Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
Galeria - Posty z możliwością wklejania zdjęć => Zdjęcia i Historie Szynszylowe => Wątek zaczęty przez: Bożena w 14 Kwi, 2009, 19:42
-
Kochani !Nacieszcie oczy kulkami Alicji.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2638643840a975a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/67b93a69d61546b0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2aada23b76cc98b9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c6a372c3933096b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac21e091f8de8308.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9404916a7f2f7bd5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36c95baff23bcb92.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d1f2a2238cceceb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/018ddca517d4f1af.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c6eb806a2a564da.html
cdn [taniec]
-
A co tam oczy , serce się cieszy jak widzi takie cuda :D
-
Naprawdę piękne te kule Alicji :D Świetną rezydencję mają :D
-
Beda jeszcze dalsze fotki, sa jeszcze dwie rezydecnje :D
Szylki dziekuja za ach i och
-
Tak jak obiecałam ,dalszy ciąg fotek kulek Alicji.
Guciulek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74f4a418d3e1c0fb.html
Guciu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5869c65f155d2793.html
Fifek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac90bfe51ffc54e6.html
Cycek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd2c14ed8ad7ade7.html
Chinchia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3890e4a43e76f9b9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/548157ef69ba427c.html
Banda http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed28f14d939b98d8.html
Ale dumny http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f2195049c8ef55f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4426ef37da49e3a.html
Maja i Guciu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2157854a53e000f7.html
Klatka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e1884ebaa3b6e59.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cbfad787d867d9b9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dcf84f01807ced8f.html
Kastro http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a9211e58aa2cf5e.html
Karolek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32aa3a6b9d887f48.html
Jem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/19c2f9fbe04dc9b5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/50b658ba172d1be9.html
Mały http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4cae8d6d5863e6c0.html
-
Oj Alicjo! Gucio skradł mi serce.Kawał z niego szynszyla.
Za chwilę dalszy ciąg fotek.
-
Papier http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/871dfcf916955e6d.html
Majusiek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec65e4397e99c7f6.html
Banda- strach się bać http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b397cf9c9be184b8.html
Sunia i Kug http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0eec06496f85c607.html
Siusiu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b8e4833504294163.html
Sarenka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/80d08ce978ef4fcc.html
Rura http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a678f7ea8372bb81.html
Rodzinka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0efbe8e3dcc12d03.html
Pindolek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbc9b1c2eed2e63d.html
Mama pilnuje http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/919aa1cf3455c372.html
Mama Chinchia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d96883936be8b119.html
Ważenie kulek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c057c188637e576.html
Sunia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c3715374aa6aacb.html
-
Alicjo zakochałam się we wszystkich twoich kulkach! Są cudne!
-
Cóż tu duzo mówić....Piękny widok o poranku ;)
-
Zdjęcia banda oraz jak są na rurze są wymiatające :) śliczniutkie kuleczki :)
-
tej mafii na rurze to strach się bać-z takimi to lepiej nie zadzierać ;)
a co do kolorów-Alicjo....czy posiadasz dwa velvet browny? czy to fota tak wyszła? mam na myśli Sunia i Kug
-
Tak Velvet Violet ,3 bo jeszcze Fifek i te czerwone oczy- niesamowite. Tak sie nieszczesliwie zdazylo,ze Kugelsien jest synem Suni i zarazem bratem i ojcem Fifka. Dlatego wszyscy chlopcy sa wykastrowani.
-
tak czy siak-widać, że szylki mają bardzo dużo miejsca, swobodnie hasają i to bardzo fajnie na takie foty patrzeć ^^
ps-jak rodzina się zapatruje na szylki? :)
kurcze....sama marzę, żeby w przyszłości móc pogodzić życie rodzinne, dzieci, opiekę nad puchaczami i pracę :( boję się, że może być ciężko...ale tak mi na puchaczach zależy...
-
Ładne te kulki- szczególnie ten chyba beżyk Fifek- jak dobrze widze na zdjęciu...
-
Super rodzinka. Pozazdrościć.
-
Wzorowa szynszylowo-człowiecza rodzina :love:
-
Ja mieszkam sama,tak, ze nikt mi nie marudzi pod nosem, ze szylki lataja,tylko mieszkanie juz jest cale zjedzone i szukam nowego wiekszego,zeby banda miala swoje jedno albo 2 pokoje
-
może sama mieszkasz pod względem lokatorów homo sapiens-ale te małe chinchille to chyba całe swe puchate serca by dla Ciebie oddały :) pewno obdażają Cię ogromem ciepłych emocji-nawet jeśli część to dzikusy co przytulań nie lubią :)
pozdrawiam serdecznie-na prawdę mi zaimponowałaś Alicjo.uratowałaś tym kilku kulkom życie...to postawa szynszylomaniaka :)
-
No my chyba wszyscy mamy na ich punkcie fiola [kocham]
-
Ja troszke zbocze z tematu , ale tez o zdieciach
Pomietacie jak Ela zrobila galerie o rezerwacie "Sladami Szylek" ;ja je dzisiaj jeszcze raz ogladalam i na fotce nr 37 jest szylka tzn widac troszke glowy i oczko w glebi nory ,to jest jedyna szylka, ktora nagralam,ja mam to video tylko nie mozna go przeslac.
-
Alicjo ty to dopiero masz różnokolorową bandę puchokulinków :D, ile ich właściwie masz?
-
Mam obecnie 12 puchaczy a jedna czarnulka przyjedzie do mnie z Solingen 21 czerwca.
-
ta piękna, idealnie "opalona" czarniutka jak czarniutki aksamit, doprowadzająca nas do bezsenności swą maścią i przeuroczym pyszczkiem dama z foty z zieleninką?
-->życie jest brutalne....my takich czarnuszków nie mamy :(
-
Tak Kochanie, to ta co je ieleninke [taniec] juz sie nie umie jej doczekac
A propo tej zieleninki ona jest dla szylek juz ja zamowilam,moze w Polsce tez jest...
-
Alicjo-żądamy portfolio tej nadobnej samiczki ^^
będziemy oglądać z zapartym tchem...szkoda, że panów wykastrowałaś, bo po takiej mamie by musiały być piękne dzieci, zwłaszcza jeśli ojciec by był czarny aksamitek :P
-
Gucio po narkozie po biopsy, juz w domu, patrzcie jak Maja go kocha
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Alicjo,cudny widok.Maja musi bardzo kochać Gucia.Biedny Guciolek siedzi taki zmarnowany.Wucałuj go proszę.
-
A ja przez chwilę się przyglądałam dlaczego owinęłaś szynszylka w biały ręczniczek :D
-
Alicja pisała już, że Gucio prezentuje się nieco bardziej puchacie od reszty puchaczy:P nie wypominajcie chłopcu, bo Maji się taki Gucio chyba baaaardzo podoba-więcej ciałka do kochania :)
-
oj tak, widok jest fantastyczny... Wspaniałe szylki. Alicjo, wygląda faktycznie na to że to Ty u nich mieszkasz, a nie one u Ciebie ;D Gratuluję całej gromady, piękne są
Pamiętam jak moja zrobiła sobie kuku i była trochę niekumata, to Buba, dość gburowata na codzień, też się tak przyklejała do niej i grzała ciałkiem. Aż mi się beczeć chciało z radości ;)
-
Banda z kuchni delektuje sie pierwszym mleczem....
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Piękny widok :D Alicjo pozazdrościć takich współlokatorów :D
-
Alicjo i Ty mówisz że nie umiesz zdjęć zamieszczać? Ja do tej pory nie umiem tak wkleić foty w wątku ;P
Boskie pućki! Prześliczne! I co za piękna zgoda... Jeszcze raz wielkie wyrazy uznania, wspaniały dom im stworzyłaś... hmm, czy one Tobie? mają przewagę ;D
-
Zdjecie powalające!!! Zazdroszczę takiej gromady :D
-
Ja zazdroszczę miejsca na taką bandę :) Bo gromadka przewspaniała!
-
Cudne są niemożliwie :love:
Na zdjęciu z mleczykami przypominają jakieś baśniowe stworki ;)
-
Banda z mleczami powaliła mnie na kolana!Czasu by mi brakło że by je wszystkie wytarmosić i wytulić. [taniec]
-
"Mleczyk...pierwszy w tym sezonie ^^" :D widać,że rozpuszczeni testerzy zielska :D
-
Mam teraz program na zmniejszanie fotek i jakos mi sie udalo, a Banda nie taka zgodna- cos im odwalilo i chcialy zagryzc swoja 8 smio miesieczna siostre,teraz jest w osobnej klatce i nie wie dlaczego.Lapki pogryzione nos pogryziony...
Ale to juz 2 gi raz ,tak tez bylo z Karolkiem jak mial 3 miesiace. Kanibale :???: czy co
-
To chyba najpiękniejsze zdięcie jakie kiedykolwiek widziałam [kocham]
-
Banda "Kanibali" pieknie dziekuje za pochwaly [dancer]
-
ale chwilowo zamienili siostrę na mleczyki
-
Super masz tą gromadę... Musisz mieć bardzo dużą klatkę na tyle kanibali :)
No chyba, że cały jeden pokój dla nich przeznaczyłaś :)
-
Banda kanibali ma kuchnie , Sunia i & pokoj a Maja i Gucio sypialnie dla mnie pozostaje mala lazienka :D
-
Alicjo, dobrze że masz chociaż dla siebie łazienkę :D
-
Bozenko dzieki Bogu ze jest mala,bo zostala by mi juz tylko 2 balkony , a co by bylo jak by padal deszcz... :D
-
Oj co te kulki z nami robią.Melkowi w łebku się poprzestawiało.Sianko będzie jeść i owszem ale jak po ździebełku dostanie do pyszczka.Teraz leży hrabia na boku i śpi.
-
Ha ha ha Hrabia..... skad my to znamy u mnie sama szlachta tylko ja biedna "MARYSIA" :lol:
-
ojjj, zazdroszcze takiej wielkiej gromadki :)))) obserwowanie ich musi byc cudowne.
-
Zgadzam sie z dream* :D :D :D :D Chciałbym miec drugiego szylka ktory bawiłby sie z moim Boryskiem i na które mozna byłoby się popatrzeć,lecz rodzinka chyba się nie zgodzi ......
A szylki słodkie. [-chomik-] [-chomik-] :D :D :D :D
-
Porozmawiaj z rodizną Waple i pokaz im co my o tym sądzimy ;)Powinno pomóc ;)
Alicjo Twoje kule są cudne i widzę że Fifek ma imienniczkę ;)
-
Przedstawiam wam "nowa" Candy dla mnie Misie
[załącznik usunięty przez administratora]
[załącznik usunięty przez administratora]
-
ojej, śliczna eboniczka :)))
-
W domu mam PIEKLO chlopcy przescigaja sie w zalotach, nawet sie nie gryza. Nowa posikala juz dziewczynki a one cala klatke.
Cyrk na 102.lataja wszystkie jak oszalale w okolo klatki,nie zwracajac uwagi na siebie. Nawet Sunia "Stara Bandytka" nie gryzie innych :D
Noc mam z glowy :D
-
powiem Ci Alicjo, że sama chętnie bym poadorowała takiego węgielka, więc nie ma co się chłopakom dziwić [taniec]
-
A co nie masz "Kawlera"??? [pociesze]
Kurcze felek moja Banda zalata sie chyba. Cyrk na kolkach. A Nowa ma ich gdzies i zajada sianko.
Sunie ma pelna garsc siersci w buzce, bo odgania innych od klatki :D
-
Alicjo!Takiego cuda to jeszcze nie widziałam.Niech się zdrowo chowa
-
Śliczny czarnulek, gratuluję [-chomik-]
-
Och ach, cóż za węgielkowa piękność [kocham].
-
Prawdziwa Diablica, brak słów żeby ją opisać jest cuuuuuuudowna!!! [around]
-
Jaka ładna! Nie widziałam na żywo całego czarnego szyla.
-
A co nie masz "Kawlera"??? [pociesze]
mam 3. a takiego ludzkiego nie mam :) ale nie trzeba mnie pocieszać bo dobrze mi z tym i w końcu mogę odetchnąć po burzliwym związku :)
życzę udanego łączenia węgielkowej damy z resztą stada! :)
-
ja pitolę...i ja mówię o problemach z łączeniem :D Alicja pewno z 6 łączy :D i niech ktoś tutaj się nie polubi :D o rany...no masakra :D
Alicja niedługo zbuduje Chintown version fur Deutschland :D
-
Dzisiaj bede ja laczyc z Cyckiem(to jest Cycka), bo wczoraj byla za bardzo zmeczona. Jechala do mnie 5 godzin.
Poznala juz Bande z kuchni 5 sztuk przez klatke, nawet Guciu z trzeciego pomieszczenia przylatywal w zaloty :D
Misia na razie prychy i sika na wszystko i wszystkich.
-
Alicjo super że łączysz ją z Cyckiem.W końcu Cycek będzie miała się do kogo poprzytulać.
-
i jaka to "jakość" przytulenia będzie :D będzie topił się w jej futrze jak Wacunio w XXL :D
swoją drogą muszę im foty porobić-no widok, jakby Wacław się zaciągał futrem XXL. a dziś go przyłapałam jak jeszcze trzyma przy tym w łapkach jej ogon...no romans u mnie kwitnie...tylko wieczorem tęsknie jeszcze do mamy i wystawia do niej łapki przez klatkę (klatki są obok siebie, żeby był kontakt).
-
Kurdę, ale jest przepiękna :D [polecam]
-
(http://img171.imageshack.us/img171/1795/71596310.jpg)
(http://img214.imageshack.us/img214/7939/96866525.jpg)
(http://img177.imageshack.us/img177/7153/91439609.jpg)
(http://img264.imageshack.us/img264/2185/37705235.jpg)
(http://img522.imageshack.us/img522/4436/35768936.jpg)
(http://img28.imageshack.us/img28/7755/cycusia.jpg)
(http://img509.imageshack.us/img509/791/karolekbandzior.jpg)
(http://img99.imageshack.us/img99/7348/69662633.jpg)
(http://img109.imageshack.us/img109/4015/68634591.jpg[img]http://img682.imageshack.us/img682/8258/guciulek.jpg)
(http://img510.imageshack.us/img510/6850/83882071.jpg)
Chyba mi sie udalo :D To jest Misia Pysia, Gucio i Karolek
Teraz chyba nawet lepiej :-)
-
ale sliczne szylki :) :D
-
O matko kochana -Misia Pysia to prawdziwa piękność.Pozostałym też nic ie brakuje. :D
-
boskie kuleczki ^^ ...... [polecam]
-
Prześlicznee szylki :D
Zazdroszczę :P :P
-
Misia Pysia - od razu wiadomo skąd imię się wzięło :P słodziutki pyszczek :D inne kuleczki też piękne, widać że mają się u ciebie wspaniale (a może ty u nich? :wink: )
-
Przesliczna Czarna Dama :)
-
Alicjo, wszystkie Twoje maleństwa są cudne.
-
Och Dziekuje za pochwaly ale to jest tylko 1/3 mojej Bandy, postaram sie wstawic "reszte" :D
-
czekamy z niecierpliwością :)
-
ja czekam na zdjęcia Kugelsien :P tak w akcie jedności z lubością do "czekoladek"-szynszylków :)
-
(http://img697.imageshack.us/img697/5218/bandytka.jpg)
(http://img30.imageshack.us/img30/5640/siuleczka.jpg)
(http://img264.imageshack.us/img264/8978/siunianatelewizorze.jpg)
(http://img502.imageshack.us/img502/6350/siulaje.jpg)
(http://img509.imageshack.us/img509/6641/mojkugelsien.jpg)
(http://img121.imageshack.us/img121/4527/kuleczka.jpg)
(http://img39.imageshack.us/img39/387/kugelsien1.jpg)
(http://img257.imageshack.us/img257/2115/kubelsien.jpg)
(http://img27.imageshack.us/img27/3760/jakzwyklemicha.jpg)
Sunia i Kugelsien - Kogelsien specjalnie dla Zieffki :D
-
jakie puszyste i fotogeniczne ^^ rozpływam się...zatem posiadasz dwa brown velvety? :P serce mi rośnie widząc parkę rubinowych oczu osadzonych w takim choco-pysiu, pokazującym swe zgrabne, podobne do serdelków różowe paluszki i zalotnie otwierających pyszczek w stronę obiektywu...czy jest toś piękniejszego? Alicjo-wstrzeliłaś się w 10tkę-mój głód oglądania czekoladowych futerek został zaspokojony istnie rarytasowymi zdjęciami. dziękuję :)
-
A te ogniste oczka to "efekt czerwonych oczu" czy tak naprawdę wyglądają?
-
Nie ......mam 3 velveciki , jest jeszcze Fifek , synek Suni, ale on jakos sie nie ustawil do zdiecia :D
ale jak bede robic zdiecia "Kanibalom" z kuchni to mu tez zrobie.
Sunia to juz staruszka, ma prawie 9 lat , ale "Szefowa " jest, jak byla tak jest.
One maja takie czerwone oczy.
-
Ciężko wzrok oderwać cudne są :D
-
a mnie interesuje jedno cóż to za cudowny smakołyk wisi na bodajże 2 zdjęciu ?
[-chomik-] [-chomik-]
-
Ten smakolyk kolo Suni ? W ksztalcie dzwonka - mlecz, platki rozy,proso,sianko , to tak jak kolba.
-
po Suni kompletnie nie widać wieku! jestem pod wrażeniem...no ale...jak się TAK dba szynszyle, to są i efekty...
-
piękne :) i te oczka, po prostu cudo!
-
Oj Alicjo ty to masz szczęście że szylki tak cudnej urody pozwoliły ci u siebie zamieszkać. :P
Bandyctwo kuchenne jest równie słodkie :D
-
boskie , i ten braz velvet ohhhh :D
-
oj tak. klatka XXL stoi przy samym moim łóżku, i za każdym razem jak widzę te różowe paluszki oparte o pręty i pysio mówiące "Dzień dobry", to ma się ochotę ją całować po tych łapkach i brzuszku. niestety...ona prędzej skiśnie niż da się po brzuszku calować...już raz za próbę dostałam w nos tylną łapą z półobrotu :P
-
niezle :)
-
Zieffka-przywieź XXL do cioci Bożeny a po powrocie brzucholek i łapulki będzie pchała do całowania ;P
-
http://www.youtube.com/watch?v=dxGnVwQuyXE
Milego ogladania :D
-
ehhh zazdroszczę ....tez bym chciała coś takiego zobaczyć na żywo :)
-
Alicjo, to twoje? cudo :D zazdroszczę widoku, ale jeszcze bardziej smutno mi się zrobiło na wspomnienie o rzezi delfinów ostatnio omawianej na forum... ludzie to najgłupsze stworzenia świata, niszczą wszystko co najpiękniejsze...
-
To video robila Ula , a ja roboilam zdiecia.
Niesamowite,ja je juz widzialam w lutym ale nie tak duzo na raz :D
-
zazdroszczę wam widoku, zobaczenie tego na żywo... :)
-
(http://img704.imageshack.us/img704/4725/agatka.jpg) Agatka
(http://img412.imageshack.us/img412/1065/bandyzkuchni.jpg) Kanibale z Kuchni
(http://img707.imageshack.us/img707/4394/bandyctwo.jpg) Tez kuchnia
(http://img137.imageshack.us/img137/6588/kastro.jpg) Kastro , jedyny chlopiec w kuchni
(http://img46.imageshack.us/img46/2306/kugelsien.jpg) Kugelsien
(http://img204.imageshack.us/img204/4527/kuleczka.jpg)
(http://img21.imageshack.us/img21/6641/mojkugelsien.jpg)
(http://img17.imageshack.us/img17/6985/misiaix.jpg)
(http://img13.imageshack.us/img13/2964/misiapysia.jpg) Misia
(http://img69.imageshack.us/img69/2043/karolek.jpg) Karolek
(http://img188.imageshack.us/img188/9444/gucioimisia.jpg) Gucio o Misia
Nowa sesja zdieciowa-Bandyctwo z kuchni i &
-
Ale piękności! Takiego czarnego to bym chciała. Musisz mieć wesoło.
-
Cudne są, wszystkie takie grubiutkie i futerko nienaganne.
-
alicjo .....ty masz 7 szynszyli ?...........jak ty sobie z taką banda rady dajesz ? :D
-
Oj Alicja ma chyba więcej szynszyli niż 7, nie pamiętam ile :D.
-
:shock: :shock: :shock: <------ to chyba mówi wszystko ....
-
[ot] Rekordzistą i tak zostaje Claudi, który swego czasu miał ich ok 60.[/ot]
-
Claudi ma schronisko dla szylek a mi sie po prostu ich tyle nazbieralo :):)
Jest ich wiecej niz 10 :)
-
Alicjo nie wiem jak to robisz ale twoje bandyctwo jest cudne.
-
Ja się staram po mału zapomniec o posiadaniu szylki a te twoje śliczne kulki mi to utrudniają :/ :D
Czy one muszą byc takie piękne ??? xP Szylki cudo ! ;*
-
Cudownie śliczne :D Z taką bandą musi być wesoło :)
-
Bardzo je "Koffam" dlatego sa takie piekne [pajacyk]
Dla mnie wszystkie szylki sa piekne , te moje, te wasze i te inne :D
Mazy mi sie jeszcze brazowa i niebieska , ale nie mam juz miejca i to laczenie.....
-
są u Ciebie w Niemczech na sprzedaż royal blue? ahhhhhhhhh
-
Pare miesiecy temy widzialam za 500 euro :D
http://www.fortheloveofchinchillas.com/mutations.html
http://www.mmchinchillas.eu/
-
http://img704.imageshack.us/img704/2/pycha.jpg
http://img262.imageshack.us/img262/1447/mniammniam.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/8414/kastroiagatka.jpg
http://img707.imageshack.us/img707/6708/kastroagatkapsia.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/4532/fifek.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/6227/fifciu.jpg
http://img195.imageshack.us/img195/7651/czekamnacos.jpg
http://img340.imageshack.us/img340/3089/mojeslicznosci.jpg
http://img710.imageshack.us/img710/2306/kugelsien.jpg
-
Kolejna porcja "słodkości od Alicji" [polecam]
-
Bardzo rozweseliła mnie ta trójka przy posiłku :D
-
Ten gruby kulinek prześliczny :), a reszta co zajada ?
-
To w doniczce co jedza w kuchni jest Golliwoog (Callisia repens) albo tez nazywane Kriechendes Schönpolster
Daje im wszystkim 2 razy w tygodniu, uwielbiaja to.....
-
Mmmm : ) Słodkości ; D
-
Stadko jest zabójcze... Nigdy tam nudno nie mają... Chciałabym się kiedyś takiego dorobić <3
-
Alicjo ja codziennie po kilka razy oglądam te twoje szylki i jeszcze się nie napatrzyłam : D
Cudne są ! ; *
-
http://img138.imageshack.us/img138/1150/guciukochany.jpg
http://img14.imageshack.us/img14/9981/98046515.jpg
http://img508.imageshack.us/img508/3168/znikajacetapety.jpg
http://img691.imageshack.us/img691/3747/uwaga.jpg
http://img697.imageshack.us/img697/6899/cycusiam.jpg
http://img11.imageshack.us/img11/5404/znalazlemcosdojedzenia.jpg
http://img194.imageshack.us/img194/2553/traumm.jpg
http://img682.imageshack.us/img682/1460/umniewlesie.jpg
http://img695.imageshack.us/img695/3153/drogawlesie.jpg
http://img706.imageshack.us/img706/2945/zasypaneauto.jpg
-
Ja jestem nieustająco pod wrażeniem czarnego.
-
Misia Pysia jest piekna , ale inna niz te moje u mnie urodzone, strasznie zadziorna :D
-
Przecudne są Kugelsien i Misia :D A Kugelsien to co to za kolorek? Misia to ebony czarny? do zamiziania wszystkie :)
-
Kugelsien to fiolecik z czerwonymi oczami a Misia jest cala czarna , ja sie tam nie rouzmiem na tach wszystkich kolorach :D
-
Przekochane te Twoje szyszorki [kocham] !!
Szczerze zazdroszczę !! [dreamwave]
.... a te kolorki - jestem po prostu zakochana [serduszko]
-
Powtórze się ale... śliczności !!! [kocham]
A co do śniegu to chyba nie tak źle jak u nas :>
-
sliczne te kuleczki :) unas wiecej sniegu lezy :)
-
Jak na Hamburg to jest baaaaaaaaardzo duzo sniegu,tutaj nie pada snieg prawie wcale.
-
Alicjo jestem zakochana w twoich kulkach :D
-
Piękne!!
Nie mogę za dużo oglądać, bo już mi się marzy białas, czekoladka i czarny węgielek... Ale powiedziałam BASTA i słowa dotrzymam :D Chyba... ;)
-
Mala sesja :D
http://img689.imageshack.us/img689/2012/kotekd.jpg
http://img193.imageshack.us/img193/2905/piesekmx.jpg
http://img251.imageshack.us/img251/1447/mniammniam.jpg
http://img687.imageshack.us/img687/2306/kugelsien.jpg
http://img704.imageshack.us/img704/622/suniaundkugelsien.jpg
http://img32.imageshack.us/img32/1975/misiaatakujecyculke.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/8053/zarazbedzieatak.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/8609/aledobre.jpg
http://img32.imageshack.us/img32/193/cyculaimisia.jpg
http://img704.imageshack.us/img704/5038/atakg.jpg
http://img251.imageshack.us/img251/934/cyculeczka.jpg
http://img130.imageshack.us/img130/5258/agatkal.jpg
-
Czarna jest niesamowicie piękna :)
-
Wszystkie są cudne! [-chomik-]
-
O tak wszystkie sa piekne, Koffam je wszystkie , nawet Kanibalom z kuchni wszystko wybaczam :D
-
Cudne te twoje myszory! Wszystkie, co do jednego!
Chyba zaczęłam chorować na ebonka ^^
-
http://img714.imageshack.us/img714/6246/akuku.jpg
http://img191.imageshack.us/img191/2853/nietoniesamsobiezrobie.jpg
http://img63.imageshack.us/img63/9973/jakciniewstydguciu.jpg
http://img714.imageshack.us/img714/3089/mojeslicznosci.jpg
http://img718.imageshack.us/img718/6119/mojeulubionemiejsce.jpg
http://img64.imageshack.us/img64/8074/pomidorekodciocibozeny.jpg
http://img534.imageshack.us/img534/4201/sarenka.jpg
-
Oj ten Guciu ma temperament :D .A Pysia jest przesłodka.Cieszę się że pomidorki smakują twojej gromadce.
-
http://img708.imageshack.us/img708/9760/17328269.jpg
http://img808.imageshack.us/img808/5287/img2879j.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/1815/img2879w.jpg
http://img535.imageshack.us/img535/1213/img2737pv.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/1345/img2741f.jpg
http://img69.imageshack.us/img69/5166/img2873m.jpg
http://img815.imageshack.us/img815/8734/img2872d.jpg
http://img198.imageshack.us/img198/8555/img2869a.jpg
http://img340.imageshack.us/img340/64/img2863n.jpg
-
śliczne te Twoje szyleczki [kizi mizi] sama chciałabym taką gromadke :P
-
Alicjo -wszystkie twoje kulki cudne .Ale Guciulka i Misię o ci kiedyś uprowadzę ;D
-
Alicjo! To Ty masz 2 czy 3 browny? :D Bo tu jest Siunia, Kugelsien i....
http://img9.imageshack.us/img9/1345/img2741f.jpg
a roślinka ta to u nas chyba ma nazwę trzykrotka. dostałam jedną od Bożenki i moje ją młócą aż miło-zwłaszcza oba beże [XXL i Ptyśka]. najgorzej to z Ptysią-bo ona malutka, a je za 3, odgania XXL od michy i roślinki-jak się przyssie to nie można oderwać. nie ucieka jak się ją płoszy nawet. :P
***
http://img535.imageshack.us/img535/1213/img2737pv.jpg
a tu zakochana para :) Gucio chyba powoli zaakceptował swoją nową partnerkę, bo minkę ma zdecydowanie zadowoloną :D
***
http://img837.imageshack.us/img837/1815/img2879w.jpg
na jakbym XXL widziała-jak coś do picia lub jedzenia to wszędzie tego dużego pychola wetknie :D [ps-swoją drogą co to droga szynszyla pije?:P]
-
Ale super, tyyyle szylek! [polecam] Ale najlepsze są te atrakcje dla nich, Alicjo, podpowiedz proszę co tam masz w tym domku z wikliny? Bardzo mi się to wszystko u Ciebie podoba. Czasem myślę że Wafelkowi trzeba więcej takich rzeczy na wybiegu.
Przepiękne są, szczególnie te czekoladki- uwielbiam ten kolor! :D
Aha, a ta trzykrotka to zdrowa dla szylek, nie szkodzi im? ;)
-
nie dam sobie głowy uciąć, że to trzykrotka-Bożenka znalazła nazwę łacińską tej rośliny i stronę www o niej. CHYBA to trzykrotka...
ja bym poczekała na wpis Bożenki z linkiem :)
-
Bozenko jak bym musiala kiedys oddac moje szylki to guciu i Misia jada do Ciebie!!!!!
Zieffka Sunia jest na 100 % Violet http://www.sharpchinchillas.com/Adopted.html a jej synek Kugelsien mial tate( Blacky) Black Velvet i Fifek jest niestety synem Suni i Kugelsien.
Jezeli chodzi o te zielsko w doniczce to nazywa sie Golliwood ,to jest specjalna roslinka dla szylek, swinek morskich , krolikow, papug i zolwi - zawiera bardzo duzo Calcium i inne mineralia. A to co pija szylki to jest herbata z dzikiej rozy, tylko ze one zawsze pierwsze musza swoje mordki wsadzic, a ze im smakuje to pija razem ze mna :D
Ola0602 - te atrakcje dla szylek to ja po prostu latam po flomarkach albo dostaje od znajomych rozne wiklinowe kosze na bielizne albo cos z wikliny (np mam fotel z wikliny specjalnie dla szylek do obgryzania).
-
Alicjo, a masz może link jakiś do strony www z opisem? bo nie mogę znaleźć :)
-
Alicjo- a w środku też jakoś im to tam urządzasz czy zostawiasz pustą przestrzeń? Bo w tym jednym chyba coś jest? Ja zainspirowana tymi zabawkami pojechałam dzisiaj z Adamem do Brico i Inter marche, ale oczywiście zamknięte-zapomniałam że dziś święto... :?
Świetna ta roślinka! Ale u nas chyba niedostępna. Alicjo- a nasionka też u Was można kupić? Może byś nam wysłała za przelewem...? :)
-
To byl duzy koszyk na bielizne , bez gory bez zamkniecia, wycielam troche, zeby mogly wchodzic,przewrocilam do gory nogami reszte samy wygryzly i wstawilam tam duzy domek i co tam jeszcze weszlo , na domek klade patyczki do obgryzywania i yton ale Ty sama mozesz wymyslec co tam wstawic :):)
Zieffka http://www.fortheloveofchinchillas.com/mutations.html
http://www.chinchilla-information.com/chinchillaabc.htm
http://www.fortheloveofchinchillas.com/mutations.html
Szukaj wszedzie tam gdzie pisze Mutationen
a tu jeszcze strona dla zielska dla szylek
http://pfoetchenidyll-shop.tradoria.de/futterpflanzen-c2136026
http://www.preisvgl.de/online-shops/golliwoog/&campid=5336631543
http://www.degus-online.de/golliwoog.htm
http://shopping.news.de/search/landing/query/golliwoog/s/google/gkaid/55223863/
http://www.saibling.ch/
-
czyli tajemnicze ziele to smużyna płożąca :) tajemnica rozwiązana :) dziękujemy Alicjo :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Callisia_repens
-
Moglam od razu podac lacinska nazwe :jezyczek:
-
Zieffka ciekawe czy u nas można to gdzieś kupić?
-
na pewno można. potocznie zwie się ją kalisją lub po prostu smużyną [warto pamiętać, że to odmiana repens jakby co]
ja obstawiam giełdy kwiatowe, ewentualnie sklepy z akcesoriami dla ryb, gadów. podobno koszt to kilkanaście zł-coś takiego na necie wyszperałam :)
-
ta kombinacja z kosza na bielizne i domka szynszyli to mi przypomina taki Saloon na dzikim zachodzie :) Wogóle mam wrażenie że u Alicji w pokoju, można poczuć się jak w Krainie Czarów :D jak olbrzym w świecie malutkich mieszkańców ich domków i schowków.
-
Ja kupuje Golliwood w sklepie zoologicznym po 2.80 euro , jak bedziecie kupowac to zwracajcie uwage zeby to zielsko bylo zwisajace poza doniczke, bo niektore sklepy maje je bardzo male i w tej samie cenie.
Mysza - nie zapominaj , ze moje szylki sa w kuchni, pokuju i sypialni i kazde pomieszczenie jest inaczej urzadzone , oczywiscie dla szylek.
Ja mieszkam sama to moge sobie na to pozwolic, zeby szylki czuly sie jak na wolnosci i z zadna nie mam problem rano z zaganianiem do klatek. Pukam rano po szufladach zeby sie obudzily wolam do domku do domku i pedza do klatek same.
To sa jedyne slowa ktore rozumia po polsku . Ale ja sobie je wychowalam- jak sa glosne albo sie gryza to krzykne (Ruhe!) cicho i jest cisza. Jak Sunia widzi , ze ide ze szczykawka to leci do mnie na tylnich lapach i wyciaga pyszczek do jedzenia a Kugelsien jej strzykawke zabiera trzyma ja w obu lapkach i prubuje sam jesc.
Wszystkie moje szylki umia jesc ze strzykawki , w razie choroby nie mam problemu ich dokarmiac albo podawac lekarstwo.
-
Zieffka jak gdzieś wyszperasz to daj cynk,chętnie dla Melka zamówię.
-
http://www.terrarium.com.pl/forum/viewtopic.php?t=397415&start=8&postdays=0&postorder=asc&highlight=&sid=fcfb887b538912bf325a464f8468238f&topic_view=flat&topic_view=flat&print=1
jedyna rada to wybrać się do obi lub czegoś podobnego, moi drodzy :(
-
Przedstawiam bardzo dumnie NOWEGO jeszcze nie ma imienia- ale jest Blue Diamont.Urodzil sie 28.04.10
http://img84.imageshack.us/img84/2702/60695583.jpg
http://img716.imageshack.us/img716/3796/76443435.jpg
http://img801.imageshack.us/img801/4375/94657217.jpg
http://img294.imageshack.us/img294/7050/96156897.jpg
http://img825.imageshack.us/img825/1792/13452842.jpg
http://img294.imageshack.us/img294/7114/14964352.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/9729/52707202.jpg
-
o nieeee, jaki cudny! jest świetny, idealny, ach...
-
Jest cuuuuuuudooooownyyyy!! [-chomik-] [-chomik-]
-
piękny :D. Jacieeee gdyby w polsce można było by zdobyc takie kolorki - marzenia.. :D widze że już była mała bitwa sądząc po braku sierci na pyszczku.
-
fantastyczny jest :) i uszyska przepiękne wielkie! a na pysiu ma jakąś rankę, że mu futerko wypadło?
-
CUDOWNY. Jakby nie był tak daleko, to już bym była w drodze, mnie by wystarczyło tylko zobaczenie go "na żywo" :D
-
Ja go dzisiaj przywiozlam, on juz byl taki pokiereszowany.
Dlatego dostalam go troche taniej.Wydalam na niego majatek.
On jest dla Cycusi. hodowca wsadzil Nowego i Cycusie do malego boxu i natychmias oboje zasneli, ale teraz w domu jest gonitwa.
-
O rany!Alicjo on jest przepiękny!Idealny.Duży buziak dla niego.Niech się zdrowo chowa
-
Ooo matko, Alicjo zabiłaś mnie szczególnie tym ostatnim zdjęciem - cuuuudooo. Siedziała cichutko kilka dni i niespodziankę szykowała [pajacyk].
Powiedz czy on się różni jakoś znacząco od fiolecika ?
Wcześniej pisałaś coś o dzieciaczkach z Misią, a teraz piszesz, że ten drogocenny okaz jest dla Cyculki :).
-
dobra, dajcie sznur, i mocną gałąź...nie wytrzymam z zazdrości...
Misia-Pysia i to "legendarne bóstwo" to za dużo jak na jednego właściciela...
ŻĄDAMY DEPORTACJI JEDNEJ SZTUKI DO POLSKI :D [KU CHWALE FORUM OCZYWIŚCIE ;)]
-
Tak ten chlopiec jest dla Cyculki, bo ona biedaczka ciagle jest sama.
Zanim go wykastruje to chciala bym sprobowac moze z Misia Pysia by sie udalo przynajmniej raz jak ona bedzie miala rujke.
Co prawda szkoda takiego okazu kastrowac, ale nie moge sobie pozwolic zeby Cyculka miala dzieci.
Pojechalam po niegi z Cyculka i ten hodowca wsadzil oboje do malego boksu i ani przez sekunde nie bylo wrogosci,zaraz spali w siebie wtuleni.
Przyjechalam do domi i puscilam oboje do jednej klatki i teatr sie zaczal -ganianie sikanie i wyrywanie siersci to znowu wsadzilam do boksu i byla cisza.
Teraz musze Cyculce dac spokoj bo jak na jeden dzien to za duzo wrazen i boje sie zeby ataku nie dostala. Ale jutro zaczynam laczenie . Nowy piszczy , placze i troche atakuje Cyculke bo sie booi , ze ona go znowu pogoni.
W domu jest pieklo, bo wszystkie wyczuly , ze jest cos nowego.
-
typowy facet-panikarz atakujący "bo a nóż mi futro zechce kobita wyrwać" i panna z charakterem ;)
będzie dobrze :*
ja nie wiem jakie z tego dzieci wyjdą-brylantowe chyba :D albo czarne diamenty? :D
-
Moze sie uda z Misia to zobaczymy. Misia i Nowy maja wspaniale drzewo genelo..... zapomnialam jak to sie pisze :)
Basiu od Fioleta rozni sie bardzo duzo, jak sie patrzy na niego to jest niebiesko szafirowy.
-
Alicjo, dopiero co pisałaś w wymarzonych szylkach, że chcesz takiego niebieskiego, a tu niecałe dwa tygodnie i masz :) Też bym chciała, żeby moje życzenia się tak szybko spełniały.
Gratuluję zakupu, futerko ma piękne, żeby tylko chował się zdrowo i cała reszta Twoich Skarbów też.
Pozdrawiam!
-
genealogiczne drzewo :P
śliczny Nowy :D ile takie cudo w złotówkach kosztuje?
zazdroszczę kolejnej piękności ;) futerko na pyszczku pewno wkrótce odrośnie, a nawet jeśli nie to mordka przesłodka [kocham]
-
Śliczny maluch!
-
a maluchom trzeba dać czas-żeby zobaczyły, że jak jedno "niechcący" kicnie za blisko drugiego, to tragedia się nie dzieje ^^ kilka razy widziałam ten schemat podejścia do siebie szyli i jest on najzabawniejszy ^^ one są po prostu pewne, że ten drugi to agresor i udają przed sobą takie napuszone groźne kuliny ;) a potem jak zobaczą drogą przypadku, że sąsiad to nie agresor, to zaczynają zdziwione biegać i pohukiwać na siebie jak sowy, zdziwione całą sytuacją :D oczywiście do nosków-eskimosków tam jeszcze daleko trochę, bo zdążą się jeszcze siebie przestraszyć, bo np "sąsiad za blisko stopę mnie postawił' i znowu będzie mały agresor zanim znów zaczną pohukiwać :) ale ogólnie jest to sytuacją bardziej komiczna niż tragiczna i trzeba im pozwolić na "dotarcie się" w związku :)
będzie dobrze! całuję wszystkie Twoje Kulinki i Ciebie Alicjo :)
p.s.-to ile ich już jest Twym domostwie? :D
[ot]co ciekawe sytuację taką zawsze obserwowałam, kiedy łączyłam XXL z Wacławem po jakiejś przerwie, żeby sobie razem pokicali [to najaktywniejsze szyle i po prostu im robi dobrze czasem ze sobą pobyć-Wacław się wtedy i cieszy i boi, bo L duża jest, ale ona tylko duża ciapa-biegnie do Wacka wciśniętego w kąt ze strachu, żeby się przytulić-wtedy Wacek nie wie co się dzieje chwile, a potem wybucha jak zawsze wielkie iskanie, przytulanie i bieganie za sobą z radochy jak wariaty :)][/ot]
-
On musi mieć potomstwo! Jest przepiękny!
-
On musi mieć potomstwo! Jest przepiękny!
Ja bym takiego cudnego wiewióra nie wykastrowała, kto wie jaka nowa odmiana mogłaby powstać z takiej parki, a kolejka na maluchy chyba na kilka lat by się ustawiła do Alicji :D.
-
rzeknę mądre nowe przysłowie szynszylowe:
jajka blue diamond są warte każde tyle, co jeden diament :D
-
rzeknę mądre nowe przysłowie szynszylowe:
jajka blue diamond są warte każde tyle, co jeden diament :D
No jak zwykle padłam po twoim poście :lol:
-
W takim razie oznajmiam wszystkim, że stoje w kolejce po potomka ;)
Szylka przepiekna !
-
Nowy nazywa sie od dzisiaj Boris po dziadku ze strony jago Mamy. Przynajmniej od dzisiaj tak go nazywam, jak cos innego wymysle to dam znac :D
Bylam z nim dzisiaj u Lek wet , bo cos mi sie ta zaschnieta ranka na nosie nie podobala i w uchu tez mial takie samo miejsce i ma grzybice,od dzisiaj dostaje doustnie o,45 ml Intrafungol a hodowcy wysle rachunek jak skoncze go leczyc.
Jestem tak zla na niego , ze nawet do niego nie dzwonilam , bo powiedziala bym mu cos nieprzyjemnego.
Teraz musze obserwowac Cyculke i z laczeniem nici. a jak ktoras inna szylka dostanie grzyba to mu leb ukrece !!!!!!
Ceny nie powiem ,bo powiecie , ze zwariowalam ale wiem , ze jego mama kosztuje 5000 euro :D a jajka to ma diamentowe Zieffka - tak tez powiedziala moja przyjaciolka Heidi.
-
My szynszylomaniacy nie znamy pojęcia zwariowania - przynajmniej jeśli chodzi o szyle, sama bym zaczęła kasę zbierać, jeśli byłaby by w Polsce możliwość kupienia takiej odmiany :) ( co innego że bym zbierała pewnie do emerytury :D )
A tak z ciekawości, to z jakich odmian się rodzą Blue D, musi być i ojciec i matka, czy wystarczy jeden rodzic z takim kolorkiem ?
Nogad_21, stoję w kolejce za Tobą :P
-
A ja dołączam do Was Nogad i Mefka. Zapisywac się bo zabraknie numerków :D Ciekaw jestem jakie by były maluchy z takiej KOLOROWEJ parki :)
-
ej-Alicjo, nie bądź wiśnia i się przyznaj :)
toć nikt Ci nie wypomni-wszyscy kochamy te zwierzęta. a podejrzewam, że gdyby część z nas miała środki i odpowiednio blisko hodowli, gdzie są TAKIE szynszyle, to jechali byśmy tam okresowo minibusami na "zakupy" :D
ps-Alicjo...na pewno nie dodałaś jednego zera za dużo w cenie mamy Borisa? :D
-
Biedny zagrzybiały diamencik :(, życzę szybkiego powodzenia w leczeniu i oby żadna się nie zaraziła. Buźki dla przesłodziaka - a właśnie jest bardzo bojaźliwy, czy daje się brać na ręce ?
-
Napisze slownie PIEC TYSIECY EURO
To jest jedyna hodowla w Niemczech ktora ma szylki z Rosji , Dani i USA.
Rodzicami Borisa jest ; mama Sina -biala z dodatkiem fioletu
tata Tom - szafir welvet
mama Siny a babcia Borisa o imieniu Blue - ansel biala velvet (nawet nie wiem jaka to farba)
dziadek Borisa - Boris a ojciec Siny (ze slynnej rosyjskiej hodowli) - szyfir velvet
mama Toma ojca od Borisa - szafir violet standart
ojciec od Toma - violet standart
-
Troche jest dziki i juz mnie dwa razy ugryzl i smierdzi :D
-
Czyli z tego co piszesz Alicjo, to raczej nie ma szans, żeby Boris doczekał się u Ciebie chociaż jednego potomka też blue diamond? :)
-
Blue ze standatem ,tez moze wyjsc blue , ale nie wiadomo co moze wyjsc blue z czarnym [-chomik-]
-
To ja też się piszę do kolejki na stanówkę :P, moja to standard/violet, wprawdzie Lola jeszcze musi dorosnąć, ale widzę że kolejka i tak już narosła to poczekamy, skoro są szansę na blue:D
A z Misią Pysią to jeszcze jakąś nową odmianę wyhodujesz i już w ogóle wszyscy będziemy do Ciebie walić drzwiami i oknami :D
-
Może nawet wyglądać jak standart ,ale jaki potencjał genetyczny będzie miał taki potomek.
Te Blue to widzę że wyższa genetyka, bo w rodzinie i velvety i violety i szafiry, się człowiek (no i szynszyle) musiały na główkować i napracować :)
A jest jakaś szansa na zdjęcia tych babć i dziadków ?
-
Jak już "kolejka" dostanie to po co się ustawiła to ja poproszę jajka blue diamond ;D
-
A co wyjdzie z blue z beżem? XD to by było...jejku kurde...zielone? :D
-
mnie się podobają takie ciapkowate z wielkimi uszyskami.
Takie cudne sommm :P
-
Ciekawe jest to, ze nie wszystkie rodzenstwo od Borisa jest i bylo Blue- wiecej bylo szafirowych z dodatkiem niebieskiego.
Dlatego ta farba jest taka strasznie droga. Mama i tata od Boriska maja w genach cos takiego, ze moga byc blue dzieci.
Dzisiaj widzialam, jak Borisek sam sie zadawalal, czy to nie za wczesnie ??
-
może się czyścił tylko , spokojnie :)
jak zacznie pohukwać i ganiać panienki, to wtedy się martw. on będzie rozdrażniony jak wejdzie w okres "pełni sił" ;)
P.S.-jeśli szynszyla jest tak droga i rzadka, to się nie mówi/pisze, że gryzie i śmierdzi :D wtedy mówimy/piszemy, że nie wie biedaczek jak rozładować lęk i agresję, oraz że z niezależnych od niego przyczyn, na pewno jakże niekomfortowych dla niego, nie pachnie do końca idealnie :D
-
On wszystkie te swoje "nieprzyjemności" rekompensuje piękną barwą futerka!:) Właśnie przeczytałam na stronie fermy "Santiago", że pierwszy Blue Diamond urodził się w 2001 roku na fermie ich przyjaciela i wciąż żyje, a jego rodzice to byli Standard nośnicy African violet jeśli dobrze zrozumiałam, więc czuję że moja Lola naprawdę miałaby może jakieś szanse na potomka błękitnej krwi z Borisem :P ( oczywiście to tylko marzenia :))
A grzecznie przyjmuje Intrafungol?
-
Ciekawe jest to, ze nie wszystkie rodzenstwo od Borisa jest i bylo Blue- wiecej bylo szafirowych z dodatkiem niebieskiego.
Dlatego ta farba jest taka strasznie droga. Mama i tata od Boriska maja w genach cos takiego, ze moga byc blue dzieci.
Dzisiaj widzialam, jak Borisek sam sie zadawalal, czy to nie za wczesnie ??
Dlatego Alicjo byłoby zbrodnią wykastrować to cudo, no przynajmniej nie w młodym wieku.
-
On naprawde smierdzi, tak jakos dziwnie , ale tam u tego hodowcy tak smierdzialo. Nawet moja Pani wet krecila nosem :D
U nas kastruja szylki dopiero od 6-7 miesiecy , to mam jeszcze czas, albo Borisek ma jeszcze czas :D
Wlasnie pierwsze szylki blue wyszly z ciemnego standarcika i violet a Cyculka jest ciemnym standartem, tylko , ze chyba ona z epilepsja nie nadaje sie na mamusie za duze ryzyko.
Intrafugol Borisek pije bez problemu, dzisiaj daje mu ostatnia dawke i 7 dni przerwy a potem jeszcze 7 dni dostaje,7 dni przerwy i jeszcze raz 7 dni przyjmowania leku. Musze kontrolowac wage ale nie schudl na szczescie.
Daje mu pylek i zarodki i po malu przyzwyczajam do innego jedzenia.
Na razie z laczeniem nici , bo zaatakowaly mnie korzonki i nie moge sie ruszac .Cyculka chce sie z nim zakolegowac, ale ze go pare razy pogonila, to teraz on sie jej boi i ja atakuje.Lataja oboje w kuchni to moze sie do siebie po malu przyzwyczaja.
-
Trochę mnie nie było a tu takie nowiny ! Gratuluję nowego ślicznego diamentowego maleństwa w kolorze blue ;D Jest cudowny, na zdjęciach przypomina on nieco afro violet'a ...choć ma taki...hm,mistyczny odcień futerka.
Niech mały Borisek wraca do zdrowia szybciutko i udanego łączenia życzę :)
-
Ptysia jak do mnie trafiła, to też śmierdziała :(
ja sądzę że to albo ten środek dodawany do karmy coś powoduje, albo po prostu czegoś do piachu się dosypuje :(
Ptysia u mnie pierwsze co, to miała obcięte futerko z kupkami i daną michę pełną piachu. dostawała go codziennie 2 tygodnie. natychmiastowo tez przeszła na moją karmę. dopiero potem jakoś tak nabrała normalnego zapachu.
nie pisalam o tym, bo wcześniej na fermie nie byłam i w sumie sądziłam, że może to i normalne u fermowców. specjalnie karmione, piach specjalny...
-
U mnie na fermie na praktykach normalnie pachniało, tzn. trochę moczem i siankiem, a jak wzięłam Pusię do domu to też nic nie czułam dziwnego, ale może to kwestia fermy. Bardzo charakterystycznie śmierdzi ropa, jak zwierzę ma jakąś sączącą się ranę, ale jak ma grzyba to przeważnie nie powinno być żadnego mocnego zapachu.
Alicjo strasznie Ci współczuję tych korzonków, wracaj jak najszybciej do formy i czekamy na następne relacje z życia Twoich maluchów:)
-
Jak sobie przypominam, to mój Pusio fermowiec też dziwnie "zajeżdżał",a kiedy przez przypadek wpadł do wody, to jego schnące futerko niemiłosiernie cuchnęło moczem. Myślałam kiedyś, że wszystkie szynszyle zmoczone tak zajeżdżają, ale to chyba tylko te fermowe.
-
Wow!!! Czemu ja dopiero teraz go zobaczyłam? Cudny jest ten nowy szylek Alicjo! Pomiziaj go po brzuszku od nas. :D Nam się coraz częściej marzy kupno drugiego zwierzaka, więc kto wie... Chociaż mnie bardziej brązy przekonują! ;) Maluch jest boski, cudne to umaszczenie jest.
-
[ot]ja mam brąz i beż...i zobacz jaka zbieżność-XXL i Ptysia [ciastko]
a Ty chcesz też brąz....jakaś nowa kulka i Wafelek [no jak nie patrzeć, to też "coś słodkiego"] :D [/ot]
a Alicja ma teraz wspaniałą gromadkę. czekać tylko jak maluch wyzdrowieje i pogodzi się z Cyculkiem :)
-
Tak Zieffka, faktycznie, chyba jakieś przeznaczenie... :P
Ta gromadka jest super, ja oczekuję więcej zdjęć! Stanowczo! :D
-
http://img512.imageshack.us/img512/2783/66902977.jpg
http://img442.imageshack.us/img442/20/85562594.jpg
http://img441.imageshack.us/img441/9508/16935086.jpg
http://img444.imageshack.us/img444/6229/14232615.jpg
http://img16.imageshack.us/img16/5769/46009026.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/3209/91285905.jpg
-
Przeuroczo wychodzi na zdjęciach :D.
-
piękna szylka :* ten jej kolor cudny [kocham] wycałuj :D od moich baboli ;)
-
Powtórzę się, no ależ jaki on cudny, mam nadzieję że nosek się goi :)
-
w tej ceglanej rurze to taka minka :D no Alicjo-trafił Ci się czaruś! :) taki mały a jaki potencjał do podboju serc niewieścich...
-
Słodkości ;D
-
Nosek sie goi tylko wiecej siersci mu z niego schodzi, w uchu nie wyglada za dobrze, ale leczenie sie dopiero zaczelo.
Juz troche przytyl :D
a tu jest strona jakie kolory mozna skrzyzowac i zeby byl Blue Diamond
http://www.chinchilla-lueneburg.de/index_3.htm
-
Cudaczek! :D Nawet Adam jak mu pokazałam te fotki to powiedział- "oj piękny" :P Alicjo, mogę prosić na priv trochę info odnośnie malucha? :wink:
-
Borisek jest w tej chwili operowany :( Nad lewym okiem duzy kawalek ciala naderwany i oko uszkodzone.
Te cholerne Kanibale z kuchni dorwaly go nawek przez oczka w klatce .
-
ojej :( niedobre kanibale, nowego tak potraktować :? jak już Boris wróci do siebie będziesz musiała go przenieść z dala od nich, skoro raz tak mocno zaatakowały to i drugi raz mogą, zwłaszcza jak będzie osłabiony po operacji. Trzymam kciuki za błyskawiczny powrót do zdrowia.
-
uuu. to przykre... ale niestety i tak czasami bywa. trzymam kciuki za boriska, oby szybko się wygoiło wszystko. I operacja się udała. POWODZENIA
-
Młody chłopaczek jest, na pewno wszystko się ładnie zagoi i oczku też nic nie będzie, uszy do góry!
-
Serce mi zamarło jak przeczytałam :(
modlę się, aby oko dało się uratować i było sprawne :( macie dobrych specjalistów-wiemy już,że Twoje myszki są pod opieką dobrej kliniki.
będę trzymała kciuki. jak coś będzie wiadomo, daj znać :( czekam z niecierpliwością na DOBRE wieści :)
-
Biedny. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
-
Alicjo,kochana, trzymaj sie cieplutko! :tuli: ojej biedny maluszek, żeby się wszystko ułożyło....mały bidulek...niech szybko zdrowieje i jak mówi Zieffka niech to oczko sprawne będzie...
Trzymam kciuki bardzo mocno...
-
Co za pech :(, nie wiem czemu atakowane szynszyle będące w klatce, podchodzą bliżej agresorów i wystawiają np. łapy przez pręty, zamiast uciekać do kąta, przerobiłam to z Pusiem po kastracji.
Oby wszystko skończyło się dobrze dla malucha.
-
Trzymam kciuki za Boriska i czekam na dobre wieści po operacji.
-
http://img148.imageshack.us/img148/3734/47661766.jpg
http://img840.imageshack.us/img840/1263/29893690.jpg
http://img198.imageshack.us/img198/4076/14122202.jpg
http://img693.imageshack.us/img693/7200/50179896.jpg
http://img826.imageshack.us/img826/1549/81056005.jpg
http://img97.imageshack.us/img97/5106/78449087.jpg
http://img825.imageshack.us/img825/3972/48198501.jpg
http://img545.imageshack.us/img545/149/59328034.jpg
Borisek w domu.
Pani wet powiedziala, ze to byla kosmetyczno precyzyjna operacja. Szyte jest nad okiem i w rogu oka tam gdzie wyplywaja lzy, bo tam najbardziej bylo uszkodzone oko. Oko jest prawdopodobnie do uratowania.
Przez dziesiec dni mam dawac masc do oka Posifenicol i kazdy dzien Metacan , antybiotyku nie moze brac , bo od jutra przez nastepne 7 dni lekarstwo na grzybice .
Klatke do polowy zabezpieczylam pleksa a kanibale "wymorduje "
-
Biedactwo :( niech wraca szybko do zdrowka !
-
Na razie wygląda jak kupka nieszczęścia, ale myślę, że będzie dobrze.
Jak one go w ogóle dorwały w tym miejscu - przez siatkę to zrobiły ?
Czy ta powieka była całkiem rozcharatana tzn. ciągłość ( brzeg ) powieki też był szyty ? Tak pytam bo Pusiaczek po dawnym wypadku ma w oczku przerwaną ciągłość powieki i niestety z tego powodu są wieczne klopoty. Jedna strona trochę mu się podwija pod spód razem z rzęsami i co jakiś czas mu troszkę to depiluję żeby nie drażniło oka, dodatkowo przez taką przerwaną powiekę dostają się zanieczyszczenia i co jakiś czas ropa w oku to norma.
-
O rany,to łobuzy!Ale się kruszyna nacierpiała.Biedny Borysek.To miałaś dzisiaj urwanie głowy.Wycałuj ten biedny pycholek.A swoją drogą Kanibale to potwory.
-
Basiu powieka jest szyta , chodz ponoc brakowalo troche ciala. Ja nie mam pojecia jak one go przez te male oczka siatki dorwaly ???
Maly doszedl juz do siebie po narkozie i chce biegac, ale dzisiaj musi siedziec w klatce.Juz jadl i pil :D
Oko coraz bardziej puchnie :(
Tak bozenko Kanibale zo potwory !!!!
Misi odgryzly palce, Karolka i Cyculke chcialy zagryzc a Suni naderwaly ucho.
A najgorsza jest babcia- Agatka , 7 lat.
-
Ala - ważne że borisek ma całe oczko i miejmy nadzieje sam sobie nic nie zepsuje drapaniem i kombinacjami. Musisz go pilnować jak oka w głowie. A kanibale już na pewno go wyczuły i niestety nadal będą atakować. Borisek musi być mocny i myślę że jak kiedyś będziesz chciała ich połączyć to Agatka odpada. Może powoli po jednej szylce się uda. Ale to dalsza przyszłość. Na razie oczko i rana jest najważniejsza. Trzymamy kciuki - chyba wszyscy na forum trzymają i czekają na DOBRE wieści. - TYLKO DOBRE. :)
-
Alicjo, współczuję. :? Ucałuj od nas biedactwo małe... :tuli: A kanibale to potwory prawdziwe, za karę szlaban na migdałki. :)
-
No niestety Alicjo. tego typu wypadki tylko dowodzą jak terytorialne są szynszyle. :(
wiedz jednak, że to ich natura i przecież "na złość" tego nie zrobiły :( poczuły się widocznie zagrożone, a może poczuły ten dziwny nowy zapach od Boriska...w kwestię wchodzi też leczenie-przecież zwierzęta więcej czują niż my i być może zapach chemiczny wywołany leczeniem wywołał agresję?
tak czy siak-Borisek to twardy chłopaczek :) wierzymy wszyscy gorąco w niego :)
a opuchlizną może się tak nie przejmuj-jak napuchło, to znaczy, że organizm silnie reaguje :) czyli z pomocą odpowiednich leków można ten zapał organizmu ukierunkować na szybkie zabliźnianie ;) póki co to pewno małemu dajesz coś przeciwzapalnego, żeby okolice oka nie rosły dodatkowo i żeby to wszystko nie swędziało bidulka :(?
wiedz, że cały czas jestem myślą z Twoim bidulkiem :) niezwykle mnie przejęło to co się stało...Buba moja też jest taka agresywna-w szale by poodgryzała wszystko co się da, a pachnie szynszylą i jest za blisko prętów :(
-
Borisek lata dzisiaj jak szalony. Oko spuchlo jak bania ale smaruje mu mascia i powinno byc lepiej :D
Cyculka go gania, ale on jest cwaniaczek-pedzi jak szalony do klatki i sie chowa, a Kanibale w klatce az zebami zgrzytaja ze zlosci, ze musza siedziec a Borisek sobie lata.
-
I dobrze im tak niedobrakom jednym :). Niech sobie bidulek odżyje troszeczkę po stresie.
-
ważne, że ma energię i chętnie biega i jest aktywny :) dzielny maluszek :) kto wie, jeszcze Ci Cyculka poderwie na "na bidula"? przecież jak on taki biedny, to ktoś musi go ukochać...
-
Basiu ja Kanibale wypuszczam z klatki dopiero okolo 23 godz i zaganiam rano okolo 10-11 godz.
Jak one sa w klatce to Cyluleczka jest caly dzien w kuchni na wolnosci a na noc ja nie stety zamykam i tak juz jest odkad ja chcialy zagrysc 1.5 roku.
Zieffka , Fifek chce sie zakolegowac z Boriskiem , ale chyba to dlatego , ze on sam chory jest .
Jak Borisek wyzdrowieje to wypuszcze ich razem i zobacze co z tego bedzie :D
-
Oj Alicjo, ty to masz trzy światy z tymi szynszylami i ich wypuszczaniem :D.
-
o nie :P jestem zazdrosna! ja też mam trzy światy-każda klatka ma osobne wybiegi [Basia miała tu rację-bo klatki są 3 :P]
-
Zieffko, tobie również nie zazdroszczę tych "trzech światów" :P.
-
żartowałam oczywiście, bo to nic wyjątkowego skłócone szynszyle. jednak ja mam ich co najmniej dwa razy mniej od Alicji... zapanowanie na dobrobytem takiej gromadki...dla mnie to Wyczyn...
-
Super że Borisek mimo wszystko taki żywotny jest :D
A z wybiegami to fakt, trzy światy czasami, bo wypada żeby każdy szyl miał po równo i sprawiedliwie :)
-
Mi sie wydaje że te "kanibale" Ali to nie bez powodu takie są. Przede wszystkim to banda rodzinna - wszystkie są spokrewnione i to blisko. Poza tym przewodzi im jedna - ta najstarsza. Na miejscu Ali koniecznie bym je rozdzieliła, i to tak żeby żaden nie był z drugim, każdy osobno, na pewno stracą ciut rezonu i będą lekko spokojniejsze a kto wie czy im całkiem nie przejdzie. jeśli nie zostaną rozdzielone to będa dalej tak pięknie i zgodnie współpracowały, bo wystarczy że jedna coś wyczuje i sie to jej nie spodoba a juz reszta poleci pomagać.
-
I jak się goi powieka Boriska i jak oczko?
-
Alicjo,ja ciebie podziwiam, masz taką bandę szynszyluchów, że tylko pozazdrościć, z każdym jakieś kłopoty,problemy, osobne wybiegi, całymi dniami zajmujesz się tymi małymi potworkami i radzisz sobie świetnie.
Ale w sumie to my szynszylomaniacy, kochamy kłopoty, bo gdybyśmy się każdą małą błachostką dobijali, już dawno każdy by po zawale przynajmniej raz otrzymał, biorąc szylka ( a także i inne zwierzątko) bierzemy i kłopoty i nie ma tu co rozpaczać, bo to nic nie daje :) I właśnie tak jest u Alicji, wiadomo,że problemy przygnębiają,ale trzeba być dobrej myśli i pamiętać o pozostałych demonach mieszkających z nami pod jednym dachem. Brawo, Alicjo, za wytrwałość i troskę :*
Trzymam kciuki za szybkie wygojenie się oczka Boriska ,maluszek kochany...:tuli: przesyłamy uściski.
-
Nie stety Kanibali nie moge rozdzielic, bo nawet nie mam gdzie ich podziac osobno.
Jam mam co prawda 70 m kwadratowych mieszkanie w tym kuchnia 27 m , 5 klatek . Nauczone sa wszystkie od wieczora do rana latac po mieszkaniu i nie sa juz najmlodsze .
Boriskowi oko sie troche papra, dzisiaj zauwazylam rope, ale biega normalnie ma apetyt i w piatek ma sciagane szwy.
Od poniedzialku jak z okiem bedzie alles ok, bede pryskac Boriska i & koci mietka. Zobaczymy co z tego bedzie :D
Dziekuje wszystkim bardzo o troske o Boriska [-chomik-]
-
Też trzymam kciuki za Boriska, a całusek dla niego specjalnie od Gigi - równie pokancerowaną jak on :)
-
Oko u Boriska wygojone , zostaje mala blizna ale widzi :D
W zeszly piatek bylam u kontroli oczka i jak chcial sie wydostac z transporteka , nie wiem w jaki sposob sie skaleczyl w paluszka.
W poniedzialek palec juz byl zaropialy, dostaje antybiotyk i wczoraj bylam pokazac palca Pani wet , bo byl spuchniety jak bania, zszedl mu paznokiec i jak do poniedzialku sie nie zagoi trzeba bedzie amputowac palca.
Juz dwa lata temu, jak czytalam o Blue Diamont, to duzo ludzi pisalo, ze sa one bardzo delikatne i nie odporne :icon_frown:
Borisek juz sie zadomowil na calego, lata jak glupi po calym mieszkaniu jak inne Bandyctwo spi i juz wie , ze wieczorem musi byc tylko w kuchni , na noc zaganiam go do klatki . W dzien sa na wolnosci z Cyculka , czasami siedza kolo siebie razem i tylko prychaja na siebie. Do klatki ich razem nie moge wsadzic , bo teraz musi sie palec wygoic .
-
Oj mały fajtłapa Ci się trafił Alicjo :) no trudno-ale miejmy nadzieję, że po tak owocnych bojach z oczkiem i paluszek uda się uratować. jeśli nie, to pamiętaj-blizny mężczyznom dodają tylko seksapilu, zatem u Cyculka powinien mieć Borisek jeden punk do przodu :)
cieszę się, że Twój maluszek taki radosny i żywiołowy :) baaardzo dobrze!
-
Mam nadzieję, że pech wreszcie opuści tego slodziaka i tego Ci życzę - buziaczki i migdałek w niebieskie pysio proszę ode mnie dać :).
-
Oczko juz calkiem wygojene , grzybica chyba tez.
Jezeli chodzi o paluszek , to ciagle spuchniety i go boli. Po niedzieli ide do kontroli.
Juz mu sie robia waleczki wazy 460 gram i kupki wreszcie wracaja do normalnej wielkosci.
Fifek sie z nim zakolegowal :D Cyculka nie darzy go miloscia. Borisek zaleca sie do Misi Pysi a Gucio jest tak zazdrosny , ze z sypialni przez pokoj goni do do kuchni nie zwracajac uwagi , ze wchodz na Suni rewir.
Tak moje szylki nauczylam , ze mam wszystkie drzwi od pokojow pootwierane i kazda rodzina siedzi w swoim pokoju.
-
Trzymajcie jutro rano kciuki za Boriska prosze.
Bedzie mial amputowane czesc tylniej lapki :icon_frown:
Tydzien temu zadrapal sie w okolicy pazurka, bardzo minimalnie i wywiazalo sie takie straszne zapalenie, lapka jak bania i antybiotyk nie pomogl , jest na przeciw bolowych lekach , az ma kosc na wierzchu , straszne :icon_frown:
-
Alicjo -my już z mamą trzymamy bardzo,bardzo mocno kciuki za małego.
-
Rany, co on taki chorowity? :( czy BD są tak mało odporne, czy to wredne zrządzenie losu? :(
-
Ja mysle, ze one sa takie malo odporne :icon_frown: i on jest taki maly...
Co prawda, nikogo sie nie boi, straszny zalotnik i rozrabiaka ale widac, ze bo boli , bo biega z podkurczona lapka pomimo lekow przeciwbolowych.
-
Żeby to nie była immunosupresja wywołana defektem genetycznym, bo wtedy cały czas będziecie się zmagać z zakażeniami, może on powinien stale dostawać coś na wzmocnienie odporności?
Trzymajcie się mocno, szkoda, że nie da się już uratować łapki, mam nadzieję, że nie będzie mu to utrudniało za bardzo biegania. Na pocieszenie Alicjo chciałam Ci napisać, że moja szynszyla tylko z dwiema niekompletnymi łapkami po tej samej stronie radzi sobie świetnie i biega płasko, ale za to jak wyścigówka :)
-
Oj biedactwo! Trzymam kciuki i zdrówka dla kuleczki :*
-
Co za pechowy biedaczek :(, strasznie mi go szkoda, trzymam kciuki żeby wreszcie wyszedł na prostą z tymi choróbskami.
-
Też trzymam kciuki i czekam na dobre wieści
-
Trzymajcie jutro rano kciuki za Boriska prosze.
Bedzie mial amputowane czesc tylniej lapki :icon_frown:
Tydzien temu zadrapal sie w okolicy pazurka, bardzo minimalnie i wywiazalo sie takie straszne zapalenie, lapka jak bania i antybiotyk nie pomogl , jest na przeciw bolowych lekach , az ma kosc na wierzchu , straszne :icon_frown:
ojejku, trzymamy mocno :(
-
trzymamy kciuki tak mocno że aż nas paluszki bolą. Alicjo - napisz co z Boriskiem. Jak tam operacja. Biedactwo - strasznie słabiutki i podatny jest.
-
moja vivi tez sobie swietnie radzi bez jednej tylnej nozki :) trzymamy kciuki!
-
Z nóżką czy bez i tak jest śliczny i kochany.
-
Borisek po op. Na razie noga jest uratowana , amputowany jest srodkowy palec i czubki dwuch innych.
Wywiazala sie gangrena , az nie mozliwe , ze tak szybko w ciagu paru dni po prostu odpadlo cialo od palca i pokazala sie kosc.
Dzisiaj rano noga byla juz cala sina, ale Pani wet powiedziala, ze w nodze mial czucie i dlatego jej nie amputowala.
Zalozone ma 5 szwow, noga usztywniona ,zjadl troche pylku i odsypia narkoze. W nocy mam mu dac Metacan, bo po op dostal morfium.W poniedzialek do kontroli.
-
Boże jedyny! Taka kruszynka na morfinie? Jak czytam, serce mi się kraje ;( Dzielną i odważną masz Panią wet. trzymam kciuki. żeby mój mały diamencik był zdrowy i szczęśliwy. to stanowczo za dużo cierpienia jak na 1 kulkę...
-
Jak kosc jest obcinana to musi dostac cos mocniejszego niz Metacan, bo Metacan nic nie da
wiesz ja jestem bardzo twardym czlowiekiem ale jak na niego patrze to mam lzy w oczach :icon_frown:
straszna grzybica, oko operowane, paluszek z przedniej lapki byl o maly wlos do amputacji i teraz tylnia lapka , co sie biedaczek nameczy w swoim krotkim zyciu, on ma dopiero pol roku.
a myslalam, ze wreszcie zdrowa szylke dla chorej Cyculki przywiozlam do domu....
-
Borisek po op. Na razie noga jest uratowana , amputowany jest srodkowy palec i czubki dwuch innych.
Wywiazala sie gangrena , az nie mozliwe , ze tak szybko w ciagu paru dni po prostu odpadlo cialo od palca i pokazala sie kosc.
Dzisiaj rano noga byla juz cala sina, ale Pani wet powiedziala, ze w nodze mial czucie i dlatego jej nie amputowala.
Zalozone ma 5 szwow, noga usztywniona ,zjadl troche pylku i odsypia narkoze. W nocy mam mu dac Metacan, bo po op dostal morfium.W poniedzialek do kontroli.
Takie małe stworzonko a ile się musi namęczyć :/ :(Aż się płakać chce :/
Żeby maluszek wyzdrowiał i wrócił do formy :*
-
Borisek jutro jedzie do zmiany opatrunku.
Gania juz jak glupi na trzech nogac a ta chora ciagnie po ziemi , o dziwo nie przeszkadza mu ten opatrunek bo go nie sciagnal.
-
Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, takie maluchy chyba mają ogromną wolę życia. Mój Pusio też miał pół roku kiedy został przyciśnięty wersalką i ledwo się wylizał, dożył już 10 latek :).
-
http://img219.imageshack.us/img219/8883/borisek.jpg
http://img825.imageshack.us/img825/8229/sierotka.jpg
-
półtora nieszczęścia, a opatrunek go nie interesuje?
-
Małe biedactwo. Razem z chłopakami życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia!
-
Gania juz jak glupi na trzech nogac a ta chora ciagnie po ziemi , o dziwo nie przeszkadza mu ten opatrunek bo go nie sciagnal.
Przypomniało mi się jak niedawno Malwin biegał w różowym kubraku, gdy miał szwa na siusiaku.
Mam nadzieje, że Borys szybko dojdzie do siebie.
-
Oh, Alicjo, tak mi przykro. :icon_frown: Nadrabiam straty na forum i widzę że choróbska gonią maluszka... No ale nic, chłopaczek jest silny i napewno sobie poradzi. Z opatrunkiem czy bez- i tak jest śliczny. Wafelek przesyła mu trochę swojej energii. :)
-
Ten moj Borisek to chyba jakies nieszczescie,wczoraj wieczorem gdzies sie zaczepil zdrowa lapka i zerwal paznokcia, krew leciala jak by sobie noge obcial ,noge scislam mocno i krew przestala leciec, polalam woda utleniona i dzisiaj na razie jest ok.
Jeszcze ma jedna zdrowa lapke , to jest nie mozliwe co to jest za ofiara....
Jutro zmiana opatrunku i o dziwo opatrunek go nie interesuje.
Jak ta ofiara wyzdrowieje to porobie mu badania krwi na cukier i krzepliwosc krwi.
-
To ci się faktycznie trafił mały niedorajda życiowy.Ale za to jaki cudny :)
-
Ojej! Co za biedna, mała ofiara... Jestem przekonana że wyrośnie z tego "pecha". :) Trzymamy kciuki.
-
ja bym mu jakieś kapcie-kapturki sprawiła...nie żartuję...
-
Borisek po wizycie u wet, opatrunek sciagniety , bo zaczyna sie paprac i troche smierdzi i noga znowu zaczyna siniec :icon_frown:
Ja mysle, ze on po tej silnej grzybicy taki nie uodporniony,bo jak to sobie mozna wytlumaczyc , ze on taki nie odporny....
-
Nawet nie wiem co napisać, buziaki dla biedaczka :tuli:.
-
Dla mnie to są genetyczne niedobory odporności, przecież to niemożliwe żeby każde małe zadrapanie kończyło się poważnym leczeniem, jego układ immunologiczny nie daje rady poradzić sobie z czymś, co powinno być błahostką, może to któreś leki wywołują immunosupresję, a może wybadaj czy jego rodzeństwo przypadkiem nie ma podobnych problemów jak się da.
-
Alicjo jak Borisek dzisiaj się czuje?
-
Noga juz jest tylko troche sina , ale paluszki sa bardzo czerwone, mocze mu cala noge w rywanolu.
Ale chyby go nie boli, bo lata dalej w zaloty do Misi Pysi i skacze wszedzie jak malpa :D
-
Dobrze że mały zdrowieje. Prosimy o fotki... Bardzo prosimy... :D
P.S. Rozumiem że w Polsce nie ma Blue Diamond? A gdyby tak sprowadzić? ;D
-
Alicja pisała chyba, że jest w Polsce. ale gdzie i jak...kolejny krajowy zwierz mityczny :P
-
Temu dzikusowi trudno zrobic fotki , ale jak bede miala jakies fajne to wstawie.
Jutro do sciagniecia szwy , ale palce sa czerwone.
sprowadzic do Polski mozna BD ale kto za niego tyle zaplaci ??
-
No mnie chyba ktos przeklal :icon_frown:
Sunia staruszka byla bardzo chora. Nie wiem jakim cudem stracila wszystkie palce u przedniej lewej lapki , mysle, ze Misia Pysia jej odgryzla przez drzwi :???: W srode pojechalam do Lek wet po antyb i na opatrunek i bylo tylko zaczerwienione , ale jak pojechalam w piatek na zmiane opatrunku to bylo juz zakazenie i trzeba bylo natychmiast operowac. Reszt kikutow amputowano i bylo bardzo krytycznie. Dzisiaj juz troche skakala i troche podjada, dokarmialam ja caly czas i mysle, ze bedzie wszystko ok. Jutro na zmiane opatrunku.
-
Bidulka malutka, tyle się nacierpi, jak dobrze, że chociaż trochę się rusza i je, ja tu bardzo mocno trzymam kciuki za wszystkie Twoje zwierzaki, żeby się chowały zdrowe i silne.
Alicjo bardzo jesteście dzielni, uszy do góry, ten okropny okres musi w końcu przejść, szczególnie jak tak długo trwa. Trzymajcie się ciepło i niech się goją łapki szybko jak na psie:)
-
Oj Alicjo -te problemy z szylkami u ciebie ostatnio niczym plagi egipskie.Chyba muszę zacząć odczyniać jakieś uroki. :shock:
-
O Boziu, Boziu... :( Co za chol...ra się do Was przyczepiła! Bardzo Ci współczuję, chyba bym oszalała jakby Waflisko chorowało mi ciągle (odpukać w niemalowane). Życzę powrotu do zdrowia i niech te choróbska już się odczepią! [-chomik-]
-
Nowa sesja :) http://img100.imageshack.us/img100/654/24822732.jpg
http://img204.imageshack.us/img204/1130/59114072.jpg
http://img403.imageshack.us/img403/8996/69086974.jpg
http://img542.imageshack.us/img542/3255/12245562.jpg
http://img839.imageshack.us/img839/569/47679109.jpg
http://img821.imageshack.us/img821/8360/bezpaluszkow.jpg biedaczek bez palcow
http://img259.imageshack.us/img259/6307/guciu.jpg
http://img152.imageshack.us/img152/2306/kugelsien.jpg
http://img101.imageshack.us/img101/2594/kugelsienwkapieli.jpg
http://img593.imageshack.us/img593/4527/kuleczka.jpg
http://img811.imageshack.us/img811/446/sunia.jpg
http://img641.imageshack.us/img641/8937/oliverz.jpg moj wnuczek u mnie z wizyta
-
pierwsze zdjęcie-co taki "dół" różowy? :(
Kugelsien w kąpieli-rewelacja
no i zabójcza mina Gucia-chyba był zły w tym momencie ^^
-
Ten dol to pierwszy pierscien :icon_frown: ale mam wszystko pod kontrola,
Nie wiem czy dobrze zrobilam, ale jak nic nie stanie na przeszkodzie to w marcu beda male szlki od Boriska i Cycuni :D
Guciu ma zawsze taka zabojcza mine jak sie mu w czyms przeszkadza , ten grubas :D
-
No to będziesz miała maluszki(hi,hi).Na pewno będą słodkie-po takich rodzicach.
-
Zobaczcie, ciągle mówimy że Alicji dom to na głowie stoi i zwierzaki tam rządzą (zresztą sama tak mówi ;-) ). Ale one nie za darmo, nie za darmo - nawet naczynka Alicji pozmywają.
Jak tak każda kulka coś ogarnie to w sumie nic nie trzeba sprzątać, hi hi hi
;D
-
Tylko o te maluszki to bym się ciut bała - skoro tatuś taki słabiasek - to dzieci mogą być albo słabsze albo... mocniejsze???? Oby :)
-
O matko, ale cudaczne te Twoje szylki Alicjo! :D Śliczne są, wszystkie bez wyjątku. Ale Borisek to mój "faworyt" i padam na twarz w uwielbieniu tego małego potworka! [woot] :P
A ewentualne maluchy sobie zostawiasz by powiększyć stado? :D
P.S. Zapomnialabym! Jako studentka pedagogiki oświadczam że masz uroczego wnuczka... Mały przystojniak! :)
-
Gratuacje :) miejmy nadzieję ze będą małe :) i to samo pytanie , zostawisz je sobie :)?
Szynszyle cudowne :)
-
Dziekuje za pochwaly :D
Jak sie urodza to zobaczymy czy zostana u mnie czy nie ??
Suni noga sie nie chce goic :icon_frown:
-
Ależ one są wszystkie piękne! I bardzo mi się podoba drewniany stojaczek na miseczki w klatce u Suni i te podesty na zewnątrz klatki:) A u Boriska jak bym nie wiedziała jakie miał szpitalne przygody to nawet bym nie zauważyła, że nie ma paluszków, nie można oderwać wzroku od jego pięknego futerka! Maści WDT pod tą nazwą chyba nie ma w Polsce, oby się nie okazało, że w ogóle została wycofana z produkcji, tak to już niestety jest na tym naszym rynku, że te same firmy produkują leki ludzkie i weterynaryjne, a z racji tego, że weterynaryjny rynek zbytu jest dużo, dużo mniejszy niż medycyny ludzkiej, to wielkim firmom nie opłaca się produkować dla nas leków i co roku jest problem, że czegoś brakuje:(
Koniecznie dowiedz się o substancję czynną, a na pewno znajdziemy coś podobnego!:)
-
Zdiecia nie najlepsze, bo trzymalam ja na rekach i robilam fotki
http://img42.imageshack.us/img42/4366/dzisiajzdietyopatrunek.jpg
http://img713.imageshack.us/img713/5783/kikut.jpg
http://img259.imageshack.us/img259/8663/resztanogi.jpg
http://img408.imageshack.us/img408/8082/pozdrawiamwszystkich.jpg
-
Biedactwo :icon_frown: Mam nadzieję, że szybko zapomni o przykrych doświadczeniach i będzie już tylko lepiej! Wszystkim kuleczkom życzę długiego życia w zdrowiu!
ps. a tego Ebonka to bym podprowadziła...... cudo!
-
Faktycznie Alicjo nie wygląda to za ciekawie.A może spróbować Avilin czyli Balsam Szostakowskiego.Można go stosować na trudno gojące się rany.
-
Chorob ciag dalszy, tym razem Kugelsien :icon_frown:
Od paru dni mi sie nie podobal, jadl bardzo po woli i nie chcial migdalka , jak dokarmialam Fifka to pierwszy pchal sie do strzykawki.
Wsadzilam go w piatek wieczorem na wage i prawie zawalu nie dostalam 740 gram a wazyl zawsze pomiedzy 940 a 1 kg.
On jest maly i gruby to nie widac , ze schudl , tylko buzia zrobila sie chudziutka.
W sobote bylam u wet i ostatnie zeby po obu stronach sa szpiczaste .Pani wet wziela go chwile pod maske (narkoze) spilowala mu je tak zeby nie poranily dziasla i w poniedzialek rano op.
Natychmiast dostal Metacan i go dokarmiam , wczoraj zjadl na raz 21 ml i 24 ml i tak trzy razy. Chcial jeszcze ale mu nie dalam.
On jest straszny glodomor.
Reszta Bandyctwa ok i Suni noga sie zagoila i na kikucie zaczyna juz rosnac siersc. Ona sie nic nie zmienila , dalej gania wszystkich jak ganiala.
Fifek zaczyna coraz wiecej sam jesc i prubuje oczywiscie wszystkiego a ja myslalam , ze po dwuch latach zapomnial sam jesc.
Mandarynki potrafi zjesc caly kawalek i polowe migdalka a jablka jak bym mu nie zabrala to zjadl by cale :D
-
Całe szczęście, że wszystko idzie ku dobremu z sunią :D Życzę dużo zdrowia :D
-
Kugelsien dobrze przeszedl op. Ma takie same problemy z zebami jak Fifek :icon_frown:
ale, ze szybko zareagowalam to ostre krawedzie zebow nie zdazyly uszkodzic dziasel.
Oczywiscie obrazony jest na mnie na calej lini , ucieka ode mnie , pluje mnie , wierzga jak go chce zlapac i w protescie jak go dokarmiam zje tylko troche (a on jest straszny obrzarciuch) i za godzine , dwie przylatuje do miski cos tam pogrzebie i patrzy na mnie tymi swoimi czerwonymi slepiami tak jak by chcial powiedziec "no co tak glupio patrzysz , na co czekasz idz i grzej jedzenie bo jestem glodny "
-
Przynajmniej dobrze, że operacja się udała. Mam nadzieję że z tego wyjdzie.
-
Borisek -odysei ciag dalszy :icon_frown:
We wtorek zauwazylam, ze lapkami drapie sie kolo buzi jak je, dalam migdalka i go nie zjadl , zwazylam go i schudl 40 gram.
Zaczelam natychmiast dokarmiac, nie stety na sile, dalam mu antybiotyk od srody i Metacam bo widzialam, ze go boli i obserwowalam go. w piatek rano bylam u wet i co sie okazalo - dolny lewy siekacz sie rusza, pod zebami i na dziasle ropa.
Antybiotyk dalej w poniedzialek na operacje i wyrywanie zeba.
Dostal na uodpornienie zastrzyk i w poniedzialek jeszcze jeden dostanie, juz przytyl po moim przymusowym karmieniu 15 gram.
ps. nie wiem gdzie nacislam na klawiature ze sa male literki :)
-
Biedny ten Borysek, tak krótko żyje, a już tyle musiał się nacierpieć :(, oczywiście trzymam kciuki za pomyślne wyleczenie.
-
Oj Alicjo ty to masz z tym Boriskiem.Przegląd chorób kulkowych.Mocno trzymamy kciuki.
-
Dużo musi przechodzić Borisek :(. Mam nadzieję, że wszystkie zabiegi się udadzą. Tyle zabiegów przed nim- biedaczek :(
-
Ale zaczal mi sie ten rok 2011 :icon_frown:
W poniedzialek byl operowany Borisek , we wtorek Fifek a w czwartek Kugelsien i wszystkich musze karmic.
Borisek mial nadlamanego zeba przy samym korzeniu , zab wyrwany, korzen tez, wyczyszczone z ropy, i juz zaczana sam jesc.
Fifek , juz od dwuch lat to samo ,zeby ostatnie po obu stronach rosna spiczasto .
Kugelsien ma od listopada te same problemy co jego syn Fifek, tylko Kugelsien na szczescie jest strasznym glodomorem i po pierszym op po czterech dniach juz zaczal sam podjadac , zobaczymy czy tym razem tez zacznie szybko jesc.....
Jestem tak strasznie zmeczona tym tygodniem i dokarmianiem w nocy trzech szylek, ze wieczorem nie mam nawet sily sie wymyc , a jest jeszcze reszta bandy , nie stety w tym tygodniu troche zaniedbana. I moja corka Natalia dostala nowe mieszkanie, remontuje go i oczywiscie ja musze jezdzic po wszystkich sklepach po farby , tapety laminat itd.....
-
Ja nie wiem Alicjo, jak Ty czas na to wszystko znajdujesz. ja mam na głowie jedną obecnie niedorajdę, a przy uczelni padam...
trzymam kciuki za wszystkie puchate małpy. ale zwłaszcza za Boriska. serce mi się kraje jak czytam co ta bidula przeżywa :(
-
Faktycznie masz dużo obowiązków i jeszcze do tego te chore szylki... Teraz może już będzie tak ciężko, bo małe powoli zaczynają jeść, jak napisałaś. Dziwię się jak znajdujesz czas by nas odwiedzać?
-
Współczuję i trzymam kciuki , bo wiem co to jest :)
Zdrowia dla wszystkich kulek i ciebie.
-
Och Alicjo,masz ty za swoje.Całuski dla rekonwalescentów i reszty bandy.
-
Alicjo cóż to za fatum nad Tobą wisi, nie zazdroszczę :(. Życzę Ci dużo zdrowia abyś miała siły opiekować się tym oddziałem pooperacyjnym.
-
Oj, Ty to się masz z tymi kulkami... zwłaszcza Borisek - za każdym razem jak coś piszesz to z nim coś niedobrego, chyba jego gen z rzadkim kolorem niesie ze sobą także obniżoną odporność? musi Cię to kosztować wiele, nie tylko pieniędzy ale też nerwów i zdrowia :( mam nadzieję że już co swoje z szynszylami w tym roku przeszłaś i trzymam kciuki żeby do końca roku już wszystkie były zdrowe!
-
Borisek znowu u wet dzisiaj zostal :(
Paluszki te ktore mu jeszcze zostaly sobie poobgryzal , tak go swedzialo , ze gryzl i gryzl i wszystko jest zaczerwienione i bardzo opuchniete, pod brzuchem i na nogach bardzo sucha skora i tak jak lupiez, na plecach na glowie na ogonie skora pieknie czysciutka. Wykapali go w Imaverolu siedzi pod czerwona lampa i schnie, biopsja skory zrobiona i z sierscia wyslano do Hannover do specialistycznej Kliniki weterynaryjnej na badania. Dostal Kortison zeby nie swedzialo, Metacan bo lapki bola i o 18 godz mam dzwonic kiedy go odebrac.
-
Kurcze Alicjo -Borisek przyprawi mnie kiedyś o zawał serca.Jak go odbierzesz to koniecznie napisz jak się czuje.
-
trzymam kciuki za Boriska [-chomik-]
-
Nieszczescie przywiozlam suche do domu przed 20:00.Wsadzilam do transporterka pod recznik termofor i siedzial na nim spokojnie jak kura na jajkach. Wyglada jak by go ktos do oleju wrzucil i potargal mu futerko.(jutro wstawie zdiecia , bo z tym nowym laptopem nie umie dojsc do ladu).Zakaz kapania w piasku do poniedzialku, musialam pochowac wszystkie pojemniki z piaskiem i inne szylki szukaja go jak glupie, Borisek zreszta tez....
Cyculka caly dzien nie spala i go szukala i wolala, teraz oboje spia wtuleni w szufladzie na miekkim pluszowym poslaniu.
Po zastrzyku z kortisonu na razie sie nie drapie i chore palce na szczescie go nie interesuja.Chodz go w lecznicy nakarmiono criticalem to jak przyjechal do domu to zjadl 18 ml z wielkim apetytem, a tak sie ucieszyl jak mnie uslyszal w lecznicy , ze jak go wzielam na rece to sie do mnie przytulal i zamykal oczka jak go przytulalam boroczek jeden.
Wazy 529 gram
-
niech teraz odpocznie biedulek :(
kciuki za zdrówko wciąż zaciskamy
-
Borisek wczoraj :)
http://img52.imageshack.us/img52/4540/wreszciewdomu.jpg
http://img20.imageshack.us/img20/6202/pokapieli.jpg
http://img819.imageshack.us/img819/4783/taksobiepogryzlem.jpg
http://img408.imageshack.us/img408/3642/swedzialotopogryzlem.jpg
http://img148.imageshack.us/img148/6631/rosniemipaluszeknapalus.jpg
http://img257.imageshack.us/img257/470/palecnapalcu.jpg
http://img407.imageshack.us/img407/8284/zwiedzam.jpg
-
Super, że szylek już zdrowieje :D Strasznie się cieszę :D Alicjo, wielki podziw dla ciebie, bo przeżywałaś ten czas razem z Boriskiem i dałaś sobie radę [polecam]
-
Ale biedne łapusie :(.
-
Borisku kochany bardzo cię proszę nie choruj już więcej.Chyba wystarczy tego biegania po wetach,Alicjo całuski dal całej gromady ale dla Boriska buziak największy.
-
Moja Cyculka miala dzisiaj cesarke, maluszki nie stety nie zyja, pomimo reanimacji a Cyculka walczy o zycie.
Chyby zwariuje
-
Tak mi przykro [becze] Alicjo jesteś bardzo silna. Ja bym chyba się nie pozbierała po takiej wiadomości przez następny tydzień.
-
Szkoda maluszków.Teraz mocno trzymamy kciuki żeby mamuśka doszła do sił.Musi być dobrze.Trzymaj się kochana. :tuli:
-
jestem z wami, Kochana! :* pisz jak się ma Cyculka.
-
Biedne myszuszki :(, a te dzieciaczki były z Boriskiem, i jak ta kupka nieszczęścia miewa się teraz ? Oczywiście trzymam kciuki i musi być dobrze.
-
Nie wiem czy dobrze wcześniej doczytałam w wątku, ale czy Cyculka jest na coś przewlekle chora? Czy to któraś inna samiczka (straciłam już rachubę szczerze mówiąc :p)
-
Cyculka dochodzi do siebie, dzieki Bogu, szuka maluszkow.Pani wet mi powiedziala, ze ona ich bardzo szukala jak doszla do siebie po narkozie. Trzeba ja teraz czyms zajac, zeby na psychice jej cos nie zostalo.
Caly tim ratowali ja i maluszki, 2 wet i 3 pomoce reanimowali Cycule i maluszki przez 45 min.
Ona byla 3 dni po terminia i jak bym pojechala juz w poniedzialek to by przezyly , ale myslalam ze urodzi sama. W poniedzialek wieczorem maluszki sie bardzo ruszaly w brzuchu a we wtorak rano osluchalam brzuch i ruszaly sie slabiej, to natychmiast jechalam do wet. Natychmiast ja operowano...
Tak Cycula byla w ciazy z Boriskiem i tak ona miala epilepsje z powodu braku calcium w organizmie, ale od 1.5 roku nie miala ani jednego ataku i bylo wszystko ok.
-
Chwała Bogu że Cyculek dochodzi do siebie.
-
Biedaczke mam juz w domu ale jest slabiutka , nic sama nie jadla ale ja juz trzy razy ja karmilam i chetnie zjadla, tylko ciagle spi i jest bardzo smutna, a Borisek sie jej boi ....
-
Biedna Kruszynka.Alicjo dzięki tobie szybko stanie na łapki.Trzymaj się.
-
Cyculka wlasnie pierwszy raz po op wyszla sama z pod kaloryfera, sika jeszcze pod siebie ale najgorsze jest to, ze protestuje i nie chce jesc i mnie ignoruje jak ja biore na rece do karmienia to mnie gryzie :(
W nocy spala w klatce na poduszkach.
-
Maleńka odreagowuje stres.masz ty Alicjo 7światow z kulkami.
-
Pewnie jest bardzo obolała bidulka i dlatego taka reakcja, daj jej troszkę czasu na dojście do siebie, jeden dzień niejedzenia, to jeszcze nie tragedia.
-
Ja wiem , ze ona musi dojsc do siebie ale ona nie je sama juz 3 dni :(
-
Alicjo-ja po sterylizacji dokarmiałam Sferę dobre dwa tygodnie.
Kilka razy dziennie po kilka strzykawek granulatu z letnią wodą.
Do tego herbatka rumiankowa, woda, sianko.
Dopiero w trzecim tygodniu oprócz kilku ździebełek sianka w ciągu dnia, jadła granulat...
P.S. małej usunięto macicę czy zaszyto? a jeśli zostawili, to może mieć jeszcze małe? co powiedzieli w tym temacie?
-
To juz u mnie 5 cesarka i totalna sterylizacja, tylka ze Cyculka stracila pierwsze dzieci i padlo jej na glowe.
Ona nie je z protestu, dzisiaj bylam u wet i dostala chomeopatyczne leki na uspokojenie.
Ona jest sama w nocy w klatce bo Borisek jest sexualnie znowu aktywny a lepiej by bylo zeby miala sie do kogo przytulic.
Ja ja oczywiscie karmie , od wtorku przytyla 30 gram.
Maluszki byly dwa i nic jej nie zostalo.... rana po cesarce goi sie dobrze , ona jest klejona i szyta w srodku i na wierzchu,szwow nie trzeba sciagac i jest bez kolnierza.
-
Kochana biedna malutka... Tak mi jej szkoda :icon_frown: Widzę jak Conka non stop prawie otula juniora to myślę sobie że Cyculce strasznie musi brakować dzieci...
-
Cyculek musi uporać się z tą tęsknotą za młodymi.Oby jak najszybciej.
-
Co za strasznie nieszczescie , jeden z Kanibali nie zyje ,Psiupsia [rycze]
W srode rano jesze zjadla migdalka a wieczorem spala juz wiecznym snem w pojemniku z piaskiem, tak bardzo spokojnie lezala jak by usmiechnieta, miala tylko 5 lat....
Spoczywaj w spokoju Kochanie...
-
Bardzo mi przykro. Co było przyczyną?
-
może po prostu taki organizm. wiemy, że szynszylki w złych warunkach mogą i kilkunastu lat się uchować, a traktowane po królewsku kilka :(
wszyscy wiemy, że na pewno myszka miała wzorową opiekę...
ważne, że odeszła wśród swoich, spokojnie, kochana przez odpowiedzialnego i czułego opiekuna.
łączę się w bólu straty.
Psiupsia zawsze będzie w Twoim sercu, Alicjo.
***
Samych najlepszych mleczyków po drugiej stronie Tęczy...
-
Biedulka za długo nie pożyła, ale za to takich pięciu lat życia pozazdrościłby jej niejeden sędziwy szynszylek trzymany w klatce.
Trzymaj się cieplutko i wymiziaj resztę bandy.
-
Strasznie mi przykro Alicjo.
-
Nie wiem co bylo przyczyna smierci Psiupsi ale na wszelki wypadek przerwalam leczenie grzybicy Intrafungolem.
Ktos mi doradzil Nystatin lek przeciw grzybiczny, czekam na odpowiedz od mojej Pani wet.
-
bardzo mi przykro :( poleciłaś weterynarzowi zrobienie sekcji?
-
Nie , sekcji nie bylo, bo ona biedaczka umarla jak ja umieralam na grype zoladkowa.
-
właśnie wiem, dlatego spytałam o sekcję, bo jak ktoś w domu choruje to trzeba się dokładniej przyglądać ewentualnym zgonom innych domowników
-
Moje adoptowane Baby od Misi Pysi, urodzone 19.06.11 Maluszek jasniejszy , czarny Pysiu
http://img692.imageshack.us/img692/3509/aleglodny.jpg
http://img269.imageshack.us/img269/1047/alemidobrze.jpg
http://img233.imageshack.us/img233/3306/alewysoko.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/8609/aledobre.jpg
http://img593.imageshack.us/img593/967/alefajnieo.jpg
http://img801.imageshack.us/img801/9280/chudzineczka.jpg
http://img600.imageshack.us/img600/8561/dzisiajsieurodzilajuzci.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/6649/guciomniepilnuje.jpg
http://img853.imageshack.us/img853/1453/glodne.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/2428/gdziemama.jpg
http://img856.imageshack.us/img856/9072/jedenciekawski.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/1586/jestembardzoglodny.jpg
http://img641.imageshack.us/img641/3907/jestemnajmniejszy.jpg
http://img64.imageshack.us/img64/951/jeszczewszystkietrzy.jpg
http://img844.imageshack.us/img844/314/kapiesie.jpg
http://img694.imageshack.us/img694/5845/kochamt.jpg
http://img810.imageshack.us/img810/1470/kruszynka.jpg
http://img705.imageshack.us/img705/5537/lubiesiekapac.jpg
http://img148.imageshack.us/img148/9858/lubimysiekapac.jpg
http://img24.imageshack.us/img24/5765/malenkasierotka.jpg
http://img705.imageshack.us/img705/6476/mamjuzczterydni.jpg
http://img851.imageshack.us/img851/7648/mamamniekarmi.jpg
http://img97.imageshack.us/img97/5088/mamyosiemdni.jpg
http://img17.imageshack.us/img17/4425/mamytydzien.jpg
http://img834.imageshack.us/img834/3725/mojepokraki.jpg
http://img543.imageshack.us/img543/7379/najmniejszasierotka.jpg
http://img577.imageshack.us/img577/6308/pierwszekapanie.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/4686/pojadlemispie.jpg
http://img696.imageshack.us/img696/4334/polalemsiemlekiem.jpg
http://img811.imageshack.us/img811/4295/pychau.jpg
http://img26.imageshack.us/img26/5439/pysznymleczyk.jpg
http://img844.imageshack.us/img844/4614/pysznypatyk.jpg
http://img263.imageshack.us/img263/7756/razemnajcieplej.jpg
http://img52.imageshack.us/img52/79/szukamybraciszka.jpg
http://img854.imageshack.us/img854/1574/taksiewspinam.jpg
http://img833.imageshack.us/img833/2175/takibylemmaly.jpg
http://img684.imageshack.us/img684/8674/tatusjestznamiwszedzie.jpg
http://img691.imageshack.us/img691/8150/tojakruszynka.jpg
http://img718.imageshack.us/img718/9076/uoliverka.jpg
http://img577.imageshack.us/img577/1867/wlasniepojadlem.jpg
http://img825.imageshack.us/img825/5369/wlasniesieurodzilysmyij.jpg
http://img823.imageshack.us/img823/6412/wreszcieduzomiejsca.jpg
http://img6.imageshack.us/img6/8927/zarazwyjde.jpg
-
Cudne maluszki! Aż miło popatrzeć na takie robaczki [maly szyl] [maly szyl] [maly szyl]
-
Malutkie ślicznotki. Ja moim zaczęłam robić zdjęcia po 3 tygodniach. Wcześniej bałam się, że jak nie przeżyją, to nie będę mogła patrzeć na te zdjęcia. Mój Narcyz też opiekował się małymi. Życzę dalej powodzenia.
-
Alicjo-brawa dla ciebie!Maluszki cudne-niech zdrowo rosną
-
Podziwiam za cierpliwość i wytrwałość w zastępowaniu szynszylowej mamy - ale będzie nagroda jak maluchy wyrosną na duże i zdrowe !
Trzymam kciuki ! :D
-
Alicjo, strasznie Cię podziwiam! Ja z mamą wychowałyśmy jamniczka, kiedy nasza sunia odeszła od nas 2 dni po porodzie :( Także wiem co to znaczy wstawać co 2 godziny i dbać o maluchy. Jednak szylki to maluśkie stworzenia i potrzebują jeszcze więcej opieki.
Tak trzymaj, powodzenia!
-
Przesłodziusie kruszynki i tatuś piękny, oby rosły zdrowo :).
-
Basiu Gucio jest adoptowanym tatusiem :) Tatusiem maluszkow i zmarlych maluszkow przy cesarce u Cyculki jest Borisek , jedyny nie wykastrowany chlopak.
I to byl blad, dopuszczajac go do Misi Pysi i Cyculki :(
Maluszki rosna jak na drozdzach i kazdy dzien maja inny kolor siersci , jestem ciekawa co z nich wyrosnie ale jest pewne mysla ze jestem ich mama, jak sa glodne w nocy to mnie budza gryzac po uszych :D
-
O jejciu, to maluszków było więcej niż 3 ? Zapomniałam, że u Ciebie błękitna piękność jedynie zachował swoją męskość, piszesz o błędzie, chodzi o genetyczne sprawy, że tak to się skończyło ?
Zapewne wszyscy są ciekawi jakie to piękności z tych kruszynek wyrosną i mam nadzieję, że będziesz nas raczyć zdjęciami co jakiś czas, te z karmienia są takie słodkie :).
Mama z Ciebie jak się patrzy :D, zazdroszczę, tylko nie tego wstawania w nocy. A Ty z nimi śpisz w łóżku, że Cię podgryzają ?
-
Misia Pysia miala 3 maluszki , jeden ten najwiekszy odszedl po 3 dniach, bo mial wzdecia i za pozno to spostrzeglam :(
Cycula miala cesarke i byly 2 maluszki, jeden juz nie zyl a tego drugiego reanimowano pol godziny ale niestety .....
Cyculki zycie tez wisialo na wlosku ale reanimacja bardzo dluga pomogla i dzieki Bogu zyje , musiala byc 2 dni w lecznicy na kroplowkach.
Ja mysle, ze Borisek jest genetycznie chory, bo jak to mozna rozumiec, 2 samiczki , dwie rozne nie spokrewnione ze soba i takie straszne problemy , jedna stracil zycie a druga maluszki.
Te dwa od Misi Pysi tez problematyczne , oba ciagle maja wzdeci do tej pory , ten mniejszy ma problemy z sikaniem , w sobote musilam jechac do kliniki , bo nie umial sie wysikac, zrobiono mu cewnikowanie i po kropelce zaczal sikac . Przeswietlenie tez zrobiono i nie ma piasku ani kamieni, nie wiadomo dlaczego nie sikal.Jak sie urodzil-37g- nie dawano mu szans na zycie taki byl slaby , teraz co prawda skacze, biega i je wszystko ale tylnie nozki ma szeroko rozstawione i caly tyl ma nizej .... kolor trudno opisac on jest coraz jasniejszy , bardziej standart farbe.
Pysiu przy urodzeniu byl czarny a teraz na gorze jest czarny a jak rozdmuchnie sie siersc to widac jasne a jak zaswieci slonce to ten jasny kolor wpada w niebieski, tak ze jest mozliwosc jak by mial dzieci to byly by BD. Obu chlopcom moge wystawic rodowod.
Misia Pysia i Guciu spali ze mna w lozku a ze maluszki sa w sypialni to tez spia z Guciem w lozku i ze mna . Nie mam sumienia wsadzic teraz Gucia do klatki, , co prawda on jest zajety maluszkami ale Misi dalej szuka...On ma biedaczek pecha , najpierw stracil Maje a teraz Misie i nie wiem co robic ,czy wystarcza mu maluszki do towazystwa czy moze dokupic mu starsza samiczke , Guciu ma okolo 8 lat.
-
tak mi przykro [rycze] (*)
nie wiem co Ci poradzić ale trzymam mocno kciuki za zdrowie i kondycje pozostałych kuleczek [good]
-
Powodzenia w dalszej opiece, trzymam kciuki za maluchy.
-
Kochani, potrzebuje recepte na przytycie szylka.
Moja Sunia "stara bandytka " jest bardzo chora :icon_frown:... pare miesiecy temu naraz stracila apetyt , zaczela chudnac, myslalam, ze to zeby, miala je robione juz trzy razy pod narkoza. Okolo 3 tygodnie temu zaslabla , bylam natychmiast u wet. i okazalo sie, ze ma chore serduszko. Z 760g schudla na 560, ja ja karmie caly czas ale pomimo to nic nie tyje , jak przez dzien przytyje 5-6 gram to potem znowu je straci. Za 3 tygodnie musi miec znowu robione zeby i jak nie przytyje to moze nie przezyc op.
Zaznaczem, ze juz dodaje orzechy i miele je z jedzeniem .
Z gory dziekuje za wszystkie rady.
-
Ala a pyłki czy zarodki pszczele, moje czasem uwielbiają takie łakocie jak pieczywo WASA, lub chrupki kukurydziane. Czasami - choć bardzo rzadko dostają malutki kawałeczek. Na Szyszkę to działało i zawsze sporo przybierała na wadze. Szyszka lubi też kawałeczek paluszka - takiego z solą. Ja wiem że nie wolno dlatego dostają raz na dwa miesiące kawałeczek 1 cm ale wiem tez że to uwielbiają.
-
Alu, a zapytaj swojego weta czy oprócz Critical Care'a istnieje coś takiego dla gryzoni jak odpowiednik dla psów http://www.hillspet.com/products/pd-feline-ad-caninefeline-critical-care-canned.html ? U nas pewnie nie ma, ale za granicą więcej rzeczy można dostać.
-
Mysza, niestety dla szylek nie ma czegos takiego a szkoda...
Kamstach , Sunia, Fifek i Kugelsien nie jedza sami , ja karmie je sama , ja juz dodaje wszystko do jedzenia zeby tylko przytyli ale Sunia nic nie tyje, ja juz nie wiem czy to przez to chore serce czy moze cos jeszcze ma chore, krwi nie idzie jej pobrac na badanie bo sie za bardzo denerwuje .....
-
Alu - przykro to pisać ale może jej czas powoli nadchodzi. :( Jeśli mimo karmienia ona nie tyje tylko wręcz chudnie może coś z tarczycą.
-
A jakieś pasożyty nie wchodzą w grę ?
-
Ona dopiero w maju skonczyla 11 lat...
Pasozyty tez myslalam, kupy byly badane juz kilka razy i nic nie bylo ale od piatku dostaje Panacur, bo sie uparlam, ze moze miec jakies swinstwo ktorego nie mozna wybadac.
Od dzisiaj karmie ja stara receptura na przytycie : platki owsiane, siemie lniane, orzechy laskowe, zoltko gotowane, critical , zarodki i jedzenie dla szylek, jak po tym nie przytyje to juz tylko pozostaje ze ma jakis tumor....
-
Ala 11 lat to piękny wiek, zważywszy, że u niektórych mimo dobrej opieki szylki dożywają 5 - 7 lat.
Trzymam kciuki, dobrze, że walczysz.
-
Tak się zastanawiam, czy to przytycie jest naprawdę konieczne ? Jeśli ma chore serce, to przy większej wadze jest wtedy bardziej obciążone przecież.
-
Kochana trzymam kciuki za bandytkę.
-
Juz nie wiem co mam robic, ona znowu schudla :( a musi miec robione zeby ....
-
Nie wiem czy coś pomogę, ale kiedyś wetka przepisała Narcyzowi na przytycie jakąś maść dla chudych kotów. Nie byłam do tego przekonana. Niestety nie zdążył przytyć.
-
A ilu Sunia teraz waży?
-
Jak mój maluch nie chciał jeść, to weterynarz zaleciła podawanie Nianzusiowi Gerbera - jedzenia dla dzieci w słoiczku, bez mięsa i ryżu - Najlepiej samą, słoiczkowaną marchewkę. To mu pomogło, po paru dniach zaczął jeść, nie stracił wagi, wręcz przytył. Przed chorobą ważył 540g, a po chorobie 557g. Nie wiem, czy pomogę, wątek był już dawno..
-
Hallo Kochani moja Sunia skonczyla 13 lat [taniec]
Stara Bandytka nic sie nie zmienla, jest dalej Szefowa, Kanibali goni, po smierci Kugelsien zakolegowala sie z Guciem i Pysiem i wazy 640 g. Dalej nie je sama, czasami poskubie troche ziolek i je zarodki pszenicy.
Zdjecia wkleic niestety ne umie, jak zwykle >:(
-
z picasy Alicjo! Tworzysz folder na picasie, przeciągasz zdjęcia i jak sie załadują dajesz ok, później podajesz nam linkę do albumu :)
-
Mysza kochanie ja na tablecie nie umie, wyslalam zdjecia do Dream, moze je wstawi.
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/564d5d2184557dbf.html Gucio
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/168f93da40fab46d.html Bengy
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78852340a498a2c9.html Kanibale
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c732f840e8e8806.html Pepito
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e217af42779604a1.html Kanibale
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f43379b866c56607.html Kanibale
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95dd75a596a5f096.html Gucio
-
Silna drużyna Kanibali hehe. Ale się zrzucily na cykorie [woot] . Ostatni to Gucio w koszyku?
-
Tak to moja ciapa Gucio :)
-
Zdjecia
-
[viva] [viva] [viva] jakie piękność. Moj ulubieniec zdjecie 18 ;)
-
A mój nr8
-
Ale śliczne wszystkie, a jakie rarytasiki zajadają [good].
Co to za śliczność nr7 i 8 ?
-
Ja oczywiscie tuman nie umialam podpisac zdjec Ani jak wysylalam t, juz pisze.
1Gucio , 2 Ogonek , 3 Ogonek* , niestety niezyje (zle sie poczul i umarl, niewiem czemu )
4 Ogonek* 5 Pepito , 6 rodzina Kanibali z maluszkami , 7, 8, 10 Pepito maly z kwiatkami jablonki,
15, 19 , 22, 23 Sarenka z maluszkami , 24, 26 , Ogonek * , 2 7 Pepito , 28 Babcia Agatka ( szefowa Kanibali ) 29 Kastro syn Agatki i brat Sarenki.
-
1(http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811255_200.1367942801.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811255)
2(http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811253_200.1367942812.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811253)
3(http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811249_200.1367942822.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811249)
4(http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811247_200.1367942836.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811247)
5(http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811245_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811245)
6 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811243_200.1367942845.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811243)
7 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811241_200.1367942850.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811241)
8(http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811237_200.1367942855.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811237)
9(http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811235_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811235)
10 (http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811233_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811233)
11 (http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811231_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811231)
12(http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811229_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811229)
-
Nie lubie dziewczyny mówicie o sobie tuman. Nie jestescie ja znam tumanow ha ha uwierzcie mi ;) .
Alicjo koniecznie rób duzo zdjęć można powidziac i podziwiać ;).
Teraz podeslij nastepnej bandy ;) co to sypialnie okupują ;)
-
1 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811227_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811227)
2 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811225_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811225)
3 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811223_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811223)
4 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811221_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811221)
5 (http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811219_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811219)
6 (http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811213_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811213)
7 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811209_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811209)
8 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811207_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811207)
9 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811205_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811205)
10 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811201_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811201)
11 (http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811199_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811199)
-
Pierwszw zdjecie jest Cycula w kuchni w szufladzie , reszta jest z sypialni , z kubeczka pije Sunia , w drzewie siedzi Pepito a na lampie moj pierwszy szylek Rocky* niestety po operacji zebow oddano mi go do domu mokrego bardzo idostal zapalenia pluc i umarl :(
Pod kubeczkiem tez Sunia a ostatnie to maly Pysiu ii Cycula pilnujaca go.
-
1 (http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811191_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811191)
2 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811189_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811189)
3 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811185_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811185)
4 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811183_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811183)
5 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811181_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811181)
6 (http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811179_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811179)
7 (http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811177_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811177)
8 (http://cdn4.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811175_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811175)
9(http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811173_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811173)
10 (http://cdn3.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811171_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811171)
11 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811169_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811169)
12 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811167_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811167)
13 (http://cdn2.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811165_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811165)
14 (http://cdn1.asteroid.pl/amin.garnek.pl/025/811/25811163_200.0.jpg) (http://www.garnek.pl/anezobm/25811163)
-
Tego co karmie strzykawka to Pysiu jak byl maly i teraz jak duzy tez przylatuje jak karmie Sunie i musze mu dac ze dwie strzykawki i Guciu tez sie pcha i jemu tez musze dac.
A z kwiatkiem hibiskusa tez maly Pysiu.
W wanience z piaskiem Sunia i Pysiu , pod fotelem wiklinowym maly Pepito zajada , przy cykori maly Pepito , na rece trzy male to zaraz po urodzeniu na drugi dzien dzieci od Misi Pysi * ,na wadze maly Pepito 38 gram.
-
Świetne są, jeszcze nie widziałam podświetlanej szynszyli i ujeżdżającej aligatora [pajacyk].
Pepito jakim jest kolorkiem ?
-
Pepito jest synkie od Pysia i Sarenki ona jest standart i jest czarny a jak rozdmuchnie sie siersc to niebieski kolor , bo Pysia tata byl Borisek.
Aligatora dostalam jak umarl w Zoo i stoi na klatce Kanibali i Pysiu tam wskoczyl.
-
Nie wiedziałam, że Borisek doczekał się wnuków, Pepito śliczny jest.
-
I po Misi Pysi * ktos zostal i po Borisku* .........
-
Które są po Misi Pysi, bo już nie pamiętam czy miała młode z Boriskiem ?
-
Misia Pysia miala troje z Boriskiem, jeden odszedl po trzech dniach ten najwiekszy , mial straszne wzdecia , Maluszek odszedl jak mial prawie 5 miesiecy nagle i zostal Pysiu .
Misia Pysia byla z Guciem ( Guciu jest juz dawno wykastrowany ) a Borisek z Cycula .Cycula byla w ciazy z Boriskiem i musiala miec cesarke , i ledwie ja odratowano, maluszki juz nie zyly .Borysek tez sie kolegowal z Misia Pysia i jej niestety juz nie odratowano po cesarce.
Tak ze Borisek mial juz cos w genach strasznego .
Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia ze go od razu nie wykastrowalam ale kto to wiedzial , ze bedzie tyle nieszczesc [sad]
Teraz wiem ze ze te szylki sa juz naznaczone genetycznie.
-
Biedaczki malutkie, sama Cię namawiałam na młode Boriska i Misi Pysi : (.
-
Basiu ja tez sama chcialam, kto to wiedzial >:(
-
szynszyle
-
Lili i Bea , szylki juz niechciane >:(
Lili ta duza, kolor hmmmmm ciemny standart z czarnym , ma 3, 5 roku , bez jednego ucha , tzn troszke go jest, sfilcowywana siersc z jednej strony , takie dredy ma, tlusta siersc , zapalenie oczu . Lili pochodzi z Dani z jakiejsc renomowanej hodowli , ale to widac po niej.
Bea jej coreczka czarna z jasnym przeblyskiem , ma 1.5 roku malutka jakby miala 7, 8 miesiecy mini chinchilla , ladna ma siersc , zapalenie oczu , troche luzne bobki.
Obie maja bardzo smutne oczy , jeszcze takiego czegos nie widzialam.Pan ktory je wczoraj przywiozl na moje pytanie co dostawal jesc i gdzie jest jedzenie ich odpowiedzial mi ze , w piatek sie skonczylo i nie oplacalo sie kupowac nowego , a wczoraj byla niedziela tzn ze 3 dni nie jadly czy co ?
Ka4mione byly granulatem ponoc , siana i ziola wczoraj jadly jak glupie , jedzenie dalam od moich szylek i szczescie , nie dostaly biegunki.Spaly w nocy w wanience z piaskiem .Moj piasek im sie podobal , bo wczoraj co troch3 sie w nim kapaly , a Pan przywiozl 20 kg piachu i one niechca sie w nim kapac.
Miske do . jedzenia mialy taka plastikowa jak psy.Wazyc je bede dopiero dzisiaj bo nie chcialam im wczoraj robic stressu.
Obie maja u mnie tylko miec dom przejsciowy , ale zobaczymy
-
Takie piękne niechciane....jaka duża Lili . Ciekawe co sie z uszkiem stało....pisz co dalej na bierzaco jak sie klimatyzuja u Ciebie :)....
Lili i Bea....
Obie maja u mnie tylko miec dom przejsciowy , ale zobaczymy
Aha....;)))
-
[
-
U mnie pod oknem :)
-
Jejku Alicjo jak masz fajnie sarenki dzikie obserwować, śliczne są . A przychodzi jeszcze jakaś inna dzika zwierzyna ?
-
Basiu , mam trzy sarenki koziolek mama i dziecko , koziolek zima mial zlamana noge ale sie zrosla troche kuleje.Zajace sa jeszcze i kiedys przychodzil dziki kogut , alu juz go nie ma , nie wiem co sie stalo , jeszcze sa wiewiorki trzy w tym jedna prawie czarna .Ja je od lat dokarmiam i takie sa beszczelne ze jak siedze na balkonie to podchodza do mnie i sie patrza na mnie , gonie je bo musza byc dzikie i one maja pchly .
-
Uwielbiam wiewiórki są takie śliczne.
-
Ja nie wiem czy mozna video tu wstawic , ja rok temu zima je nagralam jak przyszly jesc.
Sunie tez wstawiam.
-
mozna wstawic video na picase i podac linke :)
-
Nie wiedziałam, że fioleciki mają piegate uszy : ).
-
Tak Bassiu , maja piegi i czerwone oczy i pezelki z siersci na tylnich lapkach pazurkach.
-
Cycula i Guciu :)
-
Gucio zawsze robi na mnie wrażenie....czaruje czaruje....
Cycula do schrupania ;)))
Sunieczka jest kochana piekna ;)
-
Bo Gucio to jest zalotnik [woot]
Cycula sie bardzo zmienila po smierci Boriska i zobaczcie bez problemow jest z Guciem wykastrowanym i Pysiem nie wykastrowanym , nie ma zadnych klotni pomiedzy chlopcami no i ona po cesarce jest wysterylizowana.
-
Pysiu moj syneczek.
Moge tylko po trzx zdjecia naraz dodac.
-
Bengy :)
-
Tym diablom trzeba futerka przetrzepac takie niedobre :) ale wyjatkowo wycaluje [viva]
-
On nie musi byc dokarmiany ale nie popusci jak karmie Sunie , musze mu tez dawac.Pysiu jest wykarmiony strzykawka i do dzisiaj musze mu troche dac :)
-
Świetne są, takiego czarnego diabełka można w nocy nie zauważyć : ).
Jestem pod wrażeniem, jak niektóre szylki potrafią same przychodzić do strzykawki.
-
Basiu ja wszystkie moje szylki nauczylam ze strzykawki cos jesc albo pic , nawet Kanibali tych dzikusow :)
Ja sie boje ze jak by ktorys kiedys zachorowal to jest dodatkowy stress uczenia szczykawka pic .
-
Przepiękne i jakie różnorodne! [good]
-
A jakies takie nadarzyly mi sie kolorowe ale osobiscie moimi faworytami sa standarciki , znaczy kolor standart :)
-
różowe ryjki u aksamitków mnie o rozczulają :) I bzik Beżyk. one zawsze jakieś takie indywidualne są.
-
Suni zeby ;(
-
Biadacza ...czarne to próchnica :(
-
Dzisiejsza kolacja :)
-
o kurczaczek, kolacja jak kolacja (choć nie powiem wystawna), ale na porcelanie!!! ^^
-
Ha ha ha nie mam innych polmiskow [woot]
-
Dzisiaj odszedł Bengy.Alicjo jesteśmy teraz myślami z Tobą.
-
Bardzo mi przykro :( Jestem z tobą Alicjo
-
Kurcze, co jest z tymi naszymi kuleczkami że tak często ostatnio odchodzą. :(
-
:(
-
Dzis wczesnie rano zasnal na zawsze Guciu :(. Alicjo tak bardzo mi przykro......:(
-
Guciu kochany, będziemy tęsknić za Tobą, słowami nie mogę wyrazić jak bardzo mi smutno, źle... :cry:
Alu nasza bardzo mi przykro, jestem z Tobą i przytulam Cię z całych sił
-
Umarł Guciu.Alicjo kochana przyjmij ode mnie wyrazy najgłębszego żalu,Guciu był jedyny i niepowtarzalny,teraz juz jest z Cyculką,która tak kochał i za którą tak tęsknił. Biegnij Guciu za Tęczowy Most do swojej Cyculki,żegnaj kochanie. [becze]
-
Guciu teraz biegasz po zielonej łące razem z innymi szylkami. Nic nie boli. Jesteś szczęśliwy. I wyglądasz za zielony most za ukochaną osobą.
Bardzo mi przykro Alicjo. Jestem z Tobą Kochana.
-
Alu, bardzo mi przykro, ostatnio to jakaś czarna seria :(
-
Ala nie wiem co powiedzieć :(((( Tak mi przykro z powodu Twoich strat. trzymaj się kochana. Miały u Ciebie najlepiej na świecie.
-
Alicjo nie wiem co napisać, przez ten czas jak mnie tu nie było, odeszło kilka Twoich kuleczek, to straszne :(.
-
Alicjo,bardzo mi przykro :icon_frown:
-
Kochany mały czarnulku Pysiu spij spokojnie...już Cie nic nie boli...
-
Pysiu to jest najpiękniejszy czarnulek jakiego widziałam. Nie potrafię o nim inaczej napisać.Alu,strasznie mi przykro
-
Pysiu ukochaj naszych małych Przyjaciół za Tęczowym Mostem, Alu Kochana przytulam Cię mocno
-
Brak mi słów.Strasznie mi przykro :cry:
-
Bardzo mi przykro :(
-
Wczoraj o 9:56 godz odeszla na zawsze Sunia *
Za 20 dni miala by 15 lat , Zegnaj "Bandziorku" kochany do zobaczenia ktoregos dnia [papa] :papa:
Mialas pieknego Sylwestra ze swoimi bliskimi w Szynszylowym Niebie ....
-
Przykro mi bardzo. Ale wiek miała piękny.
-
Sunia bandytka na zawsze pozostanie w mojej pamięci.
-
Bardzo mi przykro :(