Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

Galeria - Posty z możliwością wklejania zdjęć => Zdjęcia i Historie Szynszylowe => Wątek zaczęty przez: Melphomene w 30 Kwi, 2015, 23:31

Tytuł: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 30 Kwi, 2015, 23:31
Aktywność na forum zaczęłam od innego wątku, ale myślę że wypadałoby się przedstawić ;)
Tak więc witam Wszystkich :)

Jestem Kasia a moja szynszyla to Tadek.

Moja przygoda z szynszylami zaczęła się 3 tygodnie temu, chociaż planowałam zakup już kilka miesięcy wcześniej. Jak to mam w zwyczaju przygotowania zaczęłam od czytania rad na różnych forach dla miłośników szynszyli. Zakup jednak się odwlekał, aż pewnego dnia okazało się, że znajoma wujka szuka kogoś kto zająłby się jej kulką, bo córka ma na nią alergię. Oczywiście od razu się zdecydowałam i pojechałam odebrać szynszylę.

Tadzik ma podobno 2 lata i w rodzinie od której go dostałam był około pół roku, został tam oddany, bo jego poprzedni właściciel wyjechał. Tak więc biedaczek dużo stresów przeżył zmieniając właścicieli, ale myślę że u mnie ma już dożywocie :P

Jest tak cudowny, że wszyscy od razu się w nim zakochują (pewnie jest tak ze wszystkimi kulkami ;)). Mnie zbajerował całkowicie ;)

Zgodnie z tym co wyczytałam o karmieniu Tadek je głównie sianko i ziółka, dostaje też patyczki. Poprzedni właściciele powiedzieli mi, że bardzo lubi pestki z dyni, oczywiście mu zakupiłam, żeby mu dawać w sytuacjach ekstremalnych np. jak się obrazi (już to robi ;)) i w czasie oswajania, szybko jednak odkryłam, że Tadek najbardziej na świecie kocha mniszki. Pestki z dyni się nie umywają :P W związku z tym jeśli chcę go przekupić, albo dać mu smakołyk to Tadek dostaje mniszka ;) A już najlepsze są te, które suszy mój chłopak (mieszka na wsi), szaleństwo ;)

Teraz tak jak już pisałam i konsultowałam się z szynszylo specami, szukam mu kolegi :)

Tak dosyć się rozpisałam, nie wiem czy w tym dziale tak można, no ale jeśli mam mówić o Tadku to zawsze dostaję słowotoku ;)

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082139.jpg?1430429253 (http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082139.jpg?1430429253)

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082146.jpg?1430429253 (http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082146.jpg?1430429253)

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082152.jpg?1430429253 (http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082152.jpg?1430429253)

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082129.jpg?1430429253 (http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5829664/15082129.jpg?1430429253)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Aishaq w 01 Maj, 2015, 09:44
przepiękne ma te wielkie uszyska  [good]
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Szynszylątko w 01 Maj, 2015, 14:52
O raju!!! Uszka ma jak mysz z kreskówki  :love:
Cały jest piękniusi i widzę, że lubi mizianko  [good]
Witajcie na forum  [witam]
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: florence w 01 Maj, 2015, 15:19
No witajcie ;) Tadek jest świetny! I te jego piegi!
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 01 Maj, 2015, 15:41
 Mam słabość do piegowatych ucholi. Kasiu,trafił ci się cudny chłopak. Ogromnego migdałka dla Tadzia proszę od cioci B.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 01 Maj, 2015, 17:24
@Melphomene,witaj ze swoim Tadzikiem :) cudny jest,ja bym nie dawał pestek dyni,są za tłuste i nie zdrowe,już lepiej pomidorek czy topinambur dać jako smakołyk lub jak piszesz mniszka(korzeń?)....i jeszcze jedno,on ma 2 lata tak? ważyłaś go ostatnio?wydaje się chudziutki,a może to po prostu jego uroda i dba o linię.....hahaha.Na jednym ze zdjęć to widać,jaki dajesz granulat? Witaj raz jeszcze :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 01 Maj, 2015, 18:13
@marcsl Tak właśnie mi się wydawało z tymi pestkami z dyni, ale pomyślałam, że skoro tak lubił to żeby mu stres zmniejszyć to mu dam (dostał 3 od kiedy jest u mnie). Dostałam od tamtej rodziny resztkę karmy, ale od razu ją wywaliłam, bo była firmy Megan i śmierdziała takim zjełczałym tłuszczem, że nigdy bym Tadzikowi tego nie dała.
Tak się zastanawiałam nad topinamburem, bo różne opinie o tym czytałam, ale może mu kupię i od czasu do czasu dam trochę :)
Jeśli chodzi o mlecze, to nie dawałam mu korzeni jeszcze, jakoś tak nie jestem do nich przekonana (może błędnie) dostaje łodyżki, listki i kwiatki, wszystko suszone.
Na zdjęciu je sianko a wygląda tak, bo źdźbła są bardzo króciutkie. Chyba, że chodziło Ci o inne zdjęcie ;) Nie daję mu granulatu.
Ogólnie jak do mnie przyszedł to był chudszy trochę niż jest teraz, oceniam to na oko, bo go nie ważyłam - nie chciałam go stresować. Mnie się ogólnie wydaje że on jest dosyć mały, ale nie wiem może jest za chudy nie wiem jaka gruba powinna być szynszyla, trochę się tym martwię, ale go obserwuję i kupki ma normalne i jest ich dużo, je całkiem sporo i ma dużo energii do biegania i skakania :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 01 Maj, 2015, 18:21
A i raz dostał listek mlecza taki nie do końca wysuszony i też był pyszny :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 01 Maj, 2015, 21:23
Megan,Vitapol czy Tropifit to najgorsze świństwo jakie może być do jedzenia dla szynszyla,bardzo dobrze że od razu zareagowałaś i wywaliłaś do kosza,ale nie rezygnuj z granulatu są świetne firmy które produkują granulat dla naszych kulek.Vitakraft ,Versele Laga,Beaphar itd.... warto je podawać jako dodatek do diety ziołowo-siankowej.I zachęcam do zakupów w sklepie internetowym np.hipcio czy elzonik jest o wiele taniej jak w sklepie stacjonarnym i wybór masz o wiele,wiele większy :) Co do korzenia mniszka,jak najbardziej możesz podawać,tak samo jak cykorie podróżnik czy topinambur(najsmaczniejsze z  ) oczywiście podajemy suszone
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 02 Maj, 2015, 21:54
Dobrze, że Tadzik trafił do Ciebie, 3-cia przeprowadzka z kolei to już chyba za dużo na takiego małego stworka :) Życzymy wielu wspaniałych chwil spędzonych razem. Tadzik, z 20-tki nie spuszczaj! :D
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 03 Maj, 2015, 00:13
Dziękuję za informacje :) zobaczymy może topinambur będzie nowym przysmakiem ;p
Kupowałam już w sklepie hipcio i właśnie ceny są tam bardzo przystępne a dodatkowo odbiór osobisty jest we Wrocławiu, więc wystarczy że kawałek podjadę ;)
Mam pewne problemy z wyborem karmy, przeczytałam już opinie z działu żywienie o karmie, którą wybrałam i wydaje się, że ta powinna być dobra, ale wolę się jeszcze upewnić ;) Complete chinchilla & degu Versele Laga będzie odpowiednia?
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 03 Maj, 2015, 23:47
Czyli karma została wybrana :)
Zważyłam dzisiaj Tadka i waży 520 g. Jak go przyprowadziłam do domu to na pewno było trochę mniej, bo widać po nim, że się zaokrąglił :) To prawidłowa waga jak na 2 letniego samca?
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Paja w 04 Maj, 2015, 01:52
Ogólnie zależy to od rozmiarów zwierzaka. Moje dziewczyny są z fermy i są mniejsze niż przeciętna szynszyla, więc ich waga będzie się też trochę różniła od wagi normalnego osobnika - Aśka waży 550g, jest zdrowa i jest spaślakiem. Zdarzają się i kulki po 800g, więc z wagą bywa różnie, aczkolwiek 520g Twojego futra to ładna waga :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 05 Maj, 2015, 23:04
To cieszę się bardzo, bo trochę się już martwiłam czy nie jest za chudy. Ostatnio brzuszek mu się zrobił  taki okrąglutki, ale jakimś grubaskiem nie jest ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Paula_91 w 06 Maj, 2015, 12:34
Witajcie na forum :-) super maluszek z super uszkami :-) pozdrawiam z moja zwierzeca ekipa ;-)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 31 Paź, 2015, 13:38
Chciałabym Was poinformować, że od 27.09 Tadek ma kolegę Stefana ;) Pisałam o nich w wątku o łączeniu, ale było to już jakiś czas temu, a wydaje mi się, że każde miejsce na chwalenie się nimi jest dobre, więc tutaj też coś napiszę ;)
Stefan w momencie kiedy do nas trafił miał prawie 4 miesiące, aktualnie za 2 dni będzie miał 5 i zdecydowanie urósł od kiedy jest z nami ;)
To najpierw trochę o Stefanie ;) Wymyśliłam, że chciałabym mieć samca białego Wilsona, napisałam do hodowli i akurat nie mieli, był tylko maluszek mozaika biały Wilson, dostałam zdjęcia i byłam stracona :P
Maluch po przywiezieniu wiadomo, że był trochę zestresowany, ale nie wydaje mi się żeby jakoś bardzo, w ogóle prawie się nas nie bał, wyłaził z transporterka w którym go przywieźliśmy i brał z ręki różne smakołyki. Trochę gorzej zrobiło się jak zaczęliśmy łączenie z Tadkiem. Stefan zdecydowanie się Tadzinki bał, bo Tadek prawie w ogóle nie był agresywny w trakcie łączenia, przychodził do malucha i go wąchał, a Stefanek ze strachu zaczynał krzyczeć i atakować, kilka takich ataków Tadek tolerował, ale w końcu nie wytrzymywał też atakował i zaczynało się ganianie. Biegamy chwila przerwy i znów, patrzyłam żeby się nie przegrzali. Jak Stefan się bardzo bał to się u mnie chował, raz pod bluzą na ramieniu to jak zlazł to Tadek nie interesował się małym tylko jakby tu mi wskoczyć na ramię :P Po trzech wskoczeniach i mizianku uznał, że jest ok i znów się ganiali ;p Maluch miał troszkę wygryzionej sierści z pupki, Tadek też jakąś kępkę, ale krwi i ran nie było.
Pierwsze wybiegi były na zupełnie nowym terenie, na korytarzu im wydzieliłam przestrzeń. Potem już puszczałam ich normalnie w pokoju, trochę się ganiali, ale krzyków już raczej nie było, tyle że bałam się ich dać do jednej klatki, więc mieli osobne.
Poem dream zaproponowała, żeby spryskać ich kocimiętką, dać piasek i zamknąć razem w wolierze i zobaczyć co będzie. Trochę się ganiali, ale 6 pięter umożliwia siedzenie oddzielnie, potem byli coraz bliżej siebie i przestali się ganiać tak więc o 4 poszłam spać, o 6 zajrzałam wszystko było ok a koło 9 Stefan miział Tadka ;) Łączenie zajęło mi 3 tygodnie, potem jeszcze się trochę docierali. Teraz jak daję im jeść (mają 2 miseczki) to jeśli Stefan pójdzie do tej samej, którą akurat wybrał sobie Tadek to zostaje przepędzony do drugiej miski, ale głodny nikt nie jest ;)
Siedzą zazwyczaj razem na jednej półce, śpią razem w domku, mimo że mają dwa, więc myślę że są już kumplami ;)
Jeden naśladuje drugiego i czasem jest naprawdę zabawnie ;)
Tadek reaguje na imię i na "chodź" i myślę że ma to duży wpływ na to że Stefan też już reaguje na swoje imię i na "chodź" :)
Tadek przy maluchu stał się spokojniejszy, taki bardziej stateczny, a mały to lata jak szalony i wszędzie go pełno, jak tylko usłyszy że ktoś jest w pokoju już wisi na kratach, a Tadek poczeka aż się podejdzie i najlepiej jeszcze zawoła "Tadek" to przyjdzie po suszoną cykorię czy marchewkę :P
Mam takie pytanie dotyczące małych szylek, bo Stefan cały czas gada, Tadek to jak jest zadowolony czy podniecony na wybiegu to takie cichutkie popiskiwania wydaje z siebie, a Stefan to takie głośniejsze jak siedzi w klatce, jak do mnie przychodzi, jak się go pogłaszcze, jak dostaje coś do jedzenia, jak Tadek do niego przyjdzie itd. To normalne u maluchów, czy on taki rozgadany typek jest po prostu? ;)
A i od kiedy są razem Tadek moim zdaniem jest znacznie szczęśliwszy i je więcej, bo zazwyczaj to co wywali z miseczki na ziemię też potem zjada (bo wiadomo wywalamy te syfy, żeby dostać się do karmy, która jest na dnie miseczki ;)), a kiedyś sporo tego co wywalił to zostawiał i ważyłam ich i Tadek jakieś 40 g przez ten miesiąc przytył, ale gruby nie jest waży 542 g trochę w lecie schudł to może też na zimę teraz przybiera. Stefan waży 353 g, ale w sumie ważyłam ich 19.10 to Stefan już na pewno waży więcej ;)
Dodaję kilka zdjęć :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 31 Paź, 2015, 13:41
Nie bardzo rozumiem dlaczego te zdjęcia się tak dodają do góry nogami i bokiem, u mnie są normalnie :(
Tutaj jeszcze chłopcy razem na wybiegu i czekając aż ich wypuszczę ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Rukola w 31 Paź, 2015, 14:23
Ta pozycja z łapkami na prętach zawsze mnie chwyta za serce. Stefanek ma piękny długi ogon :) Super że są taką zgraną parą.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 31 Paź, 2015, 19:06
Dwa słodziaki ,żebraki. Hm, zawsze można lapka do góry nogami i też się zobaczy.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 06 Lis, 2015, 19:11
Dziękuję @Bożena i @Rukola :)
Wszystko z nimi niby jest teraz ok, ale od kilku dni jak dokładam im sianka, to strasznie na siebie krzyczą i jeden wygania drugiego od paśnika. Jeśli chodzi o karmę i ziółka to krzyczeli na siebie tylko kilka pierwszych dni kiedy byli razem, ale mają dwie miseczki, więc sobie nie przeszkadzają ;) Nic innego się nie dzieje tylko krzyczą. Powinnam się tym przejmować, czy uznać to za coś normalnego?
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 07 Lis, 2015, 06:30
Moi  chłopcy też od czasu do czasu krzyczą na siebie. Może daj im dwa paśniki z siankiem?
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 08 Lis, 2015, 11:23
Dziękuję :)
Zastanawiałam się właśnie nad dodaniem im drugiego paśnika, bo miseczki mają dwie, jest spokój i czasami jedzą z jednej ;)
Cieszę si też, że takie kłótnie to coś normalnego, że to się zdarza i że może moi tak po prostu lubią na siebie czasami pokrzyczeć ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Bożena w 08 Lis, 2015, 11:29
Tak jak pisałam wcześniej też spróbowałabym dać dwa paśniki. Moi chłopcy maja w wolierze kilka brzozowych półeczek. Ale jakoś upodobali sobie jedną i dziwnym trafem zawsze chcą na niej siedzieć równocześnie. A ,że kupry ogromne to się nie da. Jeden siedzi a drugi na niego szczeka. A kochają się przecież te moje dwa baranki.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 03 Sty, 2016, 21:54
Tak jakoś o chłopakach tutaj dawno nic nie pisałam ;) Nie ma już walk o paśnik, o miski itp. Tyle że mały jak coś je i Tadek się zbliża to tak świergoli, ale nie wydaje mi się to jakieś negatywne ;)
Jedyne "walki" odbywają się jak któryś zaczyna atakować drugiego od tyłu, ale to tylko fukają na siebie, czasem się wyprostują przy tym fukaniu na tylne łapki i potem jeden ucieka ;)
Stefan rośnie jak na drożdżach, kuleczka się z niego zrobiła, ale trudno się dziwić bo w głowie mu tylko jedzenie, jak się Tadek zagapi to na prędce obydwie miseczki opędzluje ;p
W między czasie (16.11) byliśmy z Tadkiem u weta na kontroli i wszystko jest ok :) Co prawda ma zaćmę na jednym oczku, no ale o tym wiedziałam, ale cukier ma dobry, więc cukrzycy nie ma i ma malutką przepuklinkę pępkową, którą mu wymacałam, ale weterynarz zbadała i stwierdziła, że jest na tyle mała, że mam tylko obserwować :) A Tadek był bardzo szczęśliwy jak w transporterze go nieśliśmy po dworze, wisiał na kratach i podziwiał, a martwiłam się że się będzie bał ;)
Aaaa i chłopcy już śpią wtuleni w siebie <3 Tak bardzo na to czekałam, więc jestem ogólnie bardzo szczęśliwą szynszylową mamą :P

Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 03 Sty, 2016, 21:55
Jeszcze takie nieśpiące dodam ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: bodetka w 03 Sty, 2016, 23:39
Jakie radary ogromne! Padłam  :love:
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 04 Sty, 2016, 22:16
Hahaha dzięki @bodetka ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 04 Sty, 2016, 22:26
Niesamowicie uroczy chłopcy  :love: Stefcio ma ciekawe ubarwienie :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: dream* w 05 Sty, 2016, 18:25
Szok, dopiero teraz zauważyłam Wasz wątek powitalny!  :love:
Witaj ze swoimi chłopcami :) Nie będę pisać byś się rozgościła bo mam nadzieję, że skoro już troszkę jesteś z nami to dobrze się tu czujesz :)))
Chłopaków masz fantastycznych...
a to zdjęcie...

(http://szynszyle.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=19432.0;attach=5374;image)

 :love:
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 06 Sty, 2016, 20:48
Dzięki @dream* :) Zdecydowanie mi się na forum podoba ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: dream* w 06 Sty, 2016, 21:18
miło to słyszeć :)))
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 06 Sty, 2016, 22:01
Mam takie pytanie. Czy Tadek to jest beżyk? Bo nie jestem pewna, a nie było mi to potrzebne dopóki mnie u weta nie zapytali (pani w rejestracji go nie widziała). Tak więc przeczytałam opisy odmian barwnych i mi wychodzi że jest beżowy, ale proszę o potwierdzenie ;) Dodać jakieś zdjęcie jeszcze czy to co jest wystarczy, żeby stwierdzić jaki to kolor?
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: dream* w 06 Sty, 2016, 22:07
Piękny, piegowaty heterozygotyczny beż Towera  :love:
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 06 Sty, 2016, 22:12
Super :) Dziękuję Ci bardzo @dream*  [happy]
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 29 Sty, 2016, 22:32
Ważę chłopaków systematycznie co miesiąc i Stefan przybiera ładnie zawsze tak samo 30g a z Tadkiem dziwna sprawa.
Zacznę od początku. Kiedy go adoptowaliśmy był chudziutki, wszystkie żebra i kręgosłup mu się dało wyczuć nie miał brzuszka zaokrąglonego dodatkowo sierść miał taką średnią, więc wyglądał marnie, przyznam, że nie wiem ile ważył jak go wzięłam, bo nie bardzo był oswojony, a ja dopiero zaczynałam przygodę z szylkami, więc zważyłam go dopiero jak był u mnie miesiąc i ważył 480g a ewidentnie było widać, że się przez ten miesiąc u mnie zaokrąglił. Potem do sierpnia cały czas koło tych 480g ważył. Później wyjechałam na wakacje to jakiś miesiąc był z moim chłopakiem i po powrocie oczywiście go zważyłam i było 500g.
W październiku pojawił się Stefan i automatycznie Tadek zaczął jeść dużo więcej, jak się tylko dało pchał się do miski, i szybko wszystko zjadał. Nie zdziwiło mnie więc, że w październiku ważył 542g a w listopadzie 552g. Potem jadł już trochę mniej i pod koniec grudnia było 533g a jak go zważyłam 23.01 to ważył 505g.
Przyznam, że trochę mnie to niepokoi, chociaż obserwuję go dokładnie i je. Tyle, że jak po wybiegu dostają ziółka i na każdy łyżkę karmy(versele laga complete), to jak ich zamknę Tadek nie biegnie do misek tylko idzie spać na chwilę a jeść idzie później, w tym czasie Stefan się rządzi i wyjada co tam lubi z misek.
Stan ogólny Tadka jak najbardziej prawidłowy: aktywny, radosny, podskakuje, biega, zjada twarde smakołyki, robi bobki i to bardzo ładne, brzuszek mu zbadałam i jest okrąglutki i miękki, nie wyczułam żadnej patologii, sierść ładna. Tylko ten spadek wagi w ciągu 2 miesięcy o 10% mnie niepokoi.
Myślicie że powinnam zabrać go do weta i zrobić jakieś badania? Byliśmy w listopadzie i było ok. Może bobki powinnam dać na badania? Tyle, że są ładne takie trochę wilgotne, ale nie miękkie, myśle że średnio koło 12 mm mają.
Nie miał robionego rtg (co myślicie o tym czy powinnam go naświetlać? ma niecałe 3 lata), ale nie ma problemów z jedzeniem.
Bardzo proszę o radę, bo jak to teraz napisałam to się nakręciłam, że może jednak coś złego bardzo się dzieje.
Jutro znów go zważę, robię to na elektrycznej wadze kuchennej i jak mi wyszło 505g to zważyłam go raz jeszcze dla potwierdzenia i było to samo.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: M___M w 30 Sty, 2016, 01:52
Moim zdaniem nie ma jeszcze powodu do niepokoju bo jakby nie patrzeć waży trochę więcej niż w wakacje, a waga 500g jest wagą prawidłową dla szynszyla. Moim zdaniem możesz śmiało poczekać 2-3 tygodnie i zważyć ponownie. Jeżeli będzie ważył tyle samo co teraz to znaczy że waga mu się ustabilizowała a jeśli spadnie jeszcze bardziej to wtedy dopiero zabrać na badania (chyba że wcześniej zobaczysz inne niepokojące objawy). Osobiście jestem przeciwnikiem chuchania na zimne bo uważam że niepotrzebne wycieczki do weterynarzy powodują stres i działają na szkodę zwierząt, a w okresie zimowym mogą się dodatkowo zakończyć np. przewianiem.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 30 Sty, 2016, 13:56
A ja powiem że ten spadek jest niepokojący,w ciągu niecałego miesiąca waga zjechała 33 gram,to musi być coś na rzeczy,co nie musi koniecznie oznaczać ze coś niedobrego ze zdrowiem się dzieje.A Stefan ile waży? może warto dać drugą miskę skoro Stefek wyżera co najlepsze.Sianko jedzą?
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 30 Sty, 2016, 14:29
Właśnie dlatego się zaniepokoiłam, bo 20 gramów w zeszłym miesiącu ok, ale teraz doszło te 30 dodatkowo.
Stefan waży 462g urodził się 2.06.15, więc teraz ma prawie 8 miesięcy i co miesiąc jak go ważę jest 30 g cięższy.
Mają dwie miski, karmę im sypię na dół miseczek a ziółka z góry daję (garść do każdej miski). Na wybiegach też dodatkowo dostają smakołyki (topinambur, cykorię marchewkę, korzeń mniszka, pomidorka, ostropest), nie za dużo, szczególnie z marchewką uważam.
Wcześniej było tak że każdy po wybiegu zajmował miejsce przy misce coś tam jadł, a potem przerwa na spanie, a Tadek ostatnio najpierw idzie spać. Tyle że oni lecą do klatki po wybiegu na jedzenie, dlatego to jest takie dziwne że Tadek najpierw czeka na półce jak ja im pakuję jedzenie do misek, z tej łyżki karmy każdy dostaje dwie pałeczki z ręki w czasie czekania aż miski napełnię, a potem się jedzeniem na jakiś czas nie interesuje.
do sianka mają stały dostęp, dwa razy dziennie dokładam. Ładnie je jedzą, aktualnie mam jakieś Sudeckie z ziołami i bardzo im smakuje.
Dostają jeszcze bardzo dużo gałązek brzozowych, jabłoni i lipy. Liście lipy też jedzą, to na wybiegach im daję zazwyczaj w ramach rozrywki i liście jabłoni i na wybiegach Tadek wszystko co dostanie zjada.
A Stefan jak z jednej miski powyjada to do drugiej leci.
Miski rano są puste.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 30 Sty, 2016, 14:46
Dietę chłopaczki mają jak najbardziej okej  [good]  jedynie co,to proponuję bobki dać do badania
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 30 Sty, 2016, 15:04
Ok, dziękuję za radę :)
Bobki z trzech dni musze zebrać, ale ile ich z każdego dnia starczy z 5? I każdego chłopaka osobno?
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 30 Sty, 2016, 15:10
@Melphomene,nie ma sprawy :) tak z trzech dni,około dziesięć bobków każdego dnia.Oczywiście że osobno,jeżeli oboje mają mieć przebadane bobki
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 30 Sty, 2016, 15:15
Ok, super dziękuje :) Zbiorę i dam od razu bobki i jednego i drugiego do badania ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Noraa2 w 03 Lut, 2016, 10:56
Badania warto zrobić zawsze jak coś zastanawia - to popieram w pełni.
Ale dla uspokojenia,  ja np zaobserwowałam,że u Mnie była podobna sytuacja, jak Kropkowi przybył kolega, jadł jak wariat wszystko jak leciało, (wyżerał jeden przed drugim  ile się dało) [dreamwave] i dość szybo przybywał ( jak na szynszylka z ADHD-bo  Kropus na figurę grubaska raczej nie ma szans).
Tak z 2 miesiące , a teraz to się unormowało.
Kropek biega jak wariat,non stop i ale tak łapczywie nie je i waga spadła o 20 gr w ciągu 2 miesięcy, bobki jak trza, nić się nie dzieje.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 03 Lut, 2016, 21:52
Zważyłam Tadka dwa dni temu i wyszło 500g, ale wczoraj ganiał i wszystko w pokoju ustawiał po swojemu, więc zachowuje się standardowo.
Dzwoniłam do weterynarza "Zwierzyniec" to gdzie dr Piasecki przyjmuje, żeby się dowiedzieć czy bobki badają i dowiedziałam się, że:
1. Badają ;)
2. Bobki mają być nie starsze niż 24 h
3. Nie trzeba bobków od każdego osobno, bo jak razem mieszkają to i tak jeśli są pasożyty to jeden i drugi je pewnie ma

W związku z tym w piątek zawiozę do nich bobki, ale i tak pozbieram osobno od każdego, bo nie jest to aż taki problem ;)
Zobaczę co tam wyjdzie im ciekawego, a jak wszystko będzie ok to może tak jak u @Noraa2 się stało, a może co innego, ale to się będę ewentualnie później martwiła ;)

Wrzucam też zdjęcia chłopców ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: dream* w 04 Lut, 2016, 00:20
Jaki pieszczoszek  [love] [love]
kochani są :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Szynszylątko w 04 Lut, 2016, 10:42
Słodkie słoneczka  [love]
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 04 Lut, 2016, 17:36
Cudne chłopaczki  [love]  i te ucholki jakie wielkie
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 08 Lut, 2016, 21:51
Dostałam wyniki badania bobków i wyszło, że nie ma pasożytów.
Zważyłam dzisiaj chłopców i Tadek 490g... a 1.02 było 500g. A obserwowałam że ostatnio przychodził do miseczek i ładnie jadł... Zabieram go jutro do weterynarza. Zobaczymy.
Stefan 470g więc kilka gramów więcej niż tydzień temu.
A Tadek nadal ładne bobki robi, na wybiegach lata jak wariat, no nie wiem.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: dream* w 11 Lut, 2016, 20:12
Gdzie badałaś bobki? czym dokładnie ich karmisz?
Sprawdzaliście ząbki? Zawsze warto zrobić też biochemię krwii.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 13 Lut, 2016, 18:53
Bobki badałam w "Zwierzyńcu": http://zwierzyniec.wroclaw.pl (http://zwierzyniec.wroclaw.pl)
Ząbki Tadek miał oglądane w listopadzie i wtedy wszystko było ok.
Każdy dostaje łyżkę karmy Versele Laga Complete, do tego garść ziółek ze skarbca dla szynszyl codziennie wieczorem, do tego mają stały dostęp do sianka (aktualnie Sudeckie z ziołami) i patyczków (lipa, jabłoń i brzoza) plus smakołyki (topinambur, marchewka, korzeń mniszka, cykoria, ostropest itp.).
Do weta nie pojechaliśmy. Stwierdziłam, że jednak panikuję trochę i zobaczę jak ta waga będzie wyglądała po jakimś normalnym czasie a nie po jednym czy dwóch dniach, bo może ważyłam go o innej godzinie czy też akurat się wysikał, a nie chcę go niepotrzebnie stresować, tym bardziej, że jest naprawdę normalnie aktywny. Wprowadziłam teraz coś takiego, że przed zamknięciem ich w klatce karmię ich częścią karmy, tak że widzę ile który zjada plus daję im też trochę ziółek. Tadek nie ma problemów z jedzeniem, je ładnie widzę go jak często siedzi i je sianko, tyle że trudno mi powiedzieć kto ile z tych misek wyjada, może powinnam im dawać więcej ziół? Ale robię tak jak zalecał dr Kliszcz.
Jak waga się nie unormuje albo nie podniesie to na pewno idę do weta.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 14 Lut, 2016, 10:24
@Melphomene,dajesz dobre jedzonko,wystarczającą ilość ziółek,dobre przysmaki,i naprawdę nie ma o co się przyczepić  [good] jedynie co to może skontroluj maluchowi,tak jak Dream pisze ząbki,niech Piasecki obejrzy jego mordeczkę  [smile]
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 15 Lut, 2016, 18:58
Ok, tak zrobię :) Wezmę też od razu małego na kontrolę, tyle że dam radę dopiero w przyszłym tygodniu, bo dr Piasecki tylko wieczorami jest, a tam się nie rejestruje, tylko trzeba przyjść i się bardzo długo czeka. A mam w przyszłym tygodniu egzamin, więc nie bardzo mogę sobie pozwolić na jeżdżenie do weta :/
Na szczęście Tadek jak mu daję trochę jedzenia zanim ich zamknę to wszystko z ręki ładnie zjada i potem czasem się rozochoci i idzie jeść i jest w dobrej kondycji, więc mam nadzieję, że jak tak tego weta odwlekę to nic mu nie będzie. Oczywiście gdyby jego stan się pogorszył, pojadę natychmiast.
Dziękuję za rady @dream* i @marcsl :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 06 Mar, 2016, 22:16
Byliśmy u weterynarza w poprzedni piątek :)
Dr Piasecki ich przebadał i ogólnie wszystko jest ok, tylko Stefan ma osłuchowo cichy szmer nad serduszkiem.
Pan doktor stwierdził, że powinnam zwiększyć chłopcom ilość karmy, w związku z czym nakładam im teraz większą łyżką ;) Dodatkowo mam dawać im co drugi dzień po łyżeczce płatków owsianych (mają dostawać, bo Tadek jest na tyle chudy, że trzeba go utuczyć, a nie widać w badaniu nieprawidłowości). Jako że Tadek jest normalnie aktywny i nie wykazuje żadnych innych objawów choroby poza spadkiem masy ciała, badania krwi itp. będziemy robić dopiero jeśli nie przytyje w ciągu miesiąca.
Doktor powiedział też, że jeden i drugi są dosyć drobni.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Szynszylątko w 07 Mar, 2016, 11:43
Masz chłopaków drobnokościstych :) najważniejsze, że zdrowi  [viva]
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Noraa2 w 07 Mar, 2016, 18:22
Fajnie że chłopaki przebadane ,teraz tylko zdrowo podtuczyć. [szynszylek]
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 22 Mar, 2016, 14:23
Minęły już 3 tygodnie od wizyty u weta. Ważę chłopców raz na tydzień. Na poczatku Tadek ważył kilka gramów więcej, a cieszyłam się i tak, że nie chudnie nadal. W tym tygodniu przy ważeniu okazało sie, że wszystko co przybrał stracił i wrócił do wagi przed zmianą diety. Mimo tego Tadek wygląda na grubszego, dlatego zdziwilo mnie, że znów schudł. Stefan normalnie przybiera na wadze.
Z misek znika wszystko co im daję (ze dwa razy zostało trochę karmy). Płatki owsiane też zjadają, daje im po tej łyżeczce co dwa dni z ręki, więc wiem ze każdy zjada swój przydział. Jedyne czego jedzą teraz znacznie mniej to sianko (mamy od Pana Roberta, więc sądząc po opiniach dobre).
Ważę ich co sobotę, więc zobaczę za kilka dni czy jest jakaś zmiana, a jak nie to po świętach idziemy na badania ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 22 Mar, 2016, 15:44
Przy dawaniu płatków owsianych musisz zwrócić uwagę na suplementację wapniem, bo niestety płatki "wypłukują" ten pierwiastek. Dobrze, że mają apetyt. Oby z chłopakami było ok. :)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 10 Maj, 2016, 14:26
Całkiem sporo czasu minęło od naszej wizyty u weterynarza jak i od ostatniej mojej aktywności w tym temacie. W sumie nie pisałam, bo z tygodnia na tydzień z wagą było coraz lepiej. aktualnie Tadek waży 502g a Stefan 534g, więc nie jest źle, a myślę, że będzie lepiej, bo ziółka będą teraz świeże :) Jedyny problem jaki mamy teraz to, że chłopcy jedzą dużo niej sianka, w sumie mnie to nie dziwi skoro dostawali kaloryczne płatki owsiane (zgodnie z radą Dosiek poza sepią dołączyłam im suplementację Roboranem). Potem dawałam im mniej tych płatków, ale chciałam właśnie żeby Tadek tak do 0,5 kg doszedł.
Mam nadzieję, że zaczną jeść to sianko w najbliższej przyszłości. Jeśli chodzi o gałązki to ostatnio są u nich na topie i przerabiają je na wióry ;) A dostają całkiem sporo :)
Tadek bardzo aktywny i pobudzony, smakołyki (głównie topinambur) zjada, Stefan ostatnio mniej aktywny i mniej smakołyków jak na niego je, wczoraj tylko kwiat kaktusa i pomidorek były jadalne ;p
Dodaje kilka zdjęć, bo Stefan ostatnio tak ładnie pozował, że aż musze wrzucić ;)
I żeby nie było jedno z Tadeuszem miziadłem też wrzucam ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 11 Maj, 2016, 09:11
Kochane mordeczki.  [love]
Wszystko idzie ku dobremu, super :) Waga się wydaje bardzo w porząsiu, choć to też zależy od budowy kuleczki. Ale wątpię, żeby przy 500g kości były bardzo wyczuwalne. Widać, że kulasy są ładnie puchate i krągłe.  [love]
Haha, no masz rację, płatki je rozpieściły. :D 
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: dream* w 14 Maj, 2016, 21:48
Piękni są i krąglutcy, nie widać wcale żeby byli za chudzi :))
Myślę, że można zrezygnować z płatków owsianych - w razie czego fajnym źródłem białka jest lucerna, zawiera sporo białka więc na zdrowe podtuczenie jest lepsza niż bądź, co bądź, zboża.

i jakie pieszczoszki  [love]
uroczy są!
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 16 Maj, 2016, 23:06
Płatków już nie dostają, ale ogólnie wydaje mi się, że więcej jedzą ostatnio :)
@dream* Gdzie lucernę można kupić, bo nie widziałam nigdy, ale może nie szukałam wystarczajaco ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Dosiek w 20 Maj, 2016, 12:33
@Melphomene lucerna jest dostępna w Hipciu od niedawna. :)) I jeszcze jest w Gryziółkach.
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 20 Maj, 2016, 13:51
A to fajnie, że w Gryziółkach jest, bo chłopcy to jedzą :) Przy następnych zakupach w Hipciu lucernę też zakupię ;)
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Melphomene w 15 Paź, 2016, 12:21
Nie pisałam o chłopakach już strasznie dawno, nie wiem w sumie dlaczego, ale tak jakoś wyszło ;)
U nas wszystko dobrze, chłopcy mają ładną masę ciała i futerko, są radośni, rozbiegani i chętnie jedzą ;P
Z nowości to w czerwcu kupiliśmy kołowrotek od Mysza, który jest oczywiście świetny. Chłopcy jak się nauczyli biegać to zakochali się w nim po uszy (czasem wpadają do klatki w czasie wybiegu, żeby się na kołowrotku rozpędzić ;)). Kupiliśmy też hamak i domek materiałowy od "w guście gryzonia" i mebelki są naprawdę fajne i chłopcy nawet ich używali ;) Niestety w wolierze na mebelki nie mam miejsca i mieli tylko na czas mojego wyjazdu, w "wakacyjnym domku" u mojego faceta, gdzie mieszkali w klatce ;)
Jak zwykle przytyli trochę przez lato i teraz są dosyć pulchniutcy, Stefan cały czas myśli tylko o jedzeniu i kąpaniu się ;) Tadek ostatnio stał się jeszcze większym miziadłem niż był, ale cieszę się z tego, nie jest już też takim złośnikiem ;)
Stefan jest totalnie zapatrzony w Tadka i jak tylko Tadeusz zacznie coś robić to mały natychmiast robi to samo, ogólnie Stefano jest kulką samej słodyczy, nadal takie dziecko, a Tadek kochany i stateczny :P
Załączam zdjęcia, dwa wakacyjne z klatki i najbardziej aktualne z woliery, na którym widać wszystkie fałdki ;p
Tytuł: Odp: Tadek i Stefan
Wiadomość wysłana przez: Noraa2 w 15 Paź, 2016, 22:24
 [:D] Skąd ja to znam, mój Duduś został Dudusiem bo po przybyciu do nas taki niezdarny ,maluszek kulał się i rozpaczliwie próbował nadążyć za starszym Kropkiem i oczywiście naśladować co Kropek robi. No i stwierdziliśmy, że  to jak Duduś z podróży za jeden uśmiech.
SimplePortal