16 Kwi, 2024, 10:27

Wyślij odpowiedź

Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku.
Nazwa:
Email:
Temat:
Ikona wiadomości:

Weryfikacja:
To pole musi pozostać puste:

Wpisz litery widoczne na obrazku
Prośba o inny obrazek

Wpisz litery widoczne na obrazku:
który mamy rok?:

Skróty: naciśnij alt+s aby wysłać wiadomość, alt+p aby ją podejrzeć


Podgląd wątku

Wysłany przez: Zieffka
« dnia: 22 Maj, 2009, 19:03 »

to są kiepskie piaski...kup gruboziarnisty typu versele laga, vitakraft, beaphar...
z tańszych najlepszy jest Pucek..
Wysłany przez: Dusia
« dnia: 22 Maj, 2009, 17:30 »

Hmmm... mocno się drapie, po bokach brzucha.
Przed Dako-art, był megan i vitapol, ale po obu dostawała uczulenia i trzeba było zmieniać piasek :/

Można spróbować z tym siemieniem lnianym :) wielkie dzięki za pomoc :*
Wysłany przez: dream*
« dnia: 21 Maj, 2009, 20:05 »

wiec obstawiam przesuszona skóre bo dako to drobny miał z duza iloscia talku [o odczynie kwasowym]
zazwyczaj to wlasnie ten talk a nie sam pył powoduje reakcje alergiczne.
czym sie one objawiaja? kichaniem? podraznieniem oczu? skóry?

Jakich pyłów wczesniej uzywalas?

Polecam dodac do diety trochę siemienia lnianego :) kwasy tłuszczowe bardzo dobrze wplywaja na poziom nawilżenia skóry. i ograniczenia kąpieli teraz przez jakiś czas do jednej w tygodniu.
Wysłany przez: Dusia
« dnia: 21 Maj, 2009, 18:33 »

Piasek firmy "Dako-Art", niestety na ine ma uczulenie :/
Wysłany przez: dream*
« dnia: 20 Maj, 2009, 23:05 »

jakiego piasku do kapieli uzywasz?
Wysłany przez: malibu129
« dnia: 20 Maj, 2009, 22:47 »

Mój Chilli też takie miał, wtedy miał jedno może 0,5 na 0,5 cm łyse miejsce. Ale szybko minęło. Byłam przestraszona, że to grzybica. Ale postanowiłam jeszcze troszkę poczekać. Dwa dni później, chciałam wybrać się do weta, to już tego nie było. Zniknęło jak ręką odjął.
Wysłany przez: Dusia
« dnia: 20 Maj, 2009, 22:15 »

Mam pytanie. Niedawno zauważyłam, że moja pupilka ma na futerku biały pyłek, coś a'la łupież. Jak myślicie czy to naprawde może być łupież ? Czy ten "pyłek" moze być objawą jakiejś choroby ? Tosia nie ma żadnych gołych miejsc, ale trochę leni się. Może trochę histeryzuje, jak zwykle, ale chciałabym znać wasze zdanie, zanim ponownie udam się do weterynarza....
czekam na odpowiedzi, z góry dzięki :)


/scaliłam*
Wysłany przez: dream*
« dnia: 01 Maj, 2009, 10:36 »

kiedy zwierze linieje futro nie wypada mu 'kępkowo' - byc moze to stres?
moje tez sa poddenerwowane, taki okres.
Wysłany przez: cindirella
« dnia: 29 Kwi, 2009, 20:26 »

a mojemu wlasnie takie kepki wypadaja od jakiegos czasu, na calych pleckach. mam nadzieje ze to linienie.
Wysłany przez: Zieffka
« dnia: 29 Kwi, 2009, 17:03 »

no moje też zaczynają linieć-zwłaszcza na łebku-no komiczny widok. na pewno to nie grzyb, więc spokojna jestem.
PS-Imaverol działa cuda! grzyba coraz mniej ^^
Wysłany przez: Jagosza
« dnia: 29 Kwi, 2009, 15:13 »

Żadnych placków i wypadających kęp. Tak po całości z niego sfruwa... :)
Dziękuję za odpowiedź. :)
Wysłany przez: jaszelma
« dnia: 29 Kwi, 2009, 15:10 »

Jeżeli nie ma łysych placków, a futro nie wypada kępami to zwierzak po prostu linieje.
Wysłany przez: Jagosza
« dnia: 29 Kwi, 2009, 14:58 »

Czy wypadanie futra u szyli może być (tak jak u innych zwierzaków) związane z coraz cieplejszymi dniami?
Odkąd mam Kiwaczka, nigdy nie było większych problemów z fruwającymi kłakami, a od pewnego czasu wszędzie ich pełno...
Wysłany przez: lanne
« dnia: 18 Lut, 2009, 18:26 »

poleksus, proponuję dokładną lekturę wątków o podstawie hodowli szynszyli, znajdziesz tam odpowiedzi na wszystkie swoje pytania i wskazówki, jak właściwie zajmować się swoim zwierzakiem. osoby wypowiadające się tutaj w większości mają wieloletnie doświadczenie, ogromną wiedzę i możesz być pewien, że chcą dla wszystkich kul - a więc i dla twojego pupila - jak najlepiej. wszyscy tu starają się, by szynszyle hodowane w domach miały jak najlepszą opiekę, a pośrednio możemy na to wpływać właśnie przez odpowiednią edukację młodych właścicieli.
mam nadzieję, że nie spotkam się więcej z takimi pyskówkami, obniża to poziom forum, o który powinni dbać wszyscy użytkownicy.
proponuję przenieść tę dyskusję do odpowiedniego wątku, bo nie pasuje to do tematu o gubieniu futra, raczej do porad dotyczących pierwszych kontaktów z szynszylą.
Wysłany przez: jaszelma
« dnia: 18 Lut, 2009, 16:31 »

Nie ma powodu do nerwów.Po prostu wypuszczaj szylka wolno, a będzie szalał aż miło  :D
W sumie to masz szczęście - sądzę,że gdybym zawinęła Bibiego w kocyk to pewnie by się odgryzł :P
Wysłany przez: poleksus13
« dnia: 18 Lut, 2009, 16:06 »

przeparaszam wszystkich i kazdego z osobna jeżeli kogoś uraziłam
Wysłany przez: greatdee
« dnia: 18 Lut, 2009, 15:45 »

[ot] Haha! Tu zawsze tak jest, czy tylko ostatnio z powodu ferii nastąpił wysyp dzieciaków wypisujących bzdury? Niestety wiek nie jest żadnym usprawiedliwieniem na głupie teksty... Całe szczęście pojawiają się też normalne osoby...

Do Administracji:
W razie przenoszenia, kasowania czy czegokolwiek tej części tematu, mój post oczywiście może zniknąc, bo jest całkowicie OT :P [/ot]
Wysłany przez: poleksus13
« dnia: 18 Lut, 2009, 15:08 »

laurin ty sie lepiej zajmij swoim szynszylem

EDIT: ciekawa odpowiedź ... udzielam ostrzeżenia. Skoro szukasz odpowiedzi na Forum to nie zawsze otrzymasz takie jakie sobie zyczysz. Nie wszystkim spodobała się twoja zabawa 'w kocyku" i jesli nie zamierzasz zmienić tego lub udzielić odpowiedzi na te pytania to przynajmniej nie wpisuj takich uwag w kierunku innych osób
Andreas
Wysłany przez: aska69
« dnia: 18 Lut, 2009, 13:53 »

poleksus13, szynszyla to nie pluszak żeby go trzymać w kocyku i głaskać. gdybyś nie trzymała go w kocyku to by uciekł rzecz jasna, a jeśli ograniczasz mu ruchy to traci futro ze stresu. zostaw swoją szynszylę w spokoju jeśli nie chcesz żeby zdziczała.
Wysłany przez: Laurin
« dnia: 18 Lut, 2009, 12:52 »

ja sama nazwa Poleksus13 wskazuje mam 13 lat. :shock:

patrzcie jaki sprytny... ciekawe czemu nie odpowiadasz na resztę pytań...
Widać, że chcieliśmy się upewnić, co do wieku, bo w nicku liczba czy też cyfra nie zawsze oznacza wiek :P
SimplePortal