Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Klatki: budowa, urządzanie i porady techniczne => Wątek zaczęty przez: dream* w 23 Sie, 2007, 15:12
-
Domek polega na tym, że zostaje do klatki przymocowany podobnie jak półki po których skaczą nasze podopieczne a więc na zasadzie deski włozonej między pręty klatki. ( http://kam.pl/~alinka/klatka.JPG o tak o)
Jest to masa frajdy dla naszego pupila gdyż domek jest wiszący a nie stojący na ziemi czy półce, może sobie do niego wskoczyć, a dach domku robi po prostu za półeczkę a więc jest to także świetna oszczęność miejsca. :)
przykładowy projekt - z przodu. {czarny kwadrat to wejscie}
http://kam.pl/~alinka/domekp.JPG lub wersja z tarasem http://kam.pl/~alinka/domekpp.JPG
zaczynamy od projektu. Kiedy już zaprojektujemy domek mierzymy klatkę i wyliczamy ile poszczególne części domku mają mieć centymetrów. Trzeba koniecznie pamiętać o marginesach na podstawie i dachu albowiem muszą one wystawać między prętami klatki {zatem muszą być kilka cm dłuższe niż klatka}
po wyliczeniach spisujemy ile desek i jakiego wymiaru musimy kupić, idziemy do obi, leroy merlin, castoramy czy innego budowlanego sklepu, prosimy by pocieli nam płytę drewnianą {polecam sklejke brzozową bo jesttrwała i nie zaszkodzi zwierzęciu gdy zacznie ją obgryzać- ale nie za grubą bo ciężko nam będzie wbijać gwoździe} na wypisane na kartce wymiary, w między czasie udając się do dzialu metalowego po gwoździe - warto kupić ich trochę więcej bo nie zawsze udaje wbić się dobrze gwóźdź . Później już tylko wystarczy zbić domek w całość i zamontowac w klatce oraz patrzeć na reakcję naszych podopiecznych!
enjoy!
-
Bardzo fajny pomysł, gratulacje. :brawo:
Jest tylko jedno ale, jeśli domek ma być powieszony wyżej a nie nad samą kuwetą, to przed domkiem powinien być podest, żeby szyszka miała najpierw na co wskoczyć, ponieważ może nie trafić prosto do dziury na dużą wysokość :)
-
bardzo fajny pomysł :-) Mysza ma rację z tym podestem, nie wiem jak w 1 przypadku ale w wersji z tarasem wystarczy wejście do domku zrobić z boku(tak żeby najpierw szylka skakała na taras a prosto z niego wchodziła do domku ;-) ) chyba zrobię moim szylkom taki domek jak już będą razem w klatce albowiem Lady nie toleruje domków "stojących" i potrafi je unicestwić w pół godziny :?
-
no wiecie, projekty zaleza od waszej inwencji tworczej i kreatywności. generalnie wiszący domek jest fajny bo zauwazyłam, że szynszyle lubią spać ze zwieszoną głową na dół, no i dlatego, że nie będzie przestawiany, wywracany etc, ogólnie szynszyle lubią chyba spać na wysokości, bynajmniej moje. :) Ja swoim chciałam coś takiego zrobić ale zawierzyłam opisowi mojej klatki z allegro i walnęłam się w wymiarach o 1-2cm w obec czego cały plan spalił na panewce. Aha, chciałam dodać, że w sklepach budowlanych najmniejszy rozmiar na jaki kroją deski to zwykle 25cm zatem trzeba użyć całej swojej charyzmy, kokieterii i daru przekonywania, jeśli trafi się na miłą obsługę to nie powinno być z tym problemu, cięcie jest darmowe i płaci się tylko za deski i gwoździe, ja zapłaciłam 8zł z groszami, prawie 9 - a to dużo taniej niż w sklepach {w kakadu w ch arkadia domek o porównywalnych wymiarach kosztował bagatela 34zł} :o
-
projekt świetny. Też chętnie bym zrobiła ale mój szylek nie ma już zbyt dużo miejsca w klatce ;p a nie chcę mu aż tak zawalać :) ale domek ciekawy :) pozdrawiam.
-
To skoro jestesmy w temacie to ja pokaze wiszacy domek moich lobuzow, mojego projektu :)
Przerobiony ze zwykłej budki lęgowej dla duzych papug :) Wariaty uwielbiaja w nim siedziec :)
[załącznik usunięty przez administratora]
-
No pięknie, mamy pierwszy praktyczny przykład. Brawo Karolajn :brawo:
Nareszcie na Forum zaczyna się coś dziać :D
-
Hihi, dzieki :)
-
... chciałam dodać, że w sklepach budowlanych najmniejszy rozmiar na jaki kroją deski to zwykle 25cm...
Warto czasem rozejrzeć się za jakimś małym sklepem z akcesoriami meblowymi i płytami wiórowymi itp. Ja mam upatrzony na osiedlu - bez mrugnięcia okiem docinali mi sklejkę na mały wymiar :)
-
haha, ja trafiłam na bardzo miłego pana który nie dość, że pociął mi deski na wymiary 5x5cm to jeszcze doradzał, powiedział, że pilśnia dla gryonia odpada - szybko ją pogryzie, zasika i będzie śmierdziała. No, tyle z dzielenia się doświadczeniem, a teraz "do pracy rodacy" :D
Karolajn, domek jest ekstra, gratuluję pomysłu, nic dziwnego, że malce uwielbiaja tam siedzieć :)
-
Oh... domek genialny, tylko mimo Budownictwa w moich żyłach... uh zmysł przestrzenny siada :x i właściwie nie wiem jak to zrobić, a Karolajn :brawo: takie coś to chyba wiem jak zrobić :)
-
To jest bardzo łatwe do zrobienia :) Wystarczy odpiłowac przednia ścianke a z tyłu w obu gornych rogach wkrecic małe haczyki :) Aha no i jeszcze unieruchomilam daszek małymi gwoździkami, bo był otwierany i troche sie ruszał :)
-
fajny pomysł :) Tylko mam nadzieję, że po zamontowaniu takiego fajnego domku, szylki nie będą się uczyły latać... :):):)
-
Hehe nie sadze - po prostu musza miec pod tym domkiem jakas poleczke czy schodki, tak jak widac u mnie na zdjeciu :)