przegrywasz z choroba, nigdy bym sie nie zdecydowala na branie chorych szylek. Ja od paru lat nie pracuje i poswiecam czas tylko moim szylkom i wiem jakie to jest straszne poswiecenie i ile czasu trzeba im poswiecac .

Claudi

  • Gość
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Lis, 2011, 08:36 »
Każdy pomysł ma swoje dobre i złe strony.

Patrząc na to z punktu widzenia szlachetności i miłości do zwierząt - tylko przyklasnąć.

Ale niestety życie nie jest ani czarne ani białe tylko zazwyczaj szare.

Z mojego punktu widzenia warto mieć zapewnioną pewną stabilizację, to znaczy pewność, że nagle, z dnia na dzień nie zostaniemy bez środków do życia bez męża czy żony przynoszących pieniądze do domu, że nie okaże się, iż ktoś w rodzinie nagle zachorował i trzeba sporą część środków przekazać na taki właśnie cel.

Dlaczego o tym piszę? Bo zazwyczaj pierwsze cięcie wydatków będzie dotyczyło zwierzaków. Zamiast karmy X - tańsza, zamiast wizyty u specjalisty - wizyta u zwykłego weta. I jeśli nagle obudzisz się w fantastycznym stadku kilkunastu szylek, które nagle zaczynają chorować - powstanie problem, duży problem.

Ja miałem kiedyś 68 szylek w domu, obecnie po różnych przejściach - już tylko 11. Zwierzęta przestały mi chorować, ale wizyty w Ogonku kosztowały mnie kilka lat temu naprawdę sporą kasę miesięcznie. Nie mówiąc o karmie, czy wyposażeniu klatek (ściółkę i siano miałem we własnym zakresie na szczęście).

I jeszcze jedno. Duża liczba szylków powoduje problemy natury terytorialnej. Gryzą się, mogą się nawet okaleczać albo pozagryzać - takie jest prawo stada. Więc by sobie nie robiły krzywdy będą siedziały w klatkach. Może nawet przez większość życia.

Chcesz czy nie, ale duża liczba szylek prowadzi właśnie do takich problemów.
 

Offline moni140

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 50
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • dziewiątka wyjątkowych szyli :*
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Lis, 2011, 09:00 »
Claudi to co piszesz to święta prawda. Ja mam w domu 8 szylek- 4 samce i 4 samice. Na początku samice (wtedy szóstka) mieszkały razem. Kłótnie zaczęły się jak oddzieliłam samice która okazała się samcem i przywiozłam mu do towarzystwa samczyka. Samce od początku żyły w zgodzie mimo że za ścianą były samiczki, ale za to samice zaczęły być w stosunku do siebie agresywne. Ostatecznie musiałam je rozdzielić dobierając po dwie tak aby się nie gryzły. Na razie jest spokój:) A jeśli chodzi o wybiegi to wypuszczam samice z samicami a samce osobno i na wybiegu też nie ma problemu póki co. Teraz jedynie będę brać kulki w krytycznych sytuacjach. A jak wybudujemy dom to będę musiała wszystko przemyśleć, bo tak jak piszesz jest to drogie przedsięwzięcie, a nie chodzi o to aby napchać szylek ile się da ale zapewnić im godne warunki. Nie chcę brać szylek z jednego piekła aby zapewnić im następne piekło.

Offline Kocham.Cie

  • ~Znajacy Się Na Migdałach~
  • ***
  • Wiadomości: 56
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Synuś
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Lis, 2011, 21:18 »
Ja uważam że pomysł super - i szlachetny i zwariowany  [viva]

Offline zizou10

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Uzbierane migdały: 0
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Lis, 2011, 21:37 »
zgadza sie, pomysl swietny, ale wszystko trzeba robic z glowa

Offline Aśińska

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 616
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia w serduszku.Obecnie Maxsiu i Neo aksamitki
Odp: Działalność a'la Claudi- co myślicie???
« Odpowiedź #9 dnia: 11 Lis, 2011, 15:53 »
Trzeba mieć anielsą cierpliwość ,umiec rezygnowiać z własnego życia i serce Claudiego .....Nie mówiąc już o kosztach które są DUŻE .Ja mam dwoje bandziorów , jedzą to co najlepsze i jest to spory "ABONAMENT". Podam ci koszty jakie ponosze przy Diabłach   Karma :EB 42zł,Pomidory 15zł , Siano 5zł Żwirek 14zł +witaminy. to sa moje miesięczne wydatki .Więc musisz się zastanowić czy dasz radę .                                                                                             
« Ostatnia zmiana: 11 Lis, 2011, 16:05 wysłana przez Aśińska »

 

Jak myslicie czy nasze szylki czuja choroby czlowieka

Zaczęty przez PiterekDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 2914
Ostatnia wiadomość 31 Sie, 2005, 18:45
wysłana przez aneta_117
Co myślicie o tym, aby zabrać szynszylki do szkoły?

Zaczęty przez SZYSZUNIE :DDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 2706
Ostatnia wiadomość 30 Lis, 2013, 09:52
wysłana przez SZYSZUNIE :D
Co o tym myślicie?

Zaczęty przez MaksimDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 4792
Ostatnia wiadomość 08 Cze, 2014, 20:02
wysłana przez Mysza <")))/
CLAUDI JAKO INSPEKTOR TOZ-u - dyskusja

Zaczęty przez Basia_WDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 1293
Ostatnia wiadomość 03 Lip, 2009, 00:40
wysłana przez Zieffka
Moje szylki (dzięki Claudi)

Zaczęty przez LolaDział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 1217
Ostatnia wiadomość 05 Kwi, 2007, 13:47
wysłana przez Lola
SimplePortal