13 Maj, 2024, 11:43

Autor Wątek: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.  (Przeczytany 30275 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #75 dnia: 05 Wrz, 2008, 17:55 »
tak, na pewno kupiłam w sklepie tą sałatę!!! Weź przestań, sałata była od mojej babci która ma działkę w środku lasu. Dojeżdża do niej na rowerze. Do wolnej dróżki gdzie raz na jakiś czas przejeżdża samochód ma 2,5 km! Przecież nie dałabym czegoś co nie wiedziałabym skąd jest! Tak samo z liśćmi rzodkiewki. Teraz daję mu liść sałaty bardzo rzadko, jak jest w domu a my jej za bardzo nie lubimy to jej często nie ma. A i rzodkiewki się skończyły. Ze świeżych to tak raz na tydzień cząstka jabłuszka, troszkę trawy od babci... A chodzi mi o to, że te roślinki co ususzyłam to są już suche, tylko zielone... bo siano jest np. żółte, a liście poziomki zielone.. rozumiesz?

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #76 dnia: 05 Wrz, 2008, 19:42 »
albo ściąc u ususzyć.. poczekać aż odrośnie i powtarzać proces od nowa :P

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline coolmamcia

  • POMOCNA DŁOŃ
  • ~Kierownik Klatki~
  • ***
  • Wiadomości: 863
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zozu, Herbi, Kacper (vel Siusiek)
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #77 dnia: 05 Wrz, 2008, 20:00 »
[ot] Karmimy szynszyle (siebie zresztą też) wieloma produktami "niewiadomego pochodzenia". Musimy (lub nie) w tej kwestii zaufać producentom i ich notkom na opakowaniach "ekologiczna uprawa", "gwarantowana jakość" itd. No i podajesz to, mimo, że tak naprawdę "nie wiesz skąd to jest".
Jeśli roślina jest sucha to JEST sucha, jeśli pół sucha to znaczy,że jest w fazie schnięcia/więdnięcia co jest normalnym etapem suszenia. Musisz wyrażać się jaśniej, by uzyskać konkretną odpowiedź. Jeśli chodzi Ci (jak sama piszesz) o podawanie roślin ususzonych- cóż, pytanie dziwne, zważywszy, ze już jakiś zakres wiedzy o żywieniu szynszyli masz- TAK, MOŻESZ JE PODAWAÆ.
Siano, które podajesz powinno być zielone, oczywiście w przeważającej ilości, bo żółte źbła w paczkach również występują. Jeśli jest żółte powinnaś zmienić na inne. Tego tematu nie będziemy już ciagnąć w tym wątku. Jeśli chcesz zapraszam do odpowiedniego.
Na koniec off topu mała dygresja- utemperuj swoje wypowiedzi. Zwroty typu "tak, na pewno kupiłam w sklepie tą sałatę!!! Weź przestań" są kompletnie nie na miejscu (mimo Twojego dziecięcego wieku). Forum to miejsce na którym wszyscy powinni się szanować poprzez formę swoich wypowiedzi. [/ot]

Odnośnie sałaty. Nigdzie nie napisałam, że TY kupiłaś ją w sklepie i że faszerowałaś szynszyla czymś niezdrowym. Przytoczyłam nawet uprawę naturalną i brałam ją pod uwagę. Moja krytyka dotyczyła ILOŚCI podawanych pokarmów świeżych, na szczęście- jak piszesz- to przeszłość.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #78 dnia: 05 Wrz, 2008, 20:18 »
słoma jest zółta, jeśli siano jest juz żółte to znaczy ma kilka lat i jest zwietrzałe, bo do roku zachowuje swoją jako taką zieloność.

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #79 dnia: 05 Wrz, 2008, 22:30 »
Tak, właśnie najlepsze siano ma piękny zielony kolor, sama suszę ziółka i też tak ładnie wyglądają.

duzo czytałam na forum że nie można dawać szylkom nic &para;wieżego, natomiast weterynarz powiedzial mi ze moge smialo sprobowac, no i tak moj szylek je swiez marchewke, jablko czy mlecze i nic mu nie jest a za taki pokarm wrecz by sie zabic mogl :)
to nie powinno im az tak szkodzic bo przeciez szylki zyjace w naturalnych warunkach w gorach tez nie susza sobie jedzenia i jakos zyja.. co o tym myslicie????

/scaliła coolmamcia

Ja od zawsze daję moim "świeżonki" w sezonie letnim i nigdy nie było żadnych rewolucji  ( oczywiście w odpowiedniej dawce ). Już nieraz tutaj pisałam  na forum że poprostu szynszyle trzeba przyzwyczaić do mokrego pokarmu, podając go na początku w bardzo małych ilościach, aby ich układ trawienny się do niego przystosował. Moje jedzą najróżniejsze owoce, jeśli im tylko zasmakują to daję sprubować troszczeczkę. Któregoś dnia zjadły po kilkanaście jagódek i nic im nie było, a ile miały uciechy  :). Żadna z moich szynszyli nigdy nie miała wzdęcia.
Być może niektóre szynszyle mają bardzo delikatny układ pokarmowy, który nie toleruje świeżego  pokarmu, ale ja się z takim przypadkiem nie spotkałam. Pamiętajcie tylko że świeże listki nigdy nie mogą być mokre, ani z rosą ani po deszczu się nie zbiera.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline UnLe96

  • ~Cyber Szynszyla~
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zenobiusz i Orzeszek
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #80 dnia: 06 Wrz, 2008, 13:46 »
no jest zielone, ale takie... blade ;) A to co ususzyłam ma mocny, ciemnozielony kolor.

Offline Mysza <")))/

  • DUCH SZYNSZYLA
  • Administrator
  • ~Szynszylomaniak Do Kwadratu~
  • *****
  • Wiadomości: 7782
  • Uzbierane migdały: 48
  • Płeć: Kobieta
  • Bunia (Beza,Ciri,Mimi,Diana,Dantusia w pamięci.)
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #81 dnia: 07 Wrz, 2008, 22:34 »
ahaaaa, o matko ale tok rozumowania.. "świeże" znaczy zielone ale mokre, żywe, zerwane przed chwilą, nie wyschnięte, przynajmniej tutaj na forum..

Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.

Offline Kacha

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 14
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Szynszyl ;)
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #82 dnia: 23 Maj, 2009, 13:39 »
Ja czasem zrywam zwykłą trawę i daję świeżą Szynszylowi, najczęściej kiedy hałasuje bo jedząc pojedyncze źdźbła zajmuje mu to więcej czasu  :D Jemu bardzo smakuje ;)

Offline katia73

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio,Kulington[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #83 dnia: 10 Mar, 2010, 03:01 »
Nasz Grubcio uwielbia sałatę.Nie wiem czy można bo w sklepie zoologicznym polecają,ale słyszałam również że może powodowac wzdęcia. Żeby było ciekawiej,Gruby gustuje w sałacie lodowej.Myję ją na przemian w gorącej i zimnej wodzie,kilka razy a potem wycieram do sucha i jest szaleństwo w klatce,ale boję się czy mu nie zaszkodzi.
Mam jeszcze jedno pytanie.Podaję mu karmę VERSELE-LAGA Chinchilla Nature RE-BALANCE.Zjada chętnie,ale tylko częśc jej składników.Praktycznie wyrzucam połowę karmy.Wszystko byłoby ok ale boję się że zabraknie mu jakiegoś ważnego składnika. Grubcio-jak sama nazwa wskazuje-jest dośc duży(ok 1 kg.) i prawdopodobnie może miec skłonności cukrzycowe. Może jakaś inna karma będzie dla niego lepsza(cena nie gra roli). Z góry dziękuję..
Pozdrawiamy.
Grubcio & spółka

Offline aska69

  • ~Opiekun Stada~
  • *
  • Wiadomości: 1136
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Lady i Maniek :-D
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #84 dnia: 10 Mar, 2010, 11:48 »
skoro wybiera sobie składniki to najlepszym rozwiązaniem będzie granulat, tam nie będzie miał z czego wybierać.

co do sałaty - nie jest polecana, niektórzy mówią że podawanie może się skończyć źle, ponoć wszelkie toksyny z otoczenia w niej zostają no i podawana jest świeża a szynszylom z reguły podaje się warzywa suszone. Ja wolę nie ryzykować i jeśli coś nie jest polecane to nie daję tego kulkom, jest tyle przysmaków bezpiecznych dla kulek że mam z czego wybierać

Mężczyźni rządzą światem ...
 a kobiety mężczyznami :wink:

Offline olutek

  • ~Właściciel Półki~
  • *
  • Wiadomości: 430
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Zuzia , chilla
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #85 dnia: 10 Mar, 2010, 12:17 »
salata moze byc bardzo nawozona , i znam przypadek koszatniczki ktora zdechla od nawozu z salaty, pozatym jest mokra.... w niektorych mieszankacg dla szynszyli np: beap +  jest salata suszona

ola

Offline katia73

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio,Kulington[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #86 dnia: 10 Mar, 2010, 12:24 »
No cóż.Nie będzie sałaty.Trochę mi szkoda bo Gruby wprost szaleje za nią.Migdały i inne smakołyki się chowają.W zasadzie bardzo lubi też pokrzywę,z tym że w moim miasteczku dostałam tylko mieloną ale i tak sobie radzi.
Jaki granulat byłby dla niego najlepszy?Co to jest ten topinambur i gdzie można go dostac?
Dziękujemy za pomoc.
Grubcio & spółka.

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #87 dnia: 10 Mar, 2010, 12:58 »
Wszystko co jest za duzo szkodzi. Ja daje moim tez salate od czasu do czasu ale tylko nie ta zwykla tylko taka  co ma na lodydze male listeczki. Mozesz dawac cykorie.
topinambur jest nie tylko w formie bulw ale i liscie z lodygami.

Offline Mefka

  • Hodowca
  • ~Cyber Szynszyla~
  • *****
  • Wiadomości: 391
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • 16 szynszylowe stadko ;]
    • Domowa Hodowla Szynszyli w Gdańsku Amber Chinchillas
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #88 dnia: 10 Mar, 2010, 13:12 »
Co do granulatu to polecam Chinchilla & Degu Pro - też Versele Laga, ale skoro może mieć skłonności cukrzycowe to ReBalance jest idealna, co do pokrzywy, to ma podobne właściwości co topinambur.

Domowa Hodowla Szynszyli "Amber Chinchillas"

Alicja Mannschack

  • Gość
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #89 dnia: 10 Mar, 2010, 13:43 »
Pokrzywa jest bardzo moczopedna i dobra na reumatyzm.
Topinambur jest tak jak oset (Mariendistel)  bardzo dobry na watrobe. Odtruwa watrobe ze szkodliwych substancji i dobre dla diabetykow.

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #90 dnia: 10 Mar, 2010, 21:40 »
Jeśli Grubcio lubi "świeżonki" to polecam podanie np. kawałeczka jabłka, a na wiosnę polecam świeże listki mlecza zebrane gdzieś na uboczu, tylko z umiarem i nie codziennie bo są moczopędne.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline katia73

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio,Kulington[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #91 dnia: 11 Mar, 2010, 06:16 »
Jak na złośc akurat za jabłkami Gruby nie przepada.Claudi kazał mi kiedyś dac mu jabłko bo kupki miał suchsze niż zawsze(ja obsesyjnie liczę,sprawdzam kolor i miękkośc kupek-taka trauma po chorobie Kulingtona).Grubcio potraktował je jak powietrze.Obsypałam je mieloną pokrzywą i dopiero wtedy nieświadomie zjadł jabłko.Dlaczego mlecz w małych ilościach?Jak kupowałam Kulingtona,powiedzieli mi w sklepie że powinien miec cały czas coś zielonego.Mlecz albo sałatę.Mały nie lubił sałaty ale za mleczem szalał.Ja mu codziennie zrywałam ok 8 listków i on to wszystko zjadał. :???:Może przez to zachorował? CZY JA GO OTRUŁAM???

Offline Bożena

  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3906
  • Uzbierane migdały: 6
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #92 dnia: 11 Mar, 2010, 06:30 »
Nawet tak nie pisz że go otrułaś.Mel jak wcinał kilka listków mlecza codziennie to miał lepsze wyniki z wątroby.Jakby miało to zaszkodzić to pewno  wyniki z wątroby by poszły w górę.

Offline katia73

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio,Kulington[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #93 dnia: 11 Mar, 2010, 07:02 »
Bożena.Jak zwykle dziękuję Ci za dobre słowo.

Offline Zieffka

  • TUPACZ NOGĄ W SPRAWIE UPRAWNIEŃ
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 2260
  • Uzbierane migdały: 1
  • Płeć: Kobieta
  • Sfera i Czarna, XXL i Ptysia
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #94 dnia: 11 Mar, 2010, 07:51 »
XXL o wadze niestety znów 1 kg pozdrawia. na wybrzydzanie jest rada-mały post. nie dorzucasz zbuntowanej małpie jedzenia, a tylko nieco siana. i na następny/za dwa dni miska wylizana, siana nie ma, a Twoje kochanie czeka na papu, co "kocha". niestety nie ma karmy, co w 100% dogodzi pupilowi.  a ta jest rewelacyjna dla  otyłych/sklonności z cukrzycą. i ma mało mieszanki. pachnie cudnie-nie ma co Gruby wybrzydzać. ja dodaję sianko, pokrzywę, babkę lancetowatą i pomidorki czy zarodki. i ma być gitara. raz przemarudzą. a potem to towarzystwo ręki mi nie odgryzie mało jak karmy dosypuję. a uwierzcie-każde tłuste nad 550g, nawet jak nie widać

szynszylowy jest po prostu żywot mój

na zawsze w pamięci - Dziaba, Buba, Wacław

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #95 dnia: 11 Mar, 2010, 09:45 »
Ja kiedyś nieświadomie zatrułam Pusia właśnie mleczem podawanym codziennie, tak się zajadał, a ja mu nie odmawiałam. Po jakimś czasie zauważyłam, że jego mocz stał się bardzo ciemny, a Pusio markotny. W nocy wchodził pod kołdrę i cały się trząsł z zimna, skojarzyłam to z mleczem, którego już nie chciał jeść. Przestałam podawać i wszystko wróciło no normy, Pusio wyzdrowiał. Od tamtej pory podaję tylko kilka listków co kilka dni.

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

Offline katia73

  • ~Szynszyla z Ambicjami~
  • ***
  • Wiadomości: 15
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Grubcio,Kulington[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #96 dnia: 11 Mar, 2010, 12:24 »
Dzięki za ostrzeżenie.Tylko czekałam aż zrobi się zielono i znów wracałabym do domu z "mleczowymi" bukietami. Kurcze, topnieje mi lista smakołyków którymi uwielbiamy go raczyc a jest nas aż pięcioro i wszyscy chętni do rozpieszczania.Kolejny problem polega na tym że w mojej mieścinie są 4 małe sklepy zoologiczne i nikt tam nie słyszał o ziołach dla szyszek,suszonych pomidorach (Kulington je uwielbiał) czy innych smakołykach a jak wspomniałam o zarodkach czy pyłku pszczelim to patrzyli na mnie jakbym była nie stąd :shock: No cóż,pora zacząc robic zakupy w necie (nie znoszę) albo wyprawa do Wrocławia (250 km).
Pozdrawiamy
Grubcio & spółka


Cytat z posta napisanego przez: Zieffka  Dzisiaj o 07:51:38
XXL o wadze niestety znów 1 kg pozdrawia. na wybrzydzanie jest rada-mały post. nie dorzucasz zbuntowanej małpie jedzenia, a tylko nieco siana. i na następny/za dwa dni miska wylizana, siana nie ma, a Twoje kochanie czeka na papu, co "kocha".

Zieffka jakbym mojego męża słyszała.Tylko że on,jak mu obiad nie smakuje to nie pości,tylko chce coś innego.Jak mu nie dam to idzie i coś sam sobie weźmie,a co ma powiedziec taki żarłok zamknięty w klatce bez dostępu do pełnej lodówki.Wiem że to niezbyt mądre porównanie ale chciałabym żeby było Grubemu u nas dobrze,no a poza tym,dostałam 800 gr żywej wagi-a to zobowiązuje. Nie chcę byc pierwszą osobą,której uda się go odchudzic [oj_nie]  :s_oczko1:
« Ostatnia zmiana: 11 Mar, 2010, 15:45 wysłana przez Basia_W »

Offline wiki_eb

  • ~Kierownik Biegania~
  • **
  • Wiadomości: 160
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • nerwusek Henio
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #97 dnia: 14 Maj, 2011, 13:00 »
Kochani, szukałam szukałam i nie znalazłam. Jeśli jednak powielam wątek bo ze starości padło mi na oczy, to przepraszam :)
Ostatnio mężczyzna mój przyszedł z nową rewelacją: szynszyl kolegi z pracy uwielbia mlecz. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że kolega mu tego zielska nie suszy, tylko podaje takie świeże. Waldemar mój był tym tak zafascynowany, że dzisiaj poszedł na łowy i przytargał mi kilka dorodnych liści. Powiedzcie czy szylkom w jakikolwiek sposób nie zaszkodzi taki świeży mlecz?


scaliła Basia_W
« Ostatnia zmiana: 14 Maj, 2011, 21:46 wysłana przez Basia_W »

Głupcy chcą zapanować nad światem. Mędrcy chcą zapanować nad sobą.

Offline owiabiks

  • ~Rządca Półek~
  • **
  • Wiadomości: 659
  • Uzbierane migdały: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Bratek, Fiołek(*), Irys(*), Malwin(*),Narcyz(*)
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #98 dnia: 14 Maj, 2011, 13:26 »
Raz na jakiś czas w małych ilościach może być. Moja Malwa bardzo lubiła, ale jak kupowałam Narcyza, to sprzedawca powiedział żeby absolutnie nie dawać, bo przekształca się w coś co szkodzi. Teraz suszę.

Flora (ja)
i fauna (  Bratek - szynszyla; Nikon- york;  Lili(a) - selkirk rex; Kajtek- nimfa)

Offline Basia_W

  • DOBRA DUSZA FORUM
  • ~Przewodnik Stada~
  • ****
  • Wiadomości: 3784
  • Uzbierane migdały: 3
  • Płeć: Kobieta
  • Pusiek + Pusia + Bunia Kinia[*]
Odp: Świeże jedzenie: mlecz, mniszek, trawa, sałata, gałązki itd.
« Odpowiedź #99 dnia: 14 Maj, 2011, 21:48 »
A tutaj jeszcze wątek odnośnie mlecza - http://szynszyle.info/forum/index.php?topic=12288.0

reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi.

 

winogrona, morele, brzoskwinie i inne owoce, świeże/suszone

Zaczęty przez xenarthraDział Żywienie

Odpowiedzi: 175
Wyświetleń: 36602
Ostatnia wiadomość 03 Sty, 2016, 21:15
wysłana przez SZYNSZYLKA BEZA
Jakie świeże roślinki może jeść szynszyla??

Zaczęty przez kasiakasiakasiaDział Rady, porady...

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3176
Ostatnia wiadomość 27 Paź, 2013, 20:10
wysłana przez Basia_W
Jakie gałązki / gryzaczki dla szynszyli?

Zaczęty przez emlciaDział Żywienie

Odpowiedzi: 208
Wyświetleń: 89189
Ostatnia wiadomość 12 Sty, 2022, 17:48
wysłana przez KoszatySzyl
Sianko-uzupełniac braki czy serwowac świeże?

Zaczęty przez szyszkaDział Żywienie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 4184
Ostatnia wiadomość 05 Paź, 2008, 00:43
wysłana przez szyszka
Gałązki sosny! Pomocy!

Zaczęty przez SZYNSZYLKA BEZADział Ostry dyżur

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 2674
Ostatnia wiadomość 09 Maj, 2016, 11:46
wysłana przez Bożena
SimplePortal