Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
O nas - użytkownikach => Tęczowy Most => Wątek zaczęty przez: Karolina Kitka w 20 Gru, 2015, 16:16
-
Witam Was,
Otóż dzisiaj zadzwoniła do mnie koleżanka rano i powiedziała, że coś się dziwnego dzieje z szynszylą (koleżanka pracuje w sklepie zoologicznym), mówiła mi przez telefon, że ma główkę na bok i nie wie co robić. Poprosiłam chłopaka, żeby ze mną pojechał i ruszyliśmy. Pierwsze co to do weterynarza. Niestety niektórych nie było w Koszalinie, inni nie odbierali. Pojechaliśmy więc do najgorszej lecznicy, ale jako jedyna była czynna na Połczyńskiej. Wet dał szyszce zastrzyki trzy z czego jeden miał czerwony kolor, bo chłopak zauważył. Zapisał co dał, ale niestety ciężko było przeczytać. I teraz pytanie co mu może być? Stwierdziliśmy, że mógł się uderzyć o coś, ale ostatnio też chomik uciekł z klatki i wszedł do szynszyli i (być może) ugryzł go, ale pewności nikt nie ma. Dodam, że szynszyla się strasznie rzucała i okręcała w kółko. Jeśli ktoś miał podobny przypadek to proszę o jakieś zdjęcia. Z góry dziękuje. :(
-
upadek, wylew, zapalenie ucha środkowego, e.cuniculi... musisz iść do lekarza bo przez internet nikt nie postawi diagnozy a tym bardziej nie wdroży leczenia.
Adresy lekarzy znających się na szynszylach znajdziesz tu: http://szynszyle.info/forum/index.php/topic,16657.0.html (http://szynszyle.info/forum/index.php/topic,16657.0.html)
trzymam kciuki :) daj później znać jak tam szylka
-
U weterynarza był dzisiaj, trzeba czekać do jutra o ile przeżyje :(
-
Tak jak Dream napisała,ciężko przez internet coś stwierdzić,to już dobry wet jest potrzebny od zaraz,ja od siebie dodam że w tym regionie Pomorza właśnie dobrych wetów od szylek praktycznie nie ma.Smutne ale prawdziwe
-
Wiem, że nie ma, bo ciężko było dzisiaj znaleźć jakąś otwartą klinikę. Jedyna była na Połczyńskiej i tam dzisiaj była szyszka tak jak pisałam.
-
rzuć okiem co tam masz wypisane na karteczce, może któryś z tych:
dexasone, dexafort, rapidexon, dexacortin? (deksametazon)
enroxil, baytrill, enrofloxan? (enrofloksacyna)
intravit b12, duphalyte? (witaminy / elektrolity)
tolfine / metacam (p. bólowy / p. zapalny)
??
i jeszcze film z szynszylą z e.cuniculli: https://www.facebook.com/713886882003704/videos/vb.713886882003704/911807905544933/?type=3&theater (https://www.facebook.com/713886882003704/videos/vb.713886882003704/911807905544933/?type=3&theater)
(chorobą którą przenoszą króliki)
-
@dream* kurcze ale szkoda tej szyszki na nagraniu! :(
-
no niestety. Tak mogą się skończyć nieodpowiedzialne kontakty międzygatunkowe :(
Karolina, jak kulka? ona w ogóle sama je i pije? nie wychładza się? jeśli tak, koniecznie ją dogrzewaj (najłatwiej zrobić termoforek zalewając butelkę gorącą (ale nie wrzącą) wodą i wkładając w skarpetkę) taki termoforek kładzie się koło szyszki.
-
A takie schorzenie da się wyleczyć?
Potrzebna jest operacja czy cuś???
-
Jak się czuje maluch????
-
* Dream - nie mam pojęcia, zapytam koleżanki czy nie ma jej w domu, żeby wiedziała jaki jest jej stan. I właśnie takie coś ma szyszka jak na nagraniu :(
-
Jak się czuje maluch????
Nie wiem właśnie, bo koleżanka nie odpisała :( Jeśli do jutra przeżyje to wtedy od razu jedziemy do weterynarza. Będę zdawała relacje na bieżąco tylko dzisiaj to wątpię, żeby coś odpisała, ale mogę mieć nadzieję tylko, że jeszcze żyje maluszek :(
-
Witam ponownie.
Szynszyla przeżyła do rana. Za 1,5 godziny idzie do weterynarza. Wczoraj koleżanka mi odpisała, że zjadł trochę orzeszków i napił się wody. Miejmy nadzieję, że da się to wyleczyć.
-
Maluch dzielnie walczy.
Nie trać nadziei.
Ja i @dream* moooooocno trzymamy kciuki! :e_smile:
-
Relacja od koleżanki:
Weterynarz powiedział, że to jest e. cuniculi czyli to co *Dream pisała. Maluch dostał kroplowke, 5 zastrzykow i taki lek podany do pyszczka. No i mowil ze zrobi wszystko by go uratowac. Przyznal ze jeszcze tej choroby nie leczyl,
ale wie co robic. Po prostu to rzadka przypadlosc i jeszcze nie mial zadnego pacjenta z tym, ale ze uczyl sie i wszystko wie jak robic. To pisałam ja -> To teraz , że tak powiem ma "okazje" zobaczyc co to za choroba. Miejmy nadzieje, ze szyszce tak nie zostanie, bo czytalam, ze tak moze sotac do konca zycia z głowką na bok. Koleżanka - > Tak bardzo prawdopodobne ze juz tak zostanie
Albo czesciowo wroci ale i tak nie bedzie calkiem prosta glowka tylko przechylona
Strasznie to wyglada mowi, ale zrobi wszystko co sie da
Dostal najlepsze leki. Dostał leki takie, które na necie gdzieś są opisane.
Także miejmy nadzieję, że malec wyzdrowieje.
-
Jeszcze jedna część:
Dostal kroplowke wiec cos jakby zjadl
Zjadl dzis dwa orzeszki i ciut wody wypil
A powiedzial ze moze byc roznie bo widac ze ma mocne objawy
Ale ze zrobi wszystko.
Przepraszam, że tak post pod postem, ale ciągle jakieś nowe informacje.
-
Spoko,
Szkoda szylunia.
Wierzę że się uda!
Nawet szylka z e.cunculi będzie kochanym maleństwem.
Pozdrowienia Ola i Bezulka
PS Beza tesz trzyma kciuki za kolegę! :-*
-
a czy szynszylka miała kiedykolwiek kontakt z królikiem?
-
Jak tam maluch??? [szynszylek]
-
* Dream - nie miała kontaktu z królikiem. U nas króliki jak coś się dzieje to od razu do weta jadą, akurat jest jeden dobry weterynarz, który się zna na królikach i teraz właśnie leczy szyszke.
Maluch? Jak rozmawiałam z koleżanką jakieś dwie godzinki temu przez telefon to mówiła, że trochę wypił i próbował w łapki łapać jedzonko, orzeszki trochę pochrupał. W miarę możliwości będę zdawała relacje, ponieważ nie wiem czy w święta będę miała dostęp do komputera. Jutro jedzie do weta wieczorem.
-
najważniejsze, że coś zaczął skubać.
Czyli króliki też macie w domu?
PS: zapraszam Cie do rejestracji na forum:))) łatwiej będzie nam się razem komunikować :)
-
* Dream - szynszyla jak i króliki są ze sklepu zoologicznego tak jak reszta zwierząt, które są na sprzedać, aczkolwiek ten szylek szuka domku razem z drugim białym kolegą, bo właściciele musieli oddać z powodu wyjazdu za granicę.
-
To dobrze że coś pochrupał. Świetnie ze pije-nie odwodni się.
Pewnie ciężko pić i jeść w takiej pozycji...
Trzymam kciuki razem z moją malutką.
Pozdrowienia [chinblack]
-
Nigdy nie podejrzewałam że króliki przenosza takie poważne CHOROBY!
-
Zapytam później koleżanki jak się czuje szyszka i dam znać, bo w pociągu ciężko będzie mi złapać Wi-Fi
-
OK,
CZekamy na odpowiedz
trzymaj sie papa
-
Jak sie czuje maluch???
-
A szyszka ciut lepiej, wyglada tak samo ale pije sporo ze strzykawki i wszystko chce jesc co jej sie da
Lapie sobie w lapke i sam je
Takze bedzie chyba lepiej
Dzis po kolejnych zastrzykach. / Data 22.12.2015 20:28
-
No to [super]
-
W poniedziałek powinnam być u koleżanki to się dowiem jak dalej sprawa wygląda :)
-
Czekam!
-
@Akicia.Dusza , wiadomo coś? :) Powiem Ci, że mocno mnie wystraszyłaś jak zobaczyłam Twój temat o TM :(
-
Umieramy z ciekawości! ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ??? ???
-
Spokojnie. Dzisiaj będę u znajomej to się dowiem, bo po podściółkę muszę iść dla dziewczyn. Jeśli kogoś wystraszyłam to przepraszam.
-
Haha nikogo nie wystraszylas! :-)
Spoko czekamy :love:
-
Niestety mam dla Was złą wiadomość :( Szyszka została uśpiona z powodu takiego, że wczoraj było coraz gorzej po wizycie u weterynarza dlatego to była chyba słuszna decyzja, żeby maluszek się nie męczył. Powiem szczerze,
że każde zwierzę, które odchodzi czy to moje czy sklepowe traktuje jak swoje, jeśli odchodzi to czuj się jakby ktoś mi zabrał cząstkę siebie. Tak czy siak dziękuje Wam, że kibicowaliście malcowi. Teraz został jego towarzysz, który szuka domku, ale na razie jest u znajomej, lecz jutro wraca do sklepu. Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnij z pozostałymi dwoma szylkami, żeby nie czuł się samotny. :( :( :(
Jeśli można w jakiś sposób przenieść wątek do działu Odeszły będę wdzięczna.
-
Przykra wiadomość...
To prawda czujemy się jakbyśmy stracili cząstkę siebie.
Wiem doskonale jakie to uczucie. Moja przyjaciółka miała królika.
Buńka-przytulaska. Pewnego wieczoru poprostu odszedł...
A ją czułam się jakby zginęło moje zwierzę.
Bardzo mi przykro,współczuję.
:(
-
Maluch szukał domu nowego ze swoim towarzyszem. po tym jak je właściciele oddali z powodu wyjazdu za granice. Teraz tylko jego towarzysz szuka domku. Szkoda malca bardzo, ale czasem jest lepiej wybrać mniejsze zło :(
-
@Akicia.Dusza , strasznie mi przykro :((( Trzymaj się :(
Już przenoszę wątek za tęczowy most.
-
* Dream - dziękuje. Jakoś postaramy się jego koledze znaleźć dom chociaż w sklepie mają warunki, ale lepiej by znalazł kogoś kto już ma szyszki w domu.