28 Mar, 2024, 15:02

Autor Wątek: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara - za TM.  (Przeczytany 32384 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #25 dnia: 27 Paź, 2014, 20:00 »
Bożenko, Fanfar wciąż jeszcze nie je sam, ale to dzielny chłopak i próbuje.
Nie chcę się cieszyć za wcześnie, ale chyba Fanfar czuje się trochę lepiej. Udało mu się nawet jakiś czas temu zwiać mi z rąk podczas karmienia :) I od 3 dni nie zauważyłam wypadnięcia penisa. A niestety dr Całus stwierdziła, że jest bardzo słaby i stąd problem w utrzymaniu sprzętu w mosznie. Więc chyba maleńki postęp jest :) Dzisiaj go ważyłam: 369 g. Następne ważenie w piątek, zobaczymy.
Ze złych wiadomości, dzisiaj dostałam wyniki z laboratorium i Fanfar znowu ma lamblie. Zgodnie z zasadą biednemu i piach w oczy, w przeciągu następnego tygodnia należy jeszcze spodziewać się kolejnego ataku kataru :/. Dzwoniłam już do dr Całus, powiedziała, że podeśle lekarstwo. To ma być jakiś lek oparty o metronidazol, ale nie taki silny i agresywny. Bodajże jakiś lek sprowadzony z Niemiec. Muszę też wymienić cały sprzęt w klatce, bo ostatnio tylko wyparzałam i teraz mam :/. A w zasadzie najchętniej wymieniłabym całą klatę, bo moja jest już bardzo zniszczona. Polecacie coś?

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #26 dnia: 27 Paź, 2014, 20:33 »
Ten lek to pewno Flagyl, chłopcy też go stosowali.Jeżeli chodzi o dezynfekcję to polecam Virkon (można kupić u weta lub przez internet). Ja pryskam nim wszystko z czym miały kule  kontakt .Ściany pomieszczeń w których biegają też pryskam Virkonem. Przy pierwszej dezynfekcji wyrzuciła co wiele rzeczy,teraz zmieniam półki i inne drewniane elementy .Co się da wypiekam w piekarniku.Zawsze przy leczeniu lamblii daję dodatkowo heparenol jako osłonę wątroby. Niestety bąble kochają swoje lamblie nie  potrafią się z nimi rozstać.Mam nadzieję,że wy będziecie mieć więcej szczęścia. Postęp z "peniskiem" cieszy.Dajmy mu więcej czasu . Wymiana klatki to dobry pomysł ,jeżeli oczywiście masz taką potrzebę. W zależności od zasobności portfela coś wybierzesz.
 http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/klatki_domowe/klatka_dla_fretek/384165     Ja mam podobną ,tzn wyższą o jedno piętro.Dobrze się czyści jest lekka,drzwi są duże.Jestem z niej zadowolona. Dalej mocno kciuki trzymamy.


Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #27 dnia: 27 Paź, 2014, 21:07 »
Też mi się ta podoba. Ale jak masz wyższą o jedno piętro? W jakiś sposób sobie dodatkowe zrobiłaś? Czy po prostu półkę masz? Ja jeszcze oglądałam te klatki w hipciu. Niestety nie takie mobilne jak ta, ale trochę tańsze.
Jeśli chodzi o virkon, zastanawiam się czy jest skuteczny na cysty lambli. Pracuję w laboratorium fizykochemicznym, więc na co dzień mam styczność z różnymi tego typu preparatami i doszłam do wniosku, że bakteriobójcze, wirusobójcze czy grzybobójcze to jeszcze, ale z przetrwalnikami jest ciężko. Najlepiej działa czynnik fizyczny, dlatego do tej pory wszystko traktowałam temperaturą. Wszystko parzyłam wrzątkiem, a część metalową klatki po prostu opaliłam płomieniem. Obawiam się jednak, że dezynfekcja drewnianych półek wrzątkiem niewiele daje. A do piekarnika mi się raczej nie zmieszczą. Stąd wiem, że minimum to wymiana wyposażenia, ale chętnie kupiłabym coś większego. Najbardziej mi szkoda wiszącej budki, bo moje chłopaki ją uwielbiają :(
Tylko ze ścianami mam problem. Też bym je chętnie ogniem potraktowała, ale to by się mogło skończyć źle... ;)

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #28 dnia: 27 Paź, 2014, 21:14 »
Też się zastanawiałam nad  virkonem ale polecali go weci.Wrzątek też stosowałam. Moja woliera jest po prostu wyższa ,niestety takich już od jakiegoś czasu w zooplusie nie ma. Postaram się fotkę wrzucić.

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #29 dnia: 27 Paź, 2014, 21:25 »
http://hipcio.sklep.pl/produkt/art-met-klatka-dla-szynszyli-ix
Ja mam tą :> solidne półki, kuwetę łatwo się czyści. Przychodzi co prawda składana i trzeba ją sobie poskręcać. I można zamówić dodatkowe półki do niej chyba. Jedyny minus jest taki, że ciut się kolebie, bo wiadomo, im klatka wyższa tym mniej stabilna. No i zależy też od szynszyla, bo mój Pisiont to kratołazik i skacze po wszystkim po czym może. Więc klatka skacze razem z nim :>.
Mam nadzieję, że małemu się polepszy i polubi nową klatę!

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #30 dnia: 08 Lis, 2014, 23:26 »
No i ma problem. Dzisiaj zaczęłam podawać Fanfarowi Flagyl. I niby wszystko ok, ale zupełnie stracił apetyt. Nawet ze strzykawki z łaską je 2 ml. Kupki ma małe, chociaż nie twarde i jest osowiały. Raczej nie podam mu jutro kolejnej dawki, a mam mu podawać po 1,5 ml. Nie wiem co robić. W paczce z lekarstwem była tylko informacja o dawce. Musiałam dzwonić nawet żeby się dowiedzieć ile mam zapłacić i jak długo lek podawać. Dr Całus wydawała mi sie bardzo sympatyczna, ale chyba ma dużo pacjentów, bo ciężko się do niej dodzwonic a jak już się uda, to ma sie wrażenie, że się spieszy. A jutro jest niedziela i w ogole guzik z pętelką. Może spróbuje jednak w pn. U dr Wilk, skoro też bodajże dobra. Najgorsze ze lek szedł do mnie ponad półtora tygodnia, raz mnie pania recepcji okłamała że poszedł jak nie poszedł, a ja dwa razy oferowałam, że przyjade po niego. Mogłabym normalnie porozmawiać. Ale nie. Dałam się namówić, bo poczta wygodniej. Jednak do Bielska z Mysłowic troche jest. Teraz mam. A jak informacje o dawce pisała nie dr Całys a jakaś pomoc i sie pomyliła? Pluć sobie w brode będę mogła tylko

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #31 dnia: 09 Lis, 2014, 07:02 »
Jak zaczynałam jeździć z Karmelkiem do Bielska kontakt z lecznicą był idealny. Wraz z upływem czasu  do lecznicy zaczęło trafiać coraz więcej kuleczek i nie tylko. Ciężko było się z panią doktor skontaktować. Stale zapracowana i zabiegana  nie była z stanie podejść do telefonu. Nie miałam o to pretensji ponieważ wiedziałam,że być może w tym momencie ratuje życie innej małej kuleczki. Ale w sytuacjach krytycznych jak słyszałam -proszę zadzwonić za chwilę,za 5-10minut dostawałam nie powiem czego.
Chłopcy też byli leczeniu w ubiegłym roku Flagylem. 1xdziennie przez 2tyg
dawka 0,5/kg wagi ciała. Szukałam kalendarza z ubiegłego roku ale niestety diabeł na nim usiadł tam miałam konkretne dawki wszystkich leków które zażywały Bąbelki.
Moi chłopcy zawsze reagują totalnym brakiem apetytu po lekach na lamblie.Ostatnio po Zentelu przestali jeść  i wykazywali małą aktywność na wybiegach.
Podczas każdej kuracji również Flagylem dodatkowo dostawali probiotyk-pani C.preferuje Fermactiv 2xdziennie oraz osłaniająco na wątrobę Heparenol 1xdziennie 1kropla.
Nic nie piszesz czy Fanfarek te leki też dostaje.
Szkoda,że nie napisałaś wcześniej miałabyś ten lek w ciągu jednego dnia. Znajomy codziennie jeździ do Bielska i wielokrotnie przywoził mi leki dla Karmelka.
Uważam,że powinnaś skontaktować się  z telefonicznie z lecznicą,poprosić o rozmowę z panią C. albo z panem K. Nie daj się zbyć,niech powiedzą ci czy przerwać leczenie czy nie.
W niedzielę lecznica czynna od 10.00.Wydaje mi się ,że dzisiaj powinna być pani doktor.
Co do Bytomia- to doktor Wilk będzie dopiero 12tego tak wyczyłam na FB na stronie lecznicy. Jak pilnie to skontaktuj się z panią Rolką. http://www.silesia-vet.pl/personel-przychodni-dla-zwierzat-silesia-vet.php

Ale uważam,że wstępnie powinnaś wszystko wyjaśnić z panią B.Musisz jej podać dawkę leku bo gdyby zaszła pomyłka trzeba reagować i leczyć. Choć myślę ,że twój mały tak gwałtownie zareagował. Leki na serce i lamblie wpływają  na wątrobę. Dlatego należy ją osłaniać. Może wyniki z wątroby się pogorszyły.U Karmelka i Babli-spadek apetytu jest jednoznaczny z pogorszeniem wyników. Jeżeli będziesz chciała zrobić badania krwi to umów się z panią Wilk.Masz bliżej.
Dokarmiaj dzisiaj małego na siłę.
Pisz od razu jak coś z Bielskiem załatwisz. Dzisiaj mam gości ale będę zaglądać i czekać na wieści od ciebie.
Trzymam kciuki

« Ostatnia zmiana: 09 Lis, 2014, 07:10 wysłana przez Bożena »

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #32 dnia: 09 Lis, 2014, 21:04 »
Wczoraj pisałamposta rycząc w poduszkę, więc troche bełkot i trochę użalania się. Za to przepraszam i wiem, że nie mogę mieć pretensji jak dr Całus ma zabiega albo ma pacjenta. Tez bym nie chciała, żeby kiedy jest z moim Fanfarem ciągle się odrywała, a to że ma dużo pacjentów świadczy tylko o tym, że jest dobra.
Byłam dzisiaj w lecznicy w Bielsku, na całe szczęście dyżur miała właśnie dr Całus. Zbadała, kazała odstawić lek na lamblie, powiedziała że Fanfar jest za słaby na niego. Łambliami zajmiemy sie, jak Fanfar trochę do siebie dojdzie i wzmocni czytaj jak przytyje. Dostał kropluwkę, jakis zastrzyk z różowym płynem w środku. A do domu Heparacosnol,więc to chyba to samo lekarstwo, o którympiszesz Bożenko. Ma dostawac w ciągu dnia 0,5 ml. Wcześniej miałam mu po prostu dawać rodicare hepato. I dawałam, ale go to nie uchroniło. Dzisiaj, jak dotąd Fanfar zjafł 4 ml karmy. Mamnadzieje, że jeszcze trochę zje. Ale przynajmniej coś buszuje po pokoju, chociaż szału nie ma. Bożenko, jak długo twoje szyle nie miały apetytu po odstawieniu leków?
Jutro mam dzwinic do dr Całus. Postanowi, co dalej po moim opisie jak Fanfar się bedzie zachowywać.
Szkoda, że nie będzie się dało na razie lambli leczyć bo kupiłam śliczną nową klatkę, ale nie dam jej wcześniej jak po leczeniu. A jest większa. Na tyle dużaże zaczął mi sie marzyć kolejny szynszyl. Ale to dopiero jak Fanfar poczuje się lepiej.
Przepraszam za błędy,piszę z tableta, a on przy folii ochronnej jakoś mało czuły jest

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Lis, 2014, 21:14 »
4ml karmy na dzień?to zdecydowanie za mało,przy takich lekach mały musi jeść więcej.Zdrówka życzę :)

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #34 dnia: 09 Lis, 2014, 21:22 »
Tak myślałam,że będzie miała dzisiaj dyżur.W ostatni weekend była w domu.Dobrze,że pojechałaś.Ostatnio bąble nie jadły 3-4dni.Dokarmiałam strzykawką niestety na siłę.Dopiero w drugiej dobie chciały jeść ze strzykawki,same się domagały. Na razie niech nam Fanfar tyje i niech mu serduszko miarowo bije  :cmok:. Z całego serca ci życzę ,żeby Fanfarek po leczeniu pozbył się lamblii.Moi chłopcy niestety mają lokatorów i straciłam nadzieję ,że się ich pozbędziemy. Ale ja już leczyć lamblii nie będę ,chyba ,że będzie biegunka. Trudno ,walczę z nimi prawie 2lata.
A jak serduszko?Co mówiłą pani C.?
 Marcin masz rację -4ml to mało. Musisz więcej dokarmiać. Tylko z drugiej strony dokarmianie na siłę chorej na serce kuleczki też nie jest dobre.
« Ostatnia zmiana: 09 Lis, 2014, 21:25 wysłana przez Bożena »

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #35 dnia: 09 Lis, 2014, 21:48 »
Noco zadziadostwo z tymi lambliami. Dzięki wam wszystkim za słowa wsparcia, naprawdę to bardzo pomaga. Bożenko dzięki, przyajmniej wiem czego mam się spodziewać :-)
Wuem, ze 4 ml to mało, ale na siłę też ne dam rady za dużo g nakarmić bo bardzo się wyrywa i pluje. Poza tym nie chcę go zrazić dostrzykawek. I tak już muszę mu wmuszać lekarstwa, bo książę nie jest łaskaw jeść. Tylko z Obelixem nie a problemów

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #36 dnia: 09 Lis, 2014, 21:51 »
Jakbyś z Bielska leki potrzebowała to pisz,załatwi się nie będziesz musiała jechać.

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #37 dnia: 09 Lis, 2014, 22:29 »
Dzięki :) Na razie mam wszystko i mam szczerą nadzieję, że z lecznicy nie będę niczego potrzebowała przez jakiś czas. Teraz na siłę nakarmiłam Fanfara. Zjadł 4 kolejne ml i siedzi obrażony w budce. Jeszcze za pół godziny trochę dostanie i dam mu spokój. Może jutro będzie lepiej... A na razie życzę wszystkim dobranoc :) Padam na nos

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #38 dnia: 13 Lis, 2014, 20:17 »
Ha. Od rana mamy jazdy. Czekałam na 4 dzień z utęsknieniem na środę, bo miałam cichą nadzieję, że 4 dzień po podaniu lekarstwa może Fanfar zacznie mi jeść. Oczywiście nie zaczął. Dość tak się tym martwiłam. Dr Całus uspokajała mnie, że to musi minąć trochę czasu, aż metabolizm wróci do normy. Coś mnie jednak dzisiaj rano tknęło i zważyłam Fanfara. 410 g [wykrzyknik duzy] [wykrzyknik duzy] [wykrzyknik duzy] Shock! Jak to możliwe, że od zeszłego piątku utył 40 g? Na totalnej diecie, bo przecież jeść nie chce....! Zadzwoniłam znów do dr Całus, kazała sprawdzić, czy robi kupy. Logiczne. Wiedziałam, że coś tam robi, chociaż duże to te jego bobki nie były. Trułam się przez cały dzień. W końcu dotarłam do domu, łapię szyla na karmienie, ale najpierw na wagę. 385...? Ważę drugi raz. To samo. Wkładam do transportera, żeby dowiedzieć się co i jak. Bobki pojawiły się prawie natychmiast, duże (jak na niego) i grube. Się mi szynszyl odbobkował. A co najlepsze, w końcu zaczął jeść :D Oczywiście bez szału. Ale po południu sam zjadł 2 strzykawki (a następne 2 i pół dopchałam godzinkę później), a teraz przy lekarstwie na serduszko zjadł spokojnie 1,5 strzykawki. Koło 22 kolejna porcja. Trzymajcie kciuki, żeby jak najwięcej zjadł sam :)

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #39 dnia: 13 Lis, 2014, 21:16 »
Czyli mały się rozkręca  [good]
Dalej trzymajmy kciuki i zaciskajmy łapki.
Dajmy mu jeszcze trochę czasu,teraz to już tylko musi być coraz lepiej!

Offline florence

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 560
  • Uzbierane migdały: 12
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia & Pisiont
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #40 dnia: 13 Lis, 2014, 21:17 »
Ja i moje bubsony trzymamy kciuki za zdrowie Fanfara! Niech mu pupcia rośnie!

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #41 dnia: 13 Lis, 2014, 21:50 »
Trzymamy mocno ;)

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #42 dnia: 15 Lis, 2014, 20:30 »
Kciuki sę bardzo przydały :) Fanfar się rozręcił i już zjada po 4 strzykawki [szynszylek] Czyli jednak po metronidazolu sie zakorkował, a w czwartek nastąpiło szczęśliwe odbobkowanie. Razem z paniąa doktor uzgodniłyśmy, że nie będziemy kontynuować leczenia lambli, póki Fanfar nie przytyje i się nie wzmocni. Na diagnozę czekają też zęby i zatoki, ale do tego też Fanfar musi wydobrzeć. Na razie rozłożyłam klatkę. Kupiłam największą z hipcia. Chłopaki będą wniebowzięte, jak ją im w końcu dam :)

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #43 dnia: 15 Lis, 2014, 20:37 »
 [szynszylek] Fanfarek to dzielny wojownik. Jak tak będzie jadł ,to dupcia raz,dwa urośnie. Ja bym klatkę dała,bo nie wiadomo kiedy będzie leczenie.A zawsze możesz zdezynfekować a półki wymienić. Dalej kciuki trzymamy i łapki zaciskamy.

Offline 5zy5zka

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1185
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tofik, Pysia, Psotka, Pchełka
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #44 dnia: 15 Lis, 2014, 21:03 »
@laradin@gazeta.pl cieszę się że futrzak lepiej już je. Jakiej pojemności strzykawki mu dajesz?

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

(*) Dukat - ze mną 09.08.2012r. - 02.02.2013r.

[-chomik-] [-chomik-] [-chomik-] [-chomik-]

Offline marcsl

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1127
  • Uzbierane migdały: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #45 dnia: 15 Lis, 2014, 21:09 »
Super wiadomość,bardzo się ciesze  [viva]

Offline KarolinaGliwice

  • ~Mówiący Do Ludzi~
  • **
  • Wiadomości: 1309
  • Uzbierane migdały: 14
  • Płeć: Kobieta
  • MORIS ♥ TIMON ♥
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #46 dnia: 16 Lis, 2014, 10:29 »
Świetna wiadomość ;D

Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem.

MARLEY |*| ♥
PESIA |*| ♥

Offline Szynszylątko

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 588
  • Uzbierane migdały: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Maciuś - mój Promyczek
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #47 dnia: 16 Lis, 2014, 17:23 »
Jejku, jaka radość  [woot] [viva]

Mam Szynszyla i nie zawaham się Go użyć :)
Król Maciuś I - moje Słoneczko zgasło na zawsze...
Król Maciuś II - mój Promyczek

Offline laradin@gazeta.pl

  • ~Szynszyli Zwiadowca~
  • **
  • Autor wątku
  • Wiadomości: 78
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Obelix :)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #48 dnia: 17 Lis, 2014, 17:05 »
@5zy5zka Strzykawki są o pojemności 2 ml. Czyli w sumie na jeden posiłek zjada 8 ml papki RodiCare instant i gerberka brokułowego. I tak 3 razy dziennie. Wieczorem zazwyczaj je więcej, koło 10 ml, dlatego, że dzielę posiłek. Trochę mniej z lekarstwem na serducho i dwie godziny później cała reszta. Ale coś tej nocy sam nie jadł. No i przez dietę, którą sobie wprowadził znów mi schudł 10 g :/. Zastanawiam się, czy nie wstawać koło 1 w nocy nie nie dorzucać kolejnych 4 strzykawek.
Bożenko, mówiąc, że rozłożyłam klatkę miałam na myśli, że właśnie stoi już gotowa do przekazania, bo była złożona w paczce :) Czekam teraz na półki, które mają być do niej zrobione na zamówienie przez stolarza. Fakt, mam 3 w komplecie, ale są dość wąskie, więc zamówiłam jeszcze 2 szerokie. Do tego muszę poczekać na dwa hamaki, u rodziców skombinuje sobie jakiegoś większego konara i mam nadzieję będzie żyć i nie umierać :)
Przepraszam, że nie odpowiedziałam wcześniej. Zajęty weekend :/

Alex*, Gimli*, Fanfar*

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7781
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Dziwne przypadki chorobowe Fanfara
« Odpowiedź #49 dnia: 17 Lis, 2014, 17:13 »
http://www.apotek1.no/produkter/bd-sproyte-plastipak-med-kateter-tip-60stk-902207p    Kup sobie do karmienia w aptece taki kateterek, 30-50ml łatwiej nim karmic papkami bo ma szerszy konus niż strzykawka. Kosztuje zawrotna sumę 1,70zł/ szt.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

 

Dziwne trzęsienie się szynszyli oraz dźwięki strachu pomimo siedzenia w klatce

Zaczęty przez brons222Dział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 4308
Ostatnia wiadomość 20 Kwi, 2018, 22:07
wysłana przez Mysza <")))/
Dorosłe szynszyle w nowym domu - dziwne zachowanie - proszę o poradę

Zaczęty przez aoka30Dział Początki z szynszylą

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 4715
Ostatnia wiadomość 31 Lip, 2010, 15:58
wysłana przez aoka30
Stan Ciężki - Dziwne oslabienie /biegunka/ ropienie oczek

Zaczęty przez AmusiaDział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3398
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2007, 22:09
wysłana przez kea
Dziwne, nie zgodne ze zwyczajami mojej młodszej szylki zachowanie ...

Zaczęty przez GabrysiaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 3713
Ostatnia wiadomość 17 Lut, 2014, 23:06
wysłana przez KarolinaGliwice
Ciekawe,śmieszne,dziwne zdjęcia szylek znalezione w necie ;)

Zaczęty przez _SmErFeTkA_Dział Nasza twórczość... i znajdy

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 4663
Ostatnia wiadomość 08 Lis, 2006, 12:13
wysłana przez Szynszylka_94
SimplePortal