Szynszyle.Info :: Forum Miłośników Szynszyli
o szynszylach => Początki z szynszylą => Wątek zaczęty przez: anett w 15 Lip, 2011, 15:51
-
Witam, jestem nowa na forum. Miesiac temu kupiłam w sklepie zoologicznym 3miesiecznego szynszyla (samiec). Mam problem, chodzi o to, że nie chce on jesc calej karmy, wybiera z niej tylko slonecznik ( z Vitapolu) i dynie i slonecznik( z Megana). Mysle ze nie moze sie tak odzywiac, to pewnie niezdrowe, co powinnam zrobić? w zoologicznym mowia ze przesadzam i nic mu nie bedzie.. ale jakis tydzien temu bolal go brzuszek, juz mu przeszlo, ale ja dalej sie martwie.. Moze to dlatego, ze jest maly(4miesiace).. Moze kupic mu inna karme? Mam jeszcze jedno pytanko, wypuszczam mojego szylka od 19 - 20 do 22. Jednak on przez caly dzien chce wyjsc, stoi przy drzwiczkach.. Wiem, ze szynszyle tak maja, ale zastanawiam sie czy nie powinnam go moze wypuszczac na jeszcze dluzej? Bede bardzo wdzieczna za pomoc:) Pozdrawiam:)
-
Po pierwsze Vitapol i Megan są to bardzo złe karmy... jest tam dużo rzeczy tłustych-> jak słonecznik. Przede wszystkim trzeba zmienić karmę! na początek aby nie było dużego szoku proponuje Versel Lega Nature, a potem już przejść na jakąś jednolitą karmę. Oszczędzanie na karmie nie jest dobrym wyjściem bo później się płaci grube pieniądze u weterynarza bo mogą np. nastąpić przewlekłe biegunki.
-
A ja bym nie dawała "wyboru" jaki daje Nature i inne mieszanki. Jeśli teraz wybiera (co jest logiczne - zjada co "smaczne"), to z nature też będzie rozwalał. I tylko się będziesz denerwować że karma droga a większość ląduje w trocinach. Ja maluchom dawałam Vitakraft Best for kids - małe kulki, i chętnie były chrupane. Zostawiaj tylko granulat i sianko - coś jeść musi, więc siano jest tu dobrym rozwiązaniem; a jak zgłodnieje, to zacznie chrupać granulat. Pilnuj tylko czy pojawiają się kupki, bo układ pokarmowy musi pracować (z sianem powinno być dobrze, bo to na pewno zje).
Polecam dział "Żywienie", gdzie znajdziesz mnóstwo informacji na temat karm.
-
Broń Boże nie daj się terroryzować i nie ulegaj małemu w kwestii spacerów poza klatką.Niech cię nie złamie smutny pyszczek i maślane oczka.Raz ulegniesz i przepadłaś.Wiem co piszę bo sama wyhodowałam 3 terrorystów.Duduś tak strasznie chciał przebywać poza klatką,że wymyślił sobie grę na klatkowych prętach.Mel terroryzuje mnie drąc się w niebo głosy jakby mu kto ogonek obcinał.Ustal stałe pory wybiegów i mały musi się dostosować.O rany,sama ci radzę jak wychować malucha a moje były zawsze rozpuszczone jak dziadowska torba :D
-
Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi:) Bylam dzisiaj w sklepie zoologicznym, kupilam pokarm Vitakraft vita special regular (zadnego innego nie bylo z tych polecanych firm tylko wszystkie z firmy Vitakraft, ale mialam i tak kilka do wyboru;)). Mieszam go z karma Vitapolu zeby nie byla to taka nagla zmiana. Troche wybrzydza i niechetnie go je (nadal jego przysmakiem jest slonecznik z pokarmu z Vitapolu), mam nadzieje ze sie przyzwyczaji;) Pozdrawiam:)