Hej,
porządki w piwnicy ujawniły, że mam trochę gratów jeszcze do oddania:
1) flying saucer
2) transporter, lekko nadgryziony
3) poidło w dobrym stanie, używane
4) ceramiczną dużą miskę
5) kilka brzozowych pieńków, niektóre z dziurką do zawieszenia
6) kilka kawałków jabłonki, od teścia z ogródka :)
7) rurę plastikową do podwieszenia, to chyba gadżet pierwotnie koszatniczkowy, ale moje lubiły w tym spać
8) różową smycz dla fretek
Jakby ktoś chciał, to zapraszam po odbiór osobisty, albo Żoliborz, przy powązkach wojskowych, albo w biurze męża przy kinie Iluzjon.
Foty z telefonu załączam.