hypothetical
27 Kwi, 2024, 10:41

Autor Wątek: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)  (Przeczytany 5161 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cinnamon_biscuit

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 479
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Foggy Dew, Echo (standardy) i Ginger (beż)
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #25 dnia: 18 Sty, 2009, 14:24 »
@Filipk
Na forum jest kilka wątków na temat brania na ręce i na temat sposobów na powrót do klatki. Ja szyli [jeszcze] nie mam, ale bardzo wiele zwierząt po prostu nie znosi być odrywana od ziemi, jeśli się ich do tego nie przyzwyczai od urodzenia. A nawet jeśli przyzwyczaisz, to i tak potrafią strzelić focha. W sumie trudno się dziwić, gdyby Ciebie jakiś olbrzym podnosił, też pewnie by Ci się to nie spodobało:P Zwłaszcza, jeśli skutkiem podnoszenia byłoby włożenie do klatki, zabranie z miłego miejsca w inne itd. Pewnie, że branie na ręce może być czymś miłym i kończyć się głaskaniem, zasadniczo jednak jest to jakaś forma ubezwłasnowolnienia.
Z królikiem działał sposób na jedzenie. Najpierw musiał się wybiegać porządnie, a potem wystarczył dźwięk odkręcanego słoika i już siedział w klatce. Możesz spróbować w ten sposób, jak będzie głodny, to w końcu wróci do klatki. Z drugiej strony - wtedy może mieć skojarzenie, że jedzenie to karcer i zacząć wynosić żarełko po kawałku. Dużo ludzi też wypowiadało się, że udało im się wytresować szyle i działały na komunikaty dźwiękowe lub głosowe.
Czasami po prostu trzeba trochę na siłę. Mi zawsze było bardzo głupio jak musiałam kota przenieść z miejsca na miejsce (bo np położył się na klawiaturze, na środku stołu albo w umywalce, ale Ty jednak lepiej wiesz co jest dla niego dobre:) W końcu zrozumie, że tak już jest i będzie mniej protestował.
Natomiast staraj się go bez sensu nie brać na ręce - oba koty i królik, które nie znosiły noszenia, przepadały/przepadają za pieszczotami. Ale tylko na stabilnym gruncie, czyli jeśli leżałam, albo siedziałam:) Mam takie wrażenie, że one do końca nie wierzą, że coś, co porusza się na 2 nogach, zamiast na 4, może w jakikolwiek sposób utrzymać równowagę :D
« Ostatnia zmiana: 18 Sty, 2009, 14:26 wysłana przez cinnamon_biscuit »

Najlepiej w piłeczkę gra Manchester United,
najlepiej na saksofonie grał Charlie Parker -
- a ja najlepiej gadam do własnych skarpet
i robię inne rzeczy, materialnie nic nie warte.

Offline Cara

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 235
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #26 dnia: 18 Sty, 2009, 15:51 »
1. Wypuściłem dzisiaj szynszyla pierwszy raz i musiałem niestety łapac go siłą kiedy chciałem żeby już wrócił - czy to normalne ? Boje się że zacznie się mnie bać itp. ?
Upewnij się, że szylek może wygodnie wchodzić do klatki (my dorabialiśmy mostek z tektury, bo otwór był dość wysoko) i dla pewności na początku spaceru włóż do miski świeżą karmę albo parę smakołyków. U nas nigdy nie było problemów z zamykaniem kulek, bo same z siebie dość często wracają do klatki w trakcie spaceru. Może pozwól się małemu wybiegać, żeby mniej więcej poznał teren, pogryzł co trzeba i wrócił do domu z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku :D

Offline Filipk

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kelso :)
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #27 dnia: 18 Sty, 2009, 18:31 »
Lepiej go wypuszczać raczej wieczorem tak ? No klatka lezy na ziemi i sam z niej wychodzi, ale boje się (bo to jego 4 dzien u mnie), że raczej sam nie bedzie chcial do niej wracać :)

Offline waldimors

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 13
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #28 dnia: 18 Sty, 2009, 18:39 »
Ja powiem, że chyba tylko wieczorek, kiedy będzie obudzony. W sumie można go obudzić i puścić, ale po co?
A ja mam jeszcze pytanie:
Chcę zakupić szynszylę 23 stycznia(piątek), ale mój brat robi imprezę urodzinową w sobotę 24 stycznia. Niby to nie będzie w moim pokoju(lecz jego goście są w stanie wszędzie wejść), ale lepiej poczekać do poniedziałku? Ja już tak bardzo chcę szylkę, że sam nie wiem. :/ Z drugiej strony może się zrazić do mnie za ten hałas, itp.

"Są dwa typy ludzi na tym świecie:
jedki się bawią, a drudzy to obserwują".

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Sty, 2009, 18:49 »
czekaj absolutnie do poniedziałku,. zwierzę musi mieć spokój podczas oswajania. a nóż by padło ze stresu ? :(

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #30 dnia: 18 Sty, 2009, 19:13 »
Ja też tak radzę, a ten domek, o którym wcześniej pisałeś, to za malutki będzie. Lepiej kupić dechę, wyciąć odpowiednio i poskręcać zwykły prostopadłościan, z którego dach służy jako dodatkowa półka.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Filipk

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kelso :)
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #31 dnia: 18 Sty, 2009, 20:42 »
U mnie szyl po wypuszczeniu znajduje sobie jedno miejsce, pod szafą i tam siedzi :) Bez ruchu, czasami wyjdzie i szybko ucieka spowrotem ;)

Czy to normalne ? :) Jak go jakoś zachęcić do eksplorowania pokoju, tudzież powrotu do klatki którą ma blisko podstawioną ? :)
« Ostatnia zmiana: 18 Sty, 2009, 22:35 wysłana przez Filipk »

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Sty, 2009, 02:36 »
Poprostu zabezpiecz  pokój tak(np kartony) żeby mały nie mógł nigdzie się wcisnąć ,a wtedy zainteresuje się otoczeniem.

Offline Cara

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 235
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #33 dnia: 19 Sty, 2009, 10:25 »
Ja myślę, że jedną czy dwie szpary można zostawić. Próbowałabym za to usiąść z jakimś smakołykiem na podłodze, niedaleko małego i aromatem zwabić go na zewnątrz :wink: Nasze pierwszego dnia sprawiały wrażenie raczej spokojnych i przygaszonych, ale gdy ktoś siadał na podłodze to były wyraźnie zaciekawione i podchodziły.

Offline Nicola

  • ~Piach Master~
  • *
  • Wiadomości: 220
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Euzebiusz i Tito :)
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Sty, 2009, 10:38 »
Mój na wybiegu ma zamek z kartonu, drapak, klatkę i... mnie :) Traktuje mnie jak urozmaicenie wybiegu. Jestem cichym obserwatorem i myślę że to skutkuje bo sam przychodzi. Czasem ledwie przekroczy próg klatki i ryje mi się na kolana  :D
Nie biegam za nim (bo to przynosi odwrotny skutek- udowodni Ci że jest szybszy i sprytniejszy), nie biorę na ręce gdy siada mi na kolanach. Na początku siedziałam nieruchomo- teraz czasem oddycham  :D A tak poważnie, ważne by go nie straszyć i nie płoszyć. To na tyle ciekawskie zwierzątko że prędzej czy później będzie chciał Cię poznać  :D

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #35 dnia: 19 Sty, 2009, 11:10 »
U mnie szyl po wypuszczeniu znajduje sobie jedno miejsce, pod szaf± i tam siedzi :) Bez ruchu, czasami wyjdzie i szybko ucieka spowrotem ;)

Czy to normalne ? :) Jak go jako¶ zachęcić do eksplorowania pokoju, tudzież powrotu do klatki któr± ma blisko podstawion± ? :)

Spróbuj zmniejszyć ilość światła w pokoju zostawiając jakąś słabą lampkę, napewno zrobi się odważniejszy. Musisz wiedzieć że jeśli jest zbyt duży chałas i ruch, to szylek także nie będzie biegał. Ciemności i cisza to najlepsze szynszylowe warunki dla eksploracji pokoju  [pajacyk].

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline Filipk

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kelso :)
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #36 dnia: 19 Sty, 2009, 16:01 »
Zauważyłem, tylko zgasiłem światło i wyleciał na poszukiwania :) A na koniec biegania, zrobilem mu korytarz do klatki i tak czy siak musial do niej wejsc w koncu ;)

Offline Laurin

  • ~Opiekun Wybiegu~
  • *
  • Wiadomości: 112
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Syriuszek i Maurice :*
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #37 dnia: 19 Sty, 2009, 21:28 »
Bardzo sprytnie ;)
Musisz wiedzieć, że szylek postrzega wszystko u ciebie jako nowe i dlatego boi się na razie pobiegać, jak pozna, że nic mu nie grozi to na pewno chętnie pobryka ;)

Offline Filipk

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kelso :)
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Sty, 2009, 15:30 »
To już 5 dzień mojego szylka u mnie i nawet dał mi się pogłaskać w klatce :) Coraz raźniej biega po pokoju , dzisiaj dostał prezent w postaci nowej miski i poidełka (metalowa rurka i kulka) - mam nadzieje że będzie potrafił z niego pić :)

Offline KM

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Wiadomości: 75
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Frycek ['] :(, Wredny Jasper ;P
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Sty, 2009, 15:54 »
Dał się pogłaskać? łał, nieźle. Mój Fryderyk jest już ze mną ponad miesiąc, a i tak złol jeden nie daje się dotknąć. ;P

Offline Filipk

  • ~Młodszy Szynszylownik~
  • *
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 37
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kelso :)
Odp: Właśnie otrzymałem Szynszyla :)
« Odpowiedź #40 dnia: 20 Sty, 2009, 19:07 »
Szok! Dzisiaj nakłoniłem Kelso do powrotu do klatki kilkoma smakołykami :)  Fakt, że teraz chce rozwalić klatke i przegryźć pręty, ale powoli odpuszcza :)

 

Collage "Szynszyla "

Zaczęty przez aleksandrossaDział Inne zdjęcia

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 8403
Ostatnia wiadomość 03 Mar, 2009, 11:12
wysłana przez Idka
Czy szynszyla może "chrapać"?

Zaczęty przez florenceDział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 7269
Ostatnia wiadomość 15 Gru, 2014, 19:23
wysłana przez florence
Metallowa - wiersz "Choć szynszylą jest"

Zaczęty przez elkasia2Dział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 9785
Ostatnia wiadomość 26 Wrz, 2014, 11:48
wysłana przez Amber Chinchilla
"MAMA JEST ZŁOTA SZYNSZYLĄ " ... eeee ??

Zaczęty przez BeSaVehEiDział Na każdy temat

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 98146
Ostatnia wiadomość 05 Lis, 2015, 19:14
wysłana przez TrisK
"Kartoteka szynszyla" czyli przyłapany na gorącym uczynku!!!

Zaczęty przez Noraa2Dział Pogaduchy i ciekawostki

Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9436
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2016, 14:02
wysłana przez Melphomene
SimplePortal