Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli

o szynszylach => Ostry dyżur => Wątek zaczęty przez: lucky w 24 Maj, 2015, 22:22

Tytuł: oslabniecie
Wiadomość wysłana przez: lucky w 24 Maj, 2015, 22:22
Błagam o szybką pomoc moja szynszyla nie ma siły nawet trzymać glowki szuka ciepła (ogrzewam ja ) ma problemy z oddychaniem blagam o jak naj szybsza odpowiedz co mam robić?????
Tytuł: Odp: oslabniecie
Wiadomość wysłana przez: lucky w 24 Maj, 2015, 22:30
Uszka ma zimne A wiem to ponieważ czołga się do mnie i chowa się pod kołdrę gdzie ja właśnie trzymam  niestety aktualnie mieszkam we Francji gdzie nie ma szans na znalezienie cało dobowego weta
Tytuł: Odp: oslabniecie
Wiadomość wysłana przez: marcsl w 24 Maj, 2015, 22:39
Brzuszek sprawdzałeś?twardy może oznaczać wzdęcie.Biedna szylka,od dawna to ma?
Tytuł: Odp: oslabniecie
Wiadomość wysłana przez: lucky w 24 Maj, 2015, 22:46
Brzuszek ma miękki A ma tak od kilku godzin nie mam pojęcia co robić ma ktoś może jakiś pomysł
Tytuł: Odp: oslabniecie
Wiadomość wysłana przez: Mysza <")))/ w 24 Maj, 2015, 23:38
Jeśli nie ma czerwonych, gorących uszek i rozgrzanych łapek, a szuka ciepła to ogrzewaj ją. Można termoforem, można ciepłą wodą w butelce i skarpecie. Czy szylka robi normalne bobki? Czy jadła ostatnio normalnie? Czy nie przewiało jej gdzieś (przeciąg, okno?) Zastanów się. Jutro udasz się z nią do weta. A wszelkie te informacje będą mu pomocne.
Tytuł: Odp: oslabniecie
Wiadomość wysłana przez: uszynszyla w 25 Maj, 2015, 16:30
I wiadomo co z szynszylką?
Tytuł: Odp: oslabniecie
Wiadomość wysłana przez: angel09 w 26 Maj, 2015, 21:33
to chyba jednorazowy gość był...
SimplePortal