Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
O nas - użytkownikach => Przedstaw się => Wątek zaczęty przez: 5zy5zka w 07 Maj, 2014, 23:43
-
Witajcie,
Jestem chyba ostatnim szczurem uciekającym z tonącego okrętu zwanego szynszyla.org. Zaglądałam na wasze forum od dłuższego czasu i w końcu założyłam konto.
Od dziecka interesowałam się zwierzakami, najbliższe mojemu sercu są gryzonie. Przygodę z szynszylami zaczęłam przez przypadek, kiedy to 2 "urocze" dziewczynki dały mi do popilnowania szynszylka przed sklepem i... zwiały. Niestety mój kochany Dukat prawdopodobnie pochodził z chowu wsobnego i długo nie pożył.
Na chwilę obecną moje stado liczy sobie 4 futrzaki:
[standard] Tofik - mały terrorysta, który udowodnił że nie trzeba być wielkim drapieżnikiem żeby rządzić człowiekami. Toficzek jest szynszylą specjalnej troski i większość czasu spędza wylegując się na łóżku. Często kładzie się na poduszce i ogląda telewizję, co jest dość zabawne biorąc pod uwagę fakt, że jest niewidomy. Kiedy coś mu się nie podoba, szarpie pościel i wygryza dziury w swoim ręczniku. Lubi przesiadywać na stopach człowieków. Człowieki bardzo uważają, by nie rozgniewać swego Pana i Władcy ;)
[velvet] Pysia - samica alfa, najinteligentniejsza z moich dziewczyn. Bardzo opiekuńcza, zwłaszcza w stosunku do młodszej siostry. Rekordzistka pod względem ucieczek, również tych nocnych (już przestałam liczyć). Mózg operacji wszelkich szynszylowych wybryków. Bezszelestna, delikatna. Szynszylowa dama.
[velvet] Psotka - przyrodnia siostra Pysi. Futrzak od brudnej roboty - Pysia obmyśli plan, Psotka wykona (mój własny Pinky i Mózg). Imię idealnie pasuje do jej charakteru. Notorycznie wywala paśnik i spycha domek z półki (kiedy ktoś jej go zajmie). Zadziorna, najodważniejsza z całej bandy. Niestety również szynszyla specjalnej troski. Niedawno okazało się, że ma poważne wady genetyczne, z którymi mam nadzieję uda nam się skutecznie walczyć (razem z wspaniałym dr Dziwakiem, którego część z was pewnie zna z opowieści drzazgi :) )
[mozaika] Pchełka - szynszyla, która żyje aby jeść. Je za 3, trzymając przy tym świetną linię. Przerwy w jedzeniu ma tylko kiedy biega bądź śpi. Jeśli śpi, to jej się śni, że je. Największy gamoń w całym stadzie, jednocześnie najszybszy. Na początku była zakochana w Tofiku. Dyskryminowana przez moje czarnuchy, stoi najniżej w szynszylowej hierarchii i zwykle robi za podnóżek lub poduszkę podczas wspólnego spania. Zwykle kłoci się z Psotką o kołowrotek.
W przyszłości chciałabym powiększyć swoje stadko o 2 szynszyle - fioleta i białą Wilsona.
Pozdrawiam :)
-
witam serdecznie :D
fajne stadko ;]
-
Hehe Idealna klasyfikacja zwierząt - witamy !
-
5zy5zka, witam Cię ! :)
Przeczytałam to jednym tchem , a przy Pchełce to dopiero się uśmiałam :D
Teraz czekam na zdjęcia Twojej bandy .
-
Witam masz fantastyczne szylki [viva]
-
witam serdecznie, widzę, że imię Tofik zobowiązuje do łobuzowania, ja również mam Tofika terrorystę, najmłodszy, najszybszy, najzwinniejszy, przejął władzę w stadzie, robi ze wszystkim co chce.
zwłaszcza z Pańcią :P
Witaj 5zy5zka, fajnie że zdecydowałaś się do nas dołączyć :)
Masz dwie czarne siostry :love: ja też, choć są to siostry z wyboru.
-
Dziękuję wszystkim.
witam serdecznie, widzę, że imię Tofik zobowiązuje do łobuzowania, ja również mam Tofika terrorystę, najmłodszy, najszybszy, najzwinniejszy, przejął władzę w stadzie, robi ze wszystkim co chce.
Akurat jego imię Tofik wzięło się raczej ze stanu w jakim do mnie trafił, ale aż głupio mi przyznać skąd ten pomysł się wziął ;)
Na wybiegu był u mnie chyba rok temu, postawienie go na podłodze skutkuje paniką i szukaniem człowiekowej stopy, za którą można się schować. Ewentualnie siada na środku pokoju i czeka aż się go da na łóżko. Jego wybiegi polegają na ganianiu po łóżku, lubi wtedy podbiegać, zaczepiać i uciekać. Z łóżka schodzić nie chce i zarówno podłogę jak i klatkę traktuje jako karę. Także jak tylko ktoś jest w domu, żeby mieć na niego oko, to Tofik cały czas spędza na łóżku. Podejrzewam, że po prostu boi się wybiegów, bo nie widzi.
Tofik jest nie tyle rozrabiaką, bo większość dnia i nocy przesypia. Po prostu ma system kar w stosunku do nas, gdy coś idzie nie po jego myśli :D Jego największym dziełem jest zerwanie tapety koło łóżka (ok 50x50cm). Jak za długo siedzi w klatce to później chodzi po łóżku i np. zrywa skarpetki z nóg, podgryza pięty. Jak jest obrażony to kładzie się na środku łóżka, tak żeby uniemożliwić człowiekom położenie się ;)
-
Świetne masz szylki:) moja to też taki łóżkowy szynszyl :D
-
Świetne masz szylki:) moja to też taki łóżkowy szynszyl :D
No proszę :D Tofik pewnie byłby zachwycony taką koleżanką :D Niestety moje dziewczyny nie usiedzą nawet pół minuty na łóżku, więc w swojej pasji do poduszek jest osamotniony.
-
No to miałby towarzyszkę wspólnych sensów :D Chociaż ona czasami przesadza budując gniazdo:P pobiega po łóżku i się położy obok człowieka bo lubi ciepełko, w klatce chwile posiedzi, zje,napije się i "tłucze" klatką bo chce wyjść :D
-
Helllouuuuuuuuuu dzień dobry, cześć i czołem 5zy5zka [woot].
-
Witaj u nas, uśmiałam się z opisów szylek : ), taki niewidomy szylek to pewnie ideał do miziania.
-
No to miałby towarzyszkę wspólnych sensów :D Chociaż ona czasami przesadza budując gniazdo:P pobiega po łóżku i się położy obok człowieka bo lubi ciepełko, w klatce chwile posiedzi, zje,napije się i "tłucze" klatką bo chce wyjść :D
Tofik robi dokładnie tak samo, z tą różnicą że my dajemy mu miskę z jedzeniem na łóżko. Na gniazdo zwykle lubi zabrać jakąś podkoszulkę, piżamę itp. Jak Tofik chce wyjść siada na drabinkach. W razie braku odzewu szarpie kraty, że cała klatka chodzi.
Helllouuuuuuuuuu dzień dobry, cześć i czołem 5zy5zka [woot].
Witaj drzazga :) Jak tam nasz ulubiony weterynarz? :D
taki niewidomy szylek to pewnie ideał do miziania.
Owszem. Najbardziej lubi siadać na stopach bądź kolanie (pod kołdrą). Całymi godzinami śpi przy mojej mamie jak przylepa. Często też lubi spać na rękach :love:
-
5zy5zka doktor Grzegorz rządzi 8).
Dzisiaj idę z Luką (w międzyczasie w moim, Gustava i Vika życiu pojawiła się 10-letnia przecudnej urody dziewczynka którą dwa tygodnie temu zabrałam ze schroniska).
-
Tofik robi dokładnie tak samo, z tą różnicą że my dajemy mu miskę z jedzeniem na łóżko. Na gniazdo zwykle lubi zabrać jakąś podkoszulkę, piżamę itp. Jak Tofik chce wyjść siada na drabinkach. W razie braku odzewu szarpie kraty, że cała klatka chodzi.
Eh.. z tymi kratami mam identycznie :P
-
Witaj na naszym gorym 5zy5zka, :)
-
A to zdjęcia moich futrzaków:
Tofik
Pysia
Psotka
Pchełka
-
Pod wrzuconym zdjęciem znajdziesz kod do wstawienia grafiki w wiadomości przy polu Kod BBC.
Wystarczy wkleić go w wiadomości a forum już będzie wiedziało co zrobić.
Lub wstaw link podany w polu Link bezpośredni pomiędzy [img]TUTAJ WSTAW LINK[/img]
-
Dzięki :) Zupełnie nie zwróciłam uwagi na ten kod, myślałam że wystarczy skopiować adres zdjęcia w galerii [doh2]
-
@5zy5zka witaj! fajnie, że się tu zarejestrowałaś :) Mam jednak nadzieję, że nie jesteś ostatnim "szczurem" :P
-
5zy5zka.Witaj! :D masz cudowne kuleczki